Forum Zwierzaki

Wszystko o Wszystkim => Przyjaźń, miłość, życie => Wątek zaczęty przez: anas w 2006-03-31, 17:39



Tytuł: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: anas w 2006-03-31, 17:39
 pewnie macie swoją najlepszą psiapsiułe/psiapsiuła i wiecie co to jest miec kogoś kto jest tobie bliski, ja mam taką osobe, Anka Wojciechowska, jest odemnie o 20 dni starsza,ma identyczny charakter i wogule i nawet podobają nam sie ci sami chłopacy,napiszcie tu o swojich  bratnich duszach


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Dory w 2006-03-31, 17:47
ania a pytałaś się jej czy zgadza sie abyś opublikowała jej nazwisko w internecie ?
cóż ... moja bratnia dusza jest moim całkowitym przeciwieństwem (z wyjątkiem tego że nie jest barbe) i dlatego ją lubię :D


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-03-31, 17:54
Ja kogoś takiego chyba nie mam. Nooo.. wydawało mi się,że mam(cały czas chodziło o jedną osobę) ale za każdym razem sie sparzyłam. Teraz aż tak bardzo,bardzo się w to koleżeństwo nie angażuję, chociaż chciałabym.Boje się po prostu,że znów bedzie 'ziazi' ;)


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: anas w 2006-03-31, 17:58
dory zgodzila sie


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Dory w 2006-03-31, 18:22
fatt ja mam podobnie ;) Ogólnie klaudisiaka strrrrasznie lubię ale boje się właśnie tego ziazi , chociaż ona jest najnormalniejszą osobą z jaką się przyjaźniłam i przyjaźnie :D


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2006-03-31, 18:59
-


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2006-03-31, 21:00
nie mam nikogo takiego :( A szkoda :(


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: dziul w 2006-03-31, 21:09
Ja też nie mam. Ale gdybym chciała to mogłabym mieć... poprostu kompletny brak zaufania do ludzi. Mi sie wiele osób wygaduje, bo wie, że ja nie powtórzę, ale ja nie potrafię. Trudno.
Bratnia dusza? Kartka papieru i pióro ;)


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: thrilly w 2006-03-31, 21:21
Mam kilka "psiapsiół" - to określenie używam do kumpeli, z któymi można pogadać i ponalewać się ze wszystkiego tratwatats. przyjaźń to zupełnie inna sprawa. No cóż, jeśli chodzi o moją 'prawdziwą' przyjaciółkę, to jesteśmy prawie zupełnie różne we wszystkim . Nie wiem , ale wg mnie przeciwieństwa się najlepiej przyciągają, ale na szczęście nie zawsze ze względu na to, że jestem impulsywna i choleryczna, to nie chciałabym, by mój facet bądź osoba, z którą spędzam wiele czasu miała być flegmatykiem, bo męką dla mnie jest przebywanie na dłuższą metę z taką osobą.


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: eniqa w 2006-03-31, 22:31
chyba właśnie kogoś takiego straciłam...


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2006-04-01, 00:07
thrilly tez mam pelno takich psiapsiol ale watpie zeby to byla ta calkiem prawdziwa. wprawdzie mam taka jedna ktora jest z charakteru taka sama jak ja :) taka moja bratnia dusza. o rok mlodsza, inny zupelnie wyglad, inne poglady na swiat ale zachowanie identyczne. czasami to samo mowimy w tym samym momencie i obie jestesmy pogiete :P


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: charon w 2006-04-01, 00:08
Może dlatego, że ze soną przebywacie zachowujecie isę podobnie... ;) To tak działa.


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2006-04-01, 00:17
no masz racje :) ale znamy sie jakies 2 lata dopiero i poznalysmy sie przez przypadek. zaczepilam Iwonke na ulicy bo miala taka sama torbe jak ja :P potem okazalo sie (dowiedzialam se od mamy) ze jestesmy dalsza rodzina :lol: i teraz jestesmy najlepszymi przyjaciolkami...cos w tym musialo byc...mieszkalysmy tak dlugo blisko siebie...praktycznie na tej  samej ulicy...ja chodzilam do szkoly na przeciwko jej domu i dopiero po 12 latach sie spotkalysmy :lol: ;)


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: charon w 2006-04-01, 00:26
Hm... podejrzane... :P Zapczepiasz ludzie którzy maja to co ty... :> Dziwne zbiegi... ;)

Ja mam bliższe koleżanki dwie i z jedną zmam się dłużej, tak samo szybko mówimy, żartujemy... przez nią piszę kółka zamiast kropek, choć jej to przeszło i piszę normalne "p", bo wcześniej pisałam takie jak to uczą w 1 klasie (nie wiem czy jeszcze) nie pełne na dole. Za to mój pies od jej psa się nauczyć zakopywać co po sobie zostawi... XD

A psiapsiołów od wygłupów teraz zapoznaję na studiach... ;) Szajbka.


