|
Tytuł: wiersze Wiadomość wysłana przez: absencja w 2004-07-08, 15:09 jakie lubicie? kogo czytacie? ja bardzo lubię Osiecką, Koftę(pamiętam mojego tatę jak śpiewał mi "Song o ciszy" :marzy: ), Szymborską, Herberta-to taka moja lista naj. a poza tym ja generalnie lubię wiersze, więc więcej jest takich, które mi sie podobaja niz takich, których zdecydowanie nie lubię:)
Tytuł: wiersze Wiadomość wysłana przez: Ulcia w 2004-09-09, 20:56 ja rzadko czytam wiersze. Wole książki, opowiadania i dobre ff. Chociaz jak wpadnie mi w ręce jakis ciekawy z chęcia czytam
Tytuł: wiersze Wiadomość wysłana przez: Gopi w 2004-09-12, 09:28 Ja lubie czytać wiersze znajomych, nawet jak nie są genialne, bo wtedy tak jakoś się ich lepiej poznaje. A z tych sławnych wierszopisarzy to uwielbiam Baczyńskiego i Białoszewskiego :D
Tytuł: wiersze Wiadomość wysłana przez: Wiedźma w 2004-09-14, 11:24 Rzadko czytam wiersze, lubie je, ale tez wole przeczytac cos konkretniejszego ;) A z tych, ktore przeczytalam, najbardziej utkwila mi w sercu Poswiatowska.
Tytuł: wiersze Wiadomość wysłana przez: Sal w 2004-09-14, 11:52 Sama nie wiem dlaczego, ale "Deszcz jesienny" Staffa najbardziej mi zapadł w pamięć. Cudny jest!
Czytam cała poezję Kory Jackowskiej, trochę Kamila Sipowicza, ale dla mnie za trudny. Dzięki Korze odkryłam "Ty tęsknoto" Białoszewskiego. Poraził mnie. Uwielbiam dobre teksty w piosenkach. Dlatego uwielbiam Osiecką (mój hymn to "W szeregu"). Cenie też Jonasza Koftę (... nie możesz teraz odejść... zobacz listki takie młode..." - czy istnieje piekniejszy tekst piosenki?) i Jacka Kaczmarskiego. Z innych lubię Broniewskiego i Stachurę. Ale najczęściej to jest tak, że coś do mnie przemówi, zapadnie w pamięć, nieważne, kto jest autorem. Uwielbiam "Polały się łzy me czyste, rzęsiste" Mickiewicza i wiersz jakiejś młodej dziewczyny, który kiedyś przeczytałam w prasie, a zaczynał się tak: "Ojcze nasz, któryś jest z nami ... przestań pić". Tytuł: wiersze Wiadomość wysłana przez: absencja w 2004-09-14, 15:18 ooo, ktoś to wygrzebał:))
Sal, też strasznie lubię "W szeregu":) jakiegoś takioego kopa daje ;) i jeszcze "Wielką wodę". chociaż bardzo podobaja mi się też jej wiersze, w sumie nie wiadomo, kiedy kończy się piosenka, a zaczyna poezja śpiewana:) Tytuł: wiersze Wiadomość wysłana przez: Sal w 2004-09-15, 13:10 A propos poezji śpiewanej (nazwałaś to, co najbardziej lubię :) ).
Jest taki piękny utwór Czerwonego Tulipana "Jedyne co mam to złudzenia, że moge mieć własne pragnienia..." Dla mnie skończenie piękne. :D "... miałam serce dla wszystkich, ktoś klucz do niego obmyślił..." Pal licho wielkie nazwiska. Czasem ktoś nie należacy do panteonu napisze coś takiego, po czym dreszcze po krzyżu chodzą... Tytuł: wiersze Wiadomość wysłana przez: absencja w 2004-09-15, 13:59 jasne, że tak. tylko niektórym zdarza się to częściej niż innym:)
Tytuł: wiersze Wiadomość wysłana przez: madz w 2004-09-15, 14:11 Nie przepadam za jakimikolwiek wierszami :)) Podoba mi sie ten wiersz, bardzo:
"Uwierz w Anioły nawet jeśli ich skrzydła są czarne Uwierz w Diabła choćby na jego rogach spoczywała płonąca aureola Uwierz w ślepą miłość i równie ślepą nienawiść Uwierz w słowa z których szydzi czas Uwierz w strach Uwierz oczom i spragnionym dłoniom obrazom pełnym barw i zaklętego Milczenia Uwierz w dotyk i w głos w muzykę i w ciszę Uwierz w tysiące codziennych spraw Któregoś dnia uwierz we mnie" a jak jest z ta tak jakby prezentacją to na prawde robi wrazenie. Hmm dawniej tez bardzo podobal mi sie wiersz ktory ostatnie dwie linijki miał takie "I tak ładnie mówił tatuś, jesień gra na skrzypkach :P"... ten wierzyk zawsze w ksiazkach dla podstawowki jest ;)) ale mi sie podoba :) Tytuł: wiersze Wiadomość wysłana przez: Nataila w 2004-09-20, 18:09 Bardzo lubię wiersze. Szczególnie Szymborskiej, Mickiewicza ("polały się łzy..."), Bursy, Kofty ("Pamiętajcie o ogrodach").
"Jest taki piękny utwór Czerwonego Tulipana "Jedyne co mam to złudzenia, że moge mieć własne pragnienia..."" Ooooo, tak. To jest piękne. Tytuł: wiersze Wiadomość wysłana przez: gunia w 2004-10-03, 15:28 Herberta czytam, a także E. Tkaczyszyna-Dyckiego (kolega ze studiów taty, znam go osobiście i mówię mu "wujku" :wink: ;) ). A poetą jest znanym, jego wiersz jest w książce od polskiego dla liceum, niestety nie wiem jaka to książka, ale w jakiejśtam był :P
|