Forum Zwierzaki

Jak wasze pieski reagują na wycieranie im łap po spacerku ?? Mojemu psiakowi to nie odpowiada ;P rzuca się na wszystkie strony i gryzie po rękach :)

Moja sunia grzecznie czeka,aż się skończy. W ogóle ona jest taka spokojna, że można z nią wszystko robić. Na wszystko pozwala i cierpliwie czeka na koniec.

Cierpliwości, Młody, psiak się przyzwyczai. Jak bardzo rozrabia, możesz do niego mówić, i nie przerywaj wycierania. Niech wie, że nie on rządzi  :wink:

Zależy od kiedy psiaka uczyłeś wycierac łapki . Ja moja sunię uczyłam od szczeniaczka , że po kazdym spacerku ma myte łapki i teraz nie protestuje , wie że będzie mycie i grzecznie czeka. :wink:

Gizmo grzecznie czeka, ale patrzy się takim wzrokiem jakby byłą to dla niego kara, albo był obrażony...zawsze wtedy ściskam go mocno i kontynuje wycieranie.

Pozdrawiam

Pinczerka i Gizmo

Moja łatka już wie że jak jest mokro to łapki wytrzeć trzeba, i kiedy powrócimy z mokrego spacerku, a drzwi od pokoju są otwarte, to siada grzecznie przed progiem i czeka, aż przyje ze szmatką. Podczas wycierania jest spokojna, chyba że coś ją zaciekawi :)

Ara zawsze po powrocie ze spacerku jest rozbiegana i szczęśliwa :), a gdy wycieramy jej łapki, patrzy tęsknie we wszystkie strony obmyślając gdzie by tu się udać po zakończeniu wycierania :). No i właśnie dlatego zawsze trochę się wyrywa i jest niecierpliwa, ale da sobie