Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Koty, kotki, koteczki => Żywienie => Wątek zaczęty przez: Sal w 2003-10-21, 10:52



Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Sal w 2003-10-21, 10:52
Dowiedziałam się przed chwilą od lekarza, ze w lecznicy mieli kilkanaście przypadków poważnych zachorowań kotów po podaniu kitekata z wołowiną z puszki. Taki syf, że koty miały zaburzenia neurologiczne, łącznie z drgawkami!!!
O Whiskasie miał lepsze zdanie, aczkolwiek bez entuzjazmu.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Kathrin w 2003-10-21, 12:06
KK, Whiskas, Felix, Friskies oraz gama karm jeszcze tańszych dostępnym w marketach to faktycznie jeden wielki śmietnik. Tak więc lepiej dobrze czytać etykiety i wybierać tylko dobre karmy.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Monik@ w 2003-10-21, 12:48
Pewnie mnie zjedziecie, ale moje kitki jedzą psią karmę razem z Pumą! :lol:  I dobrze się mają!


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Sal w 2003-10-21, 12:57
Że te karmy to nic dobrego - to wiadomo. Ale żeby takie były skutki ich zjedzenia? To skandal! Karma ma być do karmienia czy do trucia?! Niektóre koty traciły przytomność w wyniku zaburzeń neurologicznych!


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Ash w 2003-10-21, 13:23
Wiecie co...? To wszystko jest cholernie przygnebiajace. Nie mozna juz zadnego zarcia dla kotow w zwyklym sklepie kupic, bo wlasciwie nie wiadomo, co to jest. Kot moich rodzicow juz wparwdzie cztery lata srutuje kitekaty i jest piekny i dorodny, ale moze on jest wyjatkowo odporny? Oby zyl jak najdluzej. Mojej kicce postanowilam dawac mieska kupowane au naturel  :lol:  czyli cycory z kurczaka, podrobki itepe. Oraz troche nabialu i warzywek. Niestety, wciaz miewam sytuacje alarmowe, kiedy nie mam czasu niczego zrobic i musze ratowac sie puchami. Do diabla, wypuszczanie na rynek trujacych karm powinno byc karalne!!! :evil:  Ja jestem wrecz paranoicznie przeczulona, jesli chodzi o zdrowie Pchelki vel Berni - dawalam jej kk, to teraz sie trzese o jej watrobe  :?

Badz tu madry i pisz wiersze... a jeszcze ktos w jakims poscie napisal, ze purina sie popsula. Wszystko moze sie popsuc, skad wiadomo, co tak naprawde jej dobre? Na etykietach mozna napisac dokladnie wszystko, a to sie moze miec nijak do rzeczywistej zawartosci...  :?


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Sal w 2003-10-21, 13:31
Miałam tę samą reflekcję, Ash (post: polscy producenci karm).
Myszka odpowiedziała, że jednak droższe jest lepsze.
Lekarz, z którym dzisiaj rozmawiałam powiedział, że od surowizny koty mogą chorować!
Cała głupia jestem.... :?:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2003-10-21, 14:33
Cytat: Monik@
Pewnie mnie zjedziecie, ale moje kitki jedzą psią karmę razem z Pumą! :lol:  I dobrze się mają!


Miałabym ochotę Cię zjechać, ale poczekam aż koczwary sraczki dostaną  :P  :lol:  8)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2003-10-21, 14:42
Cytat: Salamandra
Lekarz, z którym dzisiaj rozmawiałam powiedział, że od surowizny koty mogą chorować!
Cała głupia jestem.... :?:


Surowizny, i owszem - salmonella w drobiu (koty są jakieś takie wrażliwe na to cholerstwo) dlatego drób się parzy, różne onsze ciekawostki w wołowinie, czy podrobach wołowych (dlatego się przemraża przez przynajmnije 24 godziny).
Wot i tela. Surowizna "nieobrobiona" - fakt, nie najzdrowsza, ale taka po przeróbkach - samo mniamu  :lol:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Ash w 2003-10-21, 14:54
Ha, to ja troche na opak robilam - parzylam wsio jak leci: kurczaczka, podroby itepe. Chociaz podoby drobiowe byly.

 :oops:  Tez jestem ciagle glupia Salamandro. Ale moze uda nam sie naszych zwierzaczkow nie ukrzywdzic  ;)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Sal w 2003-10-21, 15:02
Przemrażam.
Choć chyba zdarzyło mi się podać świeże, tylko umyte. :oops:
Obaczymy, co dziś usłyszę na wizycie.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Julia Snake w 2003-10-21, 18:54
coz moj kot to je, ale postaram sie, zeby jadla inna


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Buffy w 2003-10-23, 13:28
Uaaa!! MOja Pirania też je Kite Kata! Jak na razie, to nic jej nie jest, ma ładne futerko nawet, itp. ale powiem mamie, żeby zmieniła taką dietę.. I jeszcze jak teraz poleciałam do lodówki zobaczyć co za puszka, to to jeszcze z wołowiną była....  A jeszcze okropne jest to, że do tych karm dodają uzależniaczy jakiś! :O


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Sal w 2003-10-23, 14:33
Może to była jakaś seria puszek?  :?:
Jak by nie patrzeć, zastanawiąjące i przerażające jest to, że w jednej lecznicy lekarz spotkał się aż z taką liczbą zachorowań!


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Ash w 2003-10-24, 08:13
Tez mi sie wydaje, ze to musiala byc jakas felerna seria. Kocur moich Wapienek od lat chyba czterech zazera kitekaty i abstrahujac od tego, jak moze wygladac jego watroba, to zadnych naurologicznych problemow nigdy nie mial. W ogole okaz zdrowia  :wink:  Co oczywiscie nie oznacza, ze popieram kk. Tylko ten biedak juz sie do nich tak przyzwyczail, ze trudno mu cos nowego podac.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: sylwka_garfisia w 2003-10-24, 11:27
Ja czasem kupie KK,lub Whiskasa-ale bardzo zadko ;)
Niestety dla mojej kotki to straszy frykasy  :o
Ostatnio kupilismy saszetke KK to zjadla jak szalona i to z jakim zadowoleniem... :?
Przewaznie jej daje chrupki z zoologicznego(weterynarz mi zalecal,jakas specjana dla kotek po sterylizacji i w dodatku Garfisi smakuje :) ),lub troszke mieska surowego lub jakiejs szyneczki czy kielbaski lub inne dodatki miesne. Z TAKICH mokrych karm to czasem wlasnie KK ,Whiskas lub Leon z Biedronki ;) Ale ogolnie bardzo malo je karm...Nie mam zaufania do tych świnstw...


Tytuł: Kici ket :)
Wiadomość wysłana przez: Cathycash w 2003-10-24, 16:46
Moje koty go jedzą, mój poprzedni kot go jadł i był okazem zdrowia. Nie wiem od czego to zależy ale moze to naprawdę była jakaś "zatruta seria" ?
 
bardzo mnie dziwi jedna rzecz. Koty dzikie, bezdomne lub żyjące na wsi (tam rzadko kto o nie dba) jedzą co popadnie. Czy jakaś mysz czy to ptaszek czy mleko. I jakos nie chorują. Moje koty choć szczepione miały nadżerki. Na szczęscie już wyzdrowiały i mają się dobrze. :) Małę diabełki. Poprostu żywe srebro. Nie mówię juz jak wygląda moja kanapa po kilku miesiecznych spotkaniach z ich pazurkami. No ale taki jest urok kotów ;)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Buffy w 2003-10-25, 13:38
_________________________________________________________
Dosha napisała: Nie mówię juz jak wygląda moja kanapa po kilku miesiecznych spotkaniach z ich pazurkami. No ale taki jest urok kotów
___________________________________________________________
Heh, moja mama tylko czeka, jak Pirania zacznie drapać meble, żeby sobie wreczcie kupić nowe, ale chyba się z kotki strony tego nie doczeka ;)


Lepiej, żeby to była tylko jakaś taka seria, bo maja mama raczej nie zrezygnuje z kupowania KK. dla Pirani... (nie wiem czemu)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Liwcia w 2003-10-25, 20:20
a wiskasa moja kicia nie lubi... kitekata taak :/


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2003-10-26, 12:25
Moja potwora też wcina tylko Whiskasa,ciągle się zbieram na kupno Puriny ale nigdzie nie mogę znaleźć Puriny dla kotów, a nie dla kastratów..


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: KasiKz w 2003-10-26, 14:22
Witam :)
Moje koty nie jedzą żadnych chrupek czy puszek w stylu whiskas. Nie jedzą, chociaż często mają ochotę, ale ja im tego nie podaję, bo wiem, że to szkodzi. A na efekty diety whiskasowej nie trzeba długo czekać, bo co z tego jak sierść jest lsniąca, jak cała wątroba i nerki  :grr:  A, szkoda gadać  :grr:

Na początku mojego zakocenia owszem, kot dostawał puszki i suche właśnie Whiskas, Darling, ale od razu zaczął chorować, był chudy, sierść miał lśniącą (ale nie tak jak teraz), a w kuwecie był non stop sajgon. Po zmianie diety wszystkie zdrowotne problemy zniknęły  :)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Buffy w 2003-11-04, 17:56
do dobrze ;)


---Witaj na forum KasiKz!


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Yzalbe w 2003-11-04, 20:47
Cześć wszystkim!! Ja mam dwa koty. Utrzymuję je ze swojej renty ( głownie). Wszystkie szczepienia (Zyziek ze zniżką 80zł), sucha karma (Iams -30zł za kg!!) i żwirek (27zł). Rodzice kupują puszki zazwyczaj hurtowo i jest to KK (duża puszka). Dla Mikana (mojego maleństwa) puszki dla kociąt Whiskasa lub jak starczy mi jeszcze pieniędzy to Iams. Zyziek KK je od 1 roku życia, a ma już 5,8 lat i czuje się świetnie.

Karma z puszek może być niezdrowa dla zdrowia naszych zwierzaczków, jeżeli nie jest prawidłowo przechowywana. Jeśli otworzymy puszkę i zostawimy w niej jedzenie, to miedzy metalem a pokarmem zajdzie szkodliwa reakcja. Muślę, że tu tkwi problem.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2003-11-04, 20:54
Nie. Nie w tym. Problem tkwi w tym, że te karmy to sam syf i chemia. Twój kot niestety już niedługo może zacząć mieć poważne problemy z wątrobą, nerkami - no i niestety zapewne może żyć sporo krócej niż zwierzak karmiony dobrym jedzeniem.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2003-11-04, 21:08
A wtedy na weta wyjdzie już znacznie więcej. Simba zatruty friskiesem i kitekatem przyniósł" rachunek 300 pln w ciągu jednego miesiąca :?


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Yzalbe w 2003-11-05, 00:02
Hmmm... Oczywiście, że droższe jedzenie jest lepsze, zdrowsze... Najchętniej kupowałabym tylko Iams, ale w chwili obecnej nie stać mnie na to. Skonsultuję się z weterynarzem u którego mam mieć praktyki przed studiami.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2003-11-05, 00:20
Skonsultuj, a na razie najtaniej wychodzi żywienie eu naturell - mięcho (mogą być podroby wołowe i drobiowe), nabiał i inne zdrwoe rzeczy ;)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2003-11-05, 12:36
No właśnie - najzdrowsze jest jedzenie naturalne, a lepsze suche karmy też nie zawsze są drogie - np. Nutra.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Yzalbe w 2003-11-05, 15:44
Dzisiaj kupiłam moim żarłokom serducha :))))


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2003-11-05, 20:19
I tego się trzymaj :)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Yzalbe w 2003-11-05, 20:51
A jutro wątróbka... :)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2003-11-05, 21:08
Z wątróbką ostrożnie - poza tym, ze zawiera sporo witamin, jest równierz "wysypiskiem śmieci" organizmu. Można, byle nie za często ;)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2003-11-05, 21:39
Ale raz na czas - sama pycha. Raz na czas także rybka - gotowana, albo tuńczyk w sosie własnym z puszki, taki niedoprawiany (Biedronka ma takie fajne małe puszki po ok. 1,50).
A tak bardziej na co dzień - wołowinka rządzi, a także serducha i żołądki drobiowe. Z wołowiny jest takie coś, co czasem nazywa się zrazowe, czasem gulaszowe, a tak naprawdę to są obrzynki mięsa od prawdziwego zrazowego. Jest to dość żylaste, poprzerastane, ale właśnie takie mięsko jest zdrowe dla zębów. Bardzo tanie, przynajmniej u nas. Oczywiście jest też gulasz wołowy, też nie majątek, korpusy kurze, itp. przysmaki.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Yzalbe w 2003-11-05, 22:33
Dzięki!!! Wprowadę to do diety moich kociaków:)))) I faktycznie kosztuje to mniej.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Sal w 2003-11-06, 07:34
hmm.... :?:
A te żołądki to nie za twarde? Moje koty nie chciały nawet kawałeczka. Pomiętosiły i zostawiły. Potraktowały raczej jak zabawkę,a surowe mięcho kochają...


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Ash w 2003-11-06, 09:19
Moja Pchla zoladki je. Ostatnio wprawdzie w ogole je malutko, az sie martwie, choc zdrowa juz chyba jest i bardzo wesola... Ale twardzosc zoladkow jej nie przeszkadzala.

Za to czytalam, zeby kotom nie dawac rybek i mielonek z puszki...


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2003-11-06, 10:20
Żołądki są twarde, tak, błoniaste, ale przez to stanowią a) rozrywkę b) niezłe czyszczonko dla zębów.
Co do ryb z puszki,  nie powinno się podawać większości takich konserw, które są w oleju, pomidorach, mocno przyprawione - wyjątkiem jest tuńczyk w sosie własnym, bo nie jest doprawiany. Ale nie za często :)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Sal w 2003-11-06, 10:28
To spróbuję jeszcze dać te żołądki... Tuńczyka lubią, ale dostawały "ludzką"   :) sałatkę.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: harpia w 2003-11-06, 11:27
Ja mam same problemy z moim kotem, byłabym szczęśliwa jakby jadła saszetkowe żarcie ale ona wcina tylko i wyłącznie wątrobe wieprzową, odświętnie jak już wybłagam albo wepcham do pyska wołowine, suchego niet, ryby niet jak ja mam ją oduczyć takiego jadłospisu, doskonale sobie zdaje sprawe że gorzej wybrać nie mogła.
Głodówka odpada, już próbowałam. Po 3 dniach zlitowałam sie nad nią a ryja darła jak szalona, postawić innych przysmaków też próbowałam i moim zdaniem niema to sensu, postawić a za chwile nieruszone wyrzucić.
pomórzcie  :cry:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2003-11-06, 11:43
A wątroba inna? Też nie? Hm - może spróbuj aromatyzować nowe jedzenie tym, co jada chętnie, najpierw dużo starego, a potem stopniowo coraz mniej na korzyść nowego?


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: harpia w 2003-11-06, 11:54
Myszko nieda sie, próbowałam mieszać wątrobe z wołowiną to ta cholera powybiera całą wątrobe a reszta won.
Już jej kupiłam cielęcej wątroby, nawet nie posmakowała.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2003-11-06, 12:13
A może gdybyś zmieliła razem? Nie miałaby jak powybierać. Możesz też doprawić mocno pachnącą saszetką - cel uświęca środki :wink:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2003-11-06, 12:32
Harpia, wszystko się da. Po tym, jak przestawiałam Simbę na żarcie inne niż kitekat nie uwierzę, że się nie da. Trzeba tylko trochę silnej woli.

Simbe przestawiałam miesiąc. Co to w takim razie trzy dni? I nie głodówka, w żadnym razie. Jak kot drze japę, to mu się podstawia papu - to nowe. I zostawia na jakiś czas na wierzchu. Ważne - za każdym razem co innego, coś nowego. Koty wbrew pozorom są ciekawskie. Tego spróbuje, tamtego poliże. W końcu zaskoczy. Od czasu do czasu zapodać odrobinkę serka białego lub surowego żółtka (same witaminki).

