Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[ghosty]

Moim największym wyczynem w kuchni jest jajecznica Co "robić w kuchni" by się nauczyć gotować bez niepotrzebnego wyrzucania jedzenia w kosz? (nie mam psa ani kota )
Help me plax

[Ola14]

A ja umiem: ugotowac ziemniaki, zrobic jajecznice, nalesniki, placki, jajko na twardo/miekko, spagetti i to chyba wszystko, o czyms zapomnialam?

Rowniez chetnie bym sie czegos nauczyla

[ghosty]

Heh to jesteś lepsza ale ja umiem nawet mleko przypilnować! Ale i tak wylatuje
Aha i jakby ktoś miał jakieś przepisy z dokładnym tłumaczeniem z polskiego na nasze

[Alyszek]

Co "robić w kuchni" by się nauczyć gotować bez niepotrzebnego wyrzucania jedzenia w kosz? (nie mam psa ani kota )

szczerze? to nie rozumiem pytania..
jak 'co robić w kuchni' ? chodzi o proste potrawy? ale jeśli tak, to jakoś przez to chyba nie nauczysz się gotować ot tak..

w ogóle ja nie wiem, o co chodzi w nauce gotowania. albo wychodzi, albo nie i to zależy głównie od tego, czy trzymasz się przepisu i rozsądku.

ja akurat mam smykałkę - nie twierdzę, że jestem kuchmistrzem ale lubię gotować i eksperymentować - co zwykle wychodzi na dobre.

[ghosty]

No... chodzi mi od czego zacząć

[IBDG]

Od kupienia książki kucharskiej... Są takie, gdzie wszystkie czynności są opisane krok po kroku, wystarczy robić, co każą, dokładnie odmierzać składniki itp. Byłam zdziwiona, kiedy robione przeze mnie po raz pierwszy potrawy okazały się jadalne, a nawet smaczne... To nie takie trudne, jak się wydaje.  Powodzenia!

[ghosty]

hehe moja mama ma pełno książek kucharskich i kupuje. Ale wszystkie są skomplikowane. Jak coś to jaką książkę kucharską kupić by było tak all krok po kroku dla zielonych?

[IBDG]

Mam w domu taką książkę w dwu tomach. Sprawdzę tytuł i autora, choć nie wiem, czy będzie to książka odpowiednia dla Ciebie. Z tego, co pamiętam (dawno do niej nie zaglądałam), wiele z przepisów wymaga użycia nietypowych składników.

[ghosty]

Będę wdzięczna Może mnie i kiedyś zobaczycie w Pascalu?

[IBDG]

Najprawdopodobniej dopiero w niedzielę podam Ci tytuł. Pascal raczej do swojego programu Cię nie wpuści... Po co mu konkurencja? Ale jak odkryjesz w sobie talent, będziesz miała własny...

[charon]

Ja już się załapie podstawowe zasady w kuchni to idzie łatwo. No i nic się nie udaje na początku i nie ma co się zrażać. Trzeba  się oswoić w tym i owym, a będzie się robić potem rzeczy odruchowo...

Moja koleżanka super ciasto robiła z przepisu... a reczej ze skłądników... zmieszała wszystko na raz...

[pete_spider]

Jest taka ksiazka kucharska "Mała szkoła gotowania", ale wydana dobrych kilka lat temu chyba w Świecie Książki. Przygotowanie wszystkich potraw jest opisane krok po kroku, całkiem dla laika, są też ilustracje (fotki) pokazujące poszczególne czynności.

[IBDG]

No więc, Ghosty:
"Lekcja gotowania
Krok po kroku
Książka kucharska ze szczegółowymi instrukcjami"
Publications International
LTD, wyd.1994, Kanada. Autora brak...
To stare wydawnictwo, więc marne szanse, byś ją gdzieś znalazła, niestety... Nawet nie ma tam wielu przepisów, wymagających trudno dostępnych składników. Te mam w innej książce. Na pocieszenie podam Ci prościutki przepis

Kruszonka orzechowa
1 szklanka (250 ml) orzechów laskowych
1 i pół szklanki (375 ml) cukru

1.Natłuścić blachę do pieczenia
2.Na blasze rozsypać orzechy w pojedynczej warstwie. Prażyć przez 10-12 min., aż skórka zacznie się łuszczyć. Lekko ostudzić. Orzechy owinąć w grubą ściereczkę, pocierać, aż prawie cała skórka się złuszczy. Następnie grubo posiekać.
3.W dużym, ciężkim rondlu podgrzać półtorej szklanki cukru na średnim ogniu. Gdy cukier zacznie się topić, delikatnie przechylić rondel i podgrzać cukier na złoto-brązowy kolor.
4.Dodać orzechy, wymieszać. Orzechowy karmel szybko wylać na natłuszczoną blachę do pieczenia. Nie rozsmarowywać.
5.Odstawić, aż ostygnie i stwardnieje. Pokruszyć na kawałki.
Smacznego!

