Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Koty, kotki, koteczki => Żywienie => Wątek zaczęty przez: Maxim w 2004-04-18, 11:38



Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Maxim w 2004-04-18, 11:38
Właśnie przed chwilką dzwonek do drzwi , więc podchodzę, otwieram i co widzę   :shock:  stoi panienka ubrana od stóp do głów w strój z wielkimi kolorowymi napisami wyżej wymienionych firm i ma ze sobą ze trzy wózki, takie jak na zakupy, z tymi karmami.  Zagaduje mnie czy mam kota lub psa , na co ja , że owszem kota, ale takiego który Whiskasa nie jada. Na to ona , dlaczego , czy nie lubi , czy nie próbował dotychczas , bo ona właśnie rozdaje za darmo po kilka saszetek. No to ja co robię  :?:  strzelam wykład na temat jakości tej karmy , podpieram się opiniami wetów i widzę, że panience mina się coraz bardziej wydłuża  :lol: Nie podejmowała ze mną już dalszej dyskusji, grzecznie podziękowała i poszła wyżej na kolejne piętra. Chyba z taką osobą jak ja spotkała się po raz pierwszy  :P   Czy w innych miastach takie akcje też mają miejsce  :?:    a może to początek ogólnokrajowej inwazji   :roll:


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: becia w 2004-04-18, 11:45
U mnie nie chodzą po domach z Whiskasem ani Pedigree :) Ale pełno jest tego w sklepach spożywczych i zoologicznych. W zoologikach z tych lepszych karm jest tylko royal canin i eukanuba :(


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-04-18, 11:47
Tak, mają, to taka ichnia reklama. Ja akurat nie otworzyłam - domokrążcom nie otwieram z zasady - dopiero potem się zorientowałam, że to na pewno była od nich panna, no i żałowałam, bo tez mogłam jej wykład robić. Co prawda, na niektórych forach zbierają te saszetki (na dary dla schroniska) - ale powiedziałam sobie, że nie będę im dawać satysfakcji, że akcja reklamowa tak super działa, wolę kupić kotkom tamtejszym coś z własnej kieszeni, coś innego niż Whiskacz.


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Maxim w 2004-04-18, 12:00
Wiesz Myszko, właśnie ja też w pierwszym odruchu chciałam wziąć dla kotów podwórkowych ale szybko sobie pomyślałam, że nie będę tych bidulek podtruwać.
Myślę, że ta ich akcja jakiś wymierny skutek niestety odniesie :(  , bo ludzie raczej biorą to co jest rozdawane za darmo  :(


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2004-04-18, 12:01
Ja zrobie tak samo jesli do mnie przyjdzie.. Ale wezme jesli sie da, dla schroniska..


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Yzalbe w 2004-04-18, 12:17
To może zrobimy antyreklame?? ma ktoś jakieś pomysły?? Dobrym sposobem jest uświadamienie ludzi w marketach  :lol:  Kto się odważy?? 8)


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-04-18, 13:46
Ja, jak już kiedyś pisałam, praktykuję komentowanie do koleżanki na głos za upatrzoną ofiarą :lol:


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Maxim w 2004-04-18, 14:07
A może jakaś pikietia, pod którymś z hipermarketów. Transparenty w stylu " Precz z Whiskasem". Skrzykniemy grupkę, będziemy chodzić w kółko  :lol:  Możemy robic zakłady po jakim czasie nas zwiną za nielegalną demonstrację, ale jest szansa na pokazanie nas w głównym wydaniu wiadomości  8)


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Alice_kot w 2004-04-18, 14:22
Do nas to reklamy przychadza...do skrzynki albo pod drzwi daja.Daja tez probki w zoologiku!
Na stronie whiskas mozna sobie zamowic "start paket" z darmo,zgadnijcie ile naiwnych ludzi juz zamowilo....


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Kira w 2004-04-18, 16:04
:) Tak byli i wcisneli ale mojej Babci całą paczkę :P Szkoda ze mnie tam nie było to tez bym wyklad zapodała :) ze by tej pani szczeka opadła :shock:
moja babcia wzieła tyrzy "komplety" :roll: ale
na szczeście moja Tygrysia już je Nutre i Purine czy to sa lepsze karmy??
Jutro kupie Royala :)  iz obaczymyczy jej bedze smakował :P
Wiskasa bedze zjadał kocurek rudy na wsi(z postu innego ten bez ogonka :( ) pedigre  :roll: zje Bertek na wsi bo odziwo to mnu smakuje :? woli to niz glodować :(


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Skarb w 2004-04-18, 16:12
Panienkom co to roznoszą nie ma co dawać wykładów :roll:  To są dziewczyny które w ten sposóbzarabiają na życie, najpewniej z jakiegoś biura hostess je wynajęli i one to robią tylko dlatego, że chcą zarobić :bezsilny:
Przydałoby się raczej jakieś ogólne uświadomienie ludziom jakim syfem jest takie żarcie.

