Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Gryzonie, zajęczaki i fretki => Zdrowie => Wątek zaczęty przez: tofikso w 2006-07-14, 22:17



Tytuł: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: tofikso w 2006-07-14, 22:17
Kiedyś mialam chomika o imieniu Uzik.Zaczely mu sie pojawiac biale blamy , i zaczoł łysieć.Kiedy zmienialam mu trociny ,nie zamknelam klatki i wyszedl i spadł za szafe.Mial dziure na plecach :( Po parku cięzkich miesiącach zdechł.4 grudnia kupilam sobie myszkę i nazwałam go Fajfel.Napoczątku był strasznie dziki ale powoli sie przyzwyczajał.Jedzil w kołku ,szalal po klatce.Zaczol bardzo duzo jeść az zrobil sie trocge gruby :|..Ale problem nie polega na tym ! Wyjechalam na 2 tyg. a Fajfelka zostawilam pod opieka siostry .. Po przyjedzie chcialam mu zmienic trociny .. Biore go na ręce .. WYŁYSIAŁ!! poprostu wyłysial !! juz nie szaleje tak jak przedtem , nie je, nie pije i skóra mu sie strzasznie zmarszczyla !!

Czy myszki łysieją na lato ? Prosze , napiszcie mi co mam robic !!


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2006-07-15, 08:57
jedyne co ci tu może pomóc to wycieczka do weterynarza... przez internet leczyć się nie da.


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: EDŹKA w 2006-07-15, 09:40
WET WET WET.
Możliwe że to wszystko alergia skórna. Trociny właśnie często alergicznie wpływają. Nie je nic? Może daj mu papkę jakąś. Coś typu BoboVita.


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: *Natte1222 w 2006-07-15, 12:58
To może być także świerzb albo grzybica.Czyli leć do weta.A tak nawiasem mówiąc daczego kupiłaś tylko jedną myszkę?Mysz to nie chomik,one są stadne.Chyba,że to był  jedyny samiec w sklepie ;P.


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: tofikso w 2006-07-15, 13:16
Kiedy kupywałam Fajfela,zaraz po tym mialam isc zamiar iśc po ,, jego brata,, :P bo zotał jeden ale bylo juz zamkniete :( .. Kiedy mial 4 miesc.chcialam mu to kupic towarzysza ale balam sie ze Fajfel go zagryzie.Nawet zapytalam baby w sklpie to powiedziala ze mam kupic drugą mysz w wielkości Fajfela.Byly tylko male ;] Własnie mialam zamiar isc do weta ale przypomnialo mi sie4 ze jest dzis sobota :sciana: I pujdze w poniedziałek.Tylko zeby nie bylo za pózno:(


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: *Natte1222 w 2006-07-15, 13:34
Bzdury ci mówiła,nie wolno trzymać obcych samców razem,bo toczą reguralne bójki.Szkoda,że nie kupiłaś mu wtedy od razu brata :(.Nie powinno się nic stać,choroba na razie się rozwija.W końcu to tylko 2 dni.Upewnij się tylko,czy ten weterynarz jest dobry.


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: kasja w 2006-07-15, 23:31
Ciekawi mnie jakiej firmy są te trociny i co myszka jadła przez ostatnie dni ...


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: tofikso w 2006-07-16, 12:01
Trociny mialam z JASTRZĄB , a pokarm z MIKI

Obecnie pokarm mam z ANIMALS


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: Kucyk_Hermiona. w 2006-07-16, 15:29
A czy były to trocinki ZAPACHOWE?


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: kasja w 2006-07-16, 17:05
Nie ważne czy zapachowe czy nie, ale mogą uczulać. Zamiast nich włóż papierowe ręczniki i pędź do weta w poniedziałek...


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: tofikso w 2006-07-17, 11:41
Wiem ide do weta.Biore ze sobą kase jak by chcial mu cos robić ..
Miejmy nadzieje że będzie dobrze ..


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: pituophis2 w 2006-07-17, 12:58
Wątpię, żeby to było uczulenie. Przez lata nie spotkałem ANI JEDNEGO gryzonia z takimi objawami alergii na ściółkę, a miałem mnóstwo różnych. Stawiam na grzybicę w nuieuleczalnym stanie, ew. silną inwazję ektopasożytów :(.


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2006-07-17, 17:46
hmmm... nie wierze w zbiegi okliczności - że najpierw chomik łysiał, a teraz mysz - stawiam podobnie jak pituophis2 na pasożyty, albo grzyba. No i czas postawic WAŻNE pytanie - czy u myszy znalazły się przemioty, które były wcześniej u chomika, i czy przedtem zostały DOKŁADNIE zdezynfekowane?


