Szukamy domu dla Misi, która trafiła do nas z woj. świętokrzyskiego
Płeć: samica
rasa: w typie rasy rottweiler
(tylko o psie z rodowodem można powiedzieć: rottweiler)
wiek: ok. 5-6l.
odrobaczenie: tak
szczepienia: tak
chip: -
płodność: nie kastrowana
planowana kastracja przed adopcją
miejsce pobytu: Kraków
Misia jest fantastyczną sunią, naszym oczkiem w głowie, która trafiła pod naszą opiekę 11.grudnia 2010 roku.
Misi - Batmance nie szczęściło się w życiu.
Po kilku latach rozkoszowania się ciepłem domowego ogniska przyszło jej poznać smak schroniskowego żywota.
Kojący dotyk ludzkiej ręki , ciepłe posłanie i poczucie bezpieczeństwa musiała zamienić na zimny schroniskowy boks i samotność.
Niestety Misia nie okazała się dość silna na to aby znieść trudy życia za kratami. Zachorowała.
Zwykłe przeziębienie zamieniło się w zapalenie płuc. Suczka zaczęła powoli gasnąć.
Jednak los okazał się tym razem łaskawy dla Misi - wypatrzona wprawnym okiem wolontariuszki została zabrana do domu tymczasowego, gdzie powoli dochodziła do siebie.
Kiedy czas rekonwalescencji dobiegał końca zaczęto się zastanawiać co dalej?
Misia nie mogła wrócić do schroniska - nie przeżyłaby zbyt długo w ciężkich warunkach.
Po wielu nieudanych próbach znalezienia pomocy, Misia w końcu podbiła nasze serca i postanowiliśmy jej pomóc, zatroszczyć się o jej los.
Suczka przebywa obecnie w hotelu dla zwierząt w Krakowie. Ma ciepły kąt, pełną miskę, spokój. Nie ma jednak tego czego pies potrzebuje najbardziej - domu, swojego człowieka.
Misia jest psem łagodnym - nigdy nie wykazała agresji w stosunku do człowieka. Toleruje inne zwierzęta, zachęca napotkane psy do zabawy. Jest żywa, lubi biegać skakać. Na spacerach zachowuje się wzorowo, nie ciągnie, nie zaczepia ludzi, psów. Jest bardzo kontaktowa, na obce osoby reaguje bardzo przyjaźnie.
Od razu po wyjściu z boksu zaczyna skakać na opiekuna - w jednym tylko celu, chce zdobyć uwagę. Kiedy zacznie się ją głaskać Misia zamiera z głową przyklejoną do ludzkich kolan. Mogłaby tak stać w nieskończoność....
Misia ma bardzo wesołe usposobienie. Tylko w momentach kiedy odchodzi się od jej boksu a ona wie, że znowu zostanie sama jej oczy zasnuwa delikatna mgiełka smutku...
Czy znajdzie się ktoś , kto sprawi że smutek na zawsze zniknie z oczu Misi?
Ktoś kto pokocha ją taką jaka jest? Ktoś kto sprawi że Misia uwierzy, że warto było czekać?
Bardzo prosimy o dom dla Misi, naprawdę jest psem wartym zachodu... a życie z nią na pewno będzie wyjątkowe!
Osoby zainteresowane sunią prosimy o
kontakt z :
Kasia
lejdija@wp.pl lejdija@rott.pl info@skrzydlatypies.pltel. 606 962 357
-------------------------------------------------------------------
pamiętaj:
- adopcja psa musi być przemyślana
- złożenie oferty nie jest jednoznaczne z otrzymaniem psa
- Wybierzemy Nowy Dom dla psa, który będzie najbardziej odpowiedni.
- Osoba chcąca adoptować psa zgadza się na wizytę przed adopcyjną oraz wizyty już po adopcji.
- Bezwzględnym warunkiem adopcji psa jest podpisanie umowy adopcyjnej
- Wszystkie zwierzęta są kastrowane, jeśli z różnych powodów kastracja nie mogła być przeprowadzona przed adopcją, Nowy Dom jest zobowiązany do przeprowadzenia zabiegu
(wyjątkiem są psy rodowodowe, które są dopuszczone do rozrodu lub takie, których stan zdrowia nie pozwala na przeprowadzenie zabiegu).
- jeśli będziesz mieć jakiekolwiek pytania, wątpliwości, zawsze możesz zwrócić się do nas z pytaniami, zawsze możesz liczyć na naszą pomoc.
Autor
Wątek: MISIA-NIE DA SIĘ Z NIĄ NUDZIĆ (Przeczytany 388 razy)