Forum Zwierzaki

Podobny temat był na rokcafe, ale coś go nie mogę znaleźć...a uważam że to dobry pomysł. Często człowiek, który pierwszy raz, lub po dłuższej przerwie dostaje "do ręki" zwierzaka, ma problem z wyborem lecznicy. Dlatego proponuję: stwórzmy listę dobrych i gorszych lecznic w swoich okolicach. Proszę żeby to wyglądało tak: niech post zaczyna się od napisanej DUŻYMI LITERAMI nazwy miasta i dopisku: na plus/ na minus


a więc np.

KRAKÓW - na plus



i potem nazwa lecznicy, adres, ewentualnie preferowany lekarz - jeśli przyjmuje kilku. Krótkie uzasadnienie, dlaczego uważacie że ta lecznica jest ok/ nie za bardzo??


puszczam ten wątek u kotów, ale oczywiście wszyscy są mile widziani. Jeśli można dopiszcie jakie zwierzątko leczycie/poddajecie profilaktyce w polecanej placówce, ok?
Zobaczymy jak to się rozwinie... :idea:  :wink:

WARSZAWA - na plus - Centrum Handlowe LAND

Ja tam nie lecze swojego pupila, ale podobno sa tam swietni specjalisci od psow i kotow. Nie moge tego potwierdzic, ale zdaje sie na zaufania do mojego przyjaciela. A tak BTW to bardzo dobry pomysl Myszka.

no to mmoje trzy grosze...

KRAKÓW - na plus

lecznica KRAK-Vet ul. Sanocka 3 (Wola Duchacka Zachód), ewentualnie filia: os. Złotego Wieku 88 (ul. ks. Jancarza). To popularna lecznica, co widać po ilości pacjentów, prawie zawsze oczekuje kolejka sympatycznych zwierzaków. Trafiłam do niej z polecenia koleżanki, która od dawna leczy tam swoje stworki (pieski, świnki). Bardzo sympatyczni i profesjonalni lekarze, miłe podejście zarówno do zwierzaka jak i do właściciela, rzetelnie tłumaczą co dzieje się pacjentowi, jaka będzie terapia. Niewygórowane ceny! (za ostatnią wizytę zapłaciłam 6 zł - podanie zntybiotyków i witamin). Mają sklep z dobrymi karmami dla futrzaczków i niektórymi akcesoriami.

Kraków - na plus

ul.Orlich Gniazd 22 (rzut oszczepem od opolskiej)

dwóch wspaniałych  wetów - miłośników zwierząt, a przy tym niedrogo  :)

Doskonałe podejście do zwierzaczków (nawet Hankę - histeryczkę  :okurcze:  :szok: bada bez żadnego pisku  :wink: ), rzetelna informacja nt. stanu zdrowia i ewentulanego leczenia, życzliwi dla właścicieli.

 :idea:  :wink:  :wink:

GLIWICE - na plus -
lecznica przy ul. Ku Dołom, dr. Kręczyńska.

Wspaniały lekarz z intuicją i wiedzą, mam do Niej 100% zaufania.
Leczy moje zwierzęta od ok. 7 lat, nie działa rutynowo.

Podobny wątek jest na kotach.pl - Weci Polecani

KRAKÓW  na plus
dr. Piróg na oś Tysiąclecia 35
dr. Wandas na ul. św Wawrzyńca
Tych mogę polecić jeżeli chodzi o internę, leczenie zachowawcze i miękką chirurgię , natomiast jeśli idzie o ortopedię to zdecydowanie Amavet dr. Bakowskiego na ul.Centralnej. Nie tylko ma duże doświadczenie, ale i doskonale wyposażoną klinike co w tym przypadku jest b. ważne

Krakow:
Lecznica na osiedlu Zlotej Jesieni - ODPADA
Kotka moja zostala przyjeta rownoczesnie z chorym psem i golebiem znalezionym na ulicy, postawiona na stole na ktorym byla zakrzepnieta krew a w rowkach zalegala siersc !!!!!!
Makabra, na dodatek pan doktor nie znal podstawowego srodka do pielegnacji oczu perskich.....szkoda gadac...

Za to pan dr Miszczak z Krowoderskich Zuchow calkiem przyjemnie i fachowo (choc pan dr nie da dojsc do slowa :-) ale za to cena odstrasza 30 zl... za sama wizyte... calosciowa szczepionka dla mojej kotki wszystko razem zaplacilem 80 zl !!!! :grr:

Pozdr

Apophis, nie strasz - ta rzeźnia na Złotej Jesieni jeszcze istnieje????

Przez niego straciłam poprzednią sunię. Leczył ją na przeziębienie, dawał coraz mocniejsze leki - bo "odporna" była :grr: . Po trzech tygodniach takiego leczenia poszłam na Brodowicza i tam, po badaniach okazało się, że sunia ma silną astmę i rozedmę płuc. Na sterydach przeżyła jeszcze rok  :cry:  :cry:
No cóż, wtedy stół mieli jeszcze czysty.... :grr:

Każdemu odradzam to miejsce  :idea:  :idea:

Ogromniasty MINUS

WARSZAWA - na minus


To bylo kilka lat temu i nie pamietam dokladnych namiarow na weta, ale mieszka lub przyjmuje gdzies pod Wawa w okolicach Zielonek/ Starych Babic. Telefon zaczynal sie od 722....  . Zaszczepil mi oslabionego po przeziebieniu psa na nosowke.  Po dosc niedlugim czasie musialam psa uspic- zachorowal na nosowke wlasnie od tej szczepionki. Facet w ogole nie pomyslal. A drogo bral za wizyty...

WARSZAWA - na plus
4 Lapy i dr Beata Brzezny ul. Jana Olbrachta 26/2
Alergolog i homeopatka, oprocz tego, ze wetka :-)
Lecze u niej moja Czarna. Pani doktor jest specjalistka od wyciagania zwierzakow za uszy z objec smierci, choc oczywiscie woli gdy pacjent nie jest jeszcze przypadkiem beznadziejnym...
Poza tym kociara ;-) Sama ma 5 kotow :-)
Jest mila, kontaktowa i ma doskonale podejscie do zwierzat. Potrafi takie rzeczy, ze mi oczy w slup staja :-)
Czarniutka wyciagnela z mocznicy i potrafi zdjac kamien bez narkozy (pewnie, ze nie tak dobrze jak pod, ale nie boi sie sprobowac...), bo Czarniutkiej narkozy nie wolno ze wzgledu na nereczki.
No generalnie - polecam.

WARSZAWA - na plus OKULISTYKA
dr Garncarz ul. Zdrojowa

Opiekowal sie moja sunia. Jeszcze wtedy nie byl az tak oblegany jak teraz ;-) Podejscie tez ma i jest jednym z najlepszych okulistow w Polsce. Duzo sie ksztalci, czesto wyjezdza do Anglii na praktyki (przynajmniej jeszcze kilka lat temu to robil).
pozdrowionka

Krakow
Co do "rzeźni" na Zlotej Jesieni to takie wrazenie sprawila juz na samym poczatku, wizyta jest tania - 12 zl, ale rownoczesnie przyjmuje czasem i 3 pacjentow, co bardzo zniecheca...
Ale dobrze wiedziec ze to nie tylko moje subiektywne odczucie sprobuje nastepnym razem dr Piroga - mieszkam blisko niego, warto raz sie wybrac, tylko szkoda ze ma komorke, bo umawianie sie wyjdzie mnie 4 zl za minute(z moja taryfa), a nie mam pojecia kiedy przyjmuje, heh :-)

Krakow
 sprobuje nastepnym razem dr Piroga - mieszkam blisko niego, warto raz sie wybrac, tylko szkoda ze ma komorke, bo umawianie sie wyjdzie mnie 4 zl za minute(z moja taryfa), a nie mam pojecia kiedy przyjmuje, heh :-)

Piróg przyjmuje pon, wt, czw i pt od 17.00 do 20.00
W środę nieczynne

Bydgoszcz-plus
lecznica Centrum ul. Marcinkowskiego 7c
-profesjonalnie prowadzone
-otwarte cala dobe
-mili ludzie dla zwierzaczkow i dla ich wlascicieli
-ceny nie urywaja glow (za sterylizacje kotki zaplacilam 120 zl, podczas gdy w innych lecznicach chciano za ten zabieg 150, 160 zl)

Wrocław- OGROMNY MINUS !!!
Rita-Vet na ul. Januszowickej , niby wszystko w porządku, miła, fachowa obsługa, ale lekarze albo kupili sobie dyplomy, albo uwielbiają robić doświadczenia na zwierzątkach. Najpierw podano tam mojej maleńkiej psince (trzy tygodnie) szczepionkę na nosówkę, po czym zdechła (okazało się że miała zapalenie jelit, a nie nosówkę :( ), a potem jak znalazłam małego kociaka (2 tygodnie) dostał za dużą dawkę antybiotyku i koszmar - coś mu nie wytrzymało w środku, nie wiem co i pękło. Zanim zdechł, męczył się całą noc   :cry: . Zdechł.

