Forum Zwierzaki

Wszystko o Wszystkim => Przyjaźń, miłość, życie => Wątek zaczęty przez: Ariva w 2005-06-06, 21:21



Tytuł: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-06-06, 21:21
Nie wiem czy macie takie problemy jak ja.
Mam brata o dwa lata starszego i jest on niezrównoważony. W sumie nie dziwie sie bo kiedyś wykryto u niego ADHD, nadpobudliwość ruchową...i poprostu np. kiedy gram na kompie, a on chce odrabiac lekcje to musze wyłączyc głośniki oraz bardzo cichutko stukac w klawiature żeby czasem nie wyprowadzić go z równowagi. Wiem, że jest on dla mnie niebepieczny, nie raz dostane czyms do niego, lecz ja wtedy nic nie robie ponieważ gdybym mu oddała, mogłoby to sie dla mnie źle skończyc. Mama go rozpieszcza, nie wiem jak mób brother będzie radzic sobie w przyszłości. Nir wiem czy ona myśli że z tej choroby sie wyrasta, według mnie mój brat powinien sie leczyć. Niedlatego że jestem chamska ale jest on niebezpieczny i boje się że kiedyś coś zrobie i nie wstane z podłogi...

Prosze, napiszcie jakie Wy macie stosunki ze swoim rodzieństwem...bo kiedy tak sie kłóce z nim, a mama staje po jego stronie bo uważa "że on jest słabszy" to żyć mi sie odechciewa.


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2005-06-06, 21:23
Nienawidzę mojego brata. W każdym stopniu. On mi tak utrudnia życie że masakra :?


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-06-06, 21:34
Ariva :shock: moze powinnas pogadać z mama, bo to się chyba leczy, to nie żarty :?

malka no comments :roll:


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: halina w 2005-06-06, 21:40
o stosunkach z rodzeństwem chyba jest osobny topic w " przyjaźń , miłość , życie.. "


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: Staffka w 2005-06-07, 00:42
ojjj no to zeczywiscie nie ciekawie Ariva :?

ja mam starsza siostre o 2 lata o dogadujemy sie niezle ;)
oczywiscie mamy tam swoje sprzeczki jak to wszyscy ale ogólnie jest OK
moge z nia pogadac itd, mysle ze bez niej by mi sie strasznieeee nudzilo
a tak to razem zawsze cos kombinujemy  :P


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2005-06-07, 07:02
Ariva :shock: moze powinnas pogadać z mama, bo to się chyba leczy, to nie żarty :?
no dokładnie, sprobuj pogadać....
 
Ja kocham swojego braciszka :kocham:
chociaż teraz mnie wkurza na maksa, ehhh odkad nie mieszka w St-ce i ma żone, to juz o mnie zapomina, nie raczy nawet głupiego eska mi wysłać albo zadzwonić, a przyjeżdza do nas raz na 2 miesiace (to akurat rozumiem- odleglosc spora).. :(


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2005-06-07, 13:01
Vioa jak nie chce to nie komentuj. Nikt Cie o to nie prosil :roll:
Poprostu nie wiecie jaka jest u mnie sytuacja w domQ.


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: zakla w 2005-06-07, 19:00
Ja mojego brata nie znosilam do czasu;) Teraz ja mam 14 z kawalkiem, on 18 z kawalkiem, i sie bardzo goodowo dogadujemy. A ze ma fajna dziewczyne to juz zupelnie fajowsko:)


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2005-06-07, 19:24
Ja tam na brata nie narzekam może dlatego że nie mieszka ze mną i wogóle razem się nie wychowywaliśmy? :P Po prostu on mieszka ze swoją matką a ja ze swoimi rodzicami ;)

Ariva porozmawiaj z mamą bo tutaj też chodzi o Twoje bezpieczeństwo. Nie żeby odrazu rzucił się na Ciebie, Twój brat ale nieświadomie coś Ci zrobił... u nas w klasie jest "taki jeden" z podobnymi oznakami choroby...


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: Styka w 2005-06-07, 19:54
Ariva mój brat ma 13 lat i w wieku 8 lat wykryto u niego ADHD, jest pod stałą opieką lekarza, ma nauczanie indywidualne i jest dzieckiem wymagającym mnóstwo CIERPLIWOŚCI, CZASU, POŚWIĘCENIA!!!. Życie z takim człowiekiem nie jest łatwe wiem o tym doskonale, już kilka lat mieszkam z ADHDowcem :) Poza tym mój brat jest dyslektykiem, dysgrafikiem i ma astygmatyzm... uwierz mi Twój brat też jest biedny z tego powodu że cierpi na ta chorobę, to nie jest fajne jak nie możesz się nad niczym skoncentrować ani zapanować nad własnymi emocjami! Tacy ludzie najpierw coś robią, dopiero po fakcie myślą. Mój bra to chodzące słowa :"przepraszam, nie chciałem"...

