Forum Zwierzaki

No więc znalazłam sposób na dawanie prosiaczkowi picia przez strzykawke a mianowicie :
troche płynu nalewam sobie na palec , i ona tak słodko to zlizuje .
A przynajmniej w ten sposób nie zachłyśnie sie ;]

albo ugrysc (http://static.cyberdusk.pl/dogopl/images/smiles/evil_2.gif)

Naprawdę śliczny :) Moja świnka mnie też nigdy nie ugryzła. Kocha mnie lizać :) Dziwny zwierzak :D

Nie no a mój Kundziol mnie ugryzł , ale tego wcale nie było czuc , poprostu go wnerwiałam ;]

Łoj One są cudowne :]
Zresztą wszystkie zwierzaczki są cudne .

basieq, jeśli liże to podobno lubi...

kasiata, ale i tak świnki są najfajniejse :)

Dobry sposob ale jesli wiesz jak poic prosiaka i robisz to powoli by byl w stanie wszystko wypic to sie nie zachlystnie. Palcami jednej reki podtrzymujesz glowe pod szyja tak by utrzymac ja w poziomie, kciukiem tej samej reki podtrzymujesz glowe u gory. Strzykawke wtykasz druga reka pomiedzy zeby prosiaka, ale z boku, zeby sie nie przestraszyl. I gotowe! Wstrzykujesz powoli po kreseczce i czekasz az przelknie. Wazne by glowa byla w poziomie, bo przy uniesionej glowie w momemncie zachlysniecia moze dojsc do zachlystowego zapalenia pluc...aha, i jeszcze jedno: mala swinka (ok miesiac) nie przelknie wiecej niz 2 ml plynu na rza, duza pewnie jakies 3 ale wiecej nie radze w nia wpychac...Nastepne pojenie za jakies 2 godziny (mowie tu oczywiscie o chorych odwodnionych zwierzetach)

ale ja wiem jak sie trzyma świnie ... Nie musisz mnie tego uczyć ;]

Aneta, mój [mor]świń nigdy mnie nie ugrzył, nie gryzie, i nie ugryzie, nie znasz Rudiego

ale z tego co się orientuję to masz go chyba od niedawna? bo wiesz... zawsze wszystko może się zmienić... :P

Palcami jednej reki (...) Nastepne pojenie za jakies 2 godziny (mowie tu oczywiscie o chorych odwodnionych zwierzetach)

rety, Giovanna, skąd ty to wszystko wiesz???

Mialam ta watpliwa przyjemnosc pojemnosc pojenia w ten sposob mojego chorego swiniaka, poakazala mi to pani doktor Lidia Lewandowska. Postaralam sie wiec tylko opisac jak najwierniej...

Ojjj ja też miałam tą "przyjemność" karmiania przez strzykawkę  :( Robiłam to co prawda na czuja,ale czytając to co napisała Giovanna-robiłam to poprawnie-niestety to nie pomogło mojej Chrupce  :(

A mój Kundzio tylko ze strzykawki chce pić , jak mu w pojemniczku daje to nie pije , tylko ze strzykawki :(

A to zwykły pojemniczek? Czy taki wiszący z kulką? Moja tylko z takiego z kulką potrafi pić

Wiesz, nie wiem dokladnie co jada twoja swinka, ale niektore swinki po prostu tak maja, ze nie pija i koniec. Wystarcza im woda zawarta z warzywek. Moja pierwsza swinka, ktora mialam kilkanascie lat temu, nigdy nie pila, bo sprzedwaca nie poinformowal mnie ze swince potrzebna jest woda. Byla zdrowa i wesola przez te pare lat kiedy u mnie byla. Tak wiec generalnie mozesz dalej dawac swince wode ze strzykawki, ale rowniez sprobowac wstawic jej poidelko..Nigdy nie wiadomo kiedy moze byc ten pierwszy raz, lepiej by zawsze miala wode pod reka...A, i jesli swinka kolezanki pije z poidelka mozecie sprobowac polaczyc swiniaki na pare dni, moze podpatrzy druga swinke i pojdzie w jej slady...Swinki to zwierzeta stadne i czesto nasladuja swoje towarzyszki...

Giovanna te poidełko to bez kulki , bo jak poszłam do sklepu po te "z kulką" to był zamknięty (sklep)   :)

Giovanna te poidełko to bez kulki , bo jak poszłam do sklepu po te "z kulką" to był zamknięty (sklep)   :)

Możliwe,że wcześniej prosiaczek miał takie z kulką i teraz strajkuje  ;) Albo się przyzwyczai do nowego albo będziesz musiała pójść i kupić nowe ;) No chyba,że należy do tych prosiaczków,które "chłoną" wodę z pokarmu i tyle mu w zupełności wystarcza

Moja świnka, chociaż ma wodę i w poidełku i w miseczce to jej nie rusza. Pewnie jej poprzedni właściciel, a raczej właścicielka nie dawała jej wody... Ona o nie (miała je dwie moją i Kasiaty) nie dbała....

a moze poprostu prosiak ma wystarczajaca ilosc wody w pokarmie, ktory od ciebie dostaje. Jakby sie jej chcialo pic to napewno by sie napila:)

pozdrawiam,

No kupiłam jej dzisiaj poidełko i Wam szczeże powiem że nie zabordzo z nigo pije , choć czasem z grymasem łyknie :)

że nie zabordzo z nigo pije , choć czasem z grymasem łyknie :)

Poczekaj, poczekaj... Nasz prosiak też ani nie łypnął okiem na początku na poidełko... :) Ale szybko je polubił :) W końcu czerstwy chleb trzeba popić :P

Masz racje nie będę mu nic do picia dawała dopóki sie z poidełkiem nie polubi :)

Masz racje nie będę mu nic do picia dawała dopóki sie z poidełkiem nie polubi :)

Nie no, kasiata, nie zrozumiałaś mnie - dawaj mu picie i zmieniaj wodę w poidełku co jakiś czas - a prosiak sam się, myślę, z czasem przekona do picia z poidełka, tj. "polubi się z nim" :)

Eh Ty też mnie nie zrozumiałeś :)
Może źle odebrałeś ale ja napisałam że nie będą mu sama przez strzykawke wody dawała tylko jak mu sie będzie chciało pić to wkońcu musi sie do poidełka przyzwyczaić  :)

P.S
Przynajmniej ja tak ta moją wiadomość odebrałam :)

mea culpa - zrozumiałem, że skoro mu nic nie dasz do picia, tzn. że może i poidełko będzie puste...

yhhh... zaćma jakaś czy cuś...

emir co to znaczy MEA CULPA  ??
Ty chyba troche dziwny jesteś ...

emir co to znaczy MEA CULPA  ??
Ty chyba troche dziwny jesteś ...

heheh;P Mysle, ze nie tyle dziwny co 2x starszy od ciebie stad ewentualne braki zrozumienia;)
a mea culpa oznacza przyznanie sie do bledu, pomylki - doslownie : moja wina;)

ps. google twoim przyjacielem;)

pozdrawiam swiatecznie,

Eh Kasiata Kasiata co z Ciebie wyrosnioe ;p

FUCK YOU Dorshu ty też pewnie nie wiedziałaś , nie bądź zawsze taka mundra ...