Z w/w powodów papu podzielić na mniejsze porcyjki niż zwykle i często sprawdzać, czy kocia zjadła, często wymieniać na świerze. Porcje mogą być zmniejszone nawet do 1/4 tego, co kocia zwykle jada - z tym, że odpowiednio częściej się podaje. Dużo samozaparcia, konsekwencji i dobrej woli, a się uda. ;)

Jak się Simba zatruł i wylądował w stanie krytycznym u weta, wet na moje "bo się nie da" odpowiedział:
- Nie da to się kocura zapłodnić, żeby urodził małe.
Faktem jest, mnie wtedy przypilił stan Simbka. Ale nikomu nie życzę takiego przymusu.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: harpia w 2003-11-06, 12:40
Myszorku ona miała przez te dni głodówke z typie "nie wątroba, zjedz coś innego"miała wystawiona świeżą wołowinke, troche kurczaka, poleciałam nawet po nerke wieprzową którą kiedyś bardzo lubiła, i co, i za przeproszeniem g**no, żyła powietrzem.
Mieonego nie ruszy, spróbowała jej dać takie dokładnie posiekane, pół na pół wątroba z wołowiną, nic, pociachałam wątroby, nic.
Serka i żółtka nie lubi.
Czyli łopatologicznie, co ja mam zrobić jak ona naprawde niechce jeść nic innego, akurat jest typem statecznej pani której nie w głowie nowości, nawiasem mówiąc, upierdliwie sie zaparła.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2003-11-06, 12:47
Zaprzyj się i Ty.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2003-11-06, 12:52
Tylko ostrożnie z tym zapieraniem - bo trzy doby bez jedzenia rozpoczynają proces uszkadzania wątroby, po sześciu dniach właściwie kot już jest bez szans.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2003-11-06, 12:57
Myszko - wiem, niemniej zdrowy kot nie zagłodzi się sam na śmierć. Zawsze coś liźnie.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2003-11-06, 13:18
Hm - jednak w przypadku kota uzależnionego do tego stopnia od jednego typu jedzenia można by się obawiać... Cóż, zawsze pozostaje karmienie strzykawką ;)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: harpia w 2003-11-06, 13:24
Miałam nadzieje że będzie zazdrosna o fretki i zacznie im wyjadać żarełko ale ona to olała, woli wylegiwać sie w ich klacie, w hamaku ale michy nie ruszy.
Trzeba to zaobaczyć, nieda sie opisać jak kot pije z kulkowego poidła


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Sal w 2003-11-06, 13:42
No to ja mam szczęście...
Moje kociambry, gdy nie były jeszcze u mnie, głodowały i teraz nie wybrzydzają. Nawet cieszy mnie, że nie przepadają za suchą puriną. Wcinają serki homogenizowane, jogurt, jajka na twardo, surowe mięsko (wyjątkowa pycha!), czasem kęs kanapki, ziemniaczki z sosem, zupkę, ryby (rozmrożone filety i surowe).
Jedyne co mnie nie cieszy, to że wyjątkowo lubią mleko i nie tykają się wody. A czasem któryś ma biegunke, niestety... Ale mija sama i szybko.

Mama twierdzi, że je rozbestwiam, ale nie zgodziłabym się z tym.  :) No bo kto mógłby ciągle to samo jeść! Naprawdę dziwią mnie takie upodobania kocie czy psie tylko do określonej karmy.  :?:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2003-11-06, 13:57
Te karmy typu W, KK - uzależniają dodatkami smakowo - zapachowymi, po których inne jedzenie wydaje się mdłe i pozbawione powabu...


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Ax w 2003-11-08, 10:49
Cytat: Ash
[...] Kot moich rodzicow juz wparwdzie cztery lata srutuje kitekaty i jest piekny i dorodny, ale moze on jest wyjatkowo odporny? Oby zyl jak najdluzej. [...]


Ja radziłabym nie ryzykować :?
Za jakiś czas może po prostu wysiąść wątroba i co?
wtedy będziesz żałować, że karmiłaś go KK?


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Yzalbe w 2003-11-08, 13:06
A moje koty pokochały świerzutkie mięsko. Moja mama wyjechała, więc kupiła im teraz puszkę i nie jedzą jej już tak chętnie jak przedtem. :wink:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2003-11-08, 13:16
I bardzo dobrze - to im tylko wyjdzie na zdrowie ;)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Ax w 2003-11-08, 17:25
Cytat: myszka
I bardzo dobrze - to im tylko wyjdzie na zdrowie ;)



Dokładnie :D


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Miya w 2004-01-31, 15:53
Myszko.xww moglabys napisac jak to bylo z tym przytruciu Simby kitekatem. Masz pewnośc że to od tego? Co tak dokladnie mu bylo?
Pozdrawim Simbusia  :cosik:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2004-01-31, 21:35
Myia, powiększona wątroba, ledwie dychające nerki, przewód pokarmowy zatkany nadtrawionymi resztkami chrupek. Zaczęło się od wymiotów niestrawionych, rozpęczniałych chrupek i sraczki takiej, że się z kota lało.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Miya w 2004-01-31, 21:58
Och to smutne i jesteś pewna ze to po tej karmie, może jakieś paskudztwo złapał. Jak go leczyliscie, biedactwo. Wiem ze kitekat jest ble, ale raczej chodzi o to ze nie jest to pełnowartościowa karma, fakt "ulepszaczy"ma mnostwo ale przecież tyle kotow na tej karmie ma sie dobrze. Osobiście znam kota mojej  sąsiadki ktory ma 14 lat jest  "uzależniony od kitekata, ponadto je naturalne jedzonko i kotek ten bryka jak młode kocie, widzialam na wlasne oczy. A teraz Simbus zdrowy?


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-01-31, 22:15
Pogadaj z wetami, ile mają przypadków nowotworów, uszkodzeń wątroby, nerek, wrzodów żołądka po diecie tego typu. A że jakieś koty mogą jeść i nie szkodzi im zaraz? Cóż, są ludzie, którzy całe życie palą dwie paczki Popularnych bez filtra i dożywają 90 lat. Co nie znaczy, ze papierosy są nieszkodliwe, prawda? Po prostu, kwestia silniejszego organizmu.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2004-01-31, 22:19
Tak, jestem pewna, że po tym syfie. Te ulepszacze i uzależniacze to sama chemia. Nie obojętna dla organizmu. Bardziej odporny kot to przeżyje,  mniej - nie. Simba przeżył, leczenie trwało baaardzo długo.
To tak jak z azbestem - Ludzie, którzy przy nim pracowali już po kilku latach zapadali na raka płuc. Ale są i tacy, którzy po wieloletnim wdychaniu go mają się całkiem nieźle. Czy w związku z tym należy uznać, że azbest jest w pełni bezpieczny? Czy zagwarantujesz mi, że u nich nie rozwinie się nowotwór?

To taka dygresja z mojej strony.

Owszem, kot sąsiadki je kiteketa - ale nie całe życie. Kitekat na polskim rynku jest dość krótko. Co bardziej wytrzymałe koty są w stanie przeżyć. Pytanie tylko, jak to się skończy?

Niepełnowartościowe - to tak skromnie powiedziane.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Darke Elf K. w 2004-01-31, 22:39
ja mojego teraz zdrowo odzywiam :]


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Yzalbe w 2004-01-31, 23:57
A mój tata nadal kupuje te wstrętne puszki, bo "Zyziul nie lubi świeżego mięska, woli KK" :grr:  Uzależnił się już!! Prowadzę w domu wojnę :evill:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-02-01, 01:13
Tia, zapytaj tatę, czy jak zaczniesz brać heroinkę, to też tak chętnie będzie ci przynosił, w końcu będziesz ją lubiła bardziej niż wszystko ;) :lol:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: KasiKz w 2004-02-01, 11:13
Czasem aż ręce opadają, naprawdę...

Kiedyś Lucek też jadł te wstrętne puszki, dostawał do picia mleko i suche (też z marketu). Myślałam, że to jest super dieta dla mojego kota, bo inne dostawały ściepki z obiadu, a mój miał specjalne puszki i w ogóle. Było fajnie, ale do czasu. Po każdym zjedzeniu takiej puszki dostawał biegunki, bolał go brzuch czasem tak bardzo, że leżał nieruchomo na łóżku z nastroszoną na grzbiecie sierścią. Myślałam - może to po mleku? Więc je odstawiłam. Ale to nie pomogło, więc zaczęłam szukać w necie co jest dobre dla mojego kota. Tak trafiłam na pewne forum, na którym dowiedziałam się jaką krzywdę nieświadomie wyrządzam mojemu kotu.
I wyobraźcie sobie, że przez te kilka tygodni jedzenia puszek i innych marketowych świństw kot był chudy, miał biegunki, łupież... Jak zaczął jeść prawdziwe jedzenie to szybciutko wszystkie problemy się skończyły...


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Yzalbe w 2004-02-01, 13:33
Zyziulek ma łupież :(  Biegunek nie ma. Wręcz przeciwnie -zaparcia są jego zmorą. Muszę twardo postawić na swoim. :grr:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Yzalbe w 2004-02-04, 00:54
WYGRAŁAM!!!!!!!!!! Tata kupił kociambrom świeże MIĘSKO!!!!!!!!  :D  :)  8)  :lol:  :wink:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Sal w 2004-02-04, 07:27
Podsunęłaś mu to poczytania ten wątek?  ;)

Brawo!  :wink:

Cierpnę, jak widzę w Tesco wózki wypchane puszkami KK, bo akurat promocja. Głupio mi się wtrącać... Wtrącilibyście się?


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-02-04, 10:03
Może nie wprost, ale robimy zawsze z koleżankami głośne i wyraźne aluzje nt. syfu w koszyku i obowiązków właściciela kota :P A wprost, wtrącam się do znajomych, jak tylko zejdzie na psa/kota, to zaraz pytam o dietę i pouczam :)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Sal w 2004-02-04, 10:17
Ja sama robię zakupy, więc nie mam z kim podyskutowac odpowiednio głośno...  ;)

Znajomych pouczam, ile wlezie.
W sklepie jeszcze sie nie wtrąciłam, bo ... jakoś tak ... mi niezręcznie.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Yzalbe w 2004-02-04, 10:42
A ja mam wieeeelką ochotę pomądrzyć się troszkę :D Moim wielkim sukcesem jest przekonanie rodziców mojego chłopaka, że ich kota trzeba odchudzić.. Wściekła waży 10kg... :shock:  I nie może się umyć :( Ale zaszaleli i od tego miesiąca kupują karmę ANF. Tłumaczyłam, że kot się bardzo męczy cały rok... :roll:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Sal w 2004-02-04, 10:56
10 kg???????????
To starszne!!!!
I sami nie widzieli, że kota jest za gruba???????? :roll:  :shock:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-02-04, 11:06
Pewnie po prostu twierdzili, że "zdrowo wygląda" :roll:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Emi8 w 2004-02-04, 21:19
Moja kotka, którą miałam 13  lat ( już odeszła)-od małego jadła zawsze puszki.
Wszystko było w porządku aż w wieku 7 lat dostała jakiegoś nie wiadomo czego. Futro jej coś zaczęło podcinać, wyłysiał jej brzuszek i onek pod spodem do połowy. Skórę miała czystą, więc to nie żaden pasożyt. Byłam z nią kilkakrotnie u weterynarza, ale oczywiście powiedział, że to nie przez jedzenie.
A przez co????
Ale weterynarze nie powiedzą tego wprost, bo im firmy za to płacą.
Postanowiłam zmienić jej dietę radykalnie. Powoli przestawiłam ją na gotowane mięsko i rybę.
Bo prawda jest taka, że za te 3 złote dziennie  (tyle, co kosztuje puszka), można kupić kotu naprawdę sporo prawdziwego mięska. Tylko się ludziom nie chce tego kawałka mięska ugotować!!!!

Poza tym reklamy w telewizji wpierają nam, że puszka to najlepsze
 pożywienie!!! Nie mówiąc już o suchym żarciu, które jest jeszcze większym syfem.

W tym roku, w wieku 13 lat kot zdechł. Chorował na coś nieokreślonego ( nie wiadomo na co nawet po sekcji zwłok). Możliwe, że był to jakiś wirus. Weterynarz nie wiedział.   Bardzo smutne.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: weronika w 2004-02-04, 22:43
Fajne jest to forum ,sporo mozna sie dowiedziec, ja tez poczatkowo mojemu kotu kupowalam tylko puszeczki,spokojna , tym bardziej , ze jak zapytalam weterynarza , czym najlepiej karmic kota , aby byl zdrowy i mial sie dobrze , powiedzial , ze absolutnie nie moga to byc resztki ze stolu, nawet gdy kotek prosi o nie , najlepsze sa wlasnie puszki , co prawda nie kitekaty, ale jest taki duzy wybor puszek...zero miesa , zero ryb , najlepiej wlasnie te puszki. Gdy zajrzalam pierwszy raz na forum , przeczytalam o miesku i zaczelam dawac kotkowi, najpierw malutki kawaleczek-pilna obserwacja jak sie czuje , drugi kawaleczek, rybka...i ma sie kociak dobrze, wsuwa jednak tylko wolowine i nie wiem , czy nie jest to przyczyna klopotow z jego sierscia,jest taka matowa,wyglada na zaniedbana , gdy kot byl na puszkach siersc byla naprawde sliczna . Nie chce jednak aby wcinal chemie z puszek , witamin , ktore mu kupilam nie ma zamiaru jesc,poszlam do zoologicznego,pani polecila mi saszetki hillsa,bez konserwantow i barwnikow, ale nie chce ich jesc. Myszka , jak myslisz,co mu dawac , zeby bylo dobrze i zniknely problemy z matowa sierscia?


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-02-04, 23:46
Surowe żółtko, oliwa z oliwek, witaminki rozkrusz i dopraw nimi mięsko ;)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Sal w 2004-02-05, 08:20
Może to jakieś chwilowe problemy z sierścią...
Moje wcinają przede wszystkim mięcho (i ciut suchego), a sierść mają pięknie błyszczącą (poza połamanymi wąsikami Krawatka, wszystko wygląda idealnie). Podsuwaj jeszcze kociambrowi serki homogenizowane i jogurty. Moje za nimi przepadają.
Chciałabym mieć włosy tak błyszczące jak futro moich kociastych... :roll:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Emilka w 2004-02-05, 13:45
Na ladne fouterko szkaradki trzeba bylo dluuuugo czekac, przez to ze  gdy ja wzielam byla strasznie zabiedzona. Od samego poczatku jadla mieso  a siersc ma teraz piekna :) co prawda nie puszysta-widocznie taka jej natura ;) ale krotka i blyszczaca :)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: weronika w 2004-02-05, 13:49
Dzieki, dzieki! wlasnie , witaminki mu rozkrusze do mieska , ze tez mi nie przyszlo do glowy! jogurt co prawda odpada , bo naprawde nie chce tknac , ale serek jak najbardziej.  :)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Maxim w 2004-02-05, 19:04
Cytat: Salamandra


Cierpnę, jak widzę w Tesco wózki wypchane puszkami KK, bo akurat promocja. Głupio mi się wtrącać... Wtrącilibyście się?


Mam identyczne odczucia, ale jescze nie próbowałam się wtrącać, ale jak kiedyś nie wytrzymam....., żeby tylko nie trzeba było się szybko ewakuować z marketu. Natomiast odbijam to sobie na znajomych i edukuję ile wlezie z pozytywnym skutkiem  :wink:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Kashmira w 2004-02-06, 18:12
Ja z puszek polecam Animonde i Shebe, chociaz niemal kazdy weterynarz nie wypowiada sie dobrze o jedzeniu z puskzi. Przez dluzszy zcas gotowalam mojej pierwszej kici kurczaki, wołowinke i watróbkę, alę tę ostatnia odradzono nam po guzku piersi naszej kocicy. W wątróbce zbieraja sie najgorsze toksyny i lepiej kotom tego nie podawać. Natomiast surowizna podobno jest dobra na sierść i ząbki...hmm..wlasciwie jest wiele szkół :( Właściwie kitekaty i whiskacze to produkty dla mas i nikt tam właściwie nie dba o to, czy to dobre dla zwierząt. Lepsze są karmy bardziej specjalistyczne, ktore wymieniłam wczesniej.