Cytuj
poprostu np. kiedy gram na kompie, a on chce odrabiac lekcje to musze wyłączyc głośniki oraz bardzo cichutko stukac w klawiature żeby czasem nie wyprowadzić go z równowagi.
u mnie jest tak samo, denerwuje się każdym kliknięciem w klawiature, no ale cóż muszę się do niego dostosować, czasami lepiej mu ustąpić niż kłócić się o taką pierdołę, przyzwyczaiłam się :) a no i absolutnie wieczorem muzyki nie można mi słuchać bo on nie uśnie za nic na świecie!

Cytuj
Wiem, że jest on dla mnie niebepieczny, nie raz dostane czyms do niego, lecz ja wtedy nic nie robie ponieważ gdybym mu oddała, mogłoby to sie dla mnie źle skończyc. Mama go rozpieszcza, nie wiem jak mób brother będzie radzic sobie w przyszłości

ja już nieraz ostro dostałam czymś od brata, choćby ostatnio rozciął mi łuk brwiowy psiom kością podczas głupiej zabawy, po prostu on nie ma wyczucia, "rozgilgoli" się i nie potrafii nad sobą zapanować, trzeba albo powiedzieć zabawie STOP albo mu pomału wytłumaczyć że tak nie można itd :) wbrew pozorom z dzieci cierpiących na ADHD wyrastają bardzo często mądzy, inteligentni ludzie.

Choć czasem już nie mogę patrzeć jaką "krzywdę" swoją chorobą mój brat wyrządza mamie cały czas wierze, że kiedyś będzie lepiej, że moja mama wreszcie odetchnie :)Ty też musisz się uzbroić w OGROMNĄ cierpliwość i pomkagac mamie jak najlepiej potrafisz :) Naprawdę Twojej mamie też jest napewno bardzo ciężko, pokarz Jej że Ją rozumiesz. Jak nie możesz wytrzymać weź psa idź na spacer, to naprawde pomaga :) Dasz radę :)

jakbys chciała kiedyś pogadać zapraszam 7253946 :)


a co do samego ADHD większość społeczeństwa nie rozumie tej choroby, dla większości ludzi dzieci z ADHD to głupie niewychowane bachory! ...postawcie się czasem na miejscu tych dzieci... polecam serwis www.adhd.org.pl (http://www.adhd.org.pl) :)


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: golden w 2005-06-07, 20:12
ja z moją siostrą, jak i też z moim bratem, mam bardzo dobre stosunki :) zero kłotni, wyzwisk... spokojnie :)


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-06-07, 20:41
No Styka, widze że nie jestem sama.
Mój brat ma teraz 17 lat. Kiedy chodził do piątej klasy zmienił inna szkołę ponieważ nauczyciele niewiedzieli co to ADHD i odbierali go jako "psychiczne" dziecko, poprostu inne. Potem ja przyszłam do tej samej szkoły po odejściu mojego brata i nauczyciele traktowali mnie inaczej, jakby sie bali że ja też taka jestem. Nie było to miłe. W tej chwili mój brother troche wyrósł z tej głupiej choroby, choć nadal nie panuje nad nerwami dlatego się do niego nie odzywam - dla jego i mojego dobra. Bo kiedy sie kłócimy to wszystko jest na mnie bo mój brat (to twierdzenie według mamuśki) niczemu nie jest winny. Miał mieć nauczanie indywidualne, jednak udało nam sie go troche okrzesać i w szkole, po jej zmianie zrobił się troche grzeczniejszy...podobnie jak brat Styki, mój ma dysleksje i sysgrafie oraz ma lekkiego zeza rozbierznego (w sumie to ja nie widze u niego zeza). W tej chwili mój brat sie bardzo dobrze czuje w liceum do którego chodzi. Ma bardzo fajnych kolegów, z resztą przed jego przybyciem do nowej klasie dostałam liste uczniów i próbowałam sie z nimi jakos skumplować. W sumie to mój brat ma super przyjaciół w swojej klasie, często reprezentuje swoją klase na różnych "delegacjach" w urzędzie i innych instytucjach.
Nie mogę jednak znieść poniżania z jego strony. Ja często olewam go, to co do mnie mówi, z reszta on potrafi mówic tylko "Ty kretynko". Nawet przy mamie, a ona nic. To mnie wkurza. uż nie to że mam chorego brata ale to mnie denerwuje że mama nie traktuje nas równo. To nie jest fair.