A propos, czy ktoś może wie, gdzie we Wrocławiu jest jakiś dobry weterynarz?? Bo byłam na szczepieniu z moją kicią i pani doktor dała jej szczepionkę taką jak to nazwała "na dwa razy". Z tego co wiem, trzymiesięczny kot powienien dostać szczepienie jednorazowe. Poza tym nie bardzo mi się spodobał ten gabinet. Jeśli ktoś się orientuje, to proszę o odpowiedź. :)

W Wawce jest bardzo dobra klinika weterynaryjna przy Powstańców Śląskich 101. Świetni lekarze..polecam.

a ja odradzam :o

Lubin (k.Wrocławia)
na minus-wet który przyjmuje w Podkowie-swietnie sie z nim rozmwia,ale co do znajomosci chorób i podawania leków jest........ :evill: Podaje bardzo oszczędne szczepionki, do tego z "plotek" miał zawieszoną działalnosc, po rozprawie w sądzie-za podanie psiakowi wody, zamiast szczepionki :-(
Był u niego 2 razy leczony sp Karat (maleństwo rasy beagle)

na plussssssssssssssssssssss
Lecznica Weterynaryjna przy INspektoracie Weterynarii w Lubinie=swietni fachowcy,wręcz fanatycy.

na plusssssssssssssssssss
Lecznica przy Placu Słowiańskim-bardzo fajni ludzie i  swietni specjalisci:-)

Pozdrawiam

a ja odradzam :o

Bardzo proszę o podawanie konkretów - dlaczego polecamy lub odradzamy. Powiedzieć "bo tak" zawsze można ;)

Kraków- na duży plus Dr.Andrzj Wandas ul.Wawrzyńca.
Dużo pacjentów(duża popularnośc).Bardzo dobry kontakt z pacjentami i ich właścicielami i niedrogi!!Przyjmuje cały tydzień wymiennie.Jeden dzień na rano,drugi popołudnie.

Drugi "mały"plus dla dr.Bakowskiego z ul.Centralnej,ale TYLKO za fachowość przy zabiegach chirurgicznych.Oprócz tego duży minus dla tejże lecznicy za brud jaki tam panuje,nie umyte narzędzie chirurgiczne po zabiegach(nie mówiąc już o sterylizacji!!)Po przyjęciu jednego pacjenta nie mycie rąk i podejście do następnego.Ogólnie straszne niedbalstwo!!Poza tym nie całkiem niskie ceny usług.

Na ogromniasty plus!!!!!  Poprostu gigantyczny plusiak dla lecznicy w KAtowicach przy ulicy Ordona ale nie wiem dokładnie ile, chyba 7, jeszcze sprawdze.
Poprostu super ludzie!!! Moja swinka była chora i za wizyte nie zapłaciłam ani złotówki, dopiero na 3 wizycie ( na każdej dostawał zastrzyk) zapłaciłam 2 ZŁOTE za butelke jodyny do smarowania rany świnki. Poprostu cudowni ludzie, uratowali mojego psa, mają tam EKG  i leczyli mojego psiaczka na serce. Personel przemiły i ma wspaniałe podejście do zwierząt baaardzo polecam :) 8)  8)  :D

NAtomiast dam jeszcze minus na lecznice której adres podam później, nie pomogli psiaczkowi mojej koleżanki który umarł po wizycie u nich a zainkasowali 200 złotych :?

CHRZANÓW - ogromny PLUS

Przychodnia weterynaryjna
Lek. Wet. Wawrzyniec Thal
Lek. Wet. Monika Thal.
codziennie 10 - 13 i 15 - 18
soboty 10 - 13
ul. Przybosia 1

Małżeństwo wspaniałych wetów, kastrowali moje Ogony, tanio, szybko i bezpiecznie, wiele pomocnych rad, znajomość i miła "obsługa" to na pożądku dziennym :) Jeżdze tam często ot tak żeby pogadać.

Oraz przychodnia na ul. Mydlanej 58 lub 52 (duży folder)
a tak lek. wet. Lucyna Sobel wspaniały psycholog zwierzęcy i p. Zielińska, młodsza starzem ale również bardzo miła i uczyna. Obie przychodzie są spod tego samego szyldu, niewiarygodnie tanio. POLECAM.

LIBIĄŻ - ogromny MINUS

Dokładnie nie pamiętam ale chyba ul 11 listopada, jest to jedyna "przychodnia" w miasteczku, weterynarz - Elżbieta Matlak ponoć przyjmuje również w Oświęcimu, stanowczo odradzam! Okaleczyła mi psa na reszte życia (podcieła ścięgna w lewej, przedniej łapie) operacja amputacji przebiegała praktycznie na żywca co jej nie przeszkadzało, zamykając drzwi nie powoliła mi interweniować, psa powiązała jak świnie, ledwo jej serduszko wytrzymało, pod koniec podała drugiego głupiego jasia i pies zamiast zasnąć na stolu uśpił sie już w domu i ledwo ją wybudziłam. Zabiła dwa kanarki podając ponad 2ml. antybiotyku każdemu, nie przyjeła odrzuconego kotka (ok. 1,5 tygodnia życia) musiałam jechać aż do Chrzanowa gdzie kić został błyskawicznie przyjęty i przeżył. Moge tak pisać długo i na temat.

KRAKÓW NA PLUS
lek. wet. Anita Henryka Zielonka os.Na Stoku- jest rewelacyjna,  można z niż pogadać, zawsze ma czas ponieważ otworzyła swój gabinet dopiero kilka miesięcy temu i ma narazie mało klientów.

A co do Złotej Jesieni, to początkowo tam chodziłam (7 miesięcy), wyleczyli tam mojego psa z nosówki za co jestem im bardzo wdzieczna. Ale odkąd pani doktor odeszła na urlop macierzyński i został sam facet przestałam tam zaglądać (nie jest on zbyt miły) poza tym słyszałam o tej lecznicy same złe rzeczy: znajoma mojej mamy ma psa i 2 koty (albo jakos tak) i kiedys poszła z piesiem do tego weta a oni kazali go uśpić i inne zwierzeta też bo podobno pies chory był na wsciekliznę. Ona jednak nie zgodziła sie na to i poszła do innego weta, który zbadał zwierzaki i nie stwierdził żadnej choroby. Dzięki temu dalej sobie razem żyją ;)

GLIWICE - NA PLUS

Baaaaaaardzo dobry wet i od pieskow i od gryzoni a jej maz nawet od papug;)
Niestety trzeba swoje wystac w kolejce bo ludzie do nich sciagaja z roznych okolic.

Adres:

Renata Schneider
przychodnia:
Gliwice(Sośnica), ul. Bracka 19
tel 237 08 48

Gdańsk - PLUS

ul. Pistowska 33A
Gdańsk-Oliwa

tel. 552-38-73

Moja ulubiona wet: Lidia Koenig-Kraszewska

Niektórym może nie spodobać się trochę wnętrze, ale uważam, że podejście do zwierząt mają świetne, nigdy się nie zawiodłam. Jak pani Lidia czegoś nie wiedziała, to mówiła mi to wprost. Aha -nie polecam osobom, które maja bzika na punkcie higieny (jakieś tam maski na twarz i inne duperele -uważam, że to zbędne i tam tego nie używają)

Gdańsk - DUŻY PLUS

Weterynarz który leczy mojego Bandziora i  nigdy nie odmówił mi pomocy i nie powiedział ,że nie ma czasu dla mojego mysiuna, co zrobił inny lekarz. Jako pierwszy trafnie zdiagnozował chorobę mojej myszki. Leczy myszy, chomiki, inne gryzonie, oraz psy i koty.

Lek. wet. J. Ziemkiewicz
Zawsze od pon.- piątku od 15-23 sob.- niedz. od 16-22.

Adres lecznicy:
Ul.Obrońców Wybrzeża 12
Gdańsk 80-398
Tel.(058) 553 88 05

Polecam tego lekarza, bo naprawdę tylko on mi pomógł. I jeszcze plus za niewygórowane ceny za wizyty i leki.

PS. Yzalbe my chyba gdzieś blisko siebie mieszkamy.  :)

częstochowa

MINUS ogromny dla lecznicy przy ul. krakowskiej (nru nie znam)....moja kumpela była tam z psem, pan doktor wykonał na nim zupełnie zbędną  jak się potem okazało operacje którą psina ledwo przeżyła (a wystarczyło 2 zastrzyki dać),poza tym ta lecznica jest okropnie droga (170 zeta za szczepienie psa) i ma złą opinie w mieście...bylam tam raz ze świnką to ten pan mi powiedział że "on się na tych szczurach nie zna i może najwyżej uśpić"....