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: madziaro w 2006-04-01, 02:06
ja mam jedną przyjaciółkę, poznałyśmy się... w zerówce, czyli w tym roku minie 19 lat jak się znamy - szok, prawda? :)
Jesteśmy właściwie całkowicie inne, nie słuchamy tej samej muzyki, ja jak wiadomo słucham rocka i pochodnych, a młoda czyli Aśka słucha dance, hip hopu itp. rzeczy, w dodatku ubiera się na różowo (chociaż nie tylko na szczęście). Za to obydwie skończyłyśmy dokładnie te same szkoły, wszędzie razem. Ze względu na zachowanie ja jakoś traktuję ją jak młodszą siostrę w tej chwili. Jest młodsza ode mnie o 2 miesiące. Jest to jedyna osoba, która wie o mnie prawie wszystko, tak samo jak ja o niej.
A w tamtym roku jak to określiłyśmy wykonałyśmy wspólnie plan maksimum, czyli ja wyszłam za mąż a Aśka zaszła w ciąże :lol:. Teraz straszliwie za nią tęsknię, i tak niestety wyszło, że nie zdążyłam zobaczyć jej córeczki - Oliwki, bo malutka urodziła się dokładnie 2 dni po moim wylocie i strasznie tego żałuję. Zobaczę je obydwie dopiero koło pażdziernika :(
Mam nadzieję, że pomimo odległości i obowiązków jakoś damy radę przetrwać w przyjaźni. A już było kiedyś ciężko, kiedy się nie widziałyśmy i nie rozmawiałyśmy przez rok na pewno, a nawet chyba coś koło 1,5 roku przez jej, na szczęście byłego, popieprzonego faceta. Także myślę, że i tym razem damy radę :)


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: charon w 2006-04-01, 06:48
"ja mam jedną przyjaciółkę, poznałyśmy się... w zerówce, czyli w tym roku minie 19 lat jak się znamy - szok, prawda? Smile"
Dlaczego? ;) Też poznałam moją w zerówce, a znam takie, które się poznały w żłobku... ;) 


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-04-01, 12:50
Ja mam naszczescie taka prawdziwa przyjaciólke :) W sumie to mamy podobne charaktery. Bylam z nia w najtrudniejszych dla niej chwilach, kiedy zmarła jej mama...
W sumie to bardzo łącza nas psy. Wlasnie najczesciej chodzimy na spacery do parku, nad morze, do lasu. Oczywiscie nie same, bo najczesciej ida tez z nami nasi kochani koledzy.

A tak juz ogulnie mowiac, duzo lepiej dogaduje sie z chłopakami :P


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2006-04-01, 17:57
Ola ja tez :D chlopcy....
Charon ja wiem ze to dziwne...poprostu tak nas los polaczyl :lol: a co do zaczepiania to ja wogole zaczepiam ludzi i lubie to :P kiedys szedl taki chlopak ulica i na pierwszy rzut oka mi sie spodobal. podeszlam do niego i poprosilam o numer telefonu....teraz jest jednym z moich lepszych kolegow ;) coz wasza Princessa ma poprostu pomieszane lekko w glowie :] az sama sie sobie czasem dziwie.


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: madziaro w 2006-04-01, 19:27
"ja mam jedną przyjaciółkę, poznałyśmy się... w zerówce, czyli w tym roku minie 19 lat jak się znamy - szok, prawda? Smile"
Dlaczego? ;) Też poznałam moją w zerówce, a znam takie, które się poznały w żłobku... ;) 

no wiem, że to się zdarza, ale jednak nie tak często :)

bosz, princessa, to ze mną byś się tak nie zaprzyjaźniła, bo unikam ludzi, którzy podchodzą na ulicy, zazwyczaj w tym momencie robię minę "ale o sso chodzi - czy my się znamy?" i staram się jak najszybciej spławić delikwenta :). A nr telefonu nie podałabym za żadne skarby. Najpierw muszę z kimś pogadać i to zazwyczaj w jakiejś knajpce, na koncercie, na necie :D. Oczywiście nie pomyśl, że krytykuję Cię :) po prostu ja tego nie lubię w stosunku do mnie


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Al-Zahara;) w 2006-04-01, 20:36
A ja nie mam. Mam fajną kumpelę, z którą łączy mnie bardzo dużo, a najbardziej- konie. Niestety osoby której bezgranicznie zaufać mogę nie mam.


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2006-04-01, 22:00
madziaro spoko ;) ostatnio na miescie z klasa robilismy jaja i zaczepialismy ludzi niby ze robimy ankiete :lol: pytania w stylu: uprawiacie seks? a jak czesto? :lol: niektorzy byli bardzo niemili ale nic dziwnego :P w koncu podchodza jakies malolaty i chca wiedziec na temat twojego osobistego zycia...
troche glupio ale jaja chcielismy porobic :D


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: charon w 2006-04-01, 23:22
Ola ja tez :D chlopcy....
Charon ja wiem ze to dziwne...poprostu tak nas los polaczyl :lol: a co do zaczepiania to ja wogole zaczepiam ludzi i lubie to :P kiedys szedl taki chlopak ulica i na pierwszy rzut oka mi sie spodobal. podeszlam do niego i poprosilam o numer telefonu....teraz jest jednym z moich lepszych kolegow ;) coz wasza Princessa ma poprostu pomieszane lekko w glowie :] az sama sie sobie czasem dziwie.