Angevelinka Purina jest lepsza od Whiskasa, Nutra chyba nawet lepsza od Puriny, Royal jest bardzo dobry, mojej Daisy najbardziej jednak podpasował Hills :wink:  Szczerze mówiąc mi też się najbardziej spodobał, łładnie pachnie i torebka jest zamykana.


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Flaś w 2004-04-18, 16:34
U nas też chodzą, i chcieli nam Pedigree wcisnąć ..... Bosh, a to takie świństwo przecież jest ..... :roll:


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Kira w 2004-04-18, 17:00
:) No balam sie ze nie bedzie chciala jeść ale chetnie je :P  Purine iNutre jak narazie mieszam. Wkońcu zmądrzalam i zmienilazarcie by kicia sie nieuzależniła :wink:


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Kochatka w 2004-04-18, 21:54
więc tak; Skarb ma w zupełności rację, nie ma sensu uświadamianie panienek, one tylko zarabiają w ten sposób, pewnie nie mają zielonego pojęcia o żywieniu kotów(przynajmniej większość), saczetki wziełabym i dała kotom podwórkowym albo do schroniska(przecież tam kotki czasem jedzą gorsze świństwa)
i uważam również, że nie powinno się nazywać ludzi naiwnumi tylko dlatego, że kupują taką karmę lub zamawiają darmowe pakiety(zamówcie też i zanieście do schronisk!!!!)oni naprawdę nie wiedzą, że ta karma jest zła, i nikt ich nie uświadomi!!
ja osobiście nie mam nic przeciwko takiej akcji, jeśli ktoś nie chce dla swoich kotów niech weźmie dla tych, które nie mają codziennie pełnego brzuszka


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-04-18, 21:58
Tak jak mówię, ja wolę kupić coś od siebie, lepszego, niż dać im satysfakcję, że akcja działa...


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Kochatka w 2004-04-18, 22:07
sorry,że tak bezpośrednio; kupiłaś zamiast tego coś i zaniosłaś do schroniska??jeśli tak to super!!
a kotom nie chodzi o satysfakcję tylko o pełny brzuszek, trzeba wybrać priorytet


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: absencja w 2004-04-18, 22:10
myszko, kup coś od siebie i zanieś razem z whiskasem. Ich satysfakcja to w końcu tylko kwestia ambicji...a koty w schronisku jedza czesto jeszcze gorszy syf...


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-04-18, 23:39
Kochatka, czy powinnam przedstawić kwity? ;) Ambicja ambicją - ale wolę kupić suchej włoskiej karmy jakiejś, albo nawet przecenionego ze względu na ważność Iamsa czy Hillsa - będzie bardziej wartościowy od W.


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: absencja w 2004-04-19, 07:32
ależ kup:)))i zanieś razem z w, schroniskowce nie dostają nic innego, a tak bedzie może dla jednego więcej...ja rozumiem, że w to syf, ale wolałabym syf niż nic...


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Kochatka w 2004-04-19, 08:06
myszka przecież nie o to chodzi.., tylko niektórzy tak to potępiają, sami saszetek nie wezmą i do schroniska lub na podwórko też nic innego nie dadzą,
no ale ja już nic więcej nie piszę, każdy ma swoje zdanie, jako, że widzę co jedzą kotki w schronisku jestem wręcz"za"tym aby dostały whiskasa


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Sal w 2004-04-19, 08:29
W nas ta akcja właśnie kwitnie...
Moja mama dostała pakiet dla moich kotów (nieświadoma niczego, ponieważ nie mieszkam z kotami z nią i nie wie, czym je karmię).
Kazałam dać piwnicznym kotom.
Niech biedne nie głodują...

W sobotę na innym osiedlu oplakatowali klatki schodowe...