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: zakla w 2005-06-07, 20:45
Zdecydowanie nie jest. Moze pogadaj z mama?? I  podczas takiej rozmowy nie daj sie zbyc. No i niech sie odbedzie na osobnosci...:)


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2005-06-07, 21:17
Mnie się wydaje, że za jakieś 3-4 lata ja i Piotrek dopiero zaczniemy się rozumieć ;)
Moja mama i mama Qaś - to najlepszy przykład.
W dzieciństwie tłukły się o każdej porze dnia i nocy, teraz są jak najlepsze przyjaciółki. Miejmy nadzieję, że to też się zmieni, bo zarówno między mną i Piotrkiem, jak i mamą a ciocią są dwa lata różnicy :)


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-06-07, 21:38
Ja za dwa lata mam zamiar sie wyprowwdzić do babci więc problem z użeraniem sie z moim bratem minie za te dwa latka.
Wg. mnie najgorsze lata to były w podstawówce i w przedszkolu kiedy to rodzice nie wiedzieli że mojego brata trzeba leczyc. Wtedy serio bałam się cos zrobić, bo mogłoby mu to sie nie spodobać...


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: Styka w 2005-06-08, 14:09
U Ciebie jest ta różnica, że brat jest starszy :) Mój jest młodszy, na etapie dojrzewania więc można powiedzieć teksańśka masakra! Czasami też się zastanawiałam na wyprowadzką do dziadka, bo przy bracie nie mogę się na niczym skupić, ciągle mi przeszkadza, naokrągło musi coś mówić, marudzi, nie daje mi się uczyć..... i można by tak wymieniać w nieskończoność... jak mam go dość wychodzę z domu...

Różnicą jest również postępowanie naszych mam, moja kiedy widzi że Michał mnie bije albo wyzywa natychmiast zwraca mu uwagę, no i on zazwyczaj przestaje no a czasami ma gdzieś to co mówi mama! A jak zdarzy się, że zostanę z Michałem sama w domu to lepiej nie mówić, normalnie byłabym w stanie zapłacić, żeby z nim tylko nie zostać... kiedy jesteśmy sami dom zamienia się w piekło! No ale trudno...

Za  3m-ce idę do LO, szkoła jest blisko mojego dziadka ... kto wie czy to ni etam będę mieszkała więcej niż w domu ... no i z psem oczywiście ?


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: MaŁren w 2005-06-08, 14:47
moje rodzeństwo jest paskudne pod każdym względem:P ale się z nimi dogaduję(czasem nawet bez słów)...kiedy mamy dobry dzień, to dochodzi nawet do tego że robimy sobie prezenty :roll: :P ..ale jak się pokłócimy, to lecą wyzwiska :P a mama z braku cierpliwości do nas idzie się kompać żeby nas po głowie nie zdzielić:P dzisiaj np pokłóciłam się z siostrą i na każde jej słowo odpowiadam z fochem a do mamy wogóle się nie odzywam :P


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: Marycha w 2005-06-08, 21:34
Mój brat jest okropny!!! Zachowuje sie jak 5-latek zamknięty w ciele 18-to latka:/ Czasem w domu jest masakra. Nie da sie z nim wytrzymać. Oczywiście rodzice (a zwłaszcza tata) mówią, że to moja i mojej siostry wina, że my go wyprowadzamy z równowagi. On w domu uważa siebie za Alfe, wszystko mu wolno, wolno mu każdego poniżyć, uderzyć, Czasem mi sie wydaje, ze moi rodzice sie go boją. Ja przynajmniej nie pozwoliłabym, żeby dziecko sie chamsko do mnie odnosiło. Ale czasem, gdy się troche napije z kumplami, jest spoko. Czasem nawet zbyt spoko. Gada, że rzuci sie za mną w błoto i takie tam:p Żaluje, ze nie jest taki na codzień (tzn. miły, a nie pjany:p). Z moją siostrą starszą ode mnie o 2 lata, dogaduje sie nieźle. Czasem jesteśmy dloa siebie jak przyjaciółki. Jednak są czasem między nami zgrzyty jak zresztą u każdego:) Często sie zastanawiam, czy mój brat jest aby napewno zdrowy, ale tego to ja udowodnić niestety nie mogę;) Pozdrawiam forumowiczów i ich rozjuszone rodzeństwo!!!:D


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-06-09, 13:12
Ja chciałałabym mieć bardzo siostrzyczkę, może być starsza lub młotsza, co za różnica. Byle żeby byłó to siostra.