Dlaczego? Zazdroszczę Ci tego... :) Miałam mało takich przypadków... Jak jestem sama (nie z kimś znajomym, innym świrem) to się nie odważę... ;)

Moja znajoma ostatnio dała numer kolesiowi od ulotek... ;) I stwierdziła, że albo okaże się fajny, albo będzie się z czego śmiać przez pół roku... X_X :P


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2006-04-01, 23:29
wlasnie ja tez..ide na calosc :) albo cos z tego bedzie albo bede sie miala z czego nabijac :P
i narazie wychodze z tym na + :D
a nabijac sie i tak z czego jest  :roll:


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2006-04-02, 12:37
Nie mam.


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-04-03, 08:11
Mam ;) Dorote i Monike  ;)
Dorote znam od 4 kl. podstawowki i jestesmy jak siostry. Jestesmy z tego samego znaku zodiaku, mamy podobny gust, sluchamy mniej wiecej takiej samej muzy, obydwie kochamy spontany,  i oby dwie jestesmy takimi wariatkami :P
Chodzimy do roznych szkol ale ostatnio zdarza nam sie strazny zbieg okolicznosci, np. okazalo sie ze sprawdzian z matmy mamy miec w ten sam dzien, na tej samej godz. lekcyjnej i z tego samego materialu a potem sie okazalo ze obydwum odwolali sprawdzin :P Albo ostatnio obydwie zostalysmy oszukane przez kolesi o tym samym imieniu i mieszkajacych na tym samym osiedlu :P Tyle że zainteresowania mamy inne :) I troche inne podejscie do życia... A no i Dodziak jest hipohondryczka ( nie weim przez jakie "h" sie to pisze :P ) i to strasznie wkurzajace jest czesto...

A z Monika znam sie od niepamietnych czasow, niby sie przyjaznimy ale kilka razy sie na niej zawiodlam, zreszta teraz ma boya to bardzo malo czasu razem spedzamy ale dogadujemy sie b. dobrze ;)



Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Rachela w 2006-04-03, 14:27
Mam przyjaciółkę, poznałam ją w pierwszej liceum znamy się więc prawie 3 lata. Dogadujemy się i lubię spędzać z nią czas (mimo że, podobnie jak u madziary, ja słucham rocka ona techna i disco- i to mnie boli :P)..Składamy papiery na te same studia - ciekawa jestem jak to dalej się potoczy.
Ale dla mnie przyjaciółka to taka osoba z którą mogę pogadać, zwierzyć się, powygłupiać, popisać sms-y, iść gdzieś...czyli takie tam duperele. Wiem że kiedy mam problemy to tak naprawdę nikogo to nie obchodzi i radzę sobie sama. I zazwyczaj to tak jest w przyjaźni, dobrze jest jak jest dobrze a jak jest źle to...,,a co mnie to".. piszę to bo wiem że moja definicja przyjaźni różni się od innych ;) Kiedyś miałam inną i wiele razy przejechałam się na tym i było smutno że hey...
Jak zwykle tak zamotałam że właściwie sama nie wiem co chciałam wam przekazać ;)


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: pytajniczka_ona w 2006-04-03, 14:32
Mam najlepszą psiapsiułę, Paulinkę. Jeswt w tej samej klasie co ja, jest SUPER!! (przynajmniej się nie wymądrza) :):) POZDRO DLA NIEJ!!


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: madziaro w 2006-04-03, 20:59
Rachela dokładnie też zauważyłam, że jak są problemy to muszę i mogę polegać tylko na sobie... ale to chyba nawet lepiej, przynajmniej wiem, że potrafię sobie radzić i nie mam złudzeń. Jasne, że przyjaciółka pociesza, ale... to i tak nie rozwiązuje problemów.

A mi się przypomniało, że mam jeszcze jedną bratnią duszę, czyli mojego własnego osobistego brata, który jest 3 lata starszy ode mnie. Właściwie całe życie wszędzie chodziliśmy razem, słuchamy tego samego, mamy tych samych znajomych, nawet pracowaliśmy na takim samym stanowisku pracy. Tylko, że brat jako składacz gazety mocno prawicowej a ja mocno lewicowej :lol:. W każdym razie za nim też tęsknię i strasznie mi go tutaj brakuje, zwłaszcza kiedy mam ochotę gdzieś wyskoczyć, chociażby na piwko :)


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: corn w 2006-04-03, 22:50
Ja tez nie mam. znaczy, niby mialam jakis niecaly rok temu, ale musialo sie skonczyc :(.. mam tylko nadzieje, ze w swoim zyciu spotkam jeszcze niejedna taka przyjazn - i ze tym razem sie nie skonczy ;)


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: pytajniczka_ona w 2006-04-04, 11:20
Cytuj
Ja tez nie mam. znaczy, niby mialam jakis niecaly rok temu, ale musialo sie skonczyc Sad.. mam tylko nadzieje, ze w swoim zyciu spotkam jeszcze niejedna taka przyjazn - i ze tym razem sie nie skonczy

Ja tesch nie ;) imałam juz kilka takich ,,psiapsiułek", ale te przyjaźnie się rozpadały po...zaraz, zaraz...po 6 miesiącach...ale PAulinka jest inna!! PAPAPA  :lol: :lol: :lol:


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Rachela w 2006-04-05, 18:28
No madziaro, dokładnie ;)
A tak propos ,dobiłaś' mnie swoim podpisem pod avatarkiem - ja 10 zdaje maturę z bioli :P


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Iza13 w 2006-04-05, 19:20
nie mam, miałam a moze tylko tak mi sie wydawałao ?