Z kocim pozdrowieniem

Asia, Lula i Mizia:))


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Gopi w 2004-02-06, 20:49
Ja jestem z siebie bardzo dumna, bo moimi delikatnymi aluzjami mama zaczęła karmić Plamcia wątróbkami drobiowymi, bo one są najbardziej "soczyste" (wcześnej był na saszetkach KK - teraz na ich widok ucieka - dosłownie!) Inne niestety nadal są na suchym KK ale pracuję nad tym :) A z Plamkiem to wyjątkowa sytuacja, bo nie daje rady jeść niczego, co nie ma konsystencji wymokłej papki, dlatego mama się zgodziła jak usłyszała że najlepsze dla Plamcia byłyby jakieś mielone podroby albo mięsko. Jest chory - prawdopodobnie rak. Ostatnio to już wogóle nic nie je bo nie da rady :(


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Emilka w 2004-02-06, 21:11
z watrobkami uwazaj, nie podawac ich lepiej za czesto bo jak to ktoras z myszek napisala to smietniki w organizmie drobiu, wartosci maja ale ja moim kotkom watrobe podaje raz na ruski rok ;)  Jak dla kotka ktory je papki to mozna dawac wszystko wystarczy przemielic,zmiksowac i papka gotowa. Kurczak, serca,zoladki,wolowinka itp

Przykro mi z powodu kotka zycze mu jak  najwiecej jamilszych i najcieplejszych dni


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Gopi w 2004-02-06, 21:22
No właśnie jak pisałam dajemy wątróbki, bo są najmniej suche, a jemu potrzeba to trochę rozmoczyć, inaczej nie da rady :( Ale spróbujemy jeszcze zmieszywać co innego z rosołkiem, albo czyms takim :)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Yzalbe w 2004-02-06, 22:38
Biedny kocio.. :cry:  Ale cieszę się, że ma dom i kochającą rodzinę.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: kocham_koty w 2004-02-07, 15:53
mój kot wsuwa tylko whiskas, bo od kitekata to jej sie rzygac chce, jej futro jest piekne i lsni, ale mysle ze jest chora, a w kuwecie to normalnie horror sie dzieje. kiedys dalam kotu kitekat, to klapnela na lozku i myslalam ze zdechnie. to jest zle zarcie i chyba przestane jej dawac jesc takie cos :grr:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-02-11, 16:20
Whiskas? :? Lepiej przestań...


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Maxim w 2004-02-11, 17:25
Kochasz koty i dajesz whiskas, hm.... :roll:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Yzalbe w 2004-02-11, 22:35
No dajcie spokój. Ona dopiero zaczyna i nie wie, że te karmy to świństwo.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-02-11, 23:12
Przecież nie krzyczę.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Sal w 2004-02-12, 08:34
Cytat: kocham_koty
mój kot wsuwa tylko whiskas, bo od kitekata to jej sie rzygac chce, jej futro jest piekne i lsni, ale mysle ze jest chora, a w kuwecie to normalnie horror sie dzieje. kiedys dalam kotu kitekat, to klapnela na lozku i myslalam ze zdechnie. to jest zle zarcie i chyba przestane jej dawac jesc takie cos :grr:


Koniecznie poszperaj po tematach forum i poczytaj wątki o jedzeniu, a było ich co niemiara.
Dużo sie dowiesz.
A będzie to z korzyścią dla Twojego kociaka!


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Yzalbe w 2004-02-12, 17:46
Myszko, a ja nie twierdzę, że krzyczysz :)  Zapomniałam dodać buźkę :D


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: szylka w 2004-02-13, 16:53
moja kicia raz po kitekacie sie zrzygala, wiec juz jej tego nie podaje


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Yzalbe w 2004-02-13, 17:50
I prawidłowo :wink:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: remkey w 2004-02-14, 03:07
dobrze  :grr:  smierc w & kk
puchy awaryjnie. suche onlajnowo-suplementowo.
ale jesli chodzi o gotowanie, to prosze o pomoc.
czy miesa nie uzupelniac warzywami? a co z ryzem? jakies inne? jakie? i jak je zrobic?
mieso. jesli watroba jest "be" czesciej niz raz w tygodniu, to jakie inne zwierzeta podawac?  ;)  ktore ich czesci? i w jakiej formie -- gotowane, sparzone?
na milosc boska! jak gotowane?  :?
przepisy prosze!  :)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-02-14, 13:30
Mięso z różnych części wołu tudzież drobiu (plus podroby - najlepiej serduszka), przemrożone 48 godzin, surowe, można uzupełnić gotowanymi, rozciapkanymi warzywkami. Wypełniacz może być, ale niekoniecznie, i niedużo, jeśli już.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Patka w 2004-02-14, 14:59
Ja kupuje kitekat ale sypany,whiskasa raczej nie.Ale najczesciej kupuje kotu FaWORIT no i to jest dobre :wink:  :)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-02-14, 17:09
"Sypany" KK to też jest zła karma, a i Favorit nie najwyższych lotów - choć lepszy od whiskasa i KK...


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: remkey w 2004-02-14, 22:55
Cytat: myszka
Mięso z różnych części wołu tudzież drobiu (plus podroby - najlepiej serduszka), przemrożone 48 godzin, surowe,


okidoki. w jakie kawalki to-to ciachac? jak ma tkanke laczna, to wiem, ze jest cacy dla zebow. no to wieksze kawaleczki i niech ma polowanie czy mniejsze, wtrzacha szybko i znika mi z kuchni?  :?:   :)

Cytuj
można uzupełnić gotowanymi, rozciapkanymi warzywkami. Wypełniacz może być, ale niekoniecznie, i niedużo, jeśli już.


a te warzywa to jakie? wszystko jedno? takie typowo kuchanne warzywka (w zakresie jakiegokolwiek zainteresowania koty, rzecz jasna), czy jednak sa jakies warzywa-ukryci-mordercy i tylko czekaja, zeby kocie zrobic ku-ku  :?:   ;)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2004-02-14, 23:51
Cytuj

okidoki. w jakie kawalki to-to ciachac? jak ma tkanke laczna, to wiem, ze jest cacy dla zebow. no to wieksze kawaleczki i niech ma polowanie czy mniejsze, wtrzacha szybko i znika mi z kuchni?

W takie sporszej większości - niech ma z tego choć trochę zabawy. I przygotuj ścierkę do podłogi - może się przydać  :lol:

Cytuj

a te warzywa to jakie? wszystko jedno? takie typowo kuchanne warzywka (w zakresie jakiegokolwiek zainteresowania koty, rzecz jasna), czy jednak sa jakies warzywa-ukryci-mordercy i tylko czekaja, zeby kocie zrobic ku-ku

Cebula może na ten przykład zrobić qq kotku. I pórka.  Ale marchiewieczka jest całkiem amu :mrgreen: Jak będzie chciała kota jeść. Groszek też papu, kukurydza niezgorsza, selerek gotowany rozciapkany  :wink:

Mysza wie więcej  :P

P.S. mój dzisiejszy zakup to łata wołowa - niecałe 10 zł za kilo, kupa ścięgien. Właśnie kot rozwleka coś takiego z poprzedniej tury po chałupie i usiłuje zakopać pod dywanem :lol:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Yzalbe w 2004-02-15, 00:14
A jeszcze pytanko... To to mięsko ma być ciepłe?? Bo ja serduszka wrzucam do wrzątku, a później odcedzam wodę i daję cieplutkie (nie gorące!!)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2004-02-15, 00:17
w temperaturze pokojowej  :wink:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Yzalbe w 2004-02-15, 00:39
Aha :lol:  Surowe mięsko i tyyyle pracy :)  Ale czego się nie robi dla ukochanych zwierzaków 8)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-02-15, 01:12
Kawałki żylastej wołowinki nawet powinny być większe, w charakterze pracy dla szczęk i zębów - czyszczenie.
Poza tym nie ma to większego znaczenia, jakie kawałki pokroisz. Najlepiej dawać różnej wielkości.
Potwierdzam listę warzyw. Od siebie dodam, że moja kota szaleje za sałatą i kapustą pekińską.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Emilka w 2004-02-15, 12:36
to ja zapytam o ryby.
W jakich ilosciach koty moga dostawac tunczyka oczywiscie w sosie wlasnym. Zastanawiam sie bo wczoraj nie mialam co im dac, jedyne co bylo w lodowce to tunczyk. Kotki zjadly ze smakiem. Nie mam zamiaru karmic ich tym regularnie,ale i tak chcialabym wiedziec czy tunczyka mozna ;)
a i szprotki wedzone....dalam im jedna- 'na smak' zjadly ze smakiem ,nawet glowy przezuly (feeee )

Jakbyscie mogli napisac cos wiecej na temat ryb, wiem ze nie wolno ich podawac za czesto...ale jezeli juz to jakie konkretnie.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: remkey w 2004-02-15, 19:15
Cytuj
W takie sporszej większości - niech ma z tego choć trochę zabawy. I przygotuj ścierkę do podłogi - może się przydać  :lol:


takjest! :bolt: kota juz po rozmowie uswiadamiajacej jest :petting: obiecala wspolpracowac  ;)  

Cytuj
Cebula może na ten przykład zrobić qq kotku. I pórka.  Ale marchiewieczka jest całkiem amu :mrgreen: Jak będzie chciała kota jeść. Groszek też papu, kukurydza niezgorsza, selerek gotowany rozciapkany  :wink:


zobaczymy jak kota bedzie krecila ogonem...

Cytuj
Kawałki żylastej wołowinki nawet powinny być większe, w charakterze pracy dla szczęk i zębów - czyszczenie.
Poza tym nie ma to większego znaczenia, jakie kawałki pokroisz. Najlepiej dawać różnej wielkości.
Potwierdzam listę warzyw. Od siebie dodam, że moja kota szaleje za sałatą i kapustą pekińską.


dzieki za info. jak potwierdzisz liste, to daj, prosze, znac...

a swoja droga: tak mysle. gorujac musze sie ostro zastanawiac nad dietetyka. bo przeciez nie tylko witaminy i proteiny ale tez blonnik, tluszcz tez w opowiednich ilosciach, etc.
jedna gruba ksiazka nie wystarczy ;)
ja nawet dla siebie nie robie jakis specjalnych diet a dla koty chce.
tak sie rozladam po internecie w poszukiwaniu jednak jakis zbalansowanych karm. nie zeby mnie bylo stac na ciagle karmienie puszkami i supersuchym, ale powiedzcie mi:

czy rzeczywiscie wszystkie karmy sa takie beznadziejne  :?:

czy jest w internecie jakies miejsca z rzetelnymi rankingami?
a jak bycie wy ustawily w kolejnosci firmy biorac pod uwage JAKOSC:
royal canin, hill's science plan, iams, animonda, sheba, purina.

a jak wygladaja wasze doswiadczenia z tymi karmami?


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Sal w 2004-02-16, 08:04
A propos warzywek.
Dodam, że moje bardzo lubią fasolkę.  :wink:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Ash w 2004-02-16, 08:46
Moje ostatnio wyjadaly z rosolu marchewke i pietruszke (wiec pietruszka widocznie tez jest amu  :wink: ). A kukurydze to jaka? Puszkowa pewnie odpada...


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: weronika w 2004-02-16, 15:15
Cytat: Ash
Moje ostatnio wyjadaly z rosolu marchewke i pietruszke (wiec pietruszka widocznie tez jest amu  :wink: ). A kukurydze to jaka? Puszkowa pewnie odpada...
Moj  je wlasnie puszkowa ( kukurydze ) , nie znosi zadnych warzyw , ale kukurydze owszem , nie zajada sie nia co prawda , ale jak widzi , ze moja corka wlasnie otwiera puszke , to mala porcyjke musi dostac. Acha , od czasu do czasu skubie sobie pietruszke rosnaca w donniczce.I na tym koniec diety warzywnej mojego kotka. :o


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Emilka w 2004-02-18, 09:51
hej, to jak z tymi rybami? nikt mi nie powie? :(


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: KasiKz w 2004-02-18, 10:02
Czytałam gdzieś o żywieniu rybami, poszukam tego i podeśle Ci linka, ok? Z tego co wiem, to koty mogą jeść ryby, ale nie za często, może raz w tygodniu. Tuńczyka chyba tez mogą, nawet takiego z puszki, ale w małych ilościach i tego w sosie własnym.

Poszukam czegoś więcej :)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Emilka w 2004-02-18, 10:42
dzieki bede wdzieczna :)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Galago De Codi w 2004-02-18, 12:17
Chciałbym tak sie odrzywiac jak wasze koty... połowa moich znajomych ledwo wiaze koniec z koncem. Moj przyjaciel wpada do mnie czasem na obiad lub kolacje, by choc raz cos zjesc  danym dniu... a wy koty tuńczykiem karmicie... YO :wink:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: KasiKz w 2004-02-18, 12:51
Cytat: Galago De Codi
Chciałbym tak sie odrzywiac jak wasze koty... połowa moich znajomych ledwo wiaze koniec z koncem. Moj przyjaciel wpada do mnie czasem na obiad lub kolacje, by choc raz cos zjesc  danym dniu... a wy koty tuńczykiem karmicie... YO :wink:


Wiesz tuńczyk od czasu do czasu... ja osobiście jadam go rzadziej niż moje koty, a te znowu jedzą go bardzo rzadko......


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2004-02-18, 16:30
rybę można podawać jako przekąskę 2-3 razy w tygodniu. Gotowaną lub po obróbce jak tuńczyk w sosie własnym. W żadnym razie surową bo niszczy witaminy z grupy B.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Yzalbe w 2004-02-24, 00:30
A co zrobić z żołądkami?? Przemrozić czy sparzyć?? A serduszka można podawać bez żadnych przygotowań?? Ostatnio kupiłam wołowe mięsko na gulasz :lol:  Przemroziłam i koty dzisiaj się obżarły :D


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-02-24, 08:10
Wszystko przemrozić :) Mam nadzieję, że kociambry będą jadły żołądki, to super czyszczenie dla ząbków :)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: truskawa144 w 2004-02-25, 04:07
z tymi puszkami to macie 100% racji....tyle że jak ja kupuje jedzonko dla kotów do schroniska to niestety musze puszki lub suche(poza tym makarony,ryż kasze itp.) kupować bo świerzego nie przyjmują (ponieważ może być zatrute lub popsute)  także jak byście mnie kiedyś w sklepie spotkały z wózkiem po brzegi wypchanym kocimi puszkami to nie krzyczcie na mnie...:)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: KasiKz w 2004-02-25, 09:17
Cytat: truskawa144
z tymi puszkami to macie 100% racji....tyle że jak ja kupuje jedzonko dla kotów do schroniska to niestety musze puszki lub suche(poza tym makarony,ryż kasze itp.) kupować bo świerzego nie przyjmują (ponieważ może być zatrute lub popsute)  także jak byście mnie kiedyś w sklepie spotkały z wózkiem po brzegi wypchanym kocimi puszkami to nie krzyczcie na mnie...:)


Za daleko ode mnie mieszkasz, więc pewnie my się nie spotkamy :( ale ja bym nie krzyczała, najwyżej delikatnie zwróciła uwagę, że to jest bleeeeeee  8)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Sal w 2004-02-25, 11:36
A ja się nie wtrącam, póki co...
Jak bym zobaczyła i nabrala odwagi, zeby zwrócić ci uwagę, a ty bys mi wytłumaczyła, w jakim celu to robisz, to bym się jedynie uśmiechnęła.  :wink:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: truskawa144 w 2004-02-26, 01:48
ja też wiem że takie żarełko jest fuj ale jakbym co innego do schroniska zawiozła to by nie wzięli (mimo że mnie dobrze znają) bo takie mają zasady i to jest zupełnie zrozumiałe.....więc jak chce im coś dla kociaków podrzucić to niestety tylko suche, puszki,makarony,kasza,ryż....


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Galago De Codi w 2004-02-26, 09:59
Truskawa ma racje.. potruć koty nie problem.. a teraz modne są akcje "harytatywne"..
boss supermarketu doa 2tony popsutych ryb.. a zrobi taki szum wokół siebie zkaby dał 20 ton żywych tuńczyków.. to sie reklama po trupach nazywa.
  POzatym pamietajcie ze te koty jeszcze niedawno nie miały co wogole jeść.. lepiej by po smietnikach trutke na szczury wyjadały...