Warszawa -NA PLUS!!! - Lecznica Tygrysek
Wszyscy weci z tamtąd są fenomenalni!!!
-tanio
-przyjemnie
-profesjonalnie
i w niewiarygodnie małym gabineciku ROBIĄ DOSŁOWNIE WSZYSTKO
SSSUPERRRRRRR :!!!: :!!!::!!!::!!!::!!!::!!!::!!!::!!!::!!!:

Targod - jakiś adres? :roll:

Sorry :oops:  :oops:  już podaje MIedzyborska 54 W :wink: arszawa Praga

PS. Yzalbe my chyba gdzieś blisko siebie mieszkamy.  :)

Ja mieszkam w Starej Oliwie, niedaleko Kuźni Wodnej.

Ja na Przymorzu, w falowcu. Moje myszy mają cały pokój dla siebie.  :)

Wawa-ogromny plus !!!!
dr.Milena Wojtys
Warszawa ul.Klemensiewicza 7

za cieplo w glosie i to podejscie ktore sprawia ze oddasz jej swinke bez obawy ze ja skrzywdzi. Ja-czyli Marta teraz poznaje p.Milene przy normalnje pracy w klinice (poniewaz pracuje jako wolontariuszka). Jest to taki swietny lekarz ze to szok, ja nie znam innego tak wspanialego weterynarza, tak milego i takiego zawsze usmiechnietego. Dodam tylko ze mam kontakt takze z innymi wetami w tej klinice i tam kazdy z nich jest super i mily dla pacjentow i ich wlascicieli :) Jest to uczennica dr Wojciecha Bieleckiego

obecnie opiekuje sie moja chora swinka, juz nie jeden raz jej pomogla, mam do niej ogromne zaufanie !!

POLECAM:
Dr Lidia Lewandowska - Klinika Oaza Warszawa ul Bellotiego 1/8 www.lidialew.prv.pl
Wspanialy fachowiec i ogromna milosniczka zwierzat, wyleczy nie tylko kotka i pieska, ale rowniez krolika i swinke morska. Z ogromna czuloscia i troskliwoscia zajela sie moim prosiaczkiem i mimo iz jej sie nie udalo jestem jej bardzo wdzieczna...
Dr Anna Kryspin - Lecznica Avet, ul Uminskiego 1. Przemila mloda pani doktor, bardzo dokladnie zbadala mojego pieska:) Lecznica jest czynna cala dobe, zawsze mozna zadzwonic i zasiegnac niezbednych informacji, a takze zamowic wizyte domowa. Pani doktor leczy rowniez swinki morskie i kroliki.

nie mialam okazji na zywo porozmawiac, ale po tym co widze na stronie i ogolnie co slysze o tej pani doktor (plus @ raz na jakis czas) to tez swietny lekarz ;-) oby wiecej takich...

ja tez chcialam polecic dobrego weterynarza.Jest nim doktor Formański z Płocka a lecznica w ktorej leczy to CHIRON.Pozdrowiena

Kraków
Plus- wreszcie trafiłam do kliniki godnej zaufania! Jest to już wcześniej wspomniany KRAK-VET na ul.Sanockiej . Jak Myszka napisała profesjonalizm, wspaniałe podejście zarówno do zwierząt jak i ich właścicieli, czysto (np.po każdym pacjencie bezwarunkowo czyszczone blaty, nie mówiąc o narzędziach), ceny nie wygórowane. Szczerze polecam ;)

No to i ja wtrące dwa grosze  ;)

WARSZAWA - NA DUŻY PLUS :)
Dr Urszula Szewczyk, Lecznica na ul. Sobieskiego w Warszawie
- Świetny lekarz, bardzo miła osoba, konkretna i co ważne nie leczy na oślep (mam na myśli podawanie leków bez zastanowienia, bez badań aby tylko wyciągnąć kasę).

WARSZAWA - MINUS :roll:
Lecznica całodobowa na Powstańców Śląskich 101 w Warszawie
Trafiliśmy tam z naszą psicą, że tak powiem "na sygnale" (mocno rozcięta opuszka, krew się lała). Szycie było OK ale nic poza tym  :roll: ... Stół na którym wylądowała nasza Gaja nie wyglądał na pierwszej świeżość (plamy nie wiadomo czego :? ). Wniosek - nie czyszczą stołów/blatów na których przyjmują różne zwierzęta, chore na różne choroby. Do tego zamęt i harmider. Parę razy mieliśmy zmieniany opatrunek w pomieszczeniu, przez które przebiegali różni lekarze, podniesione głosy, walenie drzwiami podczas zamykania/otwierania :roll: ... To nie są warunki na przyjmowanie pacjenta (psa) który i tak jest zestresowany wizytą u weta. Może i lekarze dobrzy ... ale warunki oraz podejście do pacjenta (psa) i człowieka - do kitu. :roll:

WARSZAWA - DUŻY MINUS :grr:
Lecznica będąca filią tej na Powstańców Śląskich - czyli Lecznica Zwierząt na Klemensiewicza
Tu mam duży uraz i mimo prawie 7 lat które minęły, nie zapomnę im tego jak leczyli mojego śp. psa. Przyjmowali mnie tam różni lekarze więc nazwisk nie pamiętam. Leczyli mojego psiaka na alergię, nieżyt żołądka, zatrucie i parę innych wymyślonych chorób... podając mu co rusz inne leki. Faktycznie psinka miała uszkodzony/źle pracujący odźwiernik. :cry:

KIELCE na plus
Zanjduje się pod telegrafem Nie ma nazwy leczy pan doktor Kwieciński i jego synowie
lecze tam swoje zwierzaki czyli 2 psy (kot nie potrzebiuje leczenia;)
Podziwiam ją ponieważ ta uratowali życie mojim dwóm psom

POZNAN na PLUS:

Klinika Weterynaryjna  (24h)
dr Grzegorza Wasiatycza
ul Ksiecia Mieszka I 18
Poznan
tel. 8230-997; 8267-183

Pracuje tutaj wielu znakomitych specjalistow. Osobiscie chodze do Magdaleny Zimniewicz.  :wink:

oddzial:
ul. Bnińska 40
Poznan
tel. 8780-121
nie znam godzin otwarcia

SOSNOWIEC- na plus
Lecznica dla zwierząt- ABACUS

ul. Matejki

Polecam gorąco, weteynaz szczepił, odrobaczał i ogólnie badał mojego psiaka:) Wszystko z Neo wporzo!!

Poznań - NA OLBRZYMI MINUS
Ostrzegam wszystkich przed lecznicą na ul. Ks. Mieszka I (przy Serbskiej) w Poznaniu. Właśnie pożegnałam mojego kotka  , który był tam "leczony".
Postawiono złą diagnozę, nie sprawdzając innych możliwości. Poleciałam tam przy pierwszych objawach i przez następne dni kotek był leczony na ciało obce w żołądku. Miał robione zdjęcia, pełno zastrzyków, spędzałam tam godziny i oczywiście wydałam masę pieniędzy. Badania krwi wykonano dopiero po kilku dniach. W końcu poszłam do "poleconego" weta z wszyskimi wynikami. Ten od razu stwierdził, że kotek jest poważnie chory i już nic się nie da zrobić. Kiedy pokazałam mu wyniki z lecznicy, stwierdził, że badania krwi są niewystarczające, żeby cokolwiek stwierdzić, a ciało obce na prześwietleniu, to prawdopodobnie błąd na kliszy tacy to "specjaliści"  tam pracują.
Kontaktowałam się też z innym wetem przez internet. Cytuję jego zdanie:
"W sytuacji takiej jak u Pani nie ma innego sposobu jak natychmiastowa zmiana lekarza. Niestety, przesłane pliki są nieczytelne (zwłaszcza plik 2-gi), natomiast jeśli są to wszystkie wykonane badania, to sa wyjatkowo skąpe!!!!! Radzę udać się jak najszybciej do innej lecznicy, w której podejdą do Pani pacjenta odpowiedzialnie."
Najgorsze jest to, że prawdopodobnie zaraził się w czasie badań kontrolnych w tej właśnie lecznicy, a ile się niepotrzebnie namęczył. Gdyby od razu wykryto chorobę, miałby jakieś szanse, ale beztroska tamtych weterynarzy go zabiła. Dlatego Was ostrzegam - tam pracują nieodpowiedzialni "lekarze", którzy potrafią tylko wyciągać za wszystko pieniądze, a niewiele robią żeby pomóc choremu zwierzaczkowi.
Już po fakcie dowiedziałam się, że moja ciotka leczyła tam z psiaka - leczyli go na choroby przewodu pokarmowego, a on miał nosówkę i tak jak ja zmieniła weterynarza za późno.