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: madziaro w 2006-04-05, 20:20
Rachela no to się będziemy fajnie bawić obydwie :lol:, a w ogóle to tym podpisem dobijam jeszcze kilka znajomych osób :D (bo jestem złośliwa baba). W każdym razie będę trzymać kciuki za tą Twoją maturę :)


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2006-04-05, 20:33
a ja bede trzymac za wasza :D a wzamian wy sie tez odwdzieczycie i bedziecie trzymac kciuki za mnie jak ja bede zdawac :D czyli za jakies 4 lata? dobrze licze :lol: :lol: tylko nie zapomnijcie :D


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Rachela w 2006-04-07, 13:38
nie dziękuję za kciuki - tak na wszelki wypadek. Za Twoją dobrą zabawę na koncercie kciuków trzymać nie będę bo czy z nimi czy bez nich i tak pewnie zabawa super będzie :) - ale ładnie mi się napisało :]

Princessa, to tylko przypomnij dzień przed maturą :P


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Plompa w 2006-05-27, 21:57
Ja też mam przyjaciółkę Klaudię. Właściwie przyjaźnimy się od niedawna... Ale ja juz kiedys zauważalam, że często jak się spotykałyśmy [ a rzeczywiscie czesto] to zawsze coś nas coraz więcej łączyło. Zawsze jak słuchałyśmy muzyki np. leciala jakas nowa pioss to mówiłyśmy ale fajna. W muzyce mamy podobny gust. Często się spotykamy, a co jest ważne w przyjaźni mówimy szczerze nie ukrywamy czegoś co się nam nie podoba. Wiem, że mogę jej wszystko powiedzieć, że ona tego nie rozpowie to jest najlepsze, ze moge jej ufać :) Przyjaźniłam się trochu z innymi ale nie powiodlo się... I zazwyczaj ktos zrobil przykrość. Więć LUDZIE jesli zyjecie ze swiadomością, że rozwaliliście komuś przyjaźń albo jestescie obrażeni za nic lub ktoś przez was cierpi a wy się śmiejecie, naprawcie to bo nie warto buyc takim. Kiedyś suię to moze odwrocic ku wam... Dobrze radzę tak będzie lepiej :)


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Qaś w 2006-05-28, 10:57
Miałam,ale coraz bardziej sie oddalałyśmy i teraz jesteśmy koleżankami bardziej niz przyjaciółkami :)


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: anas w 2006-05-28, 10:59
ja też anką coraz bardziej siem od siebie oddalami, ciągle mnie wkurza, czasami z nią nie wytrzymuje


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Ninek w 2006-05-28, 17:41
Moją bratnią duszą jest mój przyjaciel Maciek.Jesteśmy zupełnie inni a jednak tak podobni.Jesteśmy tak samo uparci ale w różnych sprawach,często sie sprzeczamy a po 5 minutach sie z tego śmiejemy.Oboje jesteśmy rogaczami (ja koziołek, on byk).Słuchamy podobnej muzyki (rock),oboje kochamy System of a Down,uwielbiamy koty,gramy na bębnach.
Zawsze możemy na siebie liczyć,w każdej sytuacji potrafimy sie pocieszyć.Wiem że nawet gdybym zadzwoniła do niego o 4 nad ranem to mógłby ze mną gadać godzinami.


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Newada w 2006-05-28, 19:48
No i tak powinno byc.A nie to co u mnie.Nie wiem czy sie czasem nie pomyliłam.
Co do niej ipsze/dzwonie to ona nie ma czasu lub jej sie nie chce.W dupe z taka przyjaznia  :roll:
Obawiam sie ze to raczej przyzwyczajenie a nie przyjazn.Psuje sie.....


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: PPSIARA w 2006-05-29, 19:37
.


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Veronica w 2006-06-07, 10:11
Nie mam :(


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-06-07, 10:26
A ja mam może przyjaciół, za dużo... I tych pseudoprzyjaciół. Nie mam dla wszystkich czasu i przyjdzie taki dzień, w którym zostanę sama.... Bardzo mi brakuje przyjaźni z chłopakiem - oni rozumieją mnie lepiej... I taka przyjaźń jest może bardziej wartościowa...


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: charon w 2006-06-07, 11:47
Alert! :P Moje koleżanka mnie spytała: kto jest moją najlepszą przyjaciółką... I mam problem ona lub inna koleżanka... :/ Dla nie to są dwie różne sprawy, nei potrafę wybrać... Myślicie, że może być tylko jedna?


