Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Gryzonie, zajęczaki i fretki => Wychowanie => Wątek zaczęty przez: pomarańczowa w 2003-06-20, 11:54



Tytuł: Nerwowy Chyzio.
Wiadomość wysłana przez: pomarańczowa w 2003-06-20, 11:54
Jak kupilam Chyzia to był taki milutki itd.Teraz czesto jak chce go dotknac(czesto w boczki lub pupe) to on prubuje mnie ugrysc.NA poczatku tylko lekko obejmowal palec zabkami i to bylo calkiem przyjemne,, teraz nie jest juz przyjemnie bo Chyzio gryzie coraz mocniej.Nie wiem czemu on to robi.Przeciez ja nie sprawiam mu bulu.
PS.Chyzio to prosiaczek


Tytuł: Nerwowy Chyzio.
Wiadomość wysłana przez: Siersc w 2003-06-20, 13:38
Faktycznie dziwne...moze chyzio to chyzia i bedzie rodzic niedlugo....i dlatego jest nerwowa...
pozdro.


Tytuł: Nerwowy Chyzio.
Wiadomość wysłana przez: aneta w 2003-06-20, 14:31
Mi sie wydaje ze Chyzio jeszcze sie nie przyzwyczail do ciebie. Nic nie napisalas ile on ma  :roll:
Dam Ci rade, jak bedziesz chciala go poglaskac to w drugiej rece trzymaj jakis smakolyk,ktory lubi (marchewka albo salata) i wtedy skupi sie na jedzonku a nie na twoim palcu  ;)  :P
Ja mam dwie swinki,ktora jedna z nich jest nieoswojona z ludzmi. Probowalam wszystkich sposobow ale nic nie skutkuje  :? Moze przynajmniej tobie sie uda. Trzymam kciuki.


Tytuł: Nerwowy Chyzio.
Wiadomość wysłana przez: Gerda w 2003-06-20, 21:02
pomarańczowa czasami też mam taki problem, czasami Igor ma humorki (mam go od 14 października2002r) i tak samo reaguje na dotyk w tych miejscach (pupa - chodzi o tylni grzbiet)  zawsze przestaje go głaskać i on się uspokaja, dziwne ;)  Igor to też świnka morska  :wink:


Tytuł: Nerwowy Chyzio.
Wiadomość wysłana przez: pomarańczowa w 2003-06-24, 09:26
Tego ze Chyzio przyzwyczail sie do mnie jestesm pewna w 100%.A jak dzisiaj z lodowki wyjelam dla chyzia pieeekna glowke salaty to niunio nie wiedzac od czego zaczac zacza od omjej reki:)ale to przypadek.Post Gerdy rozwiala moje watpliwosci:)Mysle ze prosiaczki juz tak maja i Chyzio nie jest jakims szczegulnym nerwusem ;) Ad dziewczynka nie jest...tego jestem pewna.
PS.Zdjecie Chyzia jest w albumie.


Tytuł: Nerwowy Chyzio.
Wiadomość wysłana przez: Gerda w 2003-06-24, 10:12
Igor też mnie raz dziabnął hehe  :lol:  tak już jest z tymi świnkami  :wink:


Tytuł: Nerwowy Chyzio.
Wiadomość wysłana przez: Doris w 2003-06-24, 11:25
Mój prosiaczek też mnie gryzie, ale tak lekko, że nawet nie czuję  :lol:


Tytuł: Nerwowy Chyzio.
Wiadomość wysłana przez: kasia w 2003-06-24, 12:12
Mój prosiak jeszcze nigdy mnie nie ugryzł... (poprzednie zwierza też nie)
Nawet swego czasu zakładałam się z kimś czy coś zrobi jak mu wepchnę palec do mordki... nic mi nie zrobił :)
Jak go karmię to zjada mi z ręki nawet najmniejsze okruszki, ale jakoś zawsze w nie trafia...

Może Wasze prosiaki jeszcze sie odzwyczają  :wink:


Tytuł: Nerwowy Chyzio.
Wiadomość wysłana przez: Siersc w 2003-06-24, 16:43
:)) moj kajtus podgryzal mnie jak byl chory ale wyzdrowial i teraz je normalnie i lize a nie gryzie :)) a elvisek nigdy mnie nie ugryzl a jest ze mna az od 2 dni :D jak go wyjeto z terra w sklepie to sie we mnie odrazu wtulil :)), co ciekawe jak wkladam do niego reke tez czasem nerwowo zareaguje wiec to normalne prosiaki sa poprostu nerwowe ;)
pozdro.


Tytuł: Nerwowy Chyzio.
Wiadomość wysłana przez: Doris w 2003-06-24, 17:33
Teraz mam prosiaczka, który mnie lekko chwyta zębami, nawet tego nie czuję, ale jak miałam prosiaczkę to miałam wszystkie palce u ręki w lepcach. :lol:


Tytuł: Nerwowy Chyzio.
Wiadomość wysłana przez: LFree w 2003-06-25, 17:00
Prosiaczek od mojej tesciowej nie daje sie wyciagnac ze swojej klaty, ale jak juz sie go wezmie to nagle staje sie bardzo przyjacielski, najpierw musi wszystko dokladnie obwachac i jak stwierdzi, ze swoj to klei sie strasznie i nie ma najmniejszej ochoty zlazic z kolan. Przedziwny zwierzak...