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Monik@ w 2004-04-19, 09:37
Nie spotkałam się z taką akcją, ale..........
Gdyby tak było to powiedziałabym, że mam trzy psy i osiem kotów i wzięłabym tyle reklamówek, ile by dali.
Tak jak ktoś napisał wyżej - kotu, psu bezpańskiemu jest wszystko jedno czym napcha żołądek, byle by nie przymierał głodem. Nie wiem ilu z was - forumowiczów dokarmia bezpańskie zwierzaki, ale na pewno za mało osób to robi. One często przymierają głodem!!!!!!!!
A zadowolenie kogoś tam, że akcja się powiodła - wisi mi i powiewa!!!!!!!!!!!!
.......................
I jeszcze jedno - sorka Myszko, bo wiesz, ze Cię szanuję - ale.........za kilogram przecenionego Iamsa i masz kilo W???? Tak z ciekawości, bo moje koty ani tego, ani tego nie jedzą.


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Wiedźma w 2004-04-19, 13:05
Cytuj

Panienkom co to roznoszą nie ma co dawać wykładów  To są dziewczyny które w ten sposóbzarabiają na życie, najpewniej z jakiegoś biura hostess je wynajęli i one to robią tylko dlatego, że chcą zarobić

Dokladnie tak, Skarbie...

U nas na Imielinie byli jakos ze 2 tygodnie temu-najpierw powiesili ogloszenie na klatce z informacja o akcji.


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-04-19, 14:25
Monik@ - przecenionego Iamsa można kupić czasem za śmieszną cenę, naprawdę. I jest poza tym jeszcze trochę różnych tanich, a lepszych od W karm, to ja już wolę to kupić i zanieść.


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Ax w 2004-04-19, 20:00
Salamanda- u nas nie byli, chyba, że wtedy, kiedy nas nie było :) Ale gdyby byli wzięłabym te saszetki i zaniosła do schroniska :)


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Sal w 2004-04-20, 07:04
Axel, mogą jeszcze być.
Najpierw byli na Baranówce, potem na Nowym Mieście.


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Monik@ w 2004-04-20, 09:40
Myszko - czyli dalej wiem, że nic nie wiem.
Ja mogę się opierać tylko na wyliczeniach psich karm. I zapewniam, ze wolę zawieźć 10 worków P. niż jeden super dobrej karmy. Ale to moje zdanie.
Według mnie lepiej nakarmić w schronisku 10 psów średnią karmą, niż jednego bardzo dobrą.


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-04-20, 09:56
No dobra, poddaję się :) Chociaż nie wiem, czy nie kupiłabym w takim wypadku paru worów psiego makaronu i kilku wielkich puch Rokusa... ;)


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Monik@ w 2004-04-20, 10:58
Eeeee tam....ja nie po to, żebyś się poddała. Mówię po prostu z doświadczenia (z naszym schroniskiem). Pomijając fakt, że stać mnie żeby kupić 10-15 kilogramowy worek karmy (gorszej) i podrzucić do nich raz na jakiś czas a na taką Eukanubę czy Hillsa raczej nie.............to śmiem wątpić, czy schroniskowe psy by tego Hillsa zobaczyły.
P.S. No i biorąc pod uwagę jakie się wynalazki pokazały na półkach w marketach i zoologikach - P i W przestały być najgorszymi karmami! U nas jest nawet karma na wagę po 1,5 zł za kilogram. To musi dopiero być syf.


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Sal w 2004-04-20, 11:17
Po ile?  :shock:
Takiej to jeszcze nie widziałam..


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Monik@ w 2004-04-20, 11:55
Po 1,5 zł.!!!!!! Nie wiem czy to goowno ma chociaż jakąś nazwę - sprzedają je na wagę.
Dla ciekawskich lubliniaków - na przykład w sklepie zoo na Kunickiego (tudzież Zamojskiej). Wygląda "toto" jak zlepione wodą otręby (zapewne tym właśnie jest) i cuchnie koszmarnie.
Biorąc pod uwagę, że sprzedają to jakieś 1,5-2 lata - pewnie jest popyt.


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2004-04-20, 14:25
popyt kształtuje cene. I aromat :lol:


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Ellen w 2004-04-20, 19:47
Heh, moje koty niczego nieswiadome bawia sie beztrosko zabawka Whiskasa z poprzedniej takiej akcji (zeszlorocznej)  :wink: U mnie po domach nie chodza (tylko za darmo saszetki z sosem do pieczeni rozdaja  ;) ), ale za to gdzie na ulice nie wyjde, to wielkie bilboardy z reklama Whiskasa wisza :/ Ale najgorsze sa te nowe reklamy w TV.... dawniej to przynajmniej na fajne koty mozna bylo popatrzec, a teraz.... jakas prymitywna baba z wada wymowy uswiadamia nas jak to jej kotek wybral Whiskas, a do tego biedny napychany tym swinstwem kot i rybki w kuli  :?