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: anas w 2006-06-07, 12:59
jeśli jest twoją prawdziwą przyjaciułką to zrozumie że ty  i ta druga są twojimi najlepszymi przyjaciułkami


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: madziaro w 2006-06-07, 16:01
dlaczego ma być tylko jedna? nie rozumiem :/ - czy jest powiedziane gdziekolwiek, że możesz się przyjaźnić tylko z jedną osobą? bezsensu


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: charon w 2006-06-07, 16:06
Nie wiem właśnie... :P Ja próbowałam jakieś kryteria wziąść żeby to ocenić, a ona stwierdziła, że to się wie... Ja w sumie isę nad tym nie zastanawiałam, to są dla mnie dwie różne sprawy, z jednaspotykam siężadziej ale znamy się od dawna, a z drugą częściej ale znam ją krócej. No i ta koleżanka powiedziała, że długość znajomości nie powinna mieć nic do rzeczy, bo to odbiera szansę tej którą zna się krócej... :P Ogólnie załamka. Dla mnie to są dwa różne rodzaje znajomości, nei umiem tego porównać... :( Zresztą co by zrobiła, jakbym powiedziała, że tamta? :/ Pewnie by się obraziła, skoro wkurzyła się na mnie na bardzo długo jak siędowiedziała, że całowałam się z jedną dziewczyną z klasy w liceum... :/


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: madziaro w 2006-06-07, 16:37
ja bym powiedziała, że mam dwie równorzędne przyjaciółki, które obydwie lubię strasznie i są dla mnie ważne. Jeśli ktoś tego nie potrafi zrozumieć to jest jakiś dziwny ;)


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-06-07, 17:33
Charonek, no pewnie, że może być wiecej niż jedna... A może je zapoznaj ze sobą i będziecie Odlotowe agenciory? :D


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-06-07, 17:36
jaaaaa  mam bardzo FAJNĄ PRZYJACIOLKE NA GG !!!!!! BARDZO JĄ LUBIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ..ze tesknie za nią na GG ;)a ona ma 16 lat :D ale i tak za daleko mieszkamy zeby się spotkać :(


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: charon w 2006-06-07, 18:55
Charonek, no pewnie, że może być wiecej niż jedna... A może je zapoznaj ze sobą i będziecie Odlotowe agenciory? :D
One się znają, bo chodziłyśmy razem do gimka... :P Poza tym była bym zazdrosna, jakby isę spotykały bezemnie... :P


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Karolcia w 2006-06-08, 20:00
Ja swoich znajomych, kumpli, koleżanki, kolegów liczę na tony (towarzyska ze mnie duszyczka), ale takiej jednej psiapsóły nie posiadam, niestety. Z kumpelami jesteśmy w dobrej komitywie, mówimy obie z dziewczynami prawie o wszystkim, ale jednak czasem robimy sobie małe świnstewka czy cś w tym guście. No, po prostu koleżanki :)


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-06-09, 08:32
No to czas się przyzwyczaić, też jestem zazdrosna, kiedy dziewczyny sie beze mnie spotykają :D Ale już nie jestem zazdrosna, bo wiem, że to nie ma sensu :)
A teraz mam dwie suuper kumpele o tym samym imieniu :D W. i W. się niedawno poznały i polubiły. Ostatnio jedna z nich, dłużej ją znam i bliższa mi jest o tyle, że jej potrafię powiedzieć wszystko... A drugiej nie bardzo, bo mam wrażenie, że mnie wysmieje...


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-06-09, 16:18
no .. i była dzis moja przyjaciołka na GG....a teraz sobie poszla :( ze musi posprzatac i zrobic obiad dla mamy ;/


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: PPSIARA w 2006-06-09, 22:25
.


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2006-06-09, 22:29
moja przyjaciolka ostatnio puscila plotki do znajomych ze jestem łatwa, nie ma to jak miec przyjaciolke :D
Ale mnie to smieszy bo nikt jej nie uwierzyl ( predzej o niej tak mysla)  a ja przynajmniej wiem jaka jest naprawde ....


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-06-09, 22:40
PPSIARA  TY TEŻ JESTES MOJĄ PRZYJACIOLKĄ!!!!!! JAk wszyscy :)


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-06-09, 22:50
PPSIARA  TY TEŻ JESTES MOJĄ PRZYJACIOLKĄ!!!!!! JAk wszyscy :)
no ja nie wiem czy takie cos moze przyjaznia nazwac, ale jak uwazacie ;)


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-06-09, 22:52
Ola14 Ciebie też Lubie :)
jak wszystkixh z tego Forum :)


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2006-06-09, 23:25
Dużo się zmieniło od mojego ostatniego posta. ;)
Agysz i Ania.
Najkochańsze osoby na świecie ;)


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: charon w 2006-06-12, 11:08
Super... :P Nie byłam świadoma ilu mam przyjaciół... teraz się nagle okazuje, że jestem okroną przyjaciółką, bo ich zaniedbuję... :P a ja nawet nei wiedziałam, że nimi są...