POZNAŃ - NA MINUS
(Teraz pytam się o zdanie wszystkich znajomych i jak będę miała jakieś potwierdzone wiadomości, to od razu je tu zamieszczę.)
Filią tej strasznej lecznicy na Mieszka I jest lecznica na BNIŃSKIEJ (podobno gdzieś na Śródce).
Tam załatwili pieska mojego kolegi. Poszedł z psiakiem z powodu zmian skórnych, pieskowi zaaplikowali zastrzyki i problemy minęły. Kiedy po pół roku pies zaczął się źle czuć i kolega poszedł z nim do innego weta, to okazało się, że tamte zastrzyki załatwiły mu węzły chłonne i już nie dało się go uratować :( .
Ja się pytam - co to za "fachowcy" tam pracują??????????????

POZNAN na PLUS:

Klinika Weterynaryjna (24h)
dr Grzegorza Wasiatycza
ul Ksiecia Mieszka I 18
Poznan
tel. 8230-997; 8267-183

Pracuje tutaj wielu znakomitych specjalistow. Osobiscie chodze do Magdaleny Zimniewicz.  

oddzial:
ul. Bnińska 40
Poznan
tel. 8780-121
nie znam godzin otwarcia

Przeczytaj moją opowieść piętro wyżej i zastanów się nad swoją opinią!!!!!!!!!!!!!
To co tam robią i jak (trzeba się dokładnie przyjrzeć) świadczy o ich "fachowości".
Mój opis powyżej jest ogólny zdarzeń na minus  mogłabym wymienić o wiele więcej, tylko nie chciałam męczyć wszystkich szczegółami.

WARSZAWA- NA PLUS
morcinka 32, bemowo lecznica 'wieża'
nie wiem jak w ekstremalnych sytuacjach bo narazie na samych szczepionkach bylysmy ale mili lekarze, czysto, za wizyte 0 zl, ale moze takie wrazenie mam bo corka p. dr. jest moja kumpela... w kazdym razie zlego wrazenia nie odnioslam a pomoc uzyskuje czasem nawet przez internet :D


hmm powstancow 101? to czyba niedaleko tej mojej

Sosnowiec, na Plus:
Lecznica dla zwierzat Terier www.terier.pl
Ul. Gospodarcza.

Siemianowice na plus:
ul. Wróbla

Dąbrowa Górnicza na minus:
ul. Majakiwskiego

DG na plus:
ul. Kosmonautów.

DOBRY VET -     NA PLUS
Lecznica PROVET
WARSZAWA - URSUS ul. Cierlicka 5 ( przy kościele)
vet Tadeusz Stokłosa

Zaletę lecznicy są (z rzeczy bardziej przyziemnych )godziny otwarcia w dzień powszedni 8,00-22,00 w niedzielę 10,00-18,00. Kontakt z lekarzem również na komórkę - co jest ważne w przypadkach krytycznych.
Leczę tam moje dwa koty. Udany zabieg kastracji - po dwóch dniach kot wskakiwał już na lodówkę. Zawsze profesjonalna obsługa, wszechstronna wiedza lekarza - można pytać o wszystko. Vet zawsze ma czas na rozmowę, nie tylko "dawaj kasę i do domu". Oferuje pełen zakres usług RTG iEKG; nienaganna czystość; oddzielna sala operacyjna-chociaż może się komuś wydawać ze to standard to nie u wszystkich. Pełna gama karm, preparatów. No i najważniejsze zwierzęta się przy nim uspokajają, ma podejście do zwierząt. Vet sam ma 3 koty

Włocławek-plus

Włocławska klinika weterynaryjna
ul.Ostrowska3a
tel.(0-54)233-71-72

Budinorf A.,Bunidorf W. lecznica dla zwierząt
ul. Broniewskiego 10
tel. (0-54)234-17-66

Lecznica dla małych zwierząt
ul. Pogodna 9 . paw.4
tel. (0-54)234-56-88

Kaliska.Lecznica dla zwierząt
ul. Kaliska 59
tel.(0-54) 413-40-02

KATOWICE
Klinika Małych Zwierząt
Ul. Brynowska 25

na plus - dr Joanna Czogała
leczy Lucka i Talę, zawsze się u niej długo siedzi, bo przeprowadza dokładne oględziny :) mam do niej pełne zaufanie.

na minus - dr Lebuda - przyczynił się do śmierci Balbinki I Rudzika (moich ukochanych króliczków). Radzę omijać go z daleka!

Nie zgadzam się, wszystko jest ok, dopuki coś nie dolega zwierzakowi, mój 5 miesięczny piesek miał pchły a Pan Dr stwierdził że pies się drapie przez serek chciał podać antybiotyk ale się nie zgodziłam i przez 2 tygodnie męczył się aż zobaczyłam glizdy wychodzące z sierści. Także bardzo nie miłe są recepcjonistki. Ale polecam Dr Orła jest najlepszy oraz Doktora Kobiałka.

KRAKÓW - na plus

lecznica KRAK-Vet ul. Sanocka 3 (Wola Duchacka Zachód), ewentualnie filia: os. Złotego Wieku 88 (ul. ks. Jancarza). To popularna lecznica, co widać po ilości pacjentów, prawie zawsze oczekuje kolejka sympatycznych zwierzaków. Trafiłam do niej z polecenia koleżanki, która od dawna leczy tam swoje stworki (pieski, świnki). Bardzo sympatyczni i profesjonalni lekarze, miłe podejście zarówno do zwierzaka jak i do właściciela, rzetelnie tłumaczą co dzieje się pacjentowi, jaka będzie terapia. Niewygórowane ceny! (za ostatnią wizytę zapłaciłam 6 zł - podanie zntybiotyków i witamin). Mają sklep z dobrymi karmami dla futrzaczków i niektórymi akcesoriami.[/quote]

Rzeszów - na plus.
"Ratośniówki"  ul. Targowa 10.

Jak na razie najlepsza lecznica, w której byłam, choć na szczęście nie miałam poważnych problemów ze swoimi pupilami, więc nie mogę podać szczegółów, jak radzą sobie w ciężkich przypadkach.
Spodobali mi się, bo:
- lekarze (małżeństwo) to młodzi i sympatyczi ludzie, którzy zawsze mają czas dla pacjentów i ich włacicieli. Wizyta nie kończy z postawieniem diagnozy, można pogadać o każdym problemie. Dostępni pod komórką o każdej porze dnia i nocy,
- któryś z lekarzy robi specjalizację, ale zapomniałam z jakiej dziedziny (ortopedia, albo okulistyka...). Są lekarzami internistami.
- nie są drodzy. Przeżyłam nieomal szok, bo za odrobaczanie trzech kotów, leki dla dwóch i badanie całej gromady zapłaciłam jakieś 30 zł (podobna wizyta z dwoma kotami w innej lecznicy kosztowała mnie 80 zł),
- dają zniżki i na leczenie, i na karmy. Wystarczy pokazać się w lecznicy kilka razy i coś kupić i już zostaje się stałym klientem uprawnionym do zniżek,
- mają dobre karmy w ofercie, stale ofertę powiększają. Choć mnie interesują tylko kocie karmy, widzę, że oferta dla psów też jest coraz bogatsza. Każdy pracownik lecznicy (mam na myśli nie tylko lekarzy, ale i techników) ma dużą wiedzę nt. karm i można się wdac w długą dyskusję. Chętnie rozdają darmowe próbki karm, jeśli tylko przedstawiciel handlowy im zostawi.
- wiem od mojej koleżanki, że np. za obcięcie pazurków u małego pieska nic nie zapłaciła.
- kastrują bezdomne koty, które tylko uda im się odłowić. Jak twierdzi pani doktor: rozród trzeba kontrolować,
- szukają domków kotom podrzuconym, przyniesionym do uśpienia. Tak było np. z piątką rodzeństwa, które jakiś "odpowiedzialny" :grr:  właściciel przyniósł do uśpienia. Miały ok. 3 miesięcy. Wszystkie zostały w lecznicy i po kilku dniach już miały domki.  :D
- widać, że naprawdę lubią zwierzęta, bo z moimi trutniami pani doktor "pogadała"  ;) , jak ja w chwilach uniesienia, a gadam wtedy z kotami jak potłuczona. :)  :P

Przeczytaj moją opowieść piętro wyżej i zastanów się nad swoją opinią!!!!!!!!!!!!!
To co tam robią i jak (trzeba się dokładnie przyjrzeć) świadczy o ich "fachowości".
Mój opis powyżej jest ogólny zdarzeń na minus mogłabym wymienić o wiele więcej, tylko nie chciałam męczyć wszystkich szczegółami.

Ty masz swoje doswiadczenia, ja mam swoje. Chodzie tam od 7 lat. Przez ten okres wielu lekarzy "przewinelo" sie przez ta klinike. Nie wiem na kogo tam trafilas, ale ja u kogokolwiek bylam z lekarzy specjalistow - za wiedze stazystow nie odpowiadam - zawsze pomogli moim zwierzakom. Jestem bardzo zadowolona zarowno z opieki nad swinkami, zolwiami, kanarkiem, papugami... Jedyny blad jaki zostal tam popelniony byl przez stazyste w 1999 roku, od tamtej pory nie mam powodow do narzekan.