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2005-06-09, 15:12
Ja bym chciała starszą siostrę... Marzy mi się to poprostu...


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: Emilka w 2005-06-09, 15:25
Ja mam siostrzyczke starsza 4 lata.Od dziecinstwa dobrze sie dogadywalysmy,bywaly rowniez klotnie nawet teraz jak sie ostro poklocimy to potrafimy sie obrzucic najrozniejszymi nie raz niebezpiecznymi przedmiotami :P ale zazwyczaj zyjemy w zgodzie...zwlaszcza tera zgdy siostra przyjezdza jedynie na weekendy :P teraz to wrecz tesknimy za soba i jak juz jestesmy razem to o wszytskim sobie opowiadamy wiec nie am czaus na bez sensowne klotnie.

Sadze ze z problemow z rodzenstwem poprostu sie wyrasta....


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: PePe w 2005-06-09, 15:45
Ja mam niby to całe ADHD i mi zalecili słuchanie głosów ptaków i innych shitów i jakos tego nie robi i... no i chyba dobrze (?) :lol:


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-06-09, 16:46
Ty masz ADHD? Powaga? :hmmm: Przecież Ty jesteś spokojny człowiek :P


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: mafinia w 2005-06-09, 16:52
stosunki miedzy mna a moimi siostrami sa rozne
ostatnio czesto sie klocimy..... blachy powod i juz wojna na caly dom

vio a ty masz rodzenstwo????
pytam sie dopiero teraz bowiem napisalas komentarz do malki posta malym druczkiem:P


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: PePe w 2005-06-09, 17:22
Ty masz ADHD? Powaga? :hmmm: Przecież Ty jesteś spokojny człowiek :P

oczywiscie, ze mam ;)
ja - spokojmy  :lol22:


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: Zorba w 2005-06-09, 18:34
Ariva i Styka bedze dobrze ;)
Ja mam brata,4 lata młodszego,teraz ma 10 lat. Zaczynaja sie spotkania z kolegami,niedługo IV klasa to sie zaczna przeklenstwa. Zreszta to przezemnie bo potrafimy sie poklucic ja go bije,on mnie też i zwykle ja mu bardziej "dowale" i idzie na mnie,no ale rodzice starają sie nas rowno traktować...choc nie zawsze im sie to udaje heh :P Potrafie sie dogadać z bratem albo sie z nim pobić..boje sie sytuacji keidy zobacze,że pije labo coś...pwoiedziec rodzica nie wiem...bede pilnować
Mój brat ma dysgrafie,w ogole sie gorzej uczy od wszystkich..musze mu pomagać ale choroby chyba żadnej nie ma ...
za 4-5 lat bede sie z tego smiala,z naszych bójek itp


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: MaŁren w 2005-06-09, 18:42
Ja bym chciała starsz± siostrę... Marzy mi się to poprostu...
ja mam starszą siostrę, a marzę o starszym bracie :P ale mieć starszą siostrę to jest jakiś plus..zwłaszcza taką jak moja..przynajmniej o kosmetyki nie muszę się martwić bo ona wszystko kupuje :P noo i jest z kim iść na zakupy jak mamie sie nie chce :P


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: Qaś w 2005-06-09, 18:50
Małren nawet mi nie mów...ja nie wytrzymuje  zmoim bratem :roll:


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: MaŁren w 2005-06-09, 19:00
no co tyy :P przecież twój brat jest boski, inaczej Ania by się w nim nie zakochała :lol: lol :P moja siostra właśnie obiecała mi zasponsorowanie japonekk :D


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-06-09, 20:22
No a ja mam złośliwego, głupiego brata. Zastanawiam się czy on jest adoptowany ponieważ nie jest do nikogo podobny z naszej rodziny. uż sam fakt że jest zdecydoanie wyższy od moich rodziców nakłania mnie do myślenia o takich rzeczach.


