Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[milkiwaj]

regularnie u weta na szczepionka itp. sprawy...

poza tym mówicie żeby kota na inne jedzonko przerzucić... a zastonowiliscie się to to przerzucenie może waszym kotkom bardziej zaszkodzić niż karma...
ja ostrzegam, że częste zmiany diety waszego pupilla może go przyprawic o nietrawność!

[myszka]

Owszem, może przyprawić o niestrawność, dlatego nie ma co zmieniać CZĘSTO. Wystarczy jednorazowo przestawić (stopniowo) na dobrą karmę która jednak powinna być tylko uzupełnieniem naturalnych produktów: świeżego mięsa, jajek, sera.

[milkiwaj]

tylko że weź jeszce pod uwagę że to jest kot

a koty chadzają swema ścieżkami...
whiskas jest dosmaczany i Rudy z niego w zyciu nie zrwezygnuje... a jego własciciele nie mają ochoty sprzątać całego mieszkania i słuchać jego wycia 24 na dobe

[myszka]

Eh, "własnymi ścieżkami". Akurat whiskas ma w sobie uzależniacze i w tej chwili ten kot jest jak narkoman - dziecku też by pozwolili dawać sobie w żyłę? A oni sami go przyzwyczaili do whiskasa... Mam tylko nadzieję że w razie czego da się mu szybko pomóc.

[milkiwaj]

wie4sz on nie chciał jeśc i próbowali wielu karm... tylko whiskas wziął do pyszczka... więc zostali przy whiskasie

[Emilka]

Jeeee
wreszcie znalazlam Purine , ale tylko sucha? czy sa tez konserwy? Widzialam w jednym sklepie na wage. Whiskas kosztowal 11.50 za kg a Purina 7.90 czy cos kolo tego... no wiesz moim zdaniem sie oplaca. Jak tylko suche friskies sie skonczy to jade do sklepiku kupowac purine moze zasmakuje..eh napewno zasmauje im wszystko smakuje

[milkiwaj]

byle by było pełne węglowodanów

[myszka]

Milkiwaj, nie wiem, czy akurat węglowodany są najwłaściwszym i najniezbędniejszym składnikiem pożywienia - bądź co bądź - drapieżnika?

[Galago De Codi]

Moj jak mu czegos brakuje to sobie upoluje... ale staram się by takich sytuacji nie było zbyt często.
   Nie wiem tez za bardzo o co sie klocice. To miesne mokre to przynajmniej widzicie co tam jest. TO przynajmniej mieso.
Natomiast jesli suche zarcie to gorzej niz w mc`. Jakczęściej mielą tam kości ścięgna, mocno juz śmierdzące mięso i kupe konserwantów.
Mielą jak idzie bo i tak tego nikt nie rozpozna. Tak więc ja kupuje kawałki miesne. A tym uzalezniaczem to cos jest bo kotek nie wybrzydza i je wszystko, ale jak poczuje kitekat junior to by zabił. miałczy jak szalona i aż wyrywa z ręki saszetke...

[myszka]

Oj, Galago, mylisz się i to bardzo... to nie jest mięso, a w KK to już na pewno. To dokładnie to samo co suche, tyle, że namoczone sosem, zmielona paciaja z zawartością do 4% produktów pochodzenia zwierzęcego, a więc także - kości, skory, piór, etc.

[milkiwaj]

weź przestańcie... to się robi niesmaczne...

[myszka]

Ale jak karmić tym kota, to nie jest niesmaczne...

[milkiwaj]

ale to nie moja wina, jeżeli kot nie hcce nic innego jeść...

[myszka]

Teraz już za późno, fakt - ale nie ma co się krzywić że niesmaczne - tylko przy następnym zwierzaku nie zrobić błędu przyzwyczajenia go do tego.

[Emilka]

czy ktos mi odpowie? czy sa konserwy firmy Purina?

[myszka]

Emilko, odpowiem ci, że JA nie widziałam i nie słyszałam żeby były takowe. A raczej: słyszałam, że ktoś kiedyś widział na wystawie Więc bym nie liczyła na znalezienie ich... Spróbuj puszki Gourmet, są w miarę w porządku, a najlepiej Animonda albo Sheba.

[Trinity]

Sheeba jest dobra, ale wiecie ile kosztuje??
Można zbankrutować.
No chyba, że kotka dba o linię i je jak wróbelek.  
Ale dla mojego kocurka taka puszeczka Sheeby to na jeden ząb.

[myszka]

Kinga - i dlatego najlepiej dawać po prostu mięso. Wychodzi najtaniej i jest najzdrowsze. Bo tanie puszki to syf a lepsze są droższe ( a i tak nie tak wydajne i zdrowe jak świeże mięso)

[Trinity]

Zgadzam się. Ale wiesz co powiedział mi ostatnio wet?
Byłam u niego spytać o kastrację mojego kocura (wkrótce czeka go ta wątpliwa przyjemność ) i zapytałam o dietę po kastracji.
Wet powiedział mi, że poza dietą dla kastratów, wykluczającą powstanie problemów między innymi z nerkami, mam nie dawać kotu surowego mięsa, bo to jest świetny pobudzacz apetytu. I że w ten sposób nie poradzę sobie z łaknieniem tej mojej rudej cholery. I będzie mi tył. To ja już nie wiem co mu potem dawać Nie stać mnie na kupowanie codziennie  puszek dla kastratów, bo są one drogie.  