P.s. Na Bninskiej /nie na Srodce tylko kolo osiedla Warszawskiego/ sa 2 gabinety w tym samym budynku, z czego tylko jeden jest podpiety pod Wasiatycza.

ZDUŃSKA WOLA(k.Łodzi)-PLUS
ul.Kościelna 19
telefon:(0-43)8239181

Weterynarze oferują fachową pomoc,mam do nich duży szaczunek i uznanie.Są uczciwi,pomagają tak jak trzeba :) Zabiegi oferują po przystępnych cenach.Na dodatek stwarzają miłą atmosferę zwierzaczkom i po prostu widać jak bardzo  pochałania ich praca  :) Same zalety  :)

Jeszcze jedna lecznica tym razem:

ŁÓDŹ-OGROMNY MINUS
ul.Kopernika 22

Do tej lecznicy od początku miałam uprzedzenie,ponieważ w dzieciństwie
moja kotka bardzo się tam nacierpiała.Jednak pomyślałam wkońcu,że lekarze i lecznica się zmieniają.
Jednak nie miałam racji.Trzy lata temu znów się zawiodłam,ponieważ nie pomogli mojemu kotu w żaden sposób,a wyłudzili b. dużą kwotę praktycznie za nic.
Oprócz tego pod koniec ub.roku pies mojej koleżanki został potraktowany jak jakiś królik doświadczalny.Nadepnął łapą na szkło i pokaleczył się dość poważnie.Lekarze zrobili mu masę operacji,pies cierpiał ponad 3 miesiące.Narobili mu jeszcze większych szkód niż na początku i zażądali dużej kwoty.Dopiero w innej lecznicy udało się uratować psa przed straceniem łapy!
Znalazłam również nie zabardzo przychylne opinie w internecie na temat tej lecznicy,więc tym bardziej od tej lecznicy się oddalam.I uprzedzam wszystkich,bo ja nie mam o niej dobrego zdania!

Malbork-na duży plus. Lecznica nazywa się "EM Vet" Kraśner Mariusz ul. Elbląska 2. Mała lecznica, ale wielcy ludzie. Pacjentów przyjmują dwie osoby-zawsze razem. Pani zajmuje się podawaniem leków i badaniem, a pan operuje. Pełen profesjonalizm. U nich dowiesz się wszystkiego o chorobie pupilka. Są miłośnikami zwierząt, a ceny maja przystępne. Operują zarówno koty i psy jak również ptaki. Co do gryzoni to nie orientuję się. Naprawdę leczenie u nich zwierzaczków jest przyjemnością. Gorąco polecam.

Na minus mogę napisać o jednej lecznicy, której adresu nie pamiętam. Znajduje się obok rynku, w pobliżu mostka (mieszkańcy Malborka będą wiedzieć). Jest tam jeden jedyny wet i to jego tak bardzo nie polecam. U siebie ma brudno, jest niemiły i w dodatku chyba nie zna się za bardzo na zwierzętach. Gdy znaleziony kociak miał objawy kociego kataru, ten przy mnie zaglądał w książkę i patrzył co mu podać. W końcu dał mu jeden (!) zastrzyk i powiedział, że wystarczy (nawet  o krople do oczu musiałam sie upomnieć). Dopiero w EM Vecie dali mu całą serię antybiotyków i podjęli się operowania jego zrośniętego oczka.

Dąbrowa Górnicza na minus:
ul. Majakiwskiego

DG na plus:
ul. Kosmonautów.

Dlaczego akurat te? Ja bylam na Majakowskiego i mi pomogli... A co zrobili takiego dobrego na Kosmonautow, ze tak polecasz?

wydaje mi się, że to już wyjaśniłam w innym temacie.

WROCŁAW - duuuży PLUS:

KANZAWA Specjalistyczna Lecznica Zwierząt
ul. Czajkowskiego 73 (Karłowice)
tel. 325-56-88
lek. wet. Hiroaki Kanzawa
lek. wet. Wojtek Bernacki
pn.- pt. 9 – 21
w czwartki dodatkowo konsultacje ortopedy
sob. 10 - 14
 http://www.kanzawa.com.pl  


tam leczę swoją psicę i freta
Psica miała wieloogniskowe zapalenie nerwów (szok termiczny - w upał wskoczyła do Odry...) - doskonałe leczenie, gdy inni lekarze rozkładali ręce.  
To było ok. 5 lat temu. A od ponad roku lekarze opiekują się też Smokiem (fretem)
 :hehe:  - Uwaga - masakryczne kolejki........szczególnie w okresach urlopowych.

NA PLUSA

Piaseczno/kolo Warszawy
PRZYCHODNIADLA ZWIERZĄT
(22)716-44-16
kom 0-605-256-582
lek.wet.Iwona Piechowska
ul.szkolna 24 lokal 4
godziny od 9-20  od pon-pi
 od 9-13 w sob-niedz
warto tu podjechac nawet jak wawy naprawde pomaga  :)
NA MINUSA
lecznica
ul Fosa  kolo Kościoła św Katarzyny
 kazdy wet traktuje tam zwierze jak przedmiot na ktorym mozna zarobić...
pialam chomczke do uspiena juz  i paraliz a wet  to widzac stwierdzil ze jeszcze za 25 zlotych mozna jej dac zastrzyk i bede zdrowa w domysle ze jutro przyjde uspic izaplace  dodatkowo za uspienie ch. roborowskiego 15 zloych :roll:
Dac nadzieje za 25 zlotych :grr:
ja nedalam sie naciągnac   :?  moja kolezanka 5lat temu dala jej flaber plywal od tego zastrzyku a potem i tak umierał po niecałej dobie...
Nie polecam na FOSA nikomu

POLECAM:
Dr Lidia Lewandowska - Klinika Oaza Warszawa ul Bellotiego 1/8 www.lidialew.prv.pl
Wspanialy fachowiec i ogromna milosniczka zwierzat, wyleczy nie tylko kotka i pieska, ale rowniez krolika i swinke morska. Z ogromna czuloscia i troskliwoscia zajela sie moim prosiaczkiem i mimo iz jej sie nie udalo jestem jej bardzo wdzieczna...
Dr Anna Kryspin - Lecznica Avet, ul Uminskiego 1. Przemila mloda pani doktor, bardzo dokladnie zbadala mojego pieska:) Lecznica jest czynna cala dobe, zawsze mozna zadzwonic i zasiegnac niezbednych informacji, a takze zamowic wizyte domowa. Pani doktor leczy rowniez swinki morskie i kroliki.

Ja również polecam obie te panie doktor !  :) Dr. Lewandowska kastrowała mojego króliczka obcina mu regularnie ząbki [wada zgryzu] a u Dr.Kryspin byłam ostatnio z grupką forumowiczów z króliczego forumka na Akcji Szczepień :) Wszystko jest cacy   ;)

Warszawa - na duży plus!

Lecznica weterynaryjna OAZA, ul.Bellottiego 1/8 (Warszawa-Wola)
tel: 636-21-97
Lecznica specjalizuje się w leczeniu zajęczaków i gryzoni (zapewne niejedna osoba na forum była już tam z "tymi mniejszymi zwierzątkami"), ale psów i kotów również tam nie brakuje. Dzieje się tak zapewne dlatego, że pracujące tam Panie doktor nie traktują zwierząt jak kolejne numerki, tylko podchodzą do nich jak do żywych, czujących istot. Przez lecznicę tą przewija się zresztą wiele bezdomnych zwierząt - to też świadczy o pracujących tam lekarzach. Naprawdę lubię tam chodzić z moją gromadką (oczywiscie wolę, gdy są zdrowe i spotykamy się np.na szczepieniach  ;) ).
Asiulka, Giovanna - miło słyszeć, że też tam bywacie  :wink:
A DR.Lewandowska to ma naprawdę WIELKIE SERDUCHO!

Bardzo duży plus:
KATOWICE - ul. Ordona 7, wspaniały lekarz od gadów M. Polok :)
Ogólnie bardzo przyjazna lecznica, przyjmuje tam wielu specjalistów, widać, że pracujący tam ludzie mają serce i kochają zwierzęta.

Rzeszów - na plus.
"Ratośniówki"  ul. Targowa 10.