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Yzalbe w 2004-02-26, 19:52
Galago, twoje wypowiedzi są wkurzające.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Sal w 2004-02-27, 08:38
Hmmm....
Niestety jego wypowiedzi sa prawdziwe.
Naturalistycznie prawdziwe.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Maxim w 2004-02-27, 20:12
Yzalbe, teraz takie są czasy, że wszystko nastawone jest na opcję zysk i wszystkie środki do niego wiodące są dozwolone. Przecież taki hipermarket ryb nie wyrzuci, odda do schroniska , sprawę nagłośni i już wieść gminna niesie , że on dobry człowiek ( własciciel ). Nikt nie posądzi go o to , że z jedzeniem dla ludzi ciut przeterminowanym różne "sztuczki" robi  :(


Tytuł: Mój Timonek jada tylko Kitekat.
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-02-28, 21:17
Mój kochany koteczek jada kitekata i ma się dobrze. Według mnie to jest nagonka ;) Ale każdy ma prawo wygłosić własną opinię i wybór, co podać swojej kizimizi dziś amku ;)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Flaś w 2004-02-28, 21:39
Podobno Kite Kat to trucizna. Np puszki Pedigree sa z tej samej " rodziny" i staram sie ich nie dawać Toffiemu. Słyszałam, że to gówno ... :roll:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Alice_kot w 2004-02-28, 21:52
Wczoraj bylam w hiper markecie i dokladnie obejrzalam se puszke kitekata....i zgadnijcie co znalazlam, na koncu listy skladnikow :Cukier !!!
aaaa....to od kiegy cukier dla kota jest "zdrowy"?  :wink:


Tytuł: Re: Mój Timonek jada tylko Kitekat.
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-02-28, 22:24
Cytat: DonTeTe
Mój kochany koteczek jada kitekata i ma się dobrze. Według mnie to jest nagonka ;) Ale każdy ma prawo wygłosić własną opinię i wybór, co podać swojej kizimizi dziś amku ;)


Wiesz, to twój wybór. Możesz kotu sypać nawet arszenik. Tylko potem się nie dziw guzom wątroby, niewydolności nerek i zszarganym jelitom...


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Maxim w 2004-02-28, 23:07
Cytat: Flaszeczka
Podobno Kite Kat to trucizna. Np puszki Pedigree sa z tej samej " rodziny" i staram sie ich nie dawać Toffiemu. Słyszałam, że to gówno ... :roll:


Zgadzam się, też znam takie opinie ze środowisk kynologicznych.

DonTeTe napisał:
Mój kochany koteczek jada kitekata i ma się dobrze. Według mnie to jest nagonka  Ale każdy ma prawo wygłosić własną opinię i wybór, co podać swojej kizimizi dziś amku  


Zgadza się , każdy ma wybór , mamy demokrację ale sztuka polega na dokonywaniu tych właściwych  :)


Tytuł: Je go 6 lat i jest zdrowym, pięknym koteczkiem!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-02-29, 11:08
Mój Timonek zajada się kitekatem przez 6 lat swojego zycia i jest we wspaniałem kondycji. Nigdy jeszcze nył chory. Raz tylko pogryzł gołębia dachowego i pióra musiał zwymiotować :P. Jeśli nie wierzycie, lub posądzacie mnie o zabijanie własnego kotka, zobacznie jego foteczki na stronce www.timonek.friko.pl !!! Kitekat jest zdrowy i smaczny. Mój kot ma dobry gust, wiecie, że on nie jada szynki z żyłkami? Chyba nie zjadłby jakieś świństwa, "śmieci" jak wy to nazywacie.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Skarb w 2004-02-29, 11:22
Proponuję Ci przeczytać skład tej karmy i zastanowić jak może być zdrowe coś co zawiera 4%mięsa, 6% popiołu i 90% chemii...Ty byś to jadł? Wiesz gdybyś mieszkał w USA to w razie paskudnej choroby Twojego kota mógłbyś walczyć o odszkodowanie, a tak to za leczenie będziesz musiał płacić sam.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-02-29, 11:29
DonTeTe - myśl sobie co chcesz, mi się już naprawdę nie chce tego dziesiąty raz z rzedu tłumaczyć :bezradny: Mam nadzieję, że nie będziesz musiał/a nigdy zobaczyć jak umiera kot na niewydolność nerek, ale masz na to m.in. duże szanse. To, że kot *wygląda* w tej chwili ok - to nic nie znaczy. Nie widzisz jego narządów wewnętrznych - a koty często długo nie dają znać o jakichkolwiek dolegliwościach. A odkładanie chemii w organizmie do poziomu szkodliwego może trwać dwa lata, sześć albo dziesięć - ale kiedy pojawią się skutki, to na pomoc może być już za późno.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2004-02-29, 11:31
Mój się zajadał przez trzy. Potem się mało nie przekręcił. Twój wybór - zwróć jednak uwagę na zawartość mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego w kitekacie. Kot jest drapieżnikiem, a te 4-8 % to niestety dawka głodowa. Reszta to chemia poprawiająca smak, zapach, wygląd, konsystencję. I szczypta składników mineralnych - niestety, tych niezbędnych kotu brak.

Jeśli kitekat jest zdrowy i smaczny, to go podgrzej na patelni ;)
Szynki też się kotu nie daje - za dużo sody, wody i soli. Daj mu mięsko - zdrowsze i tańsze od kitekata.

Dobry gust kota opiera się na tym, co mu wygodnie jeść. Jeśli całe życie pasł się papkowatym kitekatem, to żyłka z szynki kłuje w ząbki. Kitekat ma tak poprawiony chemicznie zapach i smak, że dla kota jest atrakcyjny. Jakbyś trociny tak samo chemicznie poprawił - też by zjadł. Z apetytem. Tylko co na to jego żołądek :roll:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Skarb w 2004-02-29, 11:43
Paczka serduszek z kurczaka kosztuje ok. 3 zł a starcza na dłużej niż puszka, a są dla kotka, pyszne, zdrowe i mają dużo wartości odżywczych. Też słyszałam, że szyneczki czy innej wędlinki nie można bo ponoć kotu puchną jelita od tego.


Tytuł: Niech wam będzie
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-02-29, 12:42
Ok, nie bedę się z wami sprzeczać. Skoro walczę tutaj sam, przeciwko dziesiątkom fanatycznych miłośników kotków. Wy pewnie czytacie full książek i jesteście expertami. Nie mogę z wami polemizowac na temat, o którym wiem tyle ile widzę. Widzę jednak, co mój kot lubi jesć i mu to daję. Nawet, jeśli to jest dla niego nie zdrowe. Słodycze też są niezdrowe, a dzieci je jedzą. Papierosy są niezzdrowe, a ludzi je palą. Jest dużo niezdrowych rzeczy, które mimo wszystko ludzie robią lub jedzą. Może zajeli byście się również walką z tytoniem, alkoholizmem i tymi innymi rzeczami. Tak wiem, to jest forum o zwierzakach, ale czy wy nie palicie idąc z nimi na spacerek? Nie zatruwanie ich? Powtarzam na zakończenie : Cokolwike będziecie mówiac, bedę dawał Timonkowi kitekata, bo on go lubi, będę mu również dawał szynkę iwszystko co będzie chciał, bo go kocham. Nawet, jeśłi miałoby go to zabić. I jeszcze jeden komentarz, a nie ręczę za siebie. Gówno mnie obchodzi ile chemii, ile mięsa, i czego tam jeszcze jest w tym, co Timon je, ważne, żeby mu to smakowało, jasne??? Dziękuję, skończyłem. Amen.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Flaś w 2004-02-29, 12:47
Tomciu tylko, ze zmiana tego co dajesz swojemu kotu do jedzonka, nie jest problemem, natomiast walka z palenien papierosów i alkoholizmem jest trudna .... Przemyśl to... Oni wszyscy wiedza co mowia, serio :wink:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-02-29, 12:48
Mam jeszcze pytanie, w jaki sposób przyznawane są gwiazdki i napisy (junior, obcy, starszy fotumowicz)??? Czy zależy to od ilości postów, od zgodności z poglądami gospodarzy... Bo jak widzę wasz, moi drodzy, stosunek do mojej osoby, to byście najchętniej oskarżyli mnie o herezję i spalili. Czy jest jednak może szansa na pełną gwiazdkę i tytuł??? Proszę o odpowiedzi. Tylko bez ironii proszę...
   PS: Jestem samcem, bo ktoś tam nie wiedział/a :]




   Księżniczko Ja wiem, że oni wiedzą, co mówią. Ale wiesz, że ja jestem stanowczy... Poza tym ja też wiem, co mówię... :grr:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Flaś w 2004-02-29, 12:52
Gwiazdki przyznawane są wedle postów ( ale to chyba nie tu powinieneś o to pytać ) :roll:

NIE KARM SWOJEGO KOTA GÓWNEM !!!

Dopisane: Może i wiesz co mówisz, ale chyba nie wiesz, co robisz :?


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-02-29, 12:56
O tym gównie to już chyba Aguś romawialismy... hehe. Będziecie zadowoleni z takiego stanowiska:"Tak kocham mojego ktka, że chcę, aby był taki silny i zdrowy jak ja, od dziś dają mu do jedzenia pyry z gzikiem (i się pomęczą warszawiaki, hehe)"-podoba wam się?  :wink:

Wiem, co robię - robię to, co chce. Na pewno nigdy nie posłucham nikogo. Jedynie ciebie (i kilku innych osób), ale nie w tej sprawie. I'm sorry <cmok>


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Flaś w 2004-02-29, 13:01
Grr... Nie lubie takiego obrotu sprawy....

Oki, chcesz, zeby kot byl nieszczesliwy, to prosze bardzo..... ( na pewno nie jest zadowolony ze go trujesz, mimo iz mu to smakuje ... ) :grr:

Tomek, no posłuchaj ich , prosze ....  :(


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-02-29, 13:09
Flaszeczko - chce być betonem - niech będzie. Nie do każdego musi docierać, co to odpowiedzialność za kochaną istotę - powołujesz się na alkoholizm, papierosy - czy chciałbyś, aby twoja ukochana osoba zapijała się? Paliła wagonami? Czy pozwalałbyś np. swojemu dziecku jadać wyłącznie słodycze i McDonaldy, wiedząc, że to szkodzi? To są pytania z tej kategorii.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-02-29, 13:10
Nie, nie posłucham ich. Choćby nie wiem co  :grr:
 Ja wiem, że mojemu kotu to nie szkodzi. Mój wet nigdy nic nie powiedział o puszkach. A musiałby opowiedziedzieć, gdyby były złe. Dziękuję. Dalsza konwersacja nie ma sensu chyba
Księżniczko... proszę... bo jeszcze się ugnę... ;)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Maxim w 2004-02-29, 13:17
Cytuj

Cokolwike będziecie mówiac, bedę dawał Timonkowi kitekata, bo on go lubi, będę mu również dawał szynkę iwszystko co będzie chciał, bo go kocham. Nawet, jeśłi miałoby go to zabić.

Zastanów się co ty mówisz :shock:  :shock:  :shock: masz jakiś dziwny ambiwalenty stosunek do swojego kota. Na tym forum było już wielu ludzi , którzy po dyskusji na temat szkodliwości kk itp. przekonali się do zaprzestania podawania tego g...... Nikt tutaj z góry nie miał negatywnego stosunku do Twojej osoby jak to sugerujesz. Tutaj są ludzie , którym dobro zwierząt leży na sercu  :)  :) tylko tyle   :!!!:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-02-29, 13:20
Beton, mogłabyś to gorzej ująć. Jeśłi tak mówisz to tak, chce być batonem. Ja nie pale i nie piję, więc mogę z tym walczyć tak, jak wy walczycie z puszkami, bo ich nie używacie. Dziękuję Aguni i myszce za namowę, doceniam to, ale ja będę dawał Timonkowi puszki... bo "chcę być betonem" i BASTA

 Ciesze się, że awansowałem na jedną gwiazdkę. Nie mogliście milszych okresleń niż przybłęda wymyśleć ??? To jest gorsze niż obcy :(

Tak wiem, nie zasługuje nawet na obcego, byście mnie potepili, bo jestem straszny dla mojego pupilka. Na swoje usprawiedliwienie moge powiedzieć, że to, co je mój kot nie zalezy ode mnie. Mogę jedynie powiedzieć, spróbować zawalczyć, ale mam tylko 16 lat i to głównie zalezy od mojej mamy i siostry, co Timonek je. Ale ja nie chcę nawet próbować tego zmieniać. Znowu potepicie? Wytrzymam. Wyrzucicie z forum? Wytrzymam. Wytrzymam wszystko, cokolwiek byście nie zrobili, ale nadal będę batonem zabijajacym własnego kota.

Przepraszam Księżniczko <cmok>


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-02-29, 13:22
A zapytaj weta wprost.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-02-29, 13:24
Maxim... dziękuję bardzo. W takim obrazie krytyka ta zabrzmiała dobrze i powiem, że zawet przemówiła do mnie, jednak efekty będą znikome, przykro mi. Niech wszysy się tak do wszystkich zwracają. Świat byłby lepszy.

Teraz pewnie myślicie:"Świat chce naprawiać, a własnego kota chce zabić, BETON jeden"

Myslcie co chcecie....

Zapytam, chętnie...


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Flaś w 2004-02-29, 13:48
Chyba "beton" ... :roll:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-02-29, 14:06
Wiecie co? Pewnie się ucieszycie, ale jest to ostatni mój post na tym forum. Brak wolności poglądów i wyboru sprawia, że nie mogę już dłużej egzystować tutaj. To forum miało być miejscem rozmów, rozwazań, z takim nastawieniem tu wchodziłem. Wchodziłem, raczej zaproszono mnie tutaj. Miałem pewnie włączyć się do rozmów, które były, są, kopiowaniem jednek, z góry ustalonej idelogii. Chcąc wyjść na przeciw, nie spełniając oczekiwań, zostaje się zalany przez dziesiątki odpowiedzi, o których nawet nie chce się wypowiadać. Nie spełniłem oczekiwań. Pewnie zawiodłem was, w szeczególności ciebie, Aga. Żałuję, ze się zapisałem do tej pseudosekty. Mogłem nigdy tu nie wchodzić, bo było tak pięknie... Mój Timon będzie nadal jadł puszki kitekata. Dużo się nie zmieni... A wy pewnie się ucieszycie, ze zadem idiota nie bedzie swoją głupotą niszczył wam idei zdrowego zywienia... skończę na poziomie przybłędy :( To by było na tyle, żegnam. Nie było miło. Mama nadzieję, że to nie odbije się na naszych stosunkach... ;( Amen.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Flaś w 2004-02-29, 14:09
Pseudosekty ??? Boshe, co to za bzdury.... Wiesz co ??? Nikt Cie nie zgnoił, tylko staraliśmy sie wytłumaczyć ci że robisz żle. Tomek, zawiodlam sie ... :? ...


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-02-29, 14:20
No dobra, może to ten bedzie jednak ostani

 Nad czym my własciwie debatujemy? Debatujemy nad tym, że jakiś 16-letni BETON daje swojemu kotu puszki kitekat? Taka afera o jednego kotka, który jest zdrowy od 6 lat i zapewne będzie przez następne kilka? Aga... TO jest bezsensu! Ja wiem, że to głównie przeze mnie to wszysko się rozpętało, ale wybaczcie... ja nie chce tego dłużej ciągnąć, za dużó to kosztuje... nie stać mnie na to...


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Flaś w 2004-02-29, 14:34
Phi ... :roll:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-02-29, 14:38
Może jak odrobinę dojrzejesz, to zrozumiesz, co znaczy wolność - i że decyzje dotyczące istot, którymi się opiekujemy, muszą być odpowiedzialne. Bo powiedzenie: zrobię jak mi się podoba, to moje dziecko/mój kot/mój pies - to nie wolność, to nieodpowiedzialność. I tyle. Zdrowia dla kota - mimo wszystko.


Tytuł: Re: Niech wam będzie
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2004-02-29, 14:47
Cytat: DonTeTe
bo go kocham. Nawet, jeśłi miałoby go to zabić.


To faktycznie milosc jak cholera :?