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: MaŁren w 2005-06-09, 20:31
ja tak samo myślę o moim bracie...cała rodzina to takie małe krasnoludki :P a on 195 :roll: ale pięknie rysuje (po moim tacie) i ma ładne pismo(po mamie) i ma dziwne pomysły (po tacie, a ja po nich :P) ...poza tym ja też do nikogo nie jestem podobna na pierwszy rzut oka, dopóki ktoś nie pozna mojego charakteru..wtedy od razu wiadomo, że jestem skóra zdjęta z tatusia :P


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-06-10, 09:51
No właśnie charakter też jakoś nie pasuje mi do rodziców...ani do dziadków.


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: Panterka w 2005-06-10, 15:22
Ja mam brata starszego o 6 lat. Kiedyś go nienawidziłam, ale od kiedy chodzi do pracy jest ok. Nawet konto mi doładowywuje.


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: Karletka w 2005-06-10, 17:11
A ja mam siostrzyczki dwie :P . Jedna starsza o 5 lat, druga o minutę ;) . Fakt, że bywają sprzeczki, ale to jak w każdym rodzeńswie ;) . Nieraz mam ochotę powiedzieć "no nienawidzę ich :!!!: " ale zawsze się opanuję w porę, bo wiem że tak nie jest :) .


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2005-06-11, 21:29
Ja mam starszą o 3 lata siostrę i jak byłyśmy młodsze to zawsze miałam z nią problemy. Rodzice byli w pracy, a ona się na mnie wyżywała. Musiałam robić to co ona chciała. Nie mogłam np. wyjść z domu do szkoły dopóki nie pościeliłam łóżka. Ja byłam nieporadnym dzieckiem, ale broniłam się jak mogłam. Bardzo często się biłyśmy, raz ją ugryzłam i miała wielkiego siniaka na ręce, ale z regóły toja byłam poszkodowana. Kiedyś nawet rozbiła mi głowę, popchneła mnie na półkę. Na szczęście mama zawsze trzymała moją strone. Z wiekiem jednak wszystko mineło - prawie wogóle się nie kłucimy. Fakt, że nie mieszkamy razem i się widzimy raz na pół roku lub żadziej i bardzo mi jej brakuje. Tweaz jade do niej na wakacje (3 miesiące) i sie zasrtanawiam, jak nam sie będzie razem mieszkać.


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: Blondi w 2005-06-13, 08:16
Ja mam 10-letnią siorę, z którą czasem juz nie da sie wytrzymac :[ No i jeszcze mała , 4 letnia siostra cioteczna, to juz masakra ! Gdzie nie ide - ona za mną no i z zabawkami :/ Strasznie mnie wkurzają te dzieci :/


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: Staffka w 2005-06-13, 11:21
ja mam siostre o 2 lata starsza :)
no i  dobrze sie dogadujemy ;)
chociaz oczywiscie jak po miendzy kazdym rodzenstwem sa czasami takie tam
male sprzeczki, ale ogólnie jest OK :)

ale podobnie jak u Kasi jak bylam mlodsza to tez mnie sie na mnie wyrzywala :lol:
takie tam rózne straszenia ze jest wampirem itd :P
i raz jak juz slysmy spac i ona mnie tak wystraszyla ze chcialam przed nia uciekac ale ona mnie zlapala
za tyl os pizamki no i gumeczka penkla a ja lbem w karoryfer sie rablam  :roll:
mialam rozcieta brew i jak bym sie udezyla o kilka minimetrów blizej oka to bylm juz oczka nie miala  :|
No ale jak pózniej ja troche podroslam to przewage mialam ja  :;p:

No ale teraz juz takich zeczy nie robimy   ;)


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: Miss Lukusia w 2005-06-13, 20:13
Ja mam 10-letni± siorę, z któr± czasem juz nie da sie wytrzymac :[
1. To ty zaczynasz.
2. Jak bijesz mnie po plecach z liścia to wiesz, nie licz na oklaski :roll:


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: Staffka w 2005-06-14, 18:22
ahaa to Blondi i Miss Lukusia jestescie rodzenstwem? tak?


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: Blondi w 2005-06-27, 22:04
Niestety :/ No wiesz ... jak chcesz po twarzy to prosze bardzo ^^


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-06-27, 22:24
Niekłóćcie sie proszę Was...


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: motyleq w 2005-06-29, 13:27
Braciszek o rok młodszy...
W domu istny pajac i małpa, na podwórku sie popisuje przed kumplami jak niewiemco, nieobyty, nie wie co to gg, blog, skype... Strony www zna tylko z kodami do strzelanek...
Wkurza mnie ten osobnik ....