Jak na razie najlepsza lecznica, w której byłam, choć na szczęście nie miałam poważnych problemów ze swoimi pupilami, więc nie mogę podać szczegółów, jak radzą sobie w ciężkich przypadkach.
Spodobali mi się, bo:
- lekarze (małżeństwo) to młodzi i sympatyczi ludzie, którzy zawsze mają czas dla pacjentów i ich włacicieli. Wizyta nie kończy z postawieniem diagnozy, można pogadać o każdym problemie. Dostępni pod komórką o każdej porze dnia i nocy,
- któryś z lekarzy robi specjalizację, ale zapomniałam z jakiej dziedziny (ortopedia, albo okulistyka...). Są lekarzami internistami.
- nie są drodzy. Przeżyłam nieomal szok, bo za odrobaczanie trzech kotów, leki dla dwóch i badanie całej gromady zapłaciłam jakieś 30 zł (podobna wizyta z dwoma kotami w innej lecznicy kosztowała mnie 80 zł),
- dają zniżki i na leczenie, i na karmy. Wystarczy pokazać się w lecznicy kilka razy i coś kupić i już zostaje się stałym klientem uprawnionym do zniżek,
- mają dobre karmy w ofercie, stale ofertę powiększają. Choć mnie interesują tylko kocie karmy, widzę, że oferta dla psów też jest coraz bogatsza. Każdy pracownik lecznicy (mam na myśli nie tylko lekarzy, ale i techników) ma dużą wiedzę nt. karm i można się wdac w długą dyskusję. Chętnie rozdają darmowe próbki karm, jeśli tylko przedstawiciel handlowy im zostawi.
- wiem od mojej koleżanki, że np. za obcięcie pazurków u małego pieska nic nie zapłaciła.
- kastrują bezdomne koty, które tylko uda im się odłowić. Jak twierdzi pani doktor: rozród trzeba kontrolować,
- szukają domków kotom podrzuconym, przyniesionym do uśpienia. Tak było np. z piątką rodzeństwa, które jakiś "odpowiedzialny" :grr:  właściciel przyniósł do uśpienia. Miały ok. 3 miesięcy. Wszystkie zostały w lecznicy i po kilku dniach już miały domki.  :D
- widać, że naprawdę lubią zwierzęta, bo z moimi trutniami pani doktor "pogadała"  ;) , jak ja w chwilach uniesienia, a gadam wtedy z kotami jak potłuczona. :)  :P

Podpisuję się obiema łapkami :)

WARSZAWA-NA OGROMNY PLUS
Lecznica Weterynaryjna SZARAK
Ursus k/Warszawy
ul.Dzieci Warszawy 48

Polecam szczególnie miłośnikom gryzonii, lekarze bardzo fachowi, ceny umiarkowane. Uratowali mojego chomiczka, dwa szczury znajomych. Bardzo polecam.


WARSZAWA-MINUS
Lecznica na Kinowej 10

Fachowa opieka jedynie dla duzych zwierząt- psy i koty. Mój chomik miał martwicę skóry z powodu źle zrobionego zastrzyku. Ledwie sie z tego wygrzebał.

BYTOM, Rozbark- na plus
Silesia Vet, ul. ks. Shenka 1A czy cos koło tego, bardzo blisko ul. Chorzowskiej.

Bardzo miła pani doktor,nie dużo bierze, mówi wprost o co chodzi, ma podejście do zwierząt, nawet opowiada im bajeczkę(!) i ogólnie jest ok :)

WARSZAWA - na plus

Polecam wszystkim lecznice BOLIŁAPKA, ul. Polinezyjska 10a.
Tel 423-11-51.  (Ursynow, tuz przy metrze Imielin)

Tamtejszy wet wyleczyl mojego zolwia, po tym jak "specjalisci" z ogrodu zoologicznego rozlozyli rece i chcieli go uspic.

A moi znajomi polecaja u nich kastracje kotek - podobno super czysto, milo i sprawnie.

Najfajniesza jest atmosfera, czuje sie, ze tam na pierwszym miejscu jest pacjent.

I w dodatku dosc tanio.

Pozdrawiam!

J.

Ja tam znam jednego dobrego weterynarza ...chodzę do neigo z moim kubusiem ( ale ten weterynarz jest dobry jak na taka mała miejscoweość jak Starachowice ) ;)

Wrocław- na minus

Lecznica na ul. Trwałej (dokładnego adresu nie znam, naprzeciwko SP 72)- kiedy byłam z moim z moim ptaszkiem u nich, (specjalnie czekałam kilka dni na "specjalistę od ptaków"), wet:
-źle obciął pazurki (pod złym kątem)- później zauważyłam, że z jednego leci krew :(
-nie umiał określić wieku, powiedział tylko "A skąd mam wiedzieć" (wystarczyło tylko spojrzeć na nosówkę)
-za obcięcie jednego pazurka policzył sobie, jak za obcięcie dwóch łapek :/ (nie pamiętam ile)
Poza tym, kiedy moja koleżanka była u nich z szylkiem (który miał chyba sklejone powieki) wetka poleciła lek. Koleżanka wkrapiała to szylkowi, ale chciała dla pewności uzyskać opinię innego wet. Ten drugi wet. powiedział, że szylek jeszcze kilka dni, a miałby uszkodzone oczko :/

WIELKI PLUS!! CZĘSTOCHOWA


Magdalena Zatoń
ul.Spotrowa 12 (RAKÓW)


Fantastyczna osoba i prawdziwy spacjalista,sterylizowałam i kastrowałam u niej wszystkie moje koty (a mam ich osiem),leczyłam kocie katary,oczy,uszy,rany,szczepiłam,czyściłam zęby,przerobiłam juz na prawde  wszystko (z kotami,psami,szynszylami,krolikami,szczurami,fretkami itd.)  i moje zwierzaki mają się swietnie,poza tym na prawde przystępne ceny a przy moim zoo to na prawde istotna sprawa.Poza tym p.Magda to bardzo sympatyczna osoba co zwłaszcza w trudnych sytuacjach podnosi na duchu,uratowała mi już wiele zwierząt ,zresztą nie tylko mnie,i bedę jej za to wdzięczna do końca zycia. Na prawde polecam mieszkańcom Częstochowy!!! (p.Magda zna się także doskonale na gadach,moja znajoma leczu tam węże,warany i inne okazy ze swojej "kolekcji" :P)

Tak sobie czytam, czytam... i mam kilka uwag do niektórych osób

1. powinniście pisać DLACZEGO jakaśtam lecznica jest dobra czy zła.
2. niektórzy pisza że w jakiejśtam lecznicy wykończyli mu chomika/szczura/królika itp - tak się składa ze niewielu jest lekarzy mających specjalizację w zwierzetach futerkowych, wiec to również wasza wina ze nie dowiedzieliście się czy takie zwierzaki tam przymuja. jesli już to można napisac że nie przyznali sie do niewiedzy...
3. jesli ktoś był w jakiejś lecznicy x lat temu , to niech się najpierw zastanowi co pisze - katerinas - napisałaś o lecznicy na klemensiewicza - tak się składa że w tej chwili jest to lecznica w której przyjmuje wetka mająca specjalizację w zwierzakach futerkowych - i na nich zna się doskonale
4. jeśli ktos był u jakiegośtam weta tylko na szczepieniach, obcianiu pazurów, korekcji siekaczy czy czymś w tym stylu to bardzo prosze - nie ma co sie wypowiadać, bo coś takiego byle praktykant potrafi...

Gdańsk- na plus ale tylko dla psów i kotów(na mniejszych się wogule nie zna)

Adam Makowski
Gdańsk ul. Matejki 22/5

Ma dobre podejście do zwierząt, nie jest u niego drogo, zawsze mi pomoze jak mój pies jest chory, kastrowałam u niego  psiaka i przyszłam po niego jak juz był wybudzony :) wiec wielki plus

Jednak nie polecam tam chodzić z małymi zwierzętami co do ptaków to nie wiem

Gdańsk- plus, wiem tylko ze dla królików bo z żadnym innym zwierzęciem tam nie byłam.Adresu nie znam :( Ale jest to w Gdańsku-Wrzeszczu w lotni(koło ETC)

Jako jedyny zaszczepił królika bo reszta twierdziła ze nie trzeba, przyciął ładnie pazurki, już niejendokrotnie kastrował ucholki  :wink:
wszystko o danym pacjencie zapisuje w komputerze i sama nie wiem czy tam z psem nie zacząć chodzić

Nie wiem czy napisać, ale napiszę w końcu Dębica to takie za*upie jest ;p
Ja chodze do weta na Ul. Wielopolskiej, ale takto byłma tylko z obcięciem pazurków i okiem ;)
Ze dwa razy obciął za darmo pazurki, i oko zaropiałe po dwóch dniach po kropelkach było zdrowe ;)
Z niczym poważniejszym nie byłam.

sopot na + - (ulica 23 marca)
starali sie wyleczyc mojego psa z raka płuc zachowywali sie jakby ten pies był ich rodziną,daja rady

sopot na - (ulica kolberga)
nieuprzejmi nie troszczą sie o psy tylko na stół szczepienie i dowidzenia. :(

Wieliczka - Na plus.