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Darke Elf K. w 2004-02-29, 14:48
boshe co tu się dzieje miszung :niom: - no no... Romantico and Loveliko and Cocolino :)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Flaś w 2004-02-29, 16:32
Może on kiedyś zrozumie ... Narazie jest upart jak , eee, ja może omine ten fragment , .... Boshe.... Tomek- ogromniasty minus :grr:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Skarb w 2004-02-29, 17:01
Cytuj

bedę dawał Timonkowi kitekata, bo on go lubi, będę mu również dawał szynkę iwszystko co będzie chciał, bo go kocham. Nawet, jeśłi miałoby go to zabić. I jeszcze jeden komentarz, a nie ręczę za siebie. Gówno mnie obchodzi ile chemii, ile mięsa, i czego tam jeszcze jest w tym, co Timon je, ważne, żeby mu to smakowało, jasne???

Ja wiem, że mojemu kotu to nie szkodzi.
[/quote]
Słuchajcie, jemu już nic się nie wytłumaczy, dajmy sobie spokój. Jest dumny z tego, że daje kotu kitekata, że jest dresem i że jest niereformowalny :grr: . Ciekawa jestem tylko czy jak będzie miał dziecko które będzie zażywało heroinę bo mu się spodoba, to też na to przyzwoli...w końcu jeśli będzire je kochał a dziecku będzie smakowało, to może bedzie sam mu kupował nawet jeśli miało by to je zabić :roll:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Flaś w 2004-02-29, 17:06
Ło.... ale komentarz  :bat:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-02-29, 18:33
Dziękuję wam wszystkim za te komentarze. Nie wiem, dlaczego moja skromna osoba wywołała tyle zamieszania. Osiągneliście to, co chcieliście, ale nie jest to wasza zasługa. Wielki <cmok> dla Flaszeczki, która mnie przekonała do prawdy, tak mi się wydaje. Trzeba tu dodać, że był to mały szantarzyk. Najwazniejsze, że zrozumiałem, że kitekat jest zły. Mimo usilnej walki z moją rodzinką nie za dużo zyskałem. Timoenk nadal bedzie jadł kitekata, ale trochę mniej. W części wygrałem, że bedzie mu kupowane zdrowe miesko (nawet dziś czasem zwędza pierści kurczaka ;)) Jak spojżałem na puszkę, to faktycznie nie za ciekawie to wygląda. Prosze, nie unoście się na laurach. Przepraszam jeszcze raz, tym razem tylko Agunię za upartość i wewnętrzną blokadę przez prawdą. Pozdro dla Poli (jaki ona ma login na FZ?). Jak widzicie, zmieniłem logo na mojego kotka (również dzięki Adze), oraz opisy, na bardziej cywilizowane, co nie oznacza, że już nie utożsamiam się z poznańkym LECHem, nadal jestem patriotom, ale z głuchym nie rozmawia się o muzyce... Wraca nowy, mądry, dojrzały, reformowany, otwarty, DonTeTe.  Nie musicie dawać tu żadnych komentarzych, no może "stęskniliśmy się", ale nie sądze, by ktokowiek z was zechciał coś takiego powiedzieć. :(


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Skarb w 2004-02-29, 18:38
Ja chce coś powiedzieć :)
Bardzo się cieszę, że zmieniłeś zdanie, naprawdę to popłaca i wyjdzie Twojemu kotu na zdrowie, a jak rodzice zobaczą, ze to taniej i lepiej wychodzi to też się przekonają. Możesz dawać podroby niekonieczne piersi, najlepiej surowe. Teraz witam Cię serdecznie i cieszę się, że dołaczyłeś do naszego grona :)
PS.Nie unoś się więcej głupią dumą, tu nikt nie chce zle dla Ciebie ani dla Twojego kota. Ludzie którzy Ci odpisywali maj duże doświadczenie i kochają zwierzęta, wię możesz im ufać :D


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Flaś w 2004-02-29, 18:39
No, przynajmniej choć troszke odtrujesz Timka :D Staraj sie jednak całkowicie wyeliminowaćkitiketa z jego jadłospisu.

PeeS. Nie mash za co mi dziekować...

PeeS.2. Pola na FZ to Pola :D Spotkasz ją np na Beaglach :)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-02-29, 18:46
Ale wy mili jesteście... :) Skarbie, może wyjawisz coś więcej o sobie? Ale mam do ciebie pytanko. Skro mówisz, że to taniej, to pewnie kupujesz. Możesz podać mi orientacyjne ceny, nazwy produktów, oraz na ile to wystarcza? Nio i oczywiście gdzie to można kupić? Bo mama powiedziała, że to wyjdzie drożej. Fakt: Na piersiach od kurczaka by wyszło;)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Flaś w 2004-02-29, 18:51
Tomek po pierwsze. Co to za ogłoszenia matrymonialne???
A po drugie. Takie texty to na PW.

PeeS. Hej nie rzucaj sie na kazda napotkana laske :roll:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-02-29, 18:51
Ok, zapewne wpadne tam kiedyś... dla Beagle, nie dla Poli, żeby nie było ;) Czy odtruje to nadal nie wiem, ale może zaoszczędze... jeśli to prawda co mówi Skarb :)

Do Flaszeczki : Rękę to prędzej Timon sam mi odetnie, a raczej od gryzie lub odrapie, choć chyba dał bym sobie również za niego ją odciąć. Ale ty kochasz Toffiego, zazdroszczę mu :) <cmok>


Tytuł: Re: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: misiakonisia w 2004-02-29, 18:55
Cytat: Salamandra
Dowiedziałam się przed chwilą od lekarza, ze w lecznicy mieli kilkanaście przypadków poważnych zachorowań kotów po podaniu kitekata z wołowiną z puszki. Taki syf, że koty miały zaburzenia neurologiczne, łącznie z drgawkami!!!
O Whiskasie miał lepsze zdanie, aczkolwiek bez entuzjazmu.

ok mój kot tez zygał po tym syfie!


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-02-29, 18:57
Księżniczko, po pierwsze to ja jestem samotny a to ogłoszenie to jaja przecież ;)
 Po drugie to ja nie rzucam się na każdą laskę, zapewniam. To, że jestem miły i w ogóle to nic nie oznacza. Tak na prawdę to flirtuję może z pięcioma... góra z pięcioma :) Przecież nie mam jeszcze żadnych zobowiązań wobec nikogo. A ty jestes zazdrosna o Pole, dlaczego?


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Skarb w 2004-02-29, 19:01
Co byś chciał o mnie wiedzieć DonTeTe? Chętnie odpowiem. :)
Mięsko jak pisałam proponuję kupować podroby drobiowe i wołowe (na pewno nie wieprzowinę). Za opakowanie serduszek z kurczaka lub indyka zapłacisz 3,4 złote a jak karmisz kota jeszcze suchym to starczy Ci na 3 a nawet 4 dni (zależy jak żarłoczny jest kocur  ;) ) Kupisz je w każdy sklepie z mięsem, ja akurat kupuję zawsze w hipermarkecie na zakupach.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-02-29, 19:10
100 m od domu mam mięsny to się coś znajdzie... dzięki, a to suche from kitekat nie jest złe? Fakt, tam są witaminki i wygląda smaczniej... takie kolorowe ;)
 Co chciałbym wiedzieć... lubię wiedzieć z kim rozmawiam :) Ze sposobu mówienie i treści próbuję wnioskować, że jesteś kobietą i masz między 18 a 30 rokiem zycia, zgadza się? Przydałoby się także imię, chyba, że skarbie odpowiada tobie? Bo mi, szczerze to nie za bardzo ;) Nio, tyle starczy. Wiek, płeć, imie, i może jeszcze miejscowość :)

Sorka, nie zauważyłem warszawy ;)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Skarb w 2004-02-29, 19:21
Suchę kitekata też nie jest dobre, jak chcesz kupić coś taniego a zdrowszego to kup Purinę, kolorowość nie ma tu nic do rzeczy a skład chemiczny.
Hmmmy...z kim rozmawiasz? Rozmawiasz ze mną. Wiek 20 lat, studiuję na II roku dyplomacji. Imię:Marta ale wolę Skarb jeśli nie masz nic przeciwko ;)  Płeć chyba widzisz ;)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Abakus w 2004-02-29, 19:21
Witajcie:)
Moze i ja sie przylacze do rozmowy jesli chodzi o jedzenie firm wymienianych w rozmowach.Mam kota ktory dostawal od poczatku wlasnie czesto jedzenie tych firm, od bardzo dawna mial klopot z drapaniem sie(alergie). Ciagle alergie i dlugie leczenie:(. Po odstawieniu tego typu jedzenia kot wraca do zdrowia, wszystkie klopoty sie skonczyly. Wczesniej odstawialismy rozne pokarmy ale poprawy nie bylo, az do odstaienia tego przekletego jedzenia kot jest nareszcie zdrowy.
Nie warto truc swoich podopiecznych!!!


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Skarb w 2004-02-29, 19:25
Wystarczy posłuchać Myszek, one wiedzą co mówią a wiedzą o tym dużo, dobrze, że mamy się kogo poradzić.
PS.Właśnie dałam mojej Daisy surowe przemrożone oczywiście, serduszka i wcina jak szalona, brzuszek ciągle rośnie 8) . Smakują jej bardziej niż jakiekolwiek suche czy prysmaki.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-02-29, 19:28
I ja dodam: cieszę się, że choć odrobinę dałeś się przekonać. Bo tu nie chodzi o to, żeby zrobić na złość tobie czy komukolwiek - ale o zdrowie kota ;)
A mięso faktycznie wychodzi najtaniej - i najzdrowiej. Gulasz wołowy to jakieś 7zł za kilo. Serca kurze i indycze, żołądki - między 4 a 7 zł. Można czasem podać inne tanie mięso wołowe, nie musi być pierwszego gatunku, a nawet nie powinno (oczywiście, musi być świeże!) - ale z żyłami, tłuszczem, poprzerastane - to najzdrowsze dla zębów.
Jeśli chodzi o suche, to tanie a zdrowe są np. Purina, Nutra.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-02-29, 19:34
Nio, skarbie, dobry jestem, nieprawdaż? 20 latek, kobieta, zgadłem!

Dziwne, czuję się tu jakoś cieplej jak zmieniłem moje nastawienie. A co do cen, to chyba porównywalnie z ceną puszki kitekata (niecałe 4 zł)

 Abakus !!! Ja mam ciocię w Bielawie !!!


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-02-29, 19:39
Policz - 400 g KK, za to możesz mieć ponad 500 g wołowiny gulaszowej czy serc kurzych - 100% mięsa, nie 4% :P


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Skarb w 2004-02-29, 19:41
Biorąc pod uwagę, że granica błędu była między 18 a 30 to faktycznie dobry jesteś ;)
Zapewniam Cię, że wołowina, czy podroby starczą na dłużej niż puszka.
To dobrze, że czujesz się cieplej, tu wogóle jest cały czas cieplutko i przyjemnie, cieszymy się, że Timonek będzie drowo jadł :D


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-02-29, 19:44
Dobra jesteś, myszko. Zapomniałem, że puszki mają 400, a kilko 1000 g ;)

Skarbie, ja powiedziałem między 18 a 30 czyli średnia 24, czyli 4 latka pomyłki :) <=ja też umiem liczyć, heh ;) żartuję


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Maxim w 2004-02-29, 19:50
:brawo: dla Don Te Te. Nie było mnie chwilkę a tu takie zmiany pozytywne. Do zalecanego jadłospisu dorzucę jeszcze rybkę gotowaną  :) Don Te Te czy na emblemacie to Timonek, jest piękny , a ta plamka na czole  :D


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Skarb w 2004-02-29, 19:55
Moim zdaniem Timonek najpiękniejszy ma ogonek :D


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-02-29, 20:03
Skarbie, Timuś ma piekny ogonek, ale od dołu brazowy, hehehehe. Maxim, dzięki, Timonek jest piekny, jak chcesz go zobaczyć bardziej, to są jego zdjęcia w galerii, lub na jego własnej stronie www.timonek.friko.pl


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Skarb w 2004-02-29, 21:13
Byłam, widziałam, dlatego wiem jaki ma ogonek ;)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Darke Elf K. w 2004-02-29, 21:22
Jasna rzecz mądre słowa :niom:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2004-02-29, 21:36
Ogon rulez :]


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Maxim w 2004-02-29, 21:38
Odwiedzona została stronka i podziwiana była uroda Timonka :D


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: pola w 2004-02-29, 21:43
Cytuj

. Pozdro dla Poli (jaki ona ma login na FZ?)

widze ze robie sie popularna  :roll:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2004-03-01, 01:23
Kotuch cuudny :) Dontete, nie powiem gratuluję, bo to by już nudne było, ale cieszę się, że jednak zostajesz. Nikt nie zamierzał tu krzywdy Timonkowi ani Tobie zrobić a tym bardziej do czegokolwiek zmuszać - niestety, sporo z nas pewne rzeczy odradza - z własnego, przykrego doświadczenia. Czasem warto spróbować skorzystać na cudzych błędach :P
Obawiam się, że spory wysiłek jeszcze przed Tobą - przekonanie Rodziców, że mięskiem jednak zdrowiej i taniej. Niemniej, wiem, że Ci się uda.

Co do cen - mysza jest ekspertem ;) Kotku nie musisz zapodawać najlepszego mięcha. Najtańsze też będzie w sam raz - byle świerze. Podroby też kotuchy lubią - a te już do najtańszych należą :wink:

Pozdrowienia dla Timka od Rollka i Simbka - śmietnikowca i podrzutka  :wink:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Flaś w 2004-03-01, 12:56
Emblemat mojej roboty :lol: A Timonek rzeczywiście sliczny :wink:

PeeS. Chciałabym mieć rudego kotka, ale rodzice .... :roll:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-03-01, 16:02
Ale Timonek się popularny zrobił... zasługuje na to :) Wiadomo, ma to po panu (żartowałem, nie posądzać mnie o narcyzm !!! ;))

 Właśnie, mam taką prośbę, poszukuje solidnych agrumentów dla starszyzny rodzinnej, bo jakoś mi nie idzie. Zdrowie jakoś ich nie obchodzi, a w ceny nie wierzą :( Przekonam ich do cen, ale może są jakieś zalety dodatkowe ???

 Pola niedługo będzie rozdawać autografy  :lol:

 Tak, emblemacik roboty Flaszeczki, cudne rączki, cudna robota  :D , stary też był ładny, ale nieco ortodoksyjny... skoro Timonek taki piekny, to będziecie go podziwiać przy kazdym moim poście :)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Skarb w 2004-03-01, 16:08
TeTe kup kilo mięsa wołowego i pokaż rodzicom na ile to starcza ;)  Od żylastego mięska czyszczą się ząbki. Zdrowie, cena, ząbki, szcęścliwy kocurek, czego oni jeszcze chcą :?:
Cytuj

Podroby też kotuchy lubią - a te już do najtańszych należą  

A mi się wydaje, że są strasznie tanie, karmię nimi i kota i psa,podobno serduszka są bardzo zdrowe.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-03-01, 16:20
Dziękuję Martusiu. Mogę zdrabniać, czy czuje się pani pokrzywdzona, gdy dzieciak do pani mówi Martusia? ;)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Skarb w 2004-03-01, 16:26
oficjalnie przyzwalam ;)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2004-03-01, 16:32
DonTeTe, nie chce byc zlosliwa, ale jestes podejrzanie mily do WSZYSTKICH dziewczyn...... :roll:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-03-01, 16:34
Dziękuję :)


. . . . . : : : : : W : : : A : : : Ż : : : N : : : E : : : : : . . . . .
 
_Do tzw."Bogów", mam na myśli administratorów forum. W dziale administracyjnym znalazłem jeden temat o nazwach przy loginach. W dodatku był on już zamknięty, przyznam, że dalej nie szukałem. Ale chciałem się spytać, czy nie mozna by zmienić niektórych na przyjemniejsze. Jeśli nie macie inwencji twórczej mogę zaproponować własne... bo, nie ukrywając, obcy brzmi tak obojętnie, a przybłeda wręcz zimno :( z góry...

. . . : : : : : D : : Z : : I : : Ę : : K : : U : : J : : Ę : : : : . . .

