Wystarczy 20 zł, by w naszym domu zamieszkał sympatyczny piesek. Za kota nie zapłacimy nic - mówi Zbigniew Czarnecki, dyrektor olsztyńskiego schroniska dla zwierząt
Przemysław Prais: Do niedzieli potrwa Światowy Tydzień Zwierząt. Co olsztyńskie schronisko proponuje z tej okazji?
Zbigniew Czarnecki: Każdy chętny, który pofatyguje się do nas w godz. od 8 do 15, a w niedzielę do 14, z dowodem osobistym, smyczą i kagańcem, za 20 zł stanie się posiadaczem wybranego przez siebie psa. Za kota nie zapłacimy nic, należy tylko przynieść ze sobą koszyk lub kartonik. Na nowego pana czeka 120 psów i 200 kotów.
Ile pochodzi ze zlikwidowanej w czwartek klatki dla tych, którzy anonimowo chcieliby przekazać czworonoga do schroniska?
- W ciągu kilku dni trafiło do nas w ten sposób prawie 40 psów. Niestety, zbyt dużo, jak na nasze możliwości. Musieliśmy zaprzestać tego systemu ratowania psów, bo po prostu zabrakło nam miejsca.
Czy schronisko wróci do tego pomysłu?
- Tak, jednak nie wcześniej, niż w listopadzie. Sądzimy, że do tej pory trochę się u nas rozluźni i znów zaczniemy anonimowo przyjmować czworonogi.
źródło: Gazeta Wyborcza