Pan Wet. Grzechnik.
Lecznica na ul. Grunwaldzkiej, na osiedlu Lekarka

Na plus, ponieważ mimo ryzyka sterylizacji, udało mu się. Także w te wakacje uratowal mojemu psu życie. Duży krwotok z łapy. Tamował to wszelkimi różnymi sposobami, podał szybko leki bo pies był bardzo słaby. Także mogę go polecić za to że zalezy mu na zyciu każdego zwierzęcia, w swoją prace wkłada bardzo dużo wysiłku i nie patrzy na portfel klijenta, ale aby szybko pomóc zwierzęciu. Czasem wykonuje darmowe zabiegi na bezdomnych kotach, psach.

Kraków na plusssss
lek. wet. Anita Henryka Zielonka os.Na Stoku- świetna kobieta. uwielbia zwierzeta i zwierzaki tez ją lubią... moja sunia jak widzi Pania doktor biegnie do niej wyskakuje do kolan i chce żeby ją głaskała. pani Anita nigdy nie zostawiła nas w potrzebie a byłysmy częstymi gośćmi u niej bo nasz Figa miała problemy z kanalikami okołoodbytowymi. wizyty też ma niedrogie.

lek. wet Klimas ul. szybka 29 (przecznica od fatimskiej- ok. placu bieńczyckiego). doktor bardzo przyjemny, w bardzo szybki  sposób pomógł naszej suczce gdy ta złapała jakąś bliżej nieokresloną infekcję. polecam ten gabinet, z całą odpowiedzialnością!!!

Podam tutaj kliniki w Krakowie, których nie polecam:

Na dobrego pasterza- tragedia, weterynarz chore zęby mojego psa leczył tabletkami, okazało się, że piesek miał paradontozę, trzeba mu było ściągnąć kamień i część zębów wyrwać...widać było, że facetowi się nic nie chciało robić

Kolejną kliniką jest reksvet na skalbmierza. Lekarze tam pracujący lecą tylko na kasę: dochodziło tam do takich absurdalnych sytuacji jak ta, że te same lekarstwa sprzedawali różnym osobom(mnie i koleżance) po różnych cenach (ten zwyczaj praktykuje zwłaszcza dr Krok). Na lekach nie ma podanych żadnych cen więc nie można mu nic udowodnić.
W tej samej klinice pracuje dr Adam Opalski, wyjątkowo niekompetentny i niesympatyczny. Problemy miał nawet z tak podstawowymi czynnościami jak pobranie krwi psu. Drmat!!!Na prawdę ciężko znaleźć teraz weta, który jest kompetentny i nie leci na pieniądze. Pozdrawiam wszystkich miłośników zwierząt :)

KRAKÓW - na plus

1) Przychodnia Weterynaryjna 
Krzysztof   Serwacki
30-653  Kraków
ul.  Kordiana  60

2) Przychodnia Weterynaryjna    lek.wet. Ryszard Szczepanik
30-657 Kraków
ul. Gromady Grudziąż 43

KRAKÓW - na minus

3) Lecznica Weterynaryjna   lek.wet. Paweł Słowiński
31-111 Kraków 
ul. Piłsudskiego 30

4) Gabinet Weterynaryjny   lek.wet. Zdzisław Zalewski
31-532 Kraków 
ul. Kasprowicza 4

5) Gabinet Weterynaryjny  lek.wet. Marek Adamczyk
31-972 Kraków
Os. Zielone 17

Dlaczego?

Moja 4-ro miesięczna labradorka pewnego dnia rano zwymiotowała,ale nie było żadnych niepokojących oznak wraz z chłopakiem myśleliśmy ,że stanęło jej coś na żołądku i na 1 wymiotach się skończyło. Popołudniu sunia zjadła z apetytem , wszystko byłoby w porządku gdyby nie to ,że sunia zrobiła się osowiała i większość dnia przespała - dla nas był to już znak ,że jednak coś jest nie tak , wyszliśmy wieczorem z małą na spacer i zachowywała się normalnie tak jak zawsze ( bawiła się ,skakała, biegała etc.) Gdy wróciliśmy do domu sunia znowu zaczęła się niepokojąco zachowywać , jakieś 30min później sunia zwymiotowała tym co zjadła popołudniu. Ok. północy mała znów zwymiotowała - tym razem pianą z żółcią. W tym momencie wraz z chłopakiem postanowiliśmy już dłużej nie czekać i wybrać się do jakiegoś weterynarza ( sunia była u nas zaledwie pare dni i jeszcze nie miała stałego lek. wet.) W trakcie poszukiwania całodobowej lecznicy sunia dostała biegunki o nieprzyjemnym "zapachu" , w tym momencie zadzwoniliśmy do lek. Zdzisława Zalewskiego ponieważ mamy go praktycznie pod nosem ,a sam dr. mieszka zaraz nad swoim gabinetem...Niestety  lekarza udało nam się obudzić ,ale odmówił przyjęcia suni mimo powiadomienia go jakie są objawy. Następnie znaleźliśmy dr. Pawła Słowińśkiego ten zaś po rozmowie tel. i dowiedzeniu się jakie sunia ma objawy bez problemu dojechał do lecznicy i przyjął nas o 03:40 - temperatura wynosiłą 39,6 , dr. podał małej kilka zastrzyków i kazał przyjść wieczorem tego samego dnia na "badanie" pieska i sprawdzenie jego stanu po zastrzykach. Przyszliśmy więc tego samego dnia na umówioną godzine i mała znów dostała kolejny zastrzyk jej stan podobno był już dużo lepszy jej temp. wynosiła 38,5 lekarz powiedział ,że dostała zastrzyk przeciw wymiotny i powinna mieć pare dni diety ,ale ogolnie stan pieska był już podobno bdb. Sunia po powrocie od dr. Słowińśkiego dostała papke ryżową z odrobiną piersi z  kurczaka - tak jak zalecił dr. Sunia zjadła posiłek z apetytem i poszła spać, nad ranem następnego dnia znów zwymiotowała ( posiłkiem , który dostała po powrocie od wet.) Zadzwoniliśmy więc do dr. Ryszarda Szczepanika (wet. wcześniej leczył psa mojego chłopaka , który miał b.podobne objawy do naszej obecnej suni, oraz zajmuje się leczeniem i doglądaniem stanu zdrowia moich koni) dr. Szczepanik kazał natychmiast przyjechać do jego lecznicy , wiedział ,że nie mamy samochodu więc powiedział ,że może po nas przyjechać jeśli nie mamy jak do niego dojechać. Jednak ,aby nie tracić czasu zadzwoniliśmy po taksówkę, odrazu po przyjechaniu do doktora Szczepanika sunia została zbadana i dostała kroplówkę pod skórę ponieważ była już trochę odwodniona , zmartwił nas tym ,że stawia diagnozę na parwowirozę lub ciało obce w przewodzie pokarmowym , zadzwonił do dr. Serwackiego , opowiedział o objawach suni i po konsultacji zostaliśmy odesłani do dr. Serwackiego na zrobienie USG i RTG na wykluczenie ciała obcego. Mimo ,że dr. Serwacki miał umówionych pacjentów przyjął nas bez kolejki. Po zrobieniu USG i RTG wróciliśmy do dr. Szczepanika , który wykluczył ciało obce i jednoznacznie postawił diagnozę na parwowirozę. Odrazu (mimo ,że już było po godzinach jego pracy w lecznicy) zabrał się za leczenie suni.  Dostała odpowiednie zastrzyki , oraz parę witamin wzmacniających ( niestety dr. Słowiński może mimo dobrych chęci dał nieodpowiednie zastrzyki i nie zdiagnozował prawidłowo choroby psa) Dzięki szybkiej reakcji dr. Ryszarda Szczepanika nasza sunia wyszła z parwowirozy w przeciągu 3 dni , mimo że patrząc na nią wydawało nam się ,że sunia z tego nie wyjdzie. Sunia od tamtego czasu nie ma już żadnych oznak choroby - co potwierdza skuteczną diagnozę dr. Szczepanika. Jesteśmy mu za to bardzo wdzięczni i już na pewno sunia do końca jej dni będzie w jego rękach.

Reasumując:

Dr. Zalewski - odmowa pomocy zwierzęciu.

Dr. Słowiński - za 2 wizyty policzył 150zł. - paranoja, 0 poprawy stanu zdrowia suni.
 
Dr. Serwacki - przyjął nas natychmiastowo poza kolejką, profesjonalne podejście do sprawy , za zrobienie RTG i USG ( z kontrastem) zapłaciliśmy 70zł

Dr. Szczepanik - weterynarz, który patrzy na dobro zwierzęcia ,a nie na grubość portfela. Za cały okres leczenia zapłaciliśmy niecałe 100zł.
Ponadto jest to weterynarz , który walczy do samego końca - nie uśpi zwierzęcia na prośbę właściciela jeżeli widzi ,że zwierze ma szanse wyjść z choroby.