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: eniqa w 2006-06-12, 16:54
Pinka wszyscy nie mogą być przyjaciółmi - znajomymi tak, alee nie przyjaciółmi ;) bo przecież nie do wszystkich których znasz masz takie samo zaufanie i nie zawsze wszystko mówisz ;)

a ja.. chyba aktualnie nie mam takiej prawdziwej przyjaciólki/przyjaciela. Co prawda mam 2 baaardzo dobre koleżanki z klasy, z którymi mogę sobie pogadać praktycznie o wszystkim, jak coś jest nie tak to też prawie zawsze mogę im się wyżalić czy coś, ale one przyjaźnią się we dwie, a ja jestem tylko koleżanką dla nich, dobrą ale tylko koleżanką i ja je również uważam za świetnie koleżanki ;)
no i jest jeszcze siostra mojego :kocham: no ale z nią to też tylko się kumpluję, czasem gadamy, chodzimy z psami czy coś ;)

i czasem mi brakuje takiej przyjaciólki żeby móc z nią gdzieś iśc, pogadać, powygłupiać się.. :(


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-06-12, 17:45
Pinka wszyscy nie mogą być przyjaciółmi - znajomymi tak, alee nie przyjaciółmi  bo przecież nie do wszystkich których znasz masz takie samo zaufanie i nie zawsze wszystko mówisz

eniqa ...ale na tym gg mam przyjacioł ..jednego przyjaciela poznałałam :) :D :D :D :D... na koncercie.... ale ta moja przyjaciołka jest Bardzo FAJNA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!...mnie i tak to nie przeszkadza..

..ale w klasie.. o matko... dopa/. ..wczoraj..spotkałam kolege i kolezanke z klasy..z kolega tylko rozmawiałam, .a z nią nie..tylko czesc. O_o ..aaa... i jeszcze jedną mam przyjaciołke.. ale do innej szkoły chodzi ..ale i tak  z nią mam kontakt na GG ;) !!!! ..

aa..i jeszcze mam taką Asie i Megi...one sa bardzo fajne.. a czasem przychodzi studentka ...tezz Bardzo FAAAAAAAAJNA!!!!!!


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: PPSIARA w 2006-06-12, 21:07
.


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-06-12, 21:35
ja ciebie tez :P


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Karolcia w 2006-06-13, 17:42
ja ciebie tez :P

Pinka, nie - ja ciebie też, tylko my ciebie też... :P


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: anas w 2006-06-13, 17:53
koniec...na za dużo sobie zaczeła pozwalać :motz:...niech się wali...mam jeszcze dola :kocham: i pawła, justyne, marte, diabła borute i diabła rokite :ogien:...to mi wystarcza...ona jest gupia...a olka bardziej...daje się naciągać...a ona to wykorzystuje...kiedy próbowałam olce to wytłumaczyć nie zrozumiała :bezsilny:...woli jakąś debilke...którą zna od półtora roku...niz dobrą przyjaciułka (jaka skromność :lol:) którą zna od trzech lat...to ja ją przygarnełam kiedy przyszła do na ( ze względów zdrowotnych nie zdała do 3 klasy)...a niech się faka :new-alien:...jak woli naciagare anke...niech się wali...fak...zaczeła się WOJNA :boks: :klotnia: :evill: :sniper: :walenie: :killer: :ogien:


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Karolcia w 2006-06-13, 17:54
O, masz... co za emocje... ;)


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: anas w 2006-06-13, 18:00
 :lol: naprawde na zadurzo sobie pozwala...współczuje olce


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-06-13, 18:03
Karolcia .nio własnie :)


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Ola14 w 2006-06-13, 18:12
Ja osobiscie uwazam, ze nie mozna uwazasz, za przyjaciela, osobe ktorej sie nawet nigdy nie widzialo. Tak samo nie mozna uwazasz za przyjaciela osobe, z ktory sie glownie gada na gg, bez sensu...

Caly czas moja najlepsza przyjaciolka jest Agata i tak zostanie na bardzo, bardzo dlugo.. a przyjacielem krzysiek z ktorym sie wrescie dogadalam  ;p
Reszta to tylko kumple, bardziej lub mniej sie liczacy  :)


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Blackie w 2006-06-21, 09:12
Moje w tej chwili najlepsze psiapsióły, za które dam się pokroić... Wera i Weronika :D Dzięki Werze dzisiaj nie jestem sama już :) A Wera dzięki mnie.... Weronika dzięki Werze... Jakieś to zagmatwane


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Shall w 2006-06-21, 12:23
A ja... tak, wokół duuużo znajomych, kumpelek, i w ogóle... Ale tak naprawdę, prawdziwej bratniej duszy, za którą oddałabym wszystko, dałabym się pokroić, nie mam... :( I mimo tego, że co niektórzy zapewniają, że tak nie jest, to ja widzę, że po prostu nie jestem tym, kim powinnam być... :(