 
Ja jestem dla wszystkich miły, dla dziewczyn, chłopaków, dzieci, nauczycieli , homoseksualistów, (ostatni 3 tworzą odmienne płci ;)) Po prosyu taką już mam naturę... :) A do ciebie jak mogę się zwracać? Bo na loginie połamię sobie język ;)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2004-03-01, 17:02
Jesli tylko mily, to bardzo sie ciesze :)
Wiki jestem ;)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2004-03-01, 17:10
Cytuj

. . . . . : : : : : W : : : A : : : Ż : : : N : : : E : : : : : . . . . .

_Do tzw."Bogów", mam na myśli administratorów forum. W dziale administracyjnym znalazłem jeden temat o nazwach przy loginach. W dodatku był on już zamknięty, przyznam, że dalej nie szukałem. Ale chciałem się spytać, czy nie mozna by zmienić niektórych na przyjemniejsze. Jeśli nie macie inwencji twórczej mogę zaproponować własne... bo, nie ukrywając, obcy brzmi tak obojętnie, a przybłeda wręcz zimno  z góry...

. . . : : : : : D : : Z : : I : : Ę : : K : : U : : J : : Ę : : : : . . .

 DonTeTe - tego typu pytania kieruj raczej na "Problemy, sugestie, propozycje"  ;)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-03-01, 17:12
_Dobrze Wiki. A to, czy tylko miły, to już moja sprawa... zapewniam, że gdy jestem ustatkowany w związku, to poza byciem miłym tylko dla drugiej połówki :) Skąd właściwie twój login powstał?


Właśnie o tym mówiłem, mając na myśli administracja. Może oszczędzisz mi główkowania, bo mój zasów intelektu się własnie wyczerpuję (piszę wypracowanie z polaka) i niezbyt jestem w stanie myśleć ;) Byłbym bardzo wdzięczny myszko, jeśli masz władzę, czy jesteś tylko aniołkiem,  tych Bogów na górze?

Jeeest !!! Dostałem dwie gwiazdki i status początkującego !!! Dziękuję, autografy może później, narazie możecie zaspiewać sto lat ;)

Niby tyle osób weszło na stronkę www.timonek.friko.pl, ale głosów przybyło tylko 3 :( Proszę, wchodźcie i głosujcie, to dla mnie ważne !!!


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: pola w 2004-03-01, 21:58
Cytat: ten no..... :P

Pola niedługo będzie rozdawać autografy  
........... ja poprosze razem z fotą  :lol:  :lol:
Cytuj

Jeeest !!! Dostałem dwie gwiazdki i status początkującego !!! Dziękuję, autografy może później, narazie możecie zaspiewać sto lat  

to mi zaśpiewaj 2000 lat  :lol:  :lol:  :lol: ........... aha i poprosze torcik z tyloma świeczkami :D:D .....
chyba nie wymagam za duso ?? nie ?? :lol: :lol: :P


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Flaś w 2004-03-02, 08:15
Liiiiiiiiizuuuuuuus .... :lol:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: KasiKz w 2004-03-02, 09:36
Wiecie co, ale jaja ;) Moim kotom żarełka zabrakło  :P  Kurcze, myślałam, że mam jeszcze jeden pojemnik, a tu klops... ani jednej chrupki. Na szczęście już zamówiliśmy RC w hurtowni i dzisiaj przywiozą :) Lucek dostanie lighta, a Talcin sensible :)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-03-02, 10:01
Jesteś złą panią, z gruntu złą :P :lol:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: KasiKz w 2004-03-02, 12:18
Cytat: myszka
Jesteś złą panią, z gruntu złą :P :lol:


Kurcze, no  :lol:  Nawet nie zauważyłam, że druga pucha stoi pusta  :oops:

Ale za to zamówiliśmy hurtowo 9,5 kila, więc mam spokój znowu na jakieś 2 miechy (tylko potem już będę pilnować jedzonka). I tak mam ok, bo jak zamówię rano to w tym samym dniu mi przywożą prosto pod dom, więc nawet nie muszę wychodzić :) Poza tym tanio.... dlatego robię takie większe zakupy :)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-03-02, 15:12
Pola, śpiewać nie umiem, więc ci nie zaśpiewam, poza tym to ty miałaś mi śpiewać :P A co do autografów, to bawiłem się w to, jak miałem 5 lat, zebrałem od wszystkich piłkarzy poznańskyego LECHa, teraz chyba ta kartka lezy gdzieś w Suchym Lesie...:)

Aga, to "Lizus" do kogo było?  :?


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Flaś w 2004-03-02, 15:13
Eee..... do Poli :lol:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-03-02, 15:19
Aha... no jeśli ma się mi polizywać, to mi się wydaje, że ten post jej nie wyszedł. Bo wydaje mi się, że był on pisany... hm... brak mi słów, sorka za moją niedyspozycję, ale jestem dziś po teście z polaka, który trwał 135 min i ten język już mi brzydnie, niestety z anglika nie jestem asem, a cyrylizy nie obsłułgujecie :( ;) Wracając, to mi się nie podlizała, któtko i zwięźle :) Co nie znaczy, że odebrałem to negatywnie...


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Flaś w 2004-03-02, 15:25
Ale kto powiedział, że ona się Tobie podlizuje :roll: ???


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-03-02, 15:28
A komu ma się podlizywać? Czy ktoś tu chce ze mną konkurować? :evill:

A tak poważnie, to z kim na tym forum jeszcze prowadzi polemikę? Chyba tylko nasza trójka... :?

Jeśli nie mi, to ok, jakos to przeżyję ;)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Emilka w 2004-03-02, 16:01
Śliczny Timonek


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-03-02, 18:52
Dziękujemy, razem z Timonkiem.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-03-03, 20:29
Dzisiaj przeczytałem etykietkę na kitekacie... tam jest napisane minimum 4%, ale mniejsza o tym. Czy wy tymi 96% chemii nazywacie zboża, roślinne ekstrakty białkowe, czy skłądniki mineralne? Ja nic nie chce mówić, ale poza cukrem, to to brzmi nienajgorzej...


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: pola w 2004-03-03, 20:53
Cytuj

A tak poważnie, to z kim na tym forum jeszcze prowadzi polemikę? Chyba tylko nasza trójka...  
kobiety potrafią być obłudne :lol: :P


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Skarb w 2004-03-03, 21:04
4% mięsa w czymś co niby ma być daniem mięsnym to według Ciebie dużo? Proponuję bardziej wczytać się w etykietkę, albo przeczytać pierwszą stronę tego tematu :idea:
Naprawdę uważasz, że wiesz lepiej od weterynarza?


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2004-03-03, 23:03
Cytat: DonTeTe
Dzisiaj przeczytałem etykietkę na kitekacie... tam jest napisane minimum 4%, ale mniejsza o tym. Czy wy tymi 96% chemii nazywacie zboża, roślinne ekstrakty białkowe, czy skłądniki mineralne? Ja nic nie chce mówić, ale poza cukrem, to to brzmi nienajgorzej...

A co tam jeszcze wyczytałeś na etykiecie? myślisz, że kolorek to tak sam z siebie? Tak samo jak zapaszek... :lol:

Kot jest drapieżnikiem, a te 4% (minimum i ani deka więcej) to dla kota nic - kompletnie nic.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-03-04, 14:19
Pola, nie zrozumiałem, heh

Skarbie, jasne, że nie wiem lepiej od weterynarza, ani od was. Po prostu chciałem zapytać się, czy ta chemia to są te brzmiąco naturalnie izdrowo rzeczy. Tam nic nie podali o środkach chemicznych. Poza tym, gdyby to było niezdrowe, to by ktoś z 600 milionów ludzi zwrócił na to uwagę i jeden z tych kilku tysięcy polityków zrobiłby coś z tym, tak się jednak nie stało. Myszko, nie chce nic móić, ale dla mnie kitekat wygląda okropnie, a smierdzi jeszcze gorzej ;)

To była tylko uwaga i pytanie, a nie kolejna bitwa w wojnie w obronie kitekata. Jak już mówiłem, moje stanowisko w tej sprawie jest już negatywne w sosunku do puszek. Ale chce jeszcze powiedzieć, że to nie jest trucizna, tylko mało dobre pożywienie, które można zastapić duzo lepszym mięskiem.

PS : Ja nic nie mówię, ale wypowiedziały się 3 osoby, 3 kobiety... ja was wcale nie posądzam o FFZ (Feministyczne Forum Zwierzaki) ;) To był żart, prosze żadnych postów na temat mego szowinizmu, hehe ;)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Skarb w 2004-03-04, 14:34
Cytuj

jeden z tych kilku tysięcy polityków zrobiłby coś z tym, tak się jednak nie stało.

I nigdy tak się nie stanie. Za parę lat sam to zrozumiesz. Mi się już nie chcę nic tłumaczyć, zapytaj weta.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-03-04, 16:57
Nire wiem o co chodzi, a jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę. Ja nie mówiłem o politykach RP, tylko o politykach UE. Na kitekacie jest napisane, że ma standardy unijne... ale dobra, mniejsza z nim. Znowu rozmawiamy o tym samym...  :)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Skarb w 2004-03-04, 17:06
Proszę niech mu ktoś przemówi do rozsądku bo mi już ręce opadają!


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-03-04, 17:14
Martuś, dziękuję, ale ja już mówiełem, że wiem, iż wasze jedzonko jest smaczniejsze i zdrowsze. Unijne prawo chyba jest bardzo dobre, chyba najlepsze na świecie, prawda? Takie dobre prawo nie wprowadziłoby trucizny na rynek. Nio, chyba że mi wytłumaczycie jednak to, czego Skarb nie chce...


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2004-03-04, 19:38
DonTeTe - Niemiecki KK ma inny skład niż Polski. Też może nie jest szczytem marzeń, ale znacznie lepszy jest od polskiego. To taki drobniuti szczególik. A to, że nie piszą tej całej chemii na opakowaniu - a kto by towtedy kupował? Że spełnia standardy unijne - a te standardy faktycznie takie dobre? Minimum zawartości składników odżywczych może i spełnia, ale spełnia też maximum zawartości chemii - z nawiązką.
Inna sprawa - zależy czego te standardy dotyczą - bo jeśli pasty do butów - to na pewno spełnia standardy unijne :lol: Przeca nie jest napisane jakie :?:

Kolejna sprawa - kto powiedział, że unijne standardy są takie dobre? :bezsilny: Jakieś są, jedne lepsze, inne gorsze. Ot co.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-03-04, 19:43
DonTeTe - to jest MARKETING. Na każdym, co chce się sprzedać, pisze się, że jest dobre, fajne i spełnia standardy wszelkie.Szczerze mówiąc - im coś jest gorsze, tym ma lepszy marketing.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2004-03-04, 19:53
...i puszcza się w TV reklamy - Twój kot kupowałby... itp itd :lol:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: pola w 2004-03-04, 20:23
Cytat: tomuś :lol:

Pola, nie zrozumiałem, heh
nie musisz ....nie musisz :P


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-03-04, 21:27
Dzięki myszki, ale nadal trudno sobie wyobrazić, że nikt na to nie reaguje. A może wy (ja jestem nieletni) mogłybyście zrobić jakiś protest? Może napisać petycję jakąś lub po prostu zaskarżyć, albo nie wiem co... Może udałoby się coś zrobić...

Pola, dziękuję za szczerość. Jak to dobrze, gdy wszyscy wszystko wiedzą, świat wtedy jest taki klarowny, brat w nim nieporozumień...    :o


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-03-04, 21:35
DonTeTe - ludziom dzieją się też różne rzeczy i też nikt nie reaguje... Popatrz zresztą na ogólną sytuację zwierząt - czy myślisz, że aż tak ktoś się przejmuje tym, co jedzą? Nie wiem jak z twoim angielskim, bo podesłałbym ci linka do badań amerykańskich, co znajduje się w tanich karmach. Warzywa, zboże - tak, ale nadgniłe, spleśniałe. Ochłapy od uboju w ilości śladowej "robią za mięso" - oczy, skóry, rdzeń kręgowy (-> zagrożenie BSE). W niektórych tanich karmach znaleziono resztki... usypianych psów i kotów. Takie są fakty. Nie twierdzę, że akurat takie ekstremum jest w KK, ale dwa pierwsze - na pewno.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Skarb w 2004-03-04, 21:37
U mnie z angielskim :wink:  Poproszę na priva.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-03-04, 22:00
Poszło...


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Sal w 2004-03-05, 09:15
A propo standardów Unii:
1) chleb z terminem wazności kilka miesięcy, zafoliowany
2) pola uprawne - ani źdźbła trawki, czyste zboże
3) np. ciastka - również zafoliowane, chemiczne, pachnące dodatkami, puchate, niedobre

Dalczego nie spełniają wymogów Unii np. ogórki kiszone czy kapusta kiszona?


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Maxim w 2004-03-05, 11:22
I oscypki  :?:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Skarb w 2004-03-05, 12:24
Cytat: myszka
Poszło...


Przeczytałam :okurcze:  :szok:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2004-03-05, 13:03
myszowata - weź przetumacz i zapodaj na forum :roll:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Sal w 2004-03-05, 13:16
Cytat: Myszka.xww
myszowata - weź przetumacz i zapodaj na forum :roll:


Ja też bardzo poproszę, bo mój angielski za długo leżał odłogiem...


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-03-05, 13:22
Przepraszam, ale linka nie zauważyłem (możesz zapodać jeszcze raz?). U mnie anglik bieżąco na 4, ale postaram się coś zrozumieć, a polish version ja też poproszę :)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: KasiKz w 2004-03-05, 13:54
Również poproszę Myszko, może jak innym pokaże, to się obudzą  :grr:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-03-05, 15:56
Ten cytacik, w twoim opisie, jest bardzo ładny... :)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: magia w 2004-03-08, 13:02
Z tego co wiem to karmy typu kikikat wiskas itp to karmy nie do karmienia ale jak zapomnimy kupic innej karmy to nic się nie stanie jak kot raz dostanie kitikat.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: weronika. w 2004-03-08, 13:16
Wiecie co , a mnie niesamowicie wprost zdziwila wypowiedz mojego weterynarza.Bylam niedawno u niego z moim kotkiem , miedzy innymi zapytalam o prawidlowe odzywianie ,poniewaz moj maluch jest niesamowicie wybredny , puszki , ktore mu kupuje nie kosztuja wcale malo a i tak laduja w koszu na smieci nietkniete ,weterynarz natomiast powiedzial mi , ze wcale nie musze kupowac tych drozszych , ktorych kot i tak nie zjada , jego koty na przyklad jedza whiskas. Gdy powiedzialam , ze podobno nie jest to najlepszy wybor , odparl , ze wcale nieprawda. Zdziwilo mnie to naprawde bardzo.No dobra , ale mam jeszcze jedno pytanko , czy ktos wie jak pomoc kotkowi majacemu kamien nazebny? Wedlug weterynarza potrzebny jest zabieg usuniecia kamienia pod narkoza, to bylaby juz trzecia narkoza mojego kotka w ostatnich miesiacach, tak bardzo chcialabym mu tego oszczedzic, czy ktos zna moze inny sposob?Kupilam mu sucha karme scierajaca kamien , ale nie ma takiej sily , ktora zmusilaby go do zjedzenia chociaz paru chrupek z tej karmy :(


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-03-08, 13:21
Niestety, niedouczeni weci trafiają się wszędzie.
Aha, miałam podać linka: http://www.api4animals.org/79.htm

Na kamień najlepsze jest żylaste mięso w dużych kawałkach, karma sucha tworzy ze śliną papkę, która oblepia zęby i niezbyt im pomaga. Jednak licz się z tym, że niektóre koty po prostu "tak mają", skłonności do kamienia są indywidualne.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: magia w 2004-03-08, 13:33
Hmm... wystarczy porównać sobie skład karm. Wiskas to 4% produktw pochodzenia zwierzęcego a Np. IAMS to 20% mięsa


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-03-08, 13:36
A Animonda Carny - 90% ;)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: weronika. w 2004-03-08, 14:20
MYSZKO , ALE  POD NAZWA "ANIMODA CARNY " KRYJE SIE NAZWA SUCHEJ KARMY? MOJ KOT NIESTETY NIE TKNIE SUCHEJ KARMY, EWENTUALNIE JAKIS PASZTECIK..... :?


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-03-08, 14:25
Pasztet w puszeczce...