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: EDŹKA w 2006-07-17, 23:08
Zgadzam sie z iras. Pituophis2  mój szczur ma alergię na pyłek trocin. Strasznie sie drapał az mu sierściucha wypadała troche, miał pomarszczoną skórę. Ale mozliwe że to zwykle pasożyty


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: tofikso w 2006-07-18, 01:01
Bylam .. Juz nigdy,przenigdy nie kupie sobie zwierzątka .. Nie potrafie sie nim zając .. Powiedzial ze nie ma szans .. Tylko jak go wyciągnelam ze spacerowki .. :( .. Poł godziny przed tym mialam go na rękach jeszcze jakos chodził.. Treaz ma łape wykrzywioną i kuleje .. Pasozyt .. Wiecej na ten temat nie moze powiedziec do puki Fajfel jest taki słaby .. Watką i jakims płynem przetrzyl mu oczka .. Wlasnie.. Mialam Wam napisac,ale z tego wszystkiego zapomnialam (niewiem czy po juz pisalam. Wybaczcie .. Metlik :()Dzis gdy go wyciagalam z klatki zauwazylam coś pod jego oczkiem :( .. Mial jedno cale zaklejone  .. Dal mi troszke tego płynu mam go stosowac 3x i dal mi tez nie wiem co ze mam mu do pyska wlac .. kropelke .. Fajfel nie potrafi juz wycignąc pokarmu z miseczki ani napic się wody , nalalam mu wody do korka po butelce .. Tez nie dał rady..Podaje mu wodę strzykawka .. Nie potrafi wejsc do domku .. Jezeli to ma tak byc.. To chce zeby juz zdechł ..Nie moge patrzec jak sie męczy..Nawet nie zapytalam czy moglby go uśpic .. :( :( :(((( ..Jestem poprostu do dupy .. Tak własnie ja :(((


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: EDŹKA w 2006-07-18, 11:57
czy to pod jego oczkiem to nie jest takie oko które tak jakby wyszło, było czerwono brązowe  zaszło jakąś powłoką?


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: tofikso w 2006-07-18, 12:45
Edzia dokladnie tak ! Gdy rano go wycignelam , przetarlam mu oczka i dalam mu te lekarstwo zaczoł wchodzic samodzielnie do domku.Weszedl sam na piętro i siedzial tam z 15 min bo juz nie mial sily zejsc. A gdy mu dawalam wode przez strzykawke bo juz sie wiercil wyrywal tak jak przedtem..Moze uda się go uratowac ..Teraz siedzi przed domkiem i sie caly trzezie i kicha :(


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: EDŹKA w 2006-07-18, 16:38
a teraz stracił takjaby sile ze sie przewraca, turla, nie moze chodzic? Mój szczur mial identyczne objawy. Da sie to wyleczyc. niestety  moja miała tak że miala paraliż mózgu jeszcze i "wet" powiedzial ze nei da rady nic zrobic i zaproponowal uśpienie. fakt, nie meczyła sie. Ale "podobno" inny wet powiedział że można był wyleczyć.


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: tofikso w 2006-07-18, 19:53
Tak.Najpierw sie przewracal , zledwoscią chodzil a potem mu sie lapa wykrzywiła i skacze na jednej nozce ..Chcialabym go uspic.. Ale niewiem czemu boje sie tego ,ze go to bedzie bolec,ze on mi go potem nie odda zeby go pochowac tylko spali .. Moja siostra twierdzi ze jak bym go miala uspic to nie da rady bo igla by go calego przebila .. niewiem ;(
Ide mu oczka przetrzec i dac mu pic ..
:((((:(:(


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2006-07-18, 19:58
tofikso - da się uśpić myszkę... a co do oddania - to czy go zabierzesz, zalezy tylko i wyłacznie od ciebie - nie od weta. Co do igły - wierz mi - nie przebije go... miałam już "okazje" uspiac myszki...

ach - i jeszcze - uśpienie nie boli... w przypadku myszek, stosuje się zazwyczaj przedawkowana narkozę - czyli dosłownie - usypiają.


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: Donna Daria. w 2006-07-18, 20:30
A pasożyty to od czego się dokładnie biorą?

Tofikso - współczuję... :*


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2006-07-18, 20:53
od najróżniejszych rzeczy - z trocin, siana, jedzenia... wystarczy ze raz sie trafia zapasozycone trociny i trzeba leczyc zwierzaka i zdezynfekowac wszystko z czym mial kontakt, bo inaczej leczenie na marne pojdzie...


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: kasja w 2006-07-19, 00:40
Nie ma co mówić, ze nigdy, a nóż następne zwierzątko zostanie dobrze wyleczone przez to, że masz praktyczne i teoretyczne wiadomości. Nie wolno się załamywać tylko brać zwierzaczki by dać im ciepłydomek...


