Ojejku..... kazda karma ma inne skladniki i ilosci tych skladnikow.... sa roznie robione i kazda sie od sieie rozni! Z tad to dawkowanie!!!
No tutaj się z Tobą nie zgodzę ponieważ owszem w karmie mogą znajdować się np. różne rodzaje mięs sla skoro zawiera ona 25 % białka, 16 % tłuszczu itd. to nie powinno być między nimi teoretycznie żadnej różnicy (poza smakową - chociaż nie próbowałam). Rozbieżność w dawkowaniu dochodzi do 100 g a nie 20 g i to jest moim zdaniem sporo ponieważ być może tamniejsza ilość (co stwierdzam po moim psie) zaspokaja zapotrzebowanie na składniki odżywcze, ale nie zaspokaja uczucia głodu. To jest główny problem dotyczący mojego jednego psa.
Z drugim jest inaczej - testowałam już karmy ze zwiększoną energią i nie przyniosło to zbytnich efektów.
Nie wiem kto pisał o KASZY i domowym jedzonku - moje psy dostają czasem dodatek mięska ale nie stanowi to podstawy ich żywienia choćby dla tego że kurczaczek jest zbyt nisko energetyczny, wołowinka również i musiała bym podawać ją samą w olbrzymich ilościach (czego mój pies niejadek by nie zniósł), a wieprzowinka jako wysokoenergetyczna jest nie zdrowa dla psów.
Co do KASZY no to życzę powodzenia : powoduje wdęcia, rozszerza ściany żołądka i zawiera substancje szkodliwe dla psów. No ale skoro smakuje ... mojemu psu też smakuje czekolada, ale mimo to nie daje mu jej być może jestem właścicielką terrorystką.
Moje psy po kaszy robiły mi wspaniałe prezenty - pawiki na dywanach.
Po suchej zauważyłam poprawę w wyglądzie sierści, nie ma wzdęć i problemów z kupą, itp.