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2004-03-08, 16:38
Cytat: weronika.
MYSZKO , ALE  POD NAZWA "ANIMODA CARNY " KRYJE SIE NAZWA SUCHEJ KARMY? MOJ KOT NIESTETY NIE TKNIE SUCHEJ KARMY, EWENTUALNIE JAKIS PASZTECIK..... :?


Weroniko, wyłącz proszę capslock. Pisanie dużymi literami oznacza krzyk, a to niezbyt grzeczne wobec innych.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-03-08, 17:19
Dziękuję za link.
Naprawdę duże litery to krzyk? Zatem może ja dam próbkę mojego głosu, boli mnie gardło i nie mogłem dziś śpiewać w chórze, to moze sobie pokrzyczę na FZ :
MOJA NIEZAMĄDRA WYCHOWAWCZYNI JEST CHORA I JEJ NIE BĘDZIE PRZEZ MINIMUM MIESIĄC !!! PS: TO OD PALENIA ;)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2004-03-08, 17:32
DonTeTe, nie ma sprawy, ale od wrzasków jest shoutbox na dole głównej strony ;)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Alice_kot w 2004-03-08, 19:32
Podobna strona co podala Myszka czytalam po niemiecku......wiecie...Sheba to tez racze smiec    
bo jak bylam w supermarkecie i obejzalam sobie Sheba tam tez bylo napisane"4% huhn" a wiecie cos o karmie "ONE" ? Podobno spokrewniona z Purina ... niedawno wstawili ta karma do sklepow...z tylu opakowanie niezle wyglada ale dalej jakos nie pewna jestem...


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Raffy w 2004-03-08, 20:28
W Realu są szaszetki Whiskasa po 1,15 zł ... mogę kupić 6-15 szt. dla kotom scroniskowym w Gdańsku ? Chcę po prostu pomóc schronisko


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-03-09, 17:10
Sądzę, że to nie jest za dobre jedzonko, zapewne zaraz potwierdzą to myszki lub kto inny. Lepiej by było, gdybyś kupiła te podróbki wołowe, czy co tam góra preferuje ;) Ale dobra idea... :)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-03-09, 18:03
Dla schroniska nie wolno raczej ofiarowywać mięsa. Whiskas to owszem, syf, ale dla schroniska każda pomoc się liczy - tak jak nie miałabym nic przeciwko, gdyby ktoś ofiarom powodzi zaoferował dostawę zupek chińskich za free ;) Chociaż, gdybym miała już kupować cokolwiek dla schroniska, to raczej suche, może być favorit, jest nawet tańszy od whiskasa, a trochę lepszy.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2004-03-09, 19:16
Cytat: Raffy
W Realu są szaszetki Whiskasa po 1,15 zł ... mogę kupić 6-15 szt. dla kotom scroniskowym w Gdańsku ? Chcę po prostu pomóc schronisko


Raffy - za 15 szt. zapłaciłbyś ok. 17 zł. Czy nie lepiej byłoby za tą kwotę kupić lepszego suchego? np. purinki na wagę?


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Raffy w 2004-03-09, 19:22
a może 50% whiskasa i 50% jakiegos suchego, gotów jestem na to wszystko wydać 30 zł. A moze same suche ... co polecacie ?


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-03-09, 20:01
Raffy, a może faktycznie - kup worek suchego? Ja jednak nie mam przekonania do Whiskasa jakoś, ostatecznie może być, ale gdybyś mógł kupić coś w stylu Puriny - cena suchej zbliżona jak Whiskasa, a jednak lepsza...


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2004-03-09, 21:30
Raffy - za 30 zł to kupisz ze 2 kg puriny. A to już niemało ;)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-03-09, 21:34
Cat Chow? Spokojnie trzy. A jakbyś poszedł do zoologika gdzie mają np. Minu włoską...


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Raffy w 2004-03-09, 21:54
kupuje worek suchego :)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2004-03-10, 11:20
:brawo:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-03-17, 10:04
Widzieliście nową reklamę Whiskasa??? Komentarze dawać ;)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Sal w 2004-03-17, 11:30
Mam tylko jeden komentarz: cudny kocio.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Skarb w 2004-03-17, 12:14
o tak kocio cudny :)  Reszta to kłamstwo


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-03-17, 16:20
Nio fakt, kotek jest słodziutki. Babcia też jest sympatyczna. Chata w sumie nienajgorsza. Tendencja spadkowa... Whiskas jest straszny ;) Oczywiście według tych, co pisali na pierwszych stronach, bo ja tam się nie znam ;)
PS: A'propo Kicia, to mój jest oczywiście ładniejszy :wink:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Skarb w 2004-03-17, 16:21
A nie, bo mój jest najładniejszy :P
 ;)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-03-17, 16:23
To ten ze zdjęcia? Nio piękny, ale i tak Timuś króluje :)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Skarb w 2004-03-17, 16:28
W albumie jest więcej zdjęć i w zadnym wypadku się nie zgodzę. Daisy to miss kociego świata i już :P
Chciałam się z nią wybrać na wystawę, ale po pierwsze nie wyrobiłam się w czasie na zapisy a po drugie okazało się, że ciut za dużo by mnie to wyniosło a na razie mam krucho z kasą :?


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Maxim w 2004-03-17, 19:33
Cytuj

Daisy to miss kociego świata i już  

Ależ Skarbie jesteś w błędzie bo to mój Max ma ten zaszczytny tytuł :P  
Wiecie co, obawiam się , że każdy właściciel kota ma takie samo zdanie na temat swojego pupilka :lol:  
 :lol:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Skarb w 2004-03-17, 19:34
Maxim pytałam się właśnie Daisy i ona uparcie twierdzi, że jest najpiękniejsza i się z nią oczywiście muszę zgodzić :P  ;)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Maxim w 2004-03-17, 19:39
:lol:  :lol:  :lol:  a zwierdziadełka o zdanie pytała  :lol:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: pola w 2004-03-17, 19:42
a niee bo moja sunia jest naładniejsza :lol: :lol: :P


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Skarb w 2004-03-17, 19:42
Jak jej wszyscy naokoło ciągle mówią, że jest najpiękniejsza to i pewnie zwierciadełko by tak powiedziało :lol:  Zresztą ona już się przyzwyczaiła do swojej porażającej urody :lol:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Maxim w 2004-03-17, 19:59
Ot, siła przekonywania 8)  Od dzisiaj każdy kto przekroczy próg naszego domu będzie musiał powiedzieć mojemu kotu jaki z niego przystojniacha  :lol:  :lol:  :lol:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Sal w 2004-03-18, 07:28
Guzik z pętelką!
Wcale, a wcale nie macie racji.  :P

Najpiekniejszym kotem na świecie jest mój Krawatek!  ;) Potwierdza to każy, kto go choć raz ujrzy. O!

I prosze mi tu nie imputować...  ;)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Ash w 2004-03-18, 09:13
Nieprawda - najpiekniejsze na swiecie sa moje czarnule :!!!: Piekniejszych absolutnie i zdecydowanie swiat nie widzial  :wink: Obie oczywiscie zaginaja parol na Maximowego Maxa  :lol: No, chyba ze ktoras sie zakocha w Krawatku - to nie beda mialy powodu do mordobicia  :lol:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-03-18, 14:00
Spójżcie na me logo... chyba komentarz jest zbędny, wszyscy wiedzą kto jest miss cat  :lol:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Ash w 2004-03-18, 14:01
Timonek to chyba Mister jak juz  :wink:  :lol:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Sal w 2004-03-18, 14:10
Zgadzam się, że najpiękniejsze na świecie są czarne koty :wink: w dodatkiem białego na krawatce, łapkach i brzusiu.
Taką urodę prezentuje największy koci elegant i przystojniak, czyli Krawatek.
Widzisz, Ash  ;) już dwie zgodne opinie. Twoje najpiękniejsze wsród dziewczynek, mój wśród chłopaków.  :lol:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Ash w 2004-03-18, 15:33
Salamandro w takim razie powinnysmy polaczyc tak piekne okazy  :wink: co Ty na to, zeby tak ozenic Towjego Krawatka z moja Pchelka?  :wink:  :lol: dzieci z tego nie bedzie, ale za to ile radosci i piekna  :wink:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Maxim w 2004-03-18, 17:02
Cytuj

, mój wśród chłopaków.

Hola, hola Salamandra, mój Max jest raczej czarno - biały i o ile mi wiadomo to on się bardzo spodobał dziewczynom Ash . No więc kto tu jest Misterem  :P


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2004-03-18, 17:04
...Roland :evil:
Ma ktoś wątpliwości? :evil:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Maxim w 2004-03-18, 17:10
Chyba bez  :alkoholik: się nie obejdzie ,żeby problem rozstrzygnąć  :lol:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Ash w 2004-03-18, 17:28
Maxim sadzisz, ze po pijaku bedziemy bardziej obiektywni i bezstronni? :lol:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: DonTeTe w 2004-03-18, 17:31
Timuś jest tak piekny, że mógłby startować w miss cat. Mister cat to dla niego za nieskie progi... ;)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Maxim w 2004-03-18, 17:32
Otóż to , bo 8)  pozwoli na pokojowe rozstrzygnięcie sporów w miłej atmosferze i pozwoli na uniknięcie rozwiązań siłowych  :bije:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Sal w 2004-03-19, 07:52
Maxim, Ash ma dwie córy.  :wink:
Jedna będzie narzeczoną Krawatka, druga Maxa.

Ash, musisz wziąć jeszcze dwie czarnule, bo dla Timonka i Rolanda nie styknie.  :wink:  :lol:

A jak już Ash się przeprowadzi do Krakowa, narzeczone będą miały bliżej do chłopaków w Tarnowie i Rzeszowie.  :lol:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Ash w 2004-03-19, 08:17
O wlasnie, Salamandra swieta racje ma - dobrze prawi  :wink:  ;) Narzeczonych mam dla dwoch przystojniakow  :wink:

Co do kolejnych dwoch - dla Timonka i dla Rolka - to nie przejdzie, monsz razem z nimi by mnie z domu wyrzucil. Ewentualnie postaral sie o skierowanie do domu bez klamek - dla mnie oczywiscie  :lol: Ale gdyby kiedys... cos... to nie czarnule, ale jedna buraske, a druga rudzinke bym wziela  :wink:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Sal w 2004-03-19, 08:42
A mnie się marzy rudziaszek...  :wink:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Skarb w 2004-03-19, 08:44
Mnie też się marzył właśnie rudziasek albo biało bury :wink:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Ash w 2004-03-19, 08:52
Ja nic nie mowie, ale na Rokcafe jest ogloszenie, ze rudziaszek szuka domu... chory biedaczek...


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Skarb w 2004-03-19, 08:54
Chętnie bym go wzięła, ale wtedy musiałabym poszukać domu i dla siebie :roll:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Ash w 2004-03-19, 08:55
To tak jak ja...  :roll:  :cry:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Sal w 2004-03-19, 09:39
Ja bym wzięła, ale na razie nie moge sobie na to pozwolić, bo chcę najpierw zobaczyć do jakiego stanu doprowadzą moje mieszkanie w bloku (gdy się już tam wprowadzimy) moje dwa tłuczki. Od ich wyczynów uzależniam wzięcie jeszcze jednego kota.
Mieszkanie jest duże, z loggią, dlatego myślę, że jeszcze jeden kociasty mógłby z nami zamieszkać...
Ale ja moje dwa trutnie zaczną demolkę, to sie nie zdecyduję na kolejnego niszczyciela...


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Ash w 2004-03-19, 11:11
W sumie trudno Ci sie dziwic Salamandro, demolki w domu nikt by miec nie chcial ;)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Sal w 2004-03-19, 12:54
Święte słowa.  ;)
Ale u mnie jest wybór pomiędzy demolką, a jeszcze większą demolką, bo moje dwa skarby potrafią nieźle się bawić...  :roll:


Tytuł: Witam wszystkich
Wiadomość wysłana przez: Kochatka w 2004-03-20, 22:32
Nowa tu jestem!!
Jak to jest z tym jedzonkiem??Czytałam już na innym forum, że te karmy kk, wh itp.to takie śmieci, że nie należy karmić tym kotków. Moje jedzą kk lub wh, ale teraz to mam mieszane uczucia :? co radzicie??Lepiej świerze mięsko??Trzeba wtedy jakieś dodatkowe witaminki podawać??
Pozdrawiam!!


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Skarb w 2004-03-20, 22:34
Poczytaj trochę tego tematu chociaż sam początek, to będziesz wszystko wiedzieć. Tak w skrócie to: świeże mięsko(wołowe, drobiowe, podroby, byle nie wieprzowina) przemrożone 48h, surowe lub sparzone, dobra sucha karma, witaminki.


Tytuł: Re: Witam wszystkich
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-03-20, 22:52
Cytat: Kochatka
Nowa tu jestem!!
Jak to jest z tym jedzonkiem??Czytałam już na innym forum, że te karmy kk, wh itp.to takie śmieci, że nie należy karmić tym kotków.


Dobrze czytałaś, tu przeczytasz to samo.

Cytuj
Moje jedzą kk lub wh, ale teraz to mam mieszane uczucia :?


Dopiero mieszane? ;)

Cytuj
co radzicie??Lepiej świerze mięsko??


A co zdrowsze, obiadek domowy z suróweczką własnej roboty, czy burger od McDonalda, zapijany colą lub konserwa turystyczna + zupka gorący kubek?


Cytuj
Trzeba wtedy jakieś dodatkowe witaminki podawać??


Dodaj dobre suche, typu Royal Canin, a już wszystko będzie ok.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Odwracalna w 2004-05-19, 19:45
hm,ciekawych rzeczy się dowiedziałam,dobrze ze teraz bo mój Kitek ma rok ;)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: cassandra w 2004-05-30, 14:07
Cytat: Yzalbe
Hmmm... Oczywiście, że droższe jedzenie jest lepsze, zdrowsze... Najchętniej kupowałabym tylko Iams


oczywiscie, bedziecie karmic czym chcecie ale odsylam do postu "IAMS" chyba go w dziale o psach umiescilam...


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Achaja w 2004-06-09, 13:57
moim kotą nie szkodziły te karmy ale wole im dawać kitek a kitekat jest dobre dla kotów nic im nie jest nagadali ci najwidoczniej bzdur ale chba tak... :o


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Blackall w 2004-06-09, 17:32
Cytat: Achaja
moim kotą nie szkodziły te karmy ale wole im dawać kitek a kitekat jest dobre dla kotów nic im nie jest nagadali ci najwidoczniej bzdur ale chba tak... :o


Achaja nie zgodze się z tobą, ja słyszałem od weterynarza właśnie że taki tanie karmy są złożone z jakichś niewiadomo czego..
Najlepsze są najdroższe karmy ale nie każdy moze sobie pozwolić dawać kotom takie drogie jedzenie...


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Olka1992 w 2004-06-09, 18:33
Nie do końca drogie, a dobre. N.p. taka Purina. Dobra i tania


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Ellen w 2004-06-09, 18:51
Wcale nie musza byc najdrozsze karmy, a surowe mieso jest o niebo lepsze od tego supermarketowego chlamu.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Achaja w 2004-06-09, 20:15
Achaja nie zgodze się z tobą, ja słyszałem od weterynarza właśnie że taki tanie karmy są złożone z jakichś niewiadomo czego..
Najlepsze są najdroższe karmy ale nie każdy moze sobie pozwolić dawać kotom takie drogie jedzenie...

hehe co ja widzę to pszeciesz droga karma! blackalku ty chba nie masz nic do pisania     :ogien:[/b]


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Blackall w 2004-06-09, 20:43
Cytat: Olka1992
Nie do końca drogie, a dobre. N.p. taka Purina. Dobra i tania


Ja jeszcze u siebie w mieście nie widzialem np. tej Puriny.. a szkoda bo kot by jadł dobre jedzenie


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Carlunia w 2004-06-09, 22:30
Klara je wlasnie Purine dla kociat. Szaleje doslownie na widok tej suchej karmy i chrupie jak szalona..az sie cala trzesie :wink: Tak samo jak dostanie surowe miesko..miauczy i chce wiecej ;)
Wcale nie musi byc najdrosze, zeby bylo dobre ;) Poza tym nie trzeba dawac wszystkiego gotowego. Mozna cos samemu upitrasic dla koteczka ;)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Achaja w 2004-06-10, 08:55
Acha ja niewiedziałam że koty mogą jeść taką karmę niema jej w mieście moim dlatego kupuje kitka dla kota żeby miał co jeść czasem daje mu jeść opit czy jak tam to nie drogie a moje koty poprostu szaleją jak zobaczą tę karme! :P


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-06-10, 09:17
Wiesz, dzieciaki (w tym pewnie i ty) szaleją za żarciem z McDonalda. A wiesz, co by się stało po miesiącu wyłącznego odżywiania się tym? Polecam film Super Size Me, może niedługo pokaże się u nas, facet przeprowadził taki eksperyment i to sfilmował... Cały miesiąc był pod kontrolą lekarza. I co? Po miesiącu, wątroba rzęzi, żołądek wysiada, facet utył dobre 20 kilo... a W i KK to takie McDonaldy dla kotów. Na krótką metę działają pozornie świetnie - kot przybiera na wadze, błyszczy się sierść... tyle, że to efekt STERYDÓW, takich samych jak używane przy TUCZU PRZEMYSŁOWYM drobiu, gdzie konieczne jest uzyskanie jak najszybciej masy - kosztem wątroby i nerek, niestety. Więc wypasiony kot po kilku latach - jeśli jest odporny, jeśli nie - to szybciej - zaczyna po prostu sypać się od środka. Chcesz to właśnie zafundować swojemu kotu?


