Forum Zwierzaki

próbowaliście dawać gryzoniom Gerberki?? podobno bardzo dobre  :?:

dla młodych tak bo kaloryczne pózniej juz nie ja  osobiście nie podaje... ;)

ja sie niedawno dowiedziałam o tym :) no i jutro musze sie wybrac na zakupki :lol:

aha a dlajakiego zwierzaka w jakim wiku??? ;) bo to raczej dla młody i chorych lub dodatkowo mzna papki dawać :)

pytałam sie ogólnie... wszystkie gryzońki. A moj chomcio ma prawie rok :)

a yto jako dodatek mozna :)

a płatki Musli?? bo wczoraj kupilam i nawet chomciowi posmakowało :)

corn falkes daje  i liedys chokapika... :lol:

Platki gryzonie zazwyczaj lubia

hehe Corn Flakes`y to moja wcinaa =]

ale  moje preferuja kukurydzane :)

gerberki kaloryczne? pierwsze slysze  :lol:  przeciez to nic innego jak najnormalniejsze produkty (warzywa np. sama marchewka, owoce np. samo jablko, mieso np. sam kurczak itp ) tyle ze smiksowane.

Ja uwazam ze gerberki sa swietne  dla osob ktore nie maja czasu pokroic ,umyc marchewki itp lub poprostu dla tych ktorzy nie kupuja danych warzyw dla siebie.
Moj szczur regularnie dostaje gerberki na spodeczku i bardzo je lubi.
Dostaje zarowno potrawki np. indyk z ryzem jak i rozne mieszanki warzywno-owocowe

Platki sniadaniowe oraz musli rowniez znajduje sie w jego codziennej diecie

:oops: nie znam sie ale ja mam czas i t daje warzywka i owocki ;)

Gerberki, tak samo jak i płatki są polecane.

tylko z tymi platkami czekoladowymi jakimis cynamonowymi i miodowymi to ostroznie trzeba bo duzo cukru maja o slodycze szkodza w duzych ilosciach

A nie lepiej kupić warzywa , umyć i dać gryzoniowi? na pewno wyjdzie taniej , ale jak ktos chce to niech kupuje...  tylko niech nikt się nie obrazi- jak ktos daje gerbery, bo jest leniwy, to mim zdaniem taki ktoś nie powinien trzyma zwierzat w domu...
Wiem, ze dla kotow Gerbery na dłuższą metę nie są dobre- ale dla gryzoni pewnie tak, skoro tak mowią znawcy gryzoniowi ;)

Na dłuższą metę, jasne że nie, tak czy siak zawierają jakies środki konserwujące itd..
Świeże warzywa (z dobrego źródła, najlepiej z działki) są zdecydowanie lepsze ;)

co prawda dzial o gryzoniach ale....
gdyby kota karmic gerberami to chyba kazdy by zbankrutowal chociaz czy ja wiem czy sam smiksowany kurczak gerbera nie jest lepszy niz kocie konserwy, nawet te z wyzszej polki  :roll:

Gerbery to wedlug mnie dobra rzecz, wszystkie kociaki jakie odchowywalam wcinaly gerberki .

Pozatym dzieciom (im delikatnym żoładkom) też nie szkodzi.

no to mnie zdziwiliście. Gerberki dla gryzoni?? Wow, musze wypróbować. A dla królika?

:roll:  ja kupilam gerberka tak csobie i tez poprubuje :)

Moja Miszka dopiero dwa razy dostała gerberka ;) Ale bradzo jej smakują. Jako urozmaicenie - czmeu nie :wink:

   A dla królika?

Wydaje mi się, ze nie bałdzo. Dla królików będą lepsze surowe warzywa, bo te konserwanty..... :roll:

moim smakuje... :) ))))

Cytat: Essey

   A dla królika?

Wydaje mi się, ze nie bałdzo. Dla królików będą lepsze surowe warzywa, bo te konserwanty..... :roll:

A sądzisz, że tlyko królikom szkodzą konserwanty? :roll: Pozatym w papkach dla niemowląt na pewno nie ma dużo konserwantów...