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: ona14 w 2005-06-29, 13:39
Ja jestem jedynaczką i nie mam takich problemów ale moja przyjaciółka ma


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: motyleq w 2005-06-29, 15:02
Ja mam i to POTRÓJNE... Oprócz brata jeszcze dwie siostry, 9 i 6 lat... Ale z nimi nie ma takiego kłopotu :D


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: ona14 w 2005-06-29, 22:35
Moją przyjaciółkę bije siostra bo tamta była kiedyś chora na padaczkę i wszystko jej wolno :]


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: Miss Lukusia w 2005-07-01, 20:06
Niestety :/ No wiesz ... jak chcesz po twarzy to prosze bardzo ^^
A chcesz żebym wyłączyła komputer?


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: Flaś w 2005-07-01, 22:55
:hahaha:

Bo umrę ze śmiechuuuuuuuuuu... :hahaha:


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: Miss Lukusia w 2005-07-03, 12:21
Jak ja wyłączę ten komputer to na kompie Blondi net wysiada ^^


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: ssgosiass w 2005-07-03, 12:23
Dziwne jestęscie :lol:


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: Blondi w 2006-08-26, 21:15
Mam już własne łącze, więc się nie czepiaj -.-
I odezwij się jeszcze raz takim tonem, to inaczej pogadamy.


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: EDŹKA w 2006-08-26, 21:53
O matko, hahah  :lol: :lol: Jestescie boskie :D
Ja mam brata 10  lat starszego, nie  kłócimy się JUŻ. Ale kiedys byla masakra, ciagle sie biliśmy kłócilismy, pozniej ja go uderzyłam i no niestety zwalałam na niego i wymuszałam płacz :D


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: Blondi w 2006-08-27, 13:30
No i ja mam to samo, bo jestem starsza. Młodsze rodzeństwo rlz -.-


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-08-27, 14:36
ja takiego problemu nie mam bo nie mam siostry ani brata :( ... a ja bym, chciala starsza siostre :( .. eh


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-08-27, 14:42
Mam mlodsza siostre o 2 lata i czasami sie z nia wytrzymac nie da, ale nie jest zle. Czesto sie klucimy, ale juz napewno mniej niz kiedys. Ona tylko jeszcze musi troche dorosnac...


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2008-03-06, 13:23
Ktoś chce młodsze rodzeństwo? xD
Przesyłka gratis :lol:


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2008-03-19, 12:32
Czemu nie można edytować starych postów? :roll: :P
Nie podoba mi się, ze napisałam na pewno razem, a kłócimy przez "u" :P


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2008-07-07, 08:44
dziewczyny powracam do tematu bo od rana jestem tak wkurzona ze szok ... moj brat jest porabany. zdiagnozowane ADHD go nie usprawiedliwia! wczoraj przed godzina 00:00 zaczal sie awanturowac bo mu cos tam zinelo, jakies kartki czy cos i tlukl sie w pokoju (mam z nim pokoj). ja chcialam juz zasnac wiec go lekko ochrzanilam zeby usiadl na dupsku i zajal sie tym co zwykle czyli graniem w glupie strzelanki na kompie. oczywiscie to przerodzilo sie w klotnie, zaczal mnie wyzywac od najgorszych i wtedy wparowal do pokoju tata :D okrzyczal go i kazal mu wylaczyc kompa i isc nynać (spac) :)
dzisiaj rano slyszalam jak Maciek (glupi brat) mowil do mamy ze przypadkowo zrzucil moja prostownice i trzeba kupic n owy kabel... spoooko ... moja prostownica byla rozwalona i wystawal z niej kabel ale mi to nie przeszkadzalo bo dzialala tak jak powinna dzialac. Poszlam do lazienki, patrze - prostownica sklejona tasma izolacyjna, bardzo ladnie. Wiec o co chodzilo z tym kablem? Wzielam ja do reki, zaczelam ogladac kabel i zauwazylam ze jakiec 2cm przy wtyczce kabel jest przeciety. Jaki to jest zjeb genetyczny. I myslal ze sie nie skapne. Poszlam z tym do mamy i powiedzialam ze Maciek ma mi odkupic prostownice bo zepsul ja nieprzypadkowo tylko specjalnie, do tego ja oklamal a ta mu uwierzyla.

MAM GO DOSYC!!!!!!!!!!!!!!!


Tytuł: Odp: Niezrównoważone rodzeństwo
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2008-07-14, 12:27
Ariva... współczuje x.X