Dr. Adamczyk - sytuacja była taka ,że pies mojego chłopaka był u niego prowadzony od szczeniaka , niestety pewnego dnia miał b.podobne objawy do suni opisanej wyżej lecz niestety przez "diagnozę" tego weta mimo zmiany lek. na dr. Szczepanika i jego starań by wyciągnąć psa z choroby , która trwała tydzień psisko odeszło za tęczowy mostek. Pies przeszedł operację układu pokarmowego ( wgłobienie jelit), lecz nie było poprawy zdiagnozowano również koronowirozę, która teoretycznie ma identyczne objawy i działanie jak parwowiroza. Po tygodniowej walce z chorobą dr. Szczepanik z bólem serca usypiał psiaka , nie dawało mu spokoju czemu tak młody pies tak szybko odszedł (pies skończył zaledwie rok) Postanowił "otworzyć" psa i okazało się ,że wirus był tak silny ,że zainfekował również wątrobę i nerki. Gdyby piesiek trafił z początkiem choroby w ręce dr. Szczepanika miałby szanse by wyjść z tej choroby.

ŁÓDŹ SFORA ul. Stefana 3a
wielki plus przede wszystkim za podejscie do zwierzakow i za powolanie :wink:
POLECAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

POLECAM!!! KRAKÓW!!!

lek.wet. Grzegorz Zalewski gabinet wet. "LABRADOR" Podkowińskiego 6/40

Kiedy wszyscy inni kazali usypiać, dr podjął się trudnej i wielogodzinnej operacji. Moja Misia żyje i ma się świetnie!! Pomógł moim zwierzakom i zwierzakom moich znajomych. Tanio, profesjonalnie i baaardzo sympatycznie!  POLECAM!!! Spróbujcie!!!

Kraków

POLECAM: Arka, Chłopska 2A

NIE POLECAM: klinika na Brodowicza

Kraków

Polecam:
Arka, Chłopska 2A - duży profesjonalizm i podejście do zwierząt. Polecam tam również specjaliste od gryzonii dr. Barana, najprawdopodobniej najlepszy w Krakowie. Leczyłam tam moją koszatniczke, walczył o jej kręgosłup do końca, uratował życie wielu małych zwierzątek ;)


Wieliczka

Polecam:
Animal Med, Sienkiewicza 15 - Dr. Kręcina. Ma ogromne podejście do zwierząt, rozpoznał chory kręgosłup w odcinku szyjnym u mojej sunii i polecił nam rezonans i badania neurologiczne. Dzięki niemu moja sunia nie cierpiała przez ból, robił kompleksowe badania, w trakcie wykrył inne schorzenia których gołym okiem nie mogłam zobaczyć. Wyleczył sunie z chorej wątroby. Uratował życie wielu zwierzętom. Specjalizuje się w chorobach psów i kotów. Naprawdę polecam.

Nie polecam:
Lecznica Całodobowa, Warzycka 37A - Kiedyś pracował tam mój wet, który prowadził moją sunie od szczeniaka, jednak odszedł i od tej pory w tej lecznicy nie dzieją się dobre rzeczy. Odradzam tam wet. Pankiewicza. Zabił Owczarka niemieckiego źle go szczepiąc, moją sunię doprowadził do takiego stanu, że nie było wiadomo co ją boli, zawsze stawiał na łapy. Zawsze wciskał nam tabletki przeciwbólowe bez żadnych badań. Jeszcze z wielką urazą powiedział mi, że zmieniłam sobie lecznice, a on prawie wyleczył mojego psa. :roll: . Jak mu pokazałam wyniku rezonansu to zaniemówił i oczywiście musiał zabłysnąć swoim intelektem "to już jest wyższa półka weterynarii, ale pamiętaj że muszą włożyć blaszke zamiast kręgu!". Nie chciał mi dać sterydów i leków przeciwbólowych gdy moja sunia cierpiała z bólu i nie mogła się ruszać, bo powiedział że to jest szkodliwe i że jej nie widzi to jak ma mi dać, skoro nie wie w jakim pies jest stanie (nie mogłam jej nawet podnieść bo wyła niemiłosiernie na cały dom).
Również wet. Pankiewicz przyczynił się do założenia "schroniska" w Kłaju, gdzie zwierzęta były trzymane w ciasnych wilgotnych ciemnych klatkach, niektóre poważnie chore czy też wychudzone.
Również słowo "całodobowa lecznica" mija się z celem. Nie raz miałam awaryjną sytuację że musiałam szybko lecieć po leki dla mojego psa, a tu było zamknięte. A na całą lecznice pracuje kilku weterynarzy. Naprawdę ogromna nieodpowiedzialność. :roll:

Też polecam klinikę weterynarii "Arka" na Chłopskiej 2a w Krakowie. Mają bardzo dobrą panią dermatolog lek. Grażynę Gawor - naprawdę świetne podejście do zwierząt, wyleczyła mojego pieska z zapalenia skóry, choć sierść i uszy Feliksa były naprawdę w złym stanie, pani doktor fachowo i z wyczuciem się nim zajęła. Plusem jest też fakt że mają sprzęt diagnostyczny i wykonują wszystkie badania na miejscu..

Podam tutaj kliniki w Krakowie, których nie polecam:

Na dobrego pasterza- tragedia, weterynarz chore zęby mojego psa leczył tabletkami, okazało się, że piesek miał paradontozę, trzeba mu było ściągnąć kamień i część zębów wyrwać...widać było, że facetowi się nic nie chciało robić

Kolejną kliniką jest reksvet na skalbmierza. Lekarze tam pracujący lecą tylko na kasę: dochodziło tam do takich absurdalnych sytuacji jak ta, że te same lekarstwa sprzedawali różnym osobom(mnie i koleżance) po różnych cenach (ten zwyczaj praktykuje zwłaszcza dr Krok). Na lekach nie ma podanych żadnych cen więc nie można mu nic udowodnić.
W tej samej klinice pracuje dr Adam Opalski, wyjątkowo niekompetentny i niesympatyczny. Problemy miał nawet z tak podstawowymi czynnościami jak pobranie krwi psu. Drmat!!!Na prawdę ciężko znaleźć teraz weta, który jest kompetentny i nie leci na pieniądze. Pozdrawiam wszystkich miłośników zwierząt :)

Nie odniosę się do 1. lecznicy, bo jej nie znam, ale co do ReksVetu to zarzut wydaje mi się absurdalny.
Tak, bywa, że weci sprzedają leki w różnych cenach. Zazwyczaj normalna cena jest ustalona, ale  można liczyć na rabat, np. dla psa bezdomnego, czy przy długoterminowej współpracy. Nie rozumiem zupełnie co w tym złego.
Co do dr Opalskiego, to 'zarzut' jest dla mnie równie nie do przyjęcia. U mnie, człowieka, który wie po co idzie na pobranie krwi często jest problem z jej pobraniem, nie mówiąc o zwierzaku.

A teraz ode mnie na zdecydowany plus właśnie dr Opalski.
Po wielu latach szukania weterynarza z powołania, z wiedzą, serduchem i naszym stadem pod skrzydła dr Opalskiego. Jest to po 1. pierwszy weterynarz, którego moje lękowe psy się nie boją. Wręcz przeciwnie w gabinecie zachowują się swobodnie. Ba! Moje wycofane psy biorą smaki 'w nagrodę' (uprzedzając pytania - za moim pozwoleniem) od dr Opalskiego.
Niejednokrotnie dr odbierał telefon w nocy, czy w niedzielę. Zawsze udzielał pomocy, jeśli sytuacja tego wymagała - pakowaliśmy zwierzaka i jechaliśmy do niego.
Przeprowadził wiele zabiegów na naszych podopiecznych - jesteśmy domem tymczasowym - i za każdym razem pełna fachowość i profesjonalizm. Żadnych powikłań, jak to bywało w innych gabinetach. Po kastracji, czy sterylizacji obligatoryjnie musimy się stawić na wizytę kontrolną, zwierzaki dostają komplet leków przeciwbólowych, przeciwzapalnych i antybiotyków.
Ceny absolutnie nie są wygórowane, szczególnie biorąc pod uwagę stosunek ceny do jakości usług i podejścia weta.
Przed każdym poważnym zabiegiem zlecana jest pełna morfologia z biochemią, oczywiście jeśli opiekun zwierzaka chce przyoszczędzić, to wówczas badania są okrojone, jednak zalecenie jest takie, alby mieć jak największy ogląd sytuacji zdrowotnej.
W ciągu 20 lat pracy i opieki nad zwierzętami bezdomnymi znalazłam tylko 2 tak fantastycznych weterynarzy.

Nie mam pojęcia, co by się musiało wydarzyć, aby był on niesympatyczny/antypatyczny...

Drugim jest dr Tomasz Mrozowski z Mielca.

Świetne podejście do zwierząt, zaangażowanie, empatia. Gotowość niesienia pomocy również 'po godzinach'. Wiele konsultacji przeprowadzonych rzetelnie, często po kosztach.

Obaj panowie z przysłowiowym sercem na dłoni.