[myszka]

Zawsze mnie trzepie jak czytam takie bzdury które padły z ust "weta"... Karma "dla kastratów" to właśnie pierwszy krok do kłopotów - zmienia odczyn moczu i przyczynia się do powstania kłopotów z pęcherzem - syndromu urologicznego. Dieta kota po kastracji nie powinna być zmieniana, bo przecież nic mu nie brakuje zdrowotnie. Wyjątkiem są przypadki, kiedy syndrom wystąpi (ale nie jest on zależny od kastracji!) i wtedy specjalistyczna karma, albo, kiedy kot zacznie tyć (również niezależne od kastracji) wtedy karma LIGHT.

[Trinity]

Ok., chylę czoła przed specjalistką.  
Po raz pierwszy mam kocura, nie mam więc doświadczenia. Przedtem miałam kotkę i jak zaczynała tyć, po prostu zmniejszałam ilość podawanego jej jedzenia i było po kłopocie.
Nie znam natomiast praktycznych następstw kastracji, a jak wiadomo teoria z praktyką często się rozmijają.
Ja już teraz staram się trochę ukrócić tę małą bestię, bo tylko by jadł i jadł.  Nie pozwalam mu podjadać między posiłkami, a większe ilość jedzenia dostaje tylko wtedy, gdy wyjeżdża na wakacje do domu z ogrodem. Tam gania przez cały boży dzień, potrzebuje więc więcej energii.

[myszka]

Cóż, siedzę w kocich tematach już jakiś czas, akurat kwestia karm jest wałkowana co i rusz.

[Maxim]

Cóż, Myszka ma rację, że Whiskas i KK to najgorszy śmietnik na rynku , który ktoś kiedyś określił mianem fast foodów dla kotów. Oprócz tego co wcześniej było wymienione są tam ponoć przemielone gałki oczne i krowie wymiona- wiadomość dla mniej wrażliwych. Na stronach wet. są opisane przypadki zdrowotne kotów karmionych tą "karmą" od wypadania sierści, czy wręcz łysienia po spustoszenie w narządach wewnętrznych zwierząt ( mniej więcej po 3 latach stałego podawania). Moja kicia ma teraz 14 miesięcy i na początku przez parę miesięcy niestety też to jadł, z powodu mojej nieświadomości i teraz mam straszne wyrzuty     Na szczęście bez problemów przestawił się na suchą karmę (RC i Purina) oraz świeże mięsko, serek, jajeczka

[dominika]

JESTEM W SZOKU!!! CZYTAM O ŻARCIU DLA KOTÓW I MI WŁOSY DĘBA STAJĄ NA GŁOWIE
Co wy mówicie? Jakie oczy mielone i inne wymiona? Mam kota od roku, teraz mam małe kociaki i karmię je tak że dostają wodę, suchą karmę-Friskies, Whiskas albo  Kite Kate i puszkę Kite Kate. Czy to na pewno jest szkodliwe? W końcu produkują to specjalnie dla kotów. Czym karmicie swoje koty? Ale proszę o konkretne informacje.
Pozdrawiam

[Emilka]

mieso... gotowane lub surowe, czasami puszki friskies i suche friskies lub purina

[dominika]

Ale ile? W jakich proporcjach? Dlaczego puszki Friskies są lepsze od Kite Kate? Jakie mięso?

[Maxim]

Dominiko, z karmami dla kotów jest tak jak z markami samochodów. Są samochody i Mercedesy. Ja po przekopaniu stron z informacjami o karmach oraz stron wet. wybrałam te karmy, które uważam za najlepsze dla mojego kota. I tak rano kicia dostaje suchą karmę Royal Canin w wersji light lub w wersji indoor- dla kotów przebywających w domu (karmy RC niestety około 20 zł za kilogram) zamiennie z Puriną ( ciut tańsza). Wieczorem kot dostaje ugotowane mięsko zamiennie: kurczak ,indyk   , wołowe   , ugotowaną rybę . Czasami dodaję do mięsa trochę białego sera, mój kot tak lubi ale są takie, które takiej mieszaniny nie zjedzą. Podając mu czyste mięso wiem co je, a puszki   zawierają dużo balastu  a mało treści.

[Emilka]

nie wiem dlaczego..porpostu kupuje friskiesy..bo o wiele wiecej osob uwaza ze to le0psza karma niz kitekat i ufam..i tak puchy zadko dostaja. Mieso...to glownie watroba,serca,zoladki, kurczak razem z jajkiem,twarogiem,warzywami...rowznie...dwa posilki dziennie plus suche, no i dostaje tez rybke mielona

[myszka]

Wiesz Dominika - zupki puchlinki (te z makaronikiem) też produkują specjalnie dla ludzi. Spróbuj jeść tylko je przez rok i zobaczysz jak ci to wyjdzie na zdrowie

[Myszka.xww]

Dominika - dla Twojej wiadomości - mój Simba friskisem się zatruł...