Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[olc!a]

Świętujmy
Jasne, że chcę przepis
I mam nadzieję, że Xeite wyjaśni nam o co chodzi z tym mudem czy co to tam jest
A co do tej Encyklopedii Śródziemia - wydanie piękne, nie wiem czy kiedyś widziałaś Papier taki trochę kiepski, ale co tam

[LuisE]

NO a gdzie rebelianci, imperialni, Dżedaje, Sithy? Są?

[olc!a]

Cierpliwości, Luise Niedługo siem pojawią
PeeS Jak nazywają się te małe, puchate miśki z "Powrotu Jedi" (czy jak to siem tam pisze)?

[norris]

świętujemy! Przegryzając lembasami . Oto przepis:

"Składniki:
6 łyżek stołowych masła lub margaryny, lekko roztopione
2 filiżanki mąki zmieszanej z proszkiem do pieczenia
1 łyżka stołowa krystalicznego cukru
1/2 filiżanki rodzynek (opcjonalnie)
1 jajko, dobrze ubite
1/2 filiżanki mleka
4 łyżki stołowe tłustej śmietany
liście Mallorna

Pokrój nożem margarynę w misce dotąd, aż mikstura zacznie przypominać papkę. Rób to szybko, aby się nie roztopiło masło/margaryna. Dodaj cukru i pół filiżanki rodzynek. W małej miseczce ubij razem jajko z mlekiem. Zachowaj 1 łyżkę stołową tej mikstury, aby później pomalować nią wierzch lembasów. Do mąki dodaj smietany i "jajecznej" mikstury i wymieszaj to, aż zacznie przypominać gęste, ale delikatne ciasto. Ugniataj je trzy lub cztery razy na powierzchni lekko posypanej mąką. Ugnieć je do 3/4" grubości i uformuj krajarką kucharską w kształcie liścia. Wszystko to umieść na lekko natłuszczonym arkuszu do pieczenia, zostawiając 1" odległości między każdym lembasem. Piec przez 12-13 minut w temperaturze 400 stopni w piecu.
Zapakuj oddzielnie kązdego lembasa w świeżego i czystego liścia Mallorna. Jeśli liście te są nieosiągalne w twojej okolicy, to przechowuj lembasy w szczelnie zamkniętym pojemniku. Porcja: około 1 1/2 tuzina lembasów."

nie wiem kto to pisał, dziwnie brzmi, prawda?


Nie widziałam nigdy ani Encyklopedii Śródziemia, ani Listów . W bibliotece nigdy nie ma, a w księgarniach - to już w ogóle. Mam nadzieję że w Empiku coś będzie, chociaż ja się tam nie mogę w niczym połapać (ciasno i pełno ludu zawsze), więc wątpie żebym znalazła nawet jeśliby było . Ale poszukać mogę .

pozdrawiam

[olc!a]

Hmmm przepis ciekawy, muszę wypróbować (jadłaś te lembasy? nie są trujące? )

Będę trzymała za Ciebie kciuki Mam nadzieję, że coś tam znajdziesz ciekawego

[norris]

jadłam, jadłam, i jeszcze się nie otrułam . Najpyszniejsze to one nie są, ale w sumie mogą być . Koniecznie dodaj rodzynek, bo "przymuli" Cię od samego ciasta .

ja też mam nadzieję że coś znajdę, choć narazie nie kupię - gromadzę kasę na gazetę... co dwa tyg. (prawdopodobnie) 15 zł (prawdopodobnie)... zbankrutuję .

[olc!a]

Na jaką gazetę jak mogę wiedzieć?

Heh, no trudno się mówi, zaryzykuję z tymi lembasami. Tylko muszę sie za nie zabrać od razu jak wrócę ze szkoły, żeby zdążyć posprzątać zanim mama wróci z pracy (ja w kuchni = delikatnie mówiąc bałagan) Niesmaczne mówisz - trudno, to chociaż namiastka lembasów

[norris]

tytułu gazety nie znam - coś tam "Gry strategiczne we Władcy Pierścieni" czy coś takiego . Z figurkami i budowlami do składania . W kinie reklamowali - 14 stycznia "premiera" - nr pierwszy TYLKO 9,99 zł .

Nie no , żeby niesmaczne to jeszcze nie , po prostu nie należą od najpyszniejszych - a zresztą są gusta i guściki i Tobie może np. w ogóle nie posmakować. Generalnie jednak miałam takie uczucie jak Sam i Frodo - na początku dobre, a potem chce się już żygać . Rodzynki jednak dodają lepszego smaku. Powodzenia w kucharzeniu

[Panterka ;]]

co do klasy, to ja mam w klasie jednego Elfa z odstajacymi uszami    

[olc!a]

E... w takie rzeczy to ja siem nie bawię Zresztą nie mam kasy - w tym miesiącu kupię płytkę LP Live In Texas, także z forsy nic mi nie zostanie

Powodzenia w kucharzeniu

Hehe, przyda się THX, trzymaj za mnie jutro kciuki Mam nadzieję, że nie spalę kuchni

[norris]

.

co do klasy, to ja mam w klasie jednego Elfa z odstajacymi uszami    

nieee no nie żartujcie sobie (nie w ten sposób)


Olc!u, faktycznie, bo tam piec trzeba! Ajajaj . Mogę wziąć coś na przetrzymanie... tak w razie czego .