Dla królika? nie polecam.

pozatym jezeli chodzi o konerwanty. one sa WSZEDZIE nawet gdy kupisz piekna zielona salatke na targu mozes zbyc pewien ze i w niej sa chemikalia.... :roll:

pozatym jezeli chodzi o konerwanty. one sa WSZEDZIE nawet gdy kupisz piekna zielona salatke na targu mozes zbyc pewien ze i w niej sa chemikalia.... :roll:

Musisz się czepiać każdego mojego postu? :roll:

czemu tak sadzisz :( nikogo sie nie czepiam i nie mam zamiaru...

poprostu w tej dyskusji juz kilka razy padlo stwierdzenie ze w gerberkach konserwanty ale nie mozna tak na to patrzec bo na dobra sprawe one sa wszedzie. Nie wiem skad Twoje wrazenie ale nie chce zeby tak bylo  :wink:

Na dłuższą metę, jasne że nie, tak czy siak zawierają jakies środki konserwujące itd..
Świeże warzywa (z dobrego źródła, najlepiej z działki) są zdecydowanie lepsze ;)

Wydaje mi się, ze nie bałdzo. Dla królików będą lepsze surowe warzywa, bo te konserwanty..... :roll:

Ax, nikt tu nie chce się nikogo czepiać. Jeśli ktoś ma odmienne zdanie, inne doświadczenia itd., to moze się tu podzielić z ludzmi. Jeśli nie zgadzają się one z Twoimi, nie znaczy to, że ktoś się Ciebie czepia, czy Cię nie lubi. Poprostu ma odmienne zdanie. A jeżeli ktoś już bardzo, post za postem ma jakieś ale, to nie odnosi się do Ciebie, tylko do Twoich słów....bo po prostu Cię nie zna  ;)

Emilko, co miałas na myśli cytując moje słowa?  ;)

czepiam sie Ciebie  ;)  :lol:  8)

pokazuje poprostu ze nie raz w tym temacie padlo slowo konserwanty  :wink: stad tez moja wypowiedz na temat konserwowej salaty  :lol:

aha :p Uważaj Emilka bo ja się zaraz czepnę  ;)  8)

ja daje tylkoz własnej działki sałatke zwierzakom...nie z bazarku :roll:

W Gerberkach nie ma ZADNYCH konserwantow!! Co do ceny, to faktycznie mozna zbankrutowac, bo przez dluzszy czas karmilam nimi Chou... Myszkom tez ociupinke dalam :) Sama tez lubie zjesc, ale owocowe.

Dla królika njlepsze są świeże warzywa, żeby mógł sobie ząbki poostrzyć na marchewce lub pietruszce. Wiec zdrowemu królikowi Gerbery są nie potrzebne... bo po co królikowi paciaja?  :P

Ja w gerberkach dawałam leki. Gerberki warzywne moga sie też przydać przy urazach w obrębie pyszczka lub zębów króliczka gdy stanie się tak że króliś nie będzie mół przyjmować twardych pokarmów. A zdrowemu królikowi nie widzę sensu dawać tego  ;)

czyli królikowi tylko wtedy jak jest chry lub n=ma problemy z żąbkami...???

nooo można podać ale dla mnie to bez sensu bo królik z tego nie korzysta jak ze świeżych warzyw... dobrze podawać jak najwięcej twardych rzeczy na ząbki, dlatego gerber to taka taryfa ulgowa, ma wartości odżywcze ale pyszczka nie tyka.

poza tym patrzcie na skład, wiele z nich nie trzyma się króliczego menu.

No ale podac można, tak tylko zobaczyć czy króliśkowi smakuje :)

troszke nie zaszkodzi  :)
ja wszystkim moim zwierzaczkom daje rozne papki(jogury nat., gerberki, itp, ale wybieram te bez cukru lub z minimalna jego iloscia), lepiej im wchodza niz warzywa w calosci(rozleniwily sie, ciekawe czemu  :D ), dawka wit. jest zachowana i wszyscy szczesliwi  :wink:
oczywiscie kawalki "twardych" warzyw tez daje, zeby zabki ladne byly  :wink:

:wink: jogurty moje chomy nie jedza tylko kefiry :wink: