Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: wiersze napisane prze mojego brata :lol:  (Przeczytany 1224 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

eniqa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3509
wiersze napisane prze mojego brata :lol:
« : 2004-06-18, 21:58 »
od razu mowie że moj brast ma pochrzanione w glowie i te wirrsze sa.. ekhem lekko mówiac dziwne :lol:

"prośba o miejsce"

Zrób mi miejsce młody człowieku
Twoje nogi nie drżą z pośpiechu
Nie zliczysz moich żylaków
Ty jeszcze przejdziesz wiele długich szlaków
A ja marna babuszka?
Liczę na ciepło z twego serduszka
Prosze cie miesjce mi ustap w autobusie
Zrób to, bedę ci wdzięczna lamusie!


"Agrafka"

Choć z każdym dniempatrząc na nią zdycham
Ostatnich nocy dosyć ciężko oddycham
Zraniła ma noge litry krwi pijąc
We snach tą krwią naczynia myjąc
Bardzo długo prosiłem o ratunek
Od śmierci dostałem brudny opatrunek.

Odwiedza me życie jak czkawka
Przecina me żyły - Agrafka

Dawałem, biegałem, krzyczałem
Co od niej w zamian dostałem?
Raniła bez opamiętania
Podejmowała się coraz nowego zadania
KIedyś były miłe podarunki
Teraz dostaje od niej brudne opatrunki

Odwiedza me życie jak czkawka
Przecina me żyły - Agrafka

Jak w rajskim ogrodzie owocne plony
Tak ona przeistacza się w cuchnące glony
Wciąż odwiedza me życie jak czkawka
Z śmiercionośnym żądłem, przecina żyły - agrafka
Tak kończe naszą opowieść tragiczną
Aż zginę w duchu śmiercią kliniczną...


"Narkomanka"

Nad swoim i dziecka losem płakała
Dlaczego ona złą droge wybrała?
Musiała zażywać coraz większe dawki
Aż skończyła zażywając narkotyki ze strzykawki
Nikt jej nie mógł powstymać
nawet własna matka
Dla niej liczyła się tylko następna prywatka

Gdy zaczęła ćpać nie wiedziała w co się pakuje
Teraz wie - i ciągle wymiotuje

Dziecko płacze matka żałuje
Ona siedzi w kiblu i dalej wymiotuje
Telefony dzwonią, jest zadłużona
Mogła pomyśleć że będzie oskarżona

Żyła spokojnie narkotyki życie jej zniszczyły
Teraz na odwyk lekarki ją zaprosiły

Gdy zaczęła ćpać nie wiedziała w co się pakuje
Teraz wie - i ciągle wymiotuje

Pewnego dnia upadła na ulicy
Teraz leży spokojna w kostnicy
A dziecko płacze matka żałuje
Lecz ona już nigdy nie zwymiotuje


"Biedna"

Patrząc na nią mówisz "co to za jedna?"
Nie pomyśałeś jednak że ona jest biedna
Nikt jej nie lubi, na siebie jest zdana
Wszyscy patrzą jedynie jak jest ubrana
Siedzi sama w domu i patrzy na innych z pogardą
Nie donała radości, jest pojedynczą kartą

Ojciec pije
Matka nie żyje
Siostra wybiera
Babcia umiera

W domu żadko bywa, straszą ją ojca dłonie
Nastepnego dnia może być już po zgonie
Niedojedzona, niedopita, niedospana
Jej kurtka od dwoch lat jest niedoprana
Czego się boi? Jedynie rak aty
Lecz na tych rekach widnieją stygmaty

uff ale siem napisalam (przepisywalam z jego tomiku wierszy :lol: ) jest jeszcze jeden wiersz ale on jest o mojej kuzynce i trzeba by znać ja i nas i nasze pomysły ( :P ) żeby go zrozumieć :;d:
Zapisane

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
wiersze napisane prze mojego brata :lol:
« Odpowiedź #1 : 2004-06-19, 14:47 »
ciekawe :]
Zapisane

pola

  • Gość
wiersze napisane prze mojego brata :lol:
« Odpowiedź #2 : 2004-06-19, 16:08 »
ile on ma lat ?  :shock:
Cytuj

Prosze cie miesjce mi ustap w autobusie
Zrób to, bedę ci wdzięczna lamusie!
musze to kumpelom zacytować :lol: :lol: :P
Zapisane

Forum Zwierzaki

wiersze napisane prze mojego brata :lol:
« Odpowiedz #2 : 2004-06-19, 16:08 »

Flaś

  • Gość
wiersze napisane prze mojego brata :lol:
« Odpowiedź #3 : 2004-06-19, 18:53 »
Fajowe :mrblue: :hyh:
Zapisane

eniqa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3509
wiersze napisane prze mojego brata :lol:
« Odpowiedź #4 : 2004-06-19, 19:16 »
Cytuj

ile on ma lat ?


15 :P
a co??  :P  :wink:
Zapisane

pola

  • Gość
wiersze napisane prze mojego brata :lol:
« Odpowiedź #5 : 2004-06-19, 22:04 »
no bo jakośśś tak... uh ... ;)
Zapisane

eniqa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3509
wiersze napisane prze mojego brata :lol:
« Odpowiedź #6 : 2004-06-19, 22:40 »
no iwesz nic nie poradze na to że mój brat ma niepokolei w glowie :lol:
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.073 sekund z 24 zapytaniami.