[olc!a]

Hehe żeby tylko mój pokój się uratował
No i jeszcze telewizor (chociaż rzadko oglądam TV)
No i kasety VHS z "Władcą"
Echhhh już czuję że będzie ciężko
PeeS Ja, stara baba, nie znam się na gotowaniu

[norris]

to lepiej może nie ryzykuj . Praktykę zaczniesz kiedy indziej ... a najlepiej... w ogóle nie próbuj .

Nie martw się, nie jesteś jedyna, ja tam ugotować za wiele też nie potrafię

[Asia Evenstar]

yyy a do Waszej ''Drużyny" Elfów może się wkręcić jakiś wampir?

[norris]

postać trochę "nie z tej bajki", ale jak na moje oko to może

[LuisE]

PeeS Jak nazywają się te małe, puchate miśki z "Powrotu Jedi" (czy jak to siem tam pisze)?

- Ewoki na dodatek z Endoru

[Asia Evenstar]

 postać trochę "nie z tej bajki", ale jak na moje oko to może  

achhhhhh to cudownie    

[emir]

nie bardzo wiem o czym pisze Psotka . Xeite nam wyjaśni . Albo Psotka...

Postaram się w miarę możliwości wyjaśnić.

Więc łącząc się z podanym przez Psotkę adresem, czyli 150.254.29.66 4444 telnetem, lub specjalnym klientem - wkroczycie w świat muda, czyli krótko mówiąc takiej internetowej gry tekstowej - gdzie możecie wybrać jedną z kilku profesji (wojownik, złodziej, mag, leśnik (ranger), druid, wampir) i jedną z kilku ras (elf, człowiek, pół-elf)... Po wyborze rasy i profesji losowane są statystyki początkowe waszej postaci czyli mądrość, inteligencja, siła, zręczność - od których zależy poźniej kilka różnych rzeczy No a potem macie kilkanaście krain do zwiedzenia i sporo zadań do wypełnienia... I przy okazji sporo doświadczenia do zdobycia (co daje kolejne poziomy postaci w grze).

Cała gra jak już wcześniej mówiłem jest tekstowa - czyli poruszamy się po "lokacjach", których opisy widzimy, tam są różne stworki - dobre i złe, potulne i agresywne, no i inni gracze

To tak po krótce byłoby tyle...

[LuisE]

a z SW tez jest takie cos czy dopiero sobie trzeba zapalić conieco?  

[norris]

a po jakiemu to jest Po polsku, angielsku...? Jak na razie czuję że to dla mnie za trudne , ale może kiedyś...

[olc!a]

No jasne, że wampirek może

Luise - słodkie są te stworki a jak fajnie 'gadają'

Emir - no właśnie, to jest po polsku? Trzeba mieć jakiś specjalny program do tego? I jak mam się tam 'wkręcić'? No i hm... jak to jest - widzę jakąś mapkę przed sobą? Tam są tylko teksty? Sorka że taka upierdliwa jestem, ale nie mam w ogóle o tym pojęcia, a czuję, że by mi siem spodobało

Norris - hehe, dzisiaj nic nie piekę Zapomniałam o tym i poszłam z psem na spacer, a teraz już nie zdążę

[norris]

Norris - hehe, dzisiaj nic nie piekę Zapomniałam o tym i poszłam z psem na spacer, a teraz już nie zdążę

nic straconego

[olc!a]

Hehe no pewnie, już niedługo się TYM zajmę na pewno

[norris]

dobrze że mieszkasz wystarczająco daleko ode mnie . Może się nic nie stanie ...

[olc!a]

Hiahiahia raczej do Ciebie ten pożar nie dotrze
(ale na wszelki wypadek powiem, zanim włączę piekarnik )

[norris]

(ale na wszelki wypadek powiem, zanim włączę piekarnik )

i że niby co Mam uciekać

[olc!a]

Zabrać ze sobą najcenniejsze rzeczy i jak najdalej uciekać

[norris]

to ja może już zacznę...

[olc!a]

Hehe no radziłabym

PeeS byłaś już w empiku?

[norris]

a kiedy zamierzasz zacząć piec? Żebym się nie spóźniła... i nic mnie nie... zaskoczyło

PeeS jeszcze nie byłam - i w najbliższych dniach się raczej nie zapowiada, ale jeszcze w tym roku mam zamiar wybrac się w tamte strony (m.in. po karmę dla psa).