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Ax w 2004-04-20, 20:08
Cytat: Ellen
jakas prymitywna baba z wada wymowy uswiadamia nas jak to jej kotek wybral Whiskas, a do tego biedny napychany tym swinstwem kot i rybki w kuli  :?

 :lol:  :lol:  :lol: Dokładnie. I jeszcze opowiada, jak to jadał wątróbkę i zadziałały na niego uzależniacze :grr: I nawija, że stara się, by kot miał codziennie Whiskas z pasztecikami  :silly:


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Kira w 2004-04-20, 22:02
:( ja sie zastanawiam jak przez 10 lat moglam karmić kotke tym ŚWINsTWEM :roll:
ale teraz zmądrzałam :) i kupuje co innego i jej smakuje
JAKA JA GLUPIA BYLAM :cry: KARMILAM BADZEWIEM MOJA TYGRYSIE :(


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Sal w 2004-04-21, 07:54
Nie rób sobie wyrzutów.
Nie wiedziałaś, nie robiłaś niczego celowo, żeby szkodzić.
Pewnie robiłabym podobnie, jakby nie net i informacje w nim zawarte (szczególne podziekowania dla FZ  ;) ).


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Olka1992 w 2004-04-21, 08:24
U nas nie chodzą i prawdopodobnie nie będą chodzić. Mieszkam w malutkiej miejscowosći (największe miato w pobliżu to Kraków, 23km), w którym jest tylko jeden sklep zoologiczny w, którym i tak nie kupuję bo mam z niego kiepskie wspomnienia. Wolę już przejechać 23 km do Krakowa i odwiedzić dobry sklep, niż przejść parę metrów i kupować jakieś badziewia. Tak czy inaczej my jesteśmy wolni od najazdu.


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Monik@ w 2004-04-21, 10:09
Hej...nie wiem czy chodzi o tę reklamę.....w której jest taka koszmarnie gruba kotka (biało-ruda)??????????????? Może nie tyle gruba, co ze strasznie rozdętym brzuszkiem? KOSZMAR!!!!!!!


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2004-04-21, 11:09
Monik@, a z tą biało - burą widziałaś? Babka na końcu mówi do leżącej plackiem kotki - "no posalałbyś tlochę". Mój chłop odpowiada za kota - "pocałuj mnie w doopę, franco, brzuch mnie boli :?"  :lol:


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: absencja w 2004-04-21, 13:06
ale te ostatnie bilboardy sa całkiem niezłe:) te ustawione parami, kot z jednego wyskakuje i wskakuje do drugiego. to im trzeba przyznać:))


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2004-04-21, 15:24
Niezłe? Żartujesz? Przede wszystkim nielogiczne i robiące z kociarzy głupów. :bezsilny:


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-04-21, 21:32
Mnie dobijają. Kot ładny, ale widok syfu w miseczce, skonfrontowanego z obiadem na drugim talerzu (tak, jakby domowe jedzenie = taki właśnie obiad)...


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: absencja w 2004-04-21, 22:13
nie twierdzę, że całkiem logiczne i poprawne, ale pomysłowe i gdyby zamiast whiskasa wsadzić tam jakas dobra karmę, byłyby całkiem niezłe. Wszystkie reklamy w i pedigree opieraja się próbie wmówienia ludziom, że to jest najzdrowsze, co można zwierzakowi dać...i wielu się pewnie na to nabiera. Ja nie mówię, że podoba mi się reklamowany produkt, tylko reklama jako sztuka wymyślona przez speca od reklamy, a nie dietetyka.


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-04-21, 22:23
Że mają reklamy mącące w głowach, to fakt :P


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Monik@ w 2004-04-22, 09:32
Dobra, jak zwykle po kolei:
Cytat: Myszka.xww
Monik@, a z tą biało - burą widziałaś?

Chyba pomyliłam i właśnie o tą mi chodziło. Jak już robią reklamę super karmy, to mogliby wziąć mniej wzdętego kota. :?
Cytat: absencja
te ustawione parami, kot z jednego wyskakuje i wskakuje do drugiego.

A u mnie nie ma......u nas na kresach w ogóle nie reklamują żarcia dla zwierzaków na billboardach.
Cytat: myszka
Mnie dobijają. Kot ładny, ale widok syfu w miseczce, skonfrontowanego z obiadem na drugim talerzu (tak, jakby domowe jedzenie = taki właśnie obiad)...