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Katarzyna w 2006-06-24, 22:03
Oj... Moja bratnia dusza...
Poznałam ją jakieś 6 czy 7 lat temu. Przyjechała do Polski i chodziła ze mną do klasy. I właściwie byłyśmy ze sobą cały czas. Osoba, która zna mnie lepiej, niż ja sama siebie znam (i odwrotnie). Relacja chyba nie do opisania...
3 lata temu wróciła do domu. Czyli jest 1700 km. ode mnie. A dodam, że jest to 1700 km. na wschód - czyli nie żadna tam Europa Zachodnia z powszechnym dostępem do Internetu, jakimiś komunikatorami, skype'ami czy co-tam-jeszcze-technicznego na każdym kroku...
No i nie jest łatwo. Odkąd wyjechała widziałam ją raz - półtora roku po jej wyjeździe, półtora roku temu. Była tu tydzień.
A jednak wciąż zna mnie lepiej, niż ja sama siebie znam. I kiedy np. pokłóciłam się z przyjacielem, to ona krzyczała mi do słuchawki: "Jak on mnie już wkurza! Co on sobie myśli! Po tym, co mówił ostatnio, nagle się TAK zachowuje?!" - i inne podobne :) - i wyjaśnię, że po pierwsze osobiście nigdy go nie spotkała, a po drugie - miała zupełną rację we wszystkim, co powiedziała.
No i największa trudność w tej przyjaźni? ... Jak wyślę list, to odpowiedź dostanę nie wcześniej, niż po dwóch-trzech tygodniach. Poza tym - każdemu życzę takiej przyjaźni, bo chyba nie ma silniejszej.
A jej niespełna dwuletnia siostra nazywa się Kasia. Po mnie. (tzn. w rzeczywistości ona nazywa się Katia - ale i tak tam mówią na nią Kasia. A ja nazywam się Kasia, ale od czasu jej narodzin - na mnie mówią Katia :P )

To historia numer 1.
A historia numer 2? MAKZAG. (*taki skrót od: Małgosia, Agata, Kasia, Zuz, Ala, Gosia). Nasza szóstka,zawsze razem. Pomyślcie o takich książkach dla nastolatek o "grupie przyjaciółek", o jakiś filmach, kreskówkach, komiksach - gdzie główne bohaterki to właśnie taka grupka przyjaciółek - i u nas to właśnie jest TAK.
Jak mam jakiś problem, to dzwonię do jednej z nich. I wiem, że za 5 minut będą wiedziały wszystkie, wszystkie obgadają to między sobą i zaraz dostanę jakiś telefon ze wspólną radą :D No i te babskie wieczory... Z filmami, muzyką, winem, lodami i innymi słodyczami! No i babskie wakacje - dwa tygodnie w zeszłym roku, dwa tygodnie w tym (już od pojutrza!).
I dialogi w stylu:
"- Co Ci jest?
- Nic!
- Zakochałaś się?!
- Nie, coś ty!
- ZAKOCHAŁAŚ SIĘ!
- No co ty, nie bądź głupia! Nie miałam w kim! Ale naprawdę NIE! "
I w końcu okazuje się, że oczywiście,że TAK, tylko któraś z MAkZAGów zorientowała się przede mną :D

Jednym słowem... Straszne mam szczęście.


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Karolcia w 2006-06-25, 18:42
Heh, fajne, ja też bym chciała mieć takie kumpelki :D Ja mam co prawda bardzo dobre koleżanki, al tylko koleżanki, które - gdy im powiesz, że podoba ci się jakiś chłopak - to raczej nie wesprą cię na duch tylko prędzej pójdą do niego i mu coś nagadają. Taki świnski dowcip. Ale fajne koleżanki. Lecz TYLKO koleżanki ;)


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Pinka w 2006-09-18, 21:56
sorki za topik..ale chce coś opowiedzieć...
bylam na wakacjach...w mikoszewie...i jak przyjechalam do mikoszewa .to patrze ze jest moja  naj naj naj nja nja nja nja nja nja nja nja naj anj anja nja naj naj najlepsza kumpelka :D .... bardzo się z tego cieszylam ..ze jak ją zobaczylam :D ...ona jest suuuuuper :D


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: anas w 2006-09-19, 06:48
Anka wojciechowska niepowinna dostać miana przyjaciółki, nie dośc że obrarza się oto że ja nichce chodzić na sk8 park to jeszcze mówi na wszystkich mojeich kolegów i koleżanki że oni są gupi i tylko udają że mnie lubią, ona myśli że będzie mnie wykorzystywać do przykręcania tracków a potem się namnie obrazi że ja ma już dość i że moge lepiej spędzać czas a nie tylko poatrzeć jak się podnieca że zijedzie ztego, zrobi to, a natym zrobi to itp.  a ja musze udawać że ją lubie
tak naprawde to niemam przyjaciułki, moją jedyną przyjaciółką jest moja poducha


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Mia w 2006-09-19, 15:32
Ja myślałam że mam ale cóż... Kłótnia dzisiaj była. Ona kradła kiedy ja się pytałam o dezodorant. Nie wiedziałam o tym. Jak ją znajdą to i ja będę miała problemy....


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: anas w 2006-09-19, 15:33
szkoda że niemam żadnej bratniej duszy mogła bym się teraz przynajmniej wyzalić


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2006-09-21, 08:52
mogę stwierdzić,że bratnią duszę mam...ale tylko jak obie mamy w czubie. :hmmm: Inaczej to się żremy....


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Loleczka w 2007-02-28, 16:54
ja nie wierzę w przyjaźń, w bratnie dusze... ktoś już dawno temu zabrał mi tą wiarę i nie oddał a potwierdziły mi to wielokrotnie osoby, które były mi najbliższe...