[Julias]

Moim największym wyczynem w kuchni jest jajecznica Co "robić w kuchni" by się nauczyć gotować bez niepotrzebnego wyrzucania jedzenia w kosz? (nie mam psa ani kota )
Help me plax

Eee... jesli nie chcesz wyrzucac odpadkow w kosz, stosuj niektore rzeczy jako nawoz.

[ghosty]

Hehe szpox
Chodzi mi o to żeby uczyć się robić takie potrawy które często wychodzą i żeby były jadalne (ale przez człowieka)

[ogryzek]

Haha Ja umiem zrobić spaghetti, placuszki wege, racuszki, naleśniki, jajecznicę, omlet jajecznico podobny

[Blackie]

Ja umiem ugotować makaroooon I podgrzać żarło Ewentualnie sos do spaghetti.
Najlepszym sposobem jest przypatrywanie się dokładnie jak to inni robią..

[kasja]

W internecie jest tyle przepisów, że można umrzeć z nadmiaru. Wystarczy poszukać trochę i wszystko się znajdzie...

[ogryzek]

a ja dzisiaj co zrobiłam?? Jajko sadzone. Co z tego że było nie dobre ale zrobiłam

[Kostka]

ja umiem zalać zupke z torebki a tak na serio:

jajecznica, zupy wszelkiego rodzaju, kotlety schabowe/z piersi kurczaka, omlety różniste, jajco sadzone, zapiekanka, frytki (nie takie z zamrażalnika, robione ręcznie ), chipsy (mojego autorstwa ), tosty, nie wiem co jeszcze, ale ogółem - daj przepis i składniki to ja to wykonam ^^
(nie bede skromna - nauczyłam ojca gotować, ale skurczybyk mnie przegonił umiejętościami )

aa i mięcho na grilla przyprawić umiem a potem wrzucić je na ruszt

gotować sie ucze patrząc jak matka/ojciec/babcia pichci w kuchni

[Blackie]

Dokładnie, mówię, że najlepszy sposób
Naleśniki się nauczyłam

[ogryzek]

a umiem sos tzatziki dobry zrobić

[Arya]

Mało rzeczy umiem, ale mum nigdy mnie nie dopuszczała do kuchni xD umiem usmazyc jajecznice [ i to calkiem niezla, z dodatkami xd), jajko sadzone, ugotowac makaron, ryz, warzywa, ziemniaki, podgrzac to umiem chyba wszystko ^^, tosty i omlet nigdy mi sie za to nie udało ugotować jajaka na twardo badz na miekko jednego skurczybyka gotowałam 8 minut a i tak był za bardzo 'lejący sie'

[IBDG]

Arya, to chyba strusie jajo gotowałaś...
Pewien słomiany wdowiec dziwił się, że im dłużej gotuje jajko, tym jest twardsze... Spodziewał się, że będzie mięknąć

[martaska]

ja ma w szkole nauke gotowania

[hes]

-

[Miss Lukusia]

A ja robie smaczne kotlety z psow

A tak powaznie smaże kotlety z kurczaka - te "nuggeciki" co w McDonaldzie są ale lepsze. Są też większe.
Czasem zrobie kielbase.
Hmmm.... Musze sobie dzis na kolacje zrobic

[Sche-Wa]

Ja tam nawet wody nie potrafię ugotować Nie no, tylko czasem przypalam...
Ale serio, w gotowaniu jestem beznadziejna

[ghosty]

IBDG podała przepis... ale nie chodzi mi o to ;D Chodzi o to, że np. pisze w przepisie żeby prażyć te orzechy... gdzie pisze co i jak krok po kroku?

[IBDG]

ja sobie codziennie rano gotuję jajeczko na twardo do kanapek... ale musze je gotować 15-20 minut, nie wiem dlaczego, ale po 5 minutach jak to jest "wskazane" jajko jest ugotowane na miękko...

Hes, a wrzucasz do wrzątku? Bo jeśli do zimnej wody, to się nie dziwię, że tak długo gotujesz... Jajka gotowane (we wrzątku) dłużej niż przez 7-8 min. są podobno niezdrowe.

Ghosty, włączasz piekarnik i umieszczasz w nim blachę z orzechami na 10-12 min., to całe prażenie