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: Julias w 2006-07-19, 07:48
Czy zapasozycony moze byc tez zwirek dla kota?


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: kasja w 2006-07-19, 14:02
Zalezy jaki, Cat's Dream i Cat's Best są odpasozycane w procesie wyrobu. Zawsze odradzam Pigwę, w niej były pasożyty i mój myszek je złapał...


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: Julias w 2006-07-19, 14:27
No to chyba zaczne stosowac jakis z tych dwoch dla myszy. Zapobiegawczo.


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: Kostka w 2006-07-19, 14:31
Ja niedawno kupiłam cat`s dream dla szczura i bardzo zadowolona jestem... Myśku chyba była uczulona na trociny, bo teraz już sie nie drapie tak często :) Tylko na początku chciała zjadać granulki :P


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: kasja w 2006-07-19, 14:35
Nie zaszkodziłyby jej, moja Ajunia też je kiedyś wcinała, myszki to samo. Teraz robię mieszankę trocin ze żwirkiem, bo jak jest za twardo to mojej malutkiej piętki się psują...


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: Donna Daria. w 2006-07-19, 17:36
A mój chomik to wszystkie trociny spychał do jednego kąta. I zamiast trocin na 'podłodze' nie miał nic :D


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2006-07-19, 18:27
Co do p[odłoża dla myszek - najlepsza jest sciółka bawełniana - podejrzewam jednak, że może być dosć droga w porównaniu do wiórów i trudno dostępna - fakt, faktem - jednak jak dotąd nie sppotkałam się z zapasozycona mysza, ktora by byla trzymana w tym.


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: Julias w 2006-07-19, 18:32
Popatrze w sklepach, cena akurat nie gra roli.


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2006-07-19, 18:40
aha - ściólka z bawelny ma jeszcze ta niewatpliwa zalete, ze naprawde doskonale chlonie zapach


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: kasja w 2006-07-19, 19:55
Nie widziałam jej usiebie i pewnie nie zobaczę. Możesz podac firmę, która to produkuje??


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2006-07-19, 20:14
firma euro - zoo ściółka nazywa się no smell...

tu troche wiecej info

http://produkty.animalia.pl/produkty_info.php?id=26

aha - i potwierdzam, to co o tym pisza (tzn - rowniez to, ze moze byc zjadana, bez szkody dla zdrowia)


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: tofikso w 2006-07-20, 00:46
.. Bolec nie boli ale jednak boje sie go uśpic .. :(
Z jednej strony chcialambym zeby juz zdechl,zemy juz sie nie meczyl a z drugiej nie chce ,to raczej normalne :( Fajfel niechce pic wody ze strzykawki :(..Czasem pije wode z korka ale zadko ..


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: kasja w 2006-07-20, 00:48
Niech sobie pożyje, ale jak naprawde będzie bardzo źle to lepiej go uśpić by się nie męczył...

dzięki za link do ściółki bawełnianej, ale ja jednak obstawiam nadal żwirek Cat's Dream


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: Nisia w 2006-07-20, 14:35
Tofikso, być może myszkę da się jeszcze uratować, ale potrzebny jest BARDZO DOBRY WET. Najlepszych, o jakich słyszałam moge polecić z Warszawy albo z Wrocławia, o dobrych też słyszałam z Krakowa, Łodzi, Szczecina, Gdańska i Lublina. Skąd jesteś?


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: Julias w 2006-07-20, 14:58
tofikso jest ze Strzelc Opolskich.


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: Nisia w 2006-07-20, 15:44
to chyba niedaleko od Wrocławia... ale trzebaby dojechac


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: tofikso w 2006-07-20, 18:51
Fajfel zdechł .. :(


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2006-07-20, 19:00
przykro mi


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: tofikso w 2006-07-20, 20:31
Fajfel nie zyje :( .. Niewiem czemu ale nie dochodza wiadomosci moje chyba ze ja ich nie widze


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: *Natte1222 w 2006-07-20, 21:47
Biedny Fajfelek :( :( :cry: .Ale teraz jest mu dobrze ...Twoja wiadomość Fajfel zdechł doszła ...przynajmniej ja widzę.


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: Donna Daria. w 2006-07-20, 22:38
(*) wiem co czujesz...


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: Julias w 2006-07-21, 10:14
Wspolczuje...


Tytuł: Odp: Moja myszka zachorowała? Co mam robic ? Pomocy ! :(
Wiadomość wysłana przez: kasja w 2006-07-21, 13:15
Przykro mi bardzo, ciekawi mnie co chcesz teraz robić. Ja dałabym dom nowemu zwierzątku...