Myszko - mnie natchnęłaś do pytania. Otóż nigdy nie karmiłam zwierzaków ludzkim jedzeniem. Co jest, że i Jerry i Tomcio-niejadek tylko patrzą jak się dorwać do np. resztek ludzkiej zupy. I to nie jakiś tam rosołek z makaronem - ale np. szczawiówka, pomidorowa, barszcz biały, czerwony........... :shock:  :shock:  :shock:  Żeby kot rzucał się na szczawiową? :shock:
.................
A tak w ogóle dla mnie suche karmy to zło konieczne. I nigdy nie uwierzę, że jakakolwiek psia/kocia jest lepsza od gotowanego żarełka czy mięcha.


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-04-22, 10:19
Monik@ - moja kota rzuca się na sałatę :P Kocie rzucanie się na produkty pozornie dla kota niejadalne przybiera rozmiary nieograniczone :)


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Monik@ w 2004-04-22, 10:48
Mali zboczeńcy!!!!!!!!


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-04-22, 11:09
Myślisz, że to leczyć trzeba...? :hmmm:


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2004-04-22, 12:06
a po co? :mysli:

Rolek z rossskoszą wdynia czipsy - ostra papryka :lol:


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-04-22, 12:10
Teraz z rossskoszą, a za pół roku, o, Rolek waży 200 kg, jak to się stało? :hmmm: :lol:


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Sal w 2004-04-22, 12:12
Chipsy, słonecznik, torty, fasolka z zupy, kukurydza konserwowa, chleb razowy, majonez, rzodkiewka. ;)


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Kira w 2004-04-22, 14:07
:) moja kotka chipsow nie jada za to kosztniczki czasem coś ukradna z biorka :D
Czy wy troche nie przesadacie?? :lol:


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Ax w 2004-04-22, 14:08
Axel uwielbia groszek konserwowy.... Zrobi dla niegoprawie ;)  wszystko ;)


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: absencja w 2004-04-22, 15:31
tia...moja kotka pobiła się kiedyś z moją babcią o surowego kartofla:)a abstyl odkrył w sobie zamiłowanie do warzywek jak zobaczył, że ja mięcha nie jadam:"))
Cytuj

Czy wy troche nie przesadacie??

to nie my, to nasze koty:) cisz się, że jest jakas cześć obiadu, którą możeesz zostawić z kotem w jednym pomieszczeniu:)


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Yzalbe w 2004-04-22, 22:05
Cytat: Myszka.xww
Mój chłop odpowiada za kota - "pocałuj mnie w doopę, franco, brzuch mnie boli :?"  :lol:

BUAHAHAHAHAHAAAAAAAA!! :hahaha: Co za odpowiedź  :lol:  Ja przy obiedzie jestem otoczona dwoma kotami.. Co chwile jakaś łapa próbuje mi zabrać jedzenie z widelca.. A jak jeszcze chomik biega po talerzu, to to juz jest masakra 8)  Nie panuję nad tymi głodomorami :D


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2004-04-22, 22:16
Co za higiena, stópki chomika odciśnięte w maśle :lol:


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2004-04-22, 22:54
... i trzeba uważać, coby z pulpetem nie pomylić :lol:


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Ellen w 2004-04-23, 09:55
Moje koty ostatnio odmowily jedzenia RC, bo sie rozsmakowaly w resztkach z obiadu  :roll: Nie to zebym im dawala, one same kradna. Zelek szarpie mnie za reke i blagalnie patrzy mi w oczy, zebym mu rzucila chociaz jednego ziemniaczka, a w tym czasie Maly chylkiem zagarnia wszystko z mojego talerza  :wink:


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Sal w 2004-04-23, 10:08
Działają wspólnie i w porozumieniu...  :lol:


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Maxim w 2004-04-23, 16:28
Potem się zamieniają rolami bo  ten co na stole zgarnia mięcho  :lol:


Tytuł: Inwazja Whiskasa i Pedigree
Wiadomość wysłana przez: Kira w 2004-04-23, 21:08
:D Zastanawiam sie jak by u nie bylo gdy by chomcie biegaly po tależu :lol:  wazywa by zezarły :) a kotka by sie tylko patrzyla  :roll: i podchodziła coraz blizej do biegajacych kotletów... :lol: Ale probowac nie bede nie opanuje tej gromadki na raz :roll:  ;)