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Moniusia18 w 2007-02-28, 17:28
Ja mam może nie bratnią dusze ale taka najbliższą przyjaciółkę Wiole :)) i mam jeszcze przyjaciółke Asie tzn jest nia od niedawna i zobaczymy czy to przetrwa :)):PP Wydaje mi sie że tak ;))
A dużo mam znajomych którzy mówią że ja jestem ich frend ale może ja dla nich bo oni dla mnie nie ... niby im ufam itp mowie im o problemach ( bo moje i tak sa banalne ) ale zeby tak to nie ... choc bardzo ich lubie i zalezy mi by oni mnie liubili nic poza tym i jak oni sie pytaja "Jesteś moja frend?" Albo "Kochasz mnie?" to sie nie odpowie "nie" bo nie wiem ale ja nie umiem ... boje sie że przestaną mnie lubic albo się obrażą :((
Tez tak macie ?? Tak ja dziś taka koleżanka "Kocham Cie Monisiu:*" No to ja nic, a ona " A Ty mnie?" To ja ja zawsze "Ja Ciebie też" :((Strasznie mnie to od jakeigoś czasu męczy :/


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: madziaro w 2007-02-28, 21:01
Nie cierpię mówienia "kocham Cię" przez znajomych, przyjaciół i takie tam. To wg mnie zarezerwowane jest dla mojego męża, rodziców, i to by było na tyle. Nie wyobrażam sobie mówienia tego do mojej największej przyjaciółki. Jest to dla mnie zaniżanie znaczenia tego wyznania.


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Moniusia18 w 2007-02-28, 21:35
No właśnie ... ale ja nigdy nie umiem sie wymigać z tego :( a takie rzeczy to raczej nie żeby mówić jakimś tam koleżnkom :/ Nawet jeśli są z tobą blis(z?)ko to bez przesady :(;PP


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Princessa w 2007-02-28, 22:57
ja pisze sobie z przyjaciolkami ze ich kocham, wysylamy sobie wierszyki na dobranoc, caluski, na powitanie zawsze buziaczek i uscisk tak samo pozegnanie. jestesmy sobie tak bliskie...w sumiem to mam 2 takie baaaaardzo bliskie mi osoby 2, ktore tez sa w moim zyciu bardzo wazne, ale to takie bardziej the best kumpele niz przyjaciolki oraz caaaaale grono innych :P
przyjaciela (faceta, bo tam byla mowa o dziewczynach) to mam tak naprawde 1, ale za to bardzo kochanego :)


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Asiula93 w 2007-03-08, 22:08
Ja mam taką osobę. I jest nawet zalogowana na forum, wiec napewno to przeczyta=] Jest dla mnie koimś więcej niż zwykłą koleżanką. Rozumiemy się bez słów, wiem ze nidy mnie nie opuści. Kocham ją jak siostrę, mamy zupełnie inne charaktery ale to nie stanowi dla nas żadnej przeszkody=] Monika pozdro 4u!!!  :tuli:


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Monika. w 2007-03-09, 19:37
 Miałaś rację - czytam :) Wielkie dzienki! Wzruszyłaś mnie tym :) Wielkie buziaki :*:*:*


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Al-Zahara;) w 2007-03-09, 21:51
A ja przestaje wierzyć w przyjaźń. Mam kochane kumpele, bez których ne mogę żyć. Ale ja jestem chyba za młoda, żeby nazwać coś przyjaźnią, czy miłoscią. Nie mam do nikogo zaufania takiego, żeby powieżyć mu jakikolwiek sekret. Czasami tylko coś z siebie wyrzucę. Niektórzy mnie traktują, jako przyjaciółkę. Ja tego.. nie odwzajemniam. Taki bezuczuciowiec ze mnie..


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: madziaro w 2007-03-09, 22:02
Al-Zahara - a może to i lepiej, czasami za szybko nie mówić o przyjaźni, bo się można zdziwić później :/. Dlatego ja mam tylko jedną przyjaciółkę - i wystarczy


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: ***KITKA*** w 2007-03-10, 10:50
Ja nie mam w ogóle przyjaciół.


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: laciatka w 2007-03-19, 19:59
Ja w sumie nigdy nie miałąm przyjaciólki.A dziewczyny które uwazałam za koleżaniki... Lepiej nie mówić.


Tytuł: Odp: Moja najlepsza psiapsiuła,bratnia dusza..
Wiadomość wysłana przez: Monika. w 2007-03-23, 14:07
Laciatka wiem coś o tym. Też miałam taką "przyjaciółke" ale okazała sie zwykłą mendą... Ale o tym trzeba zapomnieć :/ :P Na razie chce jeszcze rz złożyć życzonka mojej najlepszej kumpelce (Asiula93 - Nick FZ) która miała czoraj urodzinki :* A impra jutro  8) !! Gdzieś już składałam życzenia ale tak jakos wyszło.... :P
No a teraz obiecane życzonka!

***

  Życzenia już Ci na pewno składali
 twarz Twoja była uśmiechnięta
 ale jest jeszcze jedna osoba,
 która o Tobie pamięta
 Ona właśnie Tobie życzy
 wiele szczęścia i słodyczy
 wiele wspomnień,miłych wrażeń
 i spełnienia wszystkich marzeń.

*** Dla Asiuli <buziaki>