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Ax w 2004-06-10, 10:29
Cytat: Blackall
Cytat: Olka1992
Nie do końca drogie, a dobre. N.p. taka Purina. Dobra i tania


Ja jeszcze u siebie w mieście nie widzialem np. tej Puriny.. a szkoda bo kot by jadł dobre jedzenie

Black, dam sobie głowę uciąć, że w Krakowie jest Purina :lol:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Yzalbe w 2004-06-10, 10:30
Cytat: cassandra
Cytat: Yzalbe
Hmmm... Oczywiście, że droższe jedzenie jest lepsze, zdrowsze... Najchętniej kupowałabym tylko Iams


oczywiscie, bedziecie karmic czym chcecie ale odsylam do postu "IAMS" chyba go w dziale o psach umiescilam...


Już się przerzuciłam na RC dla kotów wychodzących. Kupiłam 4 kg :lol:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Ax w 2004-06-10, 12:27
I słusznie.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Cathycash w 2004-06-10, 13:59
Myszko biedna gdzie Ty kupujesz żarcie dla kotów przecież w caaaaaałym Krakowie nie ma sklepu gdzie by było dobre, zdrowe jedzenie... przecież to taka mała mieścina gdzie jest jeden sklep  :roll:  :lol:

Jak słyszę że w tak dużym mieście jak Kraków nie ma porządnego sklepu to aż mnie ściska. Myszko, proszę uświadom ich gdzie tam można kupić dobre jedzenie a nie te śmieci z reklam...


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Ellen w 2004-06-10, 14:43
U mnie mozna kupic dobre zarcie (np. RC) w kazdym zoologicznym  :roll:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-06-10, 15:46
Cytat: *~Cathy~*
Myszko biedna gdzie Ty kupujesz żarcie dla kotów przecież w caaaaaałym Krakowie nie ma sklepu gdzie by było dobre, zdrowe jedzenie... przecież to taka mała mieścina gdzie jest jeden sklep  :roll:  :lol:


Dokładnie!  :wink: A jak go w niedzielę zamkną, to w ogóle bida, panie...  :idea:

Cytuj
Myszko, proszę uświadom ich gdzie tam można kupić dobre jedzenie a nie te śmieci z reklam...


A proszę: chociażby: pod Halą Targową, na Starowiślnej przy skrzyżowaniu z Dietla, na Brodowicza przy lecznicy, na Piłsudskiego przy lecznicy, na Bieżanowskiej przy lecznicy Arka jest nawet spory sklep... Royal poza tym jest w większości przeklętych galerii w hipermarketach, jak już nie ma gdzie kupić... :)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Cathycash w 2004-06-10, 19:29
Tak wogóle to my opowiadamy "same bzdury"...  :roll: jak twierdzi Achaja :roll:

ej no wystarczy przeczytać skład W lub KK  :roll:
A najbardziej to mnie denerwują te ich reklamy...


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2004-06-11, 11:19
Cytat: Blackall
Cytat: Olka1992
Nie do końca drogie, a dobre. N.p. taka Purina. Dobra i tania


Ja jeszcze u siebie w mieście nie widzialem np. tej Puriny.. a szkoda bo kot by jadł dobre jedzenie
Pardon, a z którego rejonu Krakowa jesteś?

Purina jest też w dwóch sklepach na Kazimierza Wielkiego - m.in. Zoo - żyrafa. Na wagę i w paczkach. Piastowska - "Twój Pies". To samo Nutra. Po jakieś 14 - 15 za kilo.
N.Huta - Bazar Tomex - mały sklepik z żarciem dla zwierząt. Też na wagę. Sklep Zoo w M1 - tylko paczkowane.
Śródmieście - chociażby na Filipa - nieduży sklepik, ale bogato zaopatrzony. Na Długiej masz ze trzy sklepy zoo.

Rejon Batowic - ul.Powstańców 30. Też mają wybór.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: kashka w 2004-07-13, 09:16
witam,
wprawdzie ja nie o kitikecie czy jak mu tam, ale podepne sie tu, bo widze ze rozmowa zeszla tez na temat innych karm.
czy moze mi ktos z Was podac sklad Animondy Carny (najlepiej kitten, chociaz pewnie nie rozni sie specjalnie od adult), chodzi mi wlasciwie o zawartosc miesa, zamowilam pare puch przez internet (bo u mnie w "miescie" najlepsza puszka jaka udalo mi sie kupic byl gourmet, sztuk- jedna),
jakos mi mama zaczela powatpiewac w to ze bedzie tam wiecej miecha niz to oslawione 4 %, tu http://www.animonda.com/produktdatenbank/cats/index.htm tez nic na temat skladu nie widze, mozliwe ze cos jest ale ja chyba jeszcze spie :roll:
paczka bedzie dopiero za pare dni a mam mi wierci dziure...
pozdrawiam
katarzyna


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Ash w 2004-07-13, 10:25
Cytat: Myszka.xww
Cytat: Blackall
Cytat: Olka1992
Nie do końca drogie, a dobre. N.p. taka Purina. Dobra i tania


Ja jeszcze u siebie w mieście nie widzialem np. tej Puriny.. a szkoda bo kot by jadł dobre jedzenie
Pardon, a z którego rejonu Krakowa jesteś?

Purina jest też w dwóch sklepach na Kazimierza Wielkiego - m.in. Zoo - żyrafa. Na wagę i w paczkach. Piastowska - "Twój Pies". To samo Nutra. Po jakieś 14 - 15 za kilo.
N.Huta - Bazar Tomex - mały sklepik z żarciem dla zwierząt. Też na wagę. Sklep Zoo w M1 - tylko paczkowane.
Śródmieście - chociażby na Filipa - nieduży sklepik, ale bogato zaopatrzony. Na Długiej masz ze trzy sklepy zoo.

Rejon Batowic - ul.Powstańców 30. Też mają wybór.



Niedaleko mnie, bodajze na Grota-Roweckiego (blisko przystanku autobusowego m.in. 124), tez maja niezly wybor suchego zarcia: Nutra na wage, RC, Purina, Matisse itp. Poza tym wlasciciel jest sklonny sprowadzic dla klienta poszukiwana karme  :D


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Hay-Lin w 2004-07-13, 14:27
Mój kot prawie wszystko je ale za takimi karmami nie przepada....woli domowe jedzenie:)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: koszmarek w 2004-07-16, 15:35
kurcze, nie dosc ze nas truja to jeszcze zwierzaki... az strach sie bac


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: charon w 2004-07-16, 16:35
:shock:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Blanka w 2004-07-18, 08:24
Odnośnie Animondy parę komentarzy z forum na  www.koty.pl

"Odp: jadłospis vikus 23.08.2003 00:14 [/b] słuchajcie!!!
byłam u weta i dowiedziałam się żę Animoda też nie jest polecanym pokarmem, polecał natomiast Shebe, iamsa.
do tej pory myślałam że Animoda też jest dobra(...)
Odp: jadłospis myszka 23.08.2003 09:26
 Vikus, coś mi tu nie pasuje - przecież Animonda jako jedyna ma pokarmy zawierająca 90% mięsa. Czy wyjaśnił dlaczego?
 Odp: jadłospis Nata 23.08.2003 20:21
 Myszko, animonda mokra jest O.K.,lecz do suchej sama mam zastrzeżenia:choćby takie, że jest barwiona, a to juz przesądza sprawę u moich kotów (biegunka,wymioty itp.)  " (przeklejone w dobrej wierze mam nadzieję, że autorzy tych postów nie będą czuli urazy  :) )


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: kashka w 2004-07-18, 12:29
dzieki,
w sobote paczka zostala wyslana wiec mysle ze w poniedzialek/wtorek naocznie sprawdze jak to z tym skladem jest.
troche mnie to dziwi, jak to mozliwe ze w sumie to ta animonda az tak droga nie jest (jesli sie nie karmi tylko puchami) (chyba nie az tak droga, do dyspozycji mam tylko cennik w necie...), przeciez te wszystkie whiskasy i inne smiecie tez tanie nie sa, no ale porownanie 90% do 4 % robi wrazenie.
no nic, poczekam na pake, koty beda mialy degustacje, ale cos mi sie wydaje ze im to podejdzie. a, no i ja mowie caly czas o mokrej animondzie.
jeszcze jedno pytanie, slyszeliscie moze cos o karmie Hagen Nutrience?
pozdrawiam, i dzieki raz jeszcze.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-07-18, 12:56
Najlepiej jest sprawdzić skład procentowy - i już wiesz, co mniej więcej karma jest warta. Ja np. trafiłam ostatnio na kompletnie nieznaną karmę, która zaskoczyła mnie... 75% mięsa i prod. poch. zwierzęcego! Tak więc - lektura etykietki to podstawa.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Blanka w 2004-07-18, 12:58
Cytat: myszka
Ja np. trafiłam ostatnio na kompletnie nieznaną karmę, która zaskoczyła mnie... 75% mięsa i prod. poch. zwierzęcego! Tak więc - lektura etykietki to podstawa.





Myszko a co to za karma, podaj proszę nazwę.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-07-18, 13:06
LeChat, tak się zwie. Włoska jest.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: kashka w 2004-07-18, 13:54
problem w tym ze najlepsze na co udalo mi sie u mnie trafic to byl gourmet  :? sklad zdaje sie 4%... w wiekszym miescie bywam rzadziej niz raz na miesiac, a sklepy internetowe nie podaja dokladnego skladu karmy.
dlatego sie dopytuje :)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: danuta w 2004-07-18, 13:56
na wstępie pragnę wszystkich powitać i pozdrowić - dołączyłam do tak wspaniałego grona w dniu dzisiejszym
Temat czym karmić nasze pupile jest jak morze.
Mam dwa koty koteczkę maine coon i kocurka mieszańca z persem maluch bo ma 3.5 miesiąca zjada wszystki co dostanie a koteczka 9 miesięcy jest niejadkiem :)
kupowałam już wszystkie prawie karmy dostępne na rynku najlepiej smakuje im "Fellix"-pasztet i "gimpet"-puszki,domowego jedzonka nie chcą jeść. ;)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Blanka w 2004-07-18, 14:07
Witaj Danuto  :)
Moje koty raczej nie są marudne jeżeli chodzi o jedzenie, ale przez te upały nie moją apetytu.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Kira w 2004-07-18, 17:09
Dawno do tego tematu nie zagladałam a  romowa rozwija sie  ;)
najwieksze g*** potrzebuja promocji  :roll:
ate lepsze  jak royala  czy Iamisa mozna dostac u wetów w kazdym miescie ;)  lub probowac dotrzec do hutowni i kupic po korzystniejszej cenie


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Tika w 2004-07-19, 13:56
Kupowałam Animondę dla kociaków. Niestety nie byłam z niej zadowolona - w puszkach były często małe ostre kawałki kości i zanim dałam jedzenie mojemu kotkowi wszystko musiałam dokładnie sprawdzić.
Iams też jest jakiś dziwny - ma taki nieprzyjemny zapach, że bałam się go dawać maluchowi, zresztą mój kocio wcale nie chciał go jeść.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-07-19, 13:59
Tika, poważnie z tą Animondą?  :shock: Jeszcze nigdy nie miałam takiego przypadku, ich puszki zawsze były doskonałe pod względem konstystencji, wyglądu, zapachu... Ale cóż, nikt nie jest idealny, tym bardziej producent karmy ;) Dlatego najlepiej dawać mięcho, tak czy siak - chociaż w lecie to trochę utrudnione :?


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Cathleen w 2004-07-19, 15:53
Też się z tym nie spotkałam Tika, a kupuję zawsze Animondę Fleisch Menue Plus  :?


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Tika w 2004-07-20, 14:47
To były puszki dla kociąt i miałam taki przypadek kilka razy, więc w końcu przestałam je kupować.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Essey w 2004-07-23, 15:49
Ja daję kitekata i czasem Whiskas junior moim chomikom. Kochają to :wink: Jak narazie się nie zatruły i nic na to nie wskazuje :wink:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-07-23, 16:39
Baaaaardzo rozsądne postępowanie :roll:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Essey w 2004-07-23, 18:45
Czytałam tak w książce. A chomiczki naprawdę kochają kitekata :kocham:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-07-23, 18:46
W jakiej książce? Z chęcią zobaczę autora, tytuł i cytat...
A jak pokochają trutkę na szczury, też im podasz?


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Essey w 2004-07-23, 19:07
Nie wiem już w której książce. Dużo ich mam.
Cytuj

A jak pokochają trutkę na szczury, też im podasz?


Nie :P !!!!! Ale Kitekat to nie trutka, chyba że czegoś nie doczytałam :roll:  Nie denerwuj się :roll: złość piękności szkodzi  :P :roll:  Zresztą już im nie daję :roll:  Niedawno mi się skończył Kitekat :roll:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-07-23, 19:14
Niewiele dzieli tę pseudokarmę od trutki, naprawdę.


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Essey w 2004-07-23, 20:08
Serio :? jest aż tak źle :? Nie będę tego już dawać chomom.

P.S. A co sądzisz o Whiskasie ;) ??


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-07-23, 20:30
Pinky, poczytaj po prostu ten wątek i parę innych tutaj, poświęconych żywieniu, a zobaczysz, w jakim "poważaniu" zaangażowani kociarze mają karmy typu Kitekat, Whiskas, Friskies i podobne badziewia ;)


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Essey w 2004-07-23, 20:45
Ok (wiesz leń ze mnie :oops:  12 stron o Bosh :shock:, ale co tam ) . Ciekawa jestem :wink:


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: kashka w 2004-07-23, 21:24
pisalam juz wczesniej, ale nie wyslalo mi posta...
mnie troche ta animonda zszokowala, etykietki po polsku i angielsku nie ma, ale tlumaczylam sklad z wloskiego i wychodzi mi 100% miesa w miesie ;) jak???
wygladalo to mniej wiecej tak (mniej wiecej bo kocieta szczerze pokochaly te puszki i ta akurat juz wyrzucilam) - koktajl drobiowy- 70% wolowina 15% kurczak, 10% indyk, 5% kaczka, plus jeszcze jakies witaminy i cos tam ;)
no i teraz, nie zebym kupowala, ale specjalnie sprawdzalam w sklepie,
whiskas junior - 200g- smak jakis tam - ok.2,75
animonda carny kitten - 200g - smaki rozne - 3,22 w sklepie internetowym (w innym nie kupie, u mnie w "miescie" nie ma...)
koszt przesylki jest w moim przypadku nizszy niz bym chciala jechac do cywilizowanego miasta i kupowac to samo zarcie...
a, i royal canin dla kociat tez jest uwielbiany :)
pozdrawiam,


Tytuł: Nie dawajcie ulubieńcom KiteKata!!!
Wiadomość wysłana przez: Atomic w 2004-07-24, 15:06
Ja moim kociaczkom ( jak jeszcze zyły ) :( dawałam Purine i tez im troszke szkodziła.