Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[golden]

nie slawna=zla... nie, wg mnie nie. ale po prostu jakbym byla na miejscu Natalii i moje dziecko chcialoby do mnie koniecznie wrocic i na dodatek by plakalo, to zajalbym sie nim...

[kraksa]

P.S. Masz od niej autografa? Ja nigdy nikogo sławnego nie spotkałam  Ale w takiej dziurze jak moje miasto to co się dziwic.. Ale na Łysej Górze, gdzie jezdze na nartach, podobno byl koleś z "Na Wspólnej"

wiesz... w takiej chwili jakoś nie mialam glowy ani chęci by brać od niej autograf...

ee tam pippryszie..co wrzsyc nieslawni to dziwci maja bo cha w slawni to zeby byc bardzj slawni?//no co w gadacie..ludzie prosze..ona ma dzickeo kocha to dziecko ale najwidoczniej nie che go roppieszczac..niech sie chlopak uczy od malego ze zycie trudne jest..

e... wiesz ja się z tym nie zgodze... bo żęby zostawiać dziecko ze skręconą nogą???

ze jets słąnwa to zła..?

nie... ale poprostu oceniamy fakty...

[vioaoiv]

zgadzam sie z Pigulina.. Tez bym nie brala autografu

Ciapka, wcale nie znaczy ze slawna to zla.. Slawna to nie znaczy jakas tredowata, tylko wlasnie n o r m a l n a. A normalny czlowiek tak nie powinien postepowac...

[psotka]

hm nie sadze Pigulino, ze masz podstawy do tego zeby wyrokowac o skreconej nodze, lekarzem to ty raczej nie jestes a jakby maly faktycznie cos skrecil to by sie u lekarza skonczylo od razu, dzieci maja to do siebie ze sie wywala i rycza a jak jeszcze w poblizu mamuni spodnicy nie ma to juz w ogole masakra. Fakt faktem, ze jak sie chce spokojnie po sklepach polazic to najlepiej dzieciaka zostawic z babcia a nie obcymi babami  

[Tafta]

ja nie wiem jak mozna tak pochopnie oceniac ludzi..ze jets słąnwa to zła..? cuz jak no ludzie..

boszzz... zgadzam się z Ciapką    

[pat]

zgadzam sie z Pigulina.. Tez bym nie brala autografu  

ja tez nie

[kraksa]

hm nie sadze Pigulino, ze masz podstawy do tego zeby wyrokowac o skreconej nodze, lekarzem to ty raczej nie jestes a jakby maly faktycznie cos skrecil to by sie u lekarza skonczylo od razu, dzieci maja to do siebie ze sie wywala i rycza a jak jeszcze w poblizu mamuni spodnicy nie ma to juz w ogole masakra.

wiesz... mały nnie mógł chodzić a mój ojciec jest po medycynie a matka farmaceutka więc obydwoje umieją rozróżnić urazy...