Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Ptaki => Wątek zaczęty przez: AniaS w 2002-07-11, 15:14



Tytuł: jak to? nikt nie lubi ptaszkow???
Wiadomość wysłana przez: AniaS w 2002-07-11, 15:14
Zeby ptaszki na forum nie byly samotne, powiem, ze opiekowalam sie kiedys szkolnymi papuzkami falistymi i zeberkami przez kazde wakacje, ferie itd... Fajne stworzonka i nawet spiewaja z samego rana (nie to co my- ponuracy)  :) Ptasznicy pojawiajcie sie... Moze ktos chociaz golebie hoduje... :P (nie musza byc pocztowe) :)


Tytuł: jak to? nikt nie lubi ptaszkow???
Wiadomość wysłana przez: Phantom w 2002-07-11, 17:15
Ja zawsze chcialem miec gwarka. To po prostu bylo moje marzenie. Jednak bylaby to troszke za droga impreza. Gwarek kosztuje okolo 1000 zl. Jakby doliczyc do tego jeszcze klatke i inne akcesoria, to troszke za duzy wydatek by sie zrobil...


Tytuł: :(
Wiadomość wysłana przez: madz w 2002-07-12, 18:55
Ja raz miałam wróbelka... Bo był mały i chory. Byłam z nim u weta. Wszystko było ok... Ale zdechł :(


Tytuł: jak to? nikt nie lubi ptaszkow???
Wiadomość wysłana przez: rosa w 2002-07-19, 21:15
Jak byłam mała to znosiłam do domu skrzydlate nieszczęścia.Miałam chyba trzy wróbelki,kawkę i gołębicę.Ze wszystkich ptaków tylko gołębica przeżyła i wróciła na wolność.A jak moja córa wda się w mamusię,to będę miała istny zwierzyniec w domu :twisted:  :P  :twisted:  :P


Tytuł: jak to? nikt nie lubi ptaszkow???
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2002-07-20, 09:25
mój Simba znosi mi do domu różne takie skrzydlate nieszczęścia. Chwała Bogu - jeszcze żywe :wink:
Raz był to wróbelek, któremu kroś obciął pióra na skrzydłach, i nie mógł latać, innym razem gołąb z zawiązanymi nogami... Połamane, poranione... :cry:
Co ciekawe, potem siedzi i pilnuje kuracji, a jak kuracja dobiega końca, to przynosi do domu kolejnego wróbelka :wink:
Raz nam się trafiła sikorka z zatruciem  :arrow:


Tytuł: jak to? nikt nie lubi ptaszkow???
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2002-07-21, 00:45
Ptaki to fajna rzecz ale:
a)droga
b)kłopotliwa
niestety taka jest prawda... ptaki są drogie same w sobie, o akcesoriach już nie mówiąc, a ile potem trzeba się takiego drania napilnować żeby nie zwiał bo wtedy to już pa pa na zawsze - przeważnie. .. ale tak ogólnie, jak bym miała kasę i duży dom to wtedy miałabym CAŁY przekrój zwierzaków i na pewno włączyłabym w to jakieś papuziaste stworki :wink:


Tytuł: jak to? nikt nie lubi ptaszkow???
Wiadomość wysłana przez: Lucilla w 2002-07-25, 20:46
Ja mam parkę motylików, małych ziarnojadów. Samczyk ma głowę i brzuszek niebieski a grzbiet szary a samiczka sam brzuszek ma niebieski resztę szarą. Są mniejsze od kanarka i wróbla i są słodziutkie:)


Tytuł: jak to? nikt nie lubi ptaszkow???
Wiadomość wysłana przez: Angelika w 2002-08-08, 13:51
Ja mam Rozelle Białolicą, która akceptuje jedynie moja mame a na reszte podchodzacych do jej klatki skrzeczy i warczy  :o Niewdziecznica jedna!! Do Łodzi po nia jechalam, bo znudzila sie poprzednim wlascicielom i chcialam poprawic jej warunki a tu prosze odgryza sie skubana  :P Ale i tak wszyscy ja lubia, a ona z kolei tzn on bo ma na imie Kukiz najbardziej lubi kolby wszelkiego rodzaju  ;)


Tytuł: jak to? nikt nie lubi ptaszkow???
Wiadomość wysłana przez: matusia w 2002-08-15, 16:58
A ja miałam Dwa kanarki. Jeden smokofilomidanek ale już go nie pamiętam bo byłam strasznie mała a drugi dziobatek.
Zmarł na zapalenie płuc :cry:  :(


Tytuł: Ptaszki
Wiadomość wysłana przez: Gerda w 2002-08-28, 20:46
Mojej koleżanki tatę pasjonują papuszki faliste, posiada nawet własną hodowlę, kiedyś miał ich ok. 100, lecz niedawno przydarzyło się wielkie nieszczęście, ptaki jeden po drugim zaczęły padać, szybko oddał je na sekcje zwłok, które wykazały jakąś tam chorobę zakaźną, popularną u tych ptaków, niestety większość była zarażona i po krótkim czasie padła. :D. Zostało mu tylko kilka ptaków na szczęście zdrowych, z których znowu postanowił utworzyć hodowlę. Wiem, że bardzo przeżył utratę tych sympatycznych stworzonek.
 :D  :D  :D  :D  :D  :D  :D  :D  :D  :D  :D  :D  :D  :D  :D  :D  :D  :D  :D


Tytuł: jak to? nikt nie lubi ptaszkow???
Wiadomość wysłana przez: matusia w 2002-08-28, 21:37
Smutne..... ale dobrze że się zmobilizował jeszcze raz stworzyć hodowlę.
A tak na boku to mam dwa ptaszki kanarki bo się tak złożyło........ Na żadne inne zwierzątko nie mamy miejsca a że na mieszkanie się nie zanosi to nie mogłam wytrzymać i kupiliśmy dwie kanarzyce które na początku się biły okropnie a potem już nie.
Także milko nie będzie szynszyla  :(  :(  :(


Tytuł: Ptaszki
Wiadomość wysłana przez: Gerda w 2002-08-29, 08:21
Kanarki też cieszą, a ja mam  :chomik:  i pieska i jestem w nich totalnie :serce: zakochana !!!


Tytuł: jak to? nikt nie lubi ptaszkow???
Wiadomość wysłana przez: matusia w 2002-08-29, 11:09
Ja też się zakochałam w moich małych rozbójnikach czyli w Lenie i Natce ( tak je nazwałam)
Właśnie się kłócą :):)
One zawsze się kłócą także mają coś do roboty a nie tylko przytulanie się .  Cieszę się z moich kanareczków ale z szynszyla też bym się cieszyła....... No ale trudno............ Może kiedyś
Teraz tylko je oswajać ale nie wiem jak to się robi.
Nasze kanarki zawsze były dzikie a ja teraz chcę mieć takie mniej bojące się.


Tytuł: jak to? nikt nie lubi ptaszkow???
Wiadomość wysłana przez: mate w 2003-01-11, 21:12
ja mam dwie nierozłączki, psa, królika, a mój brat chomika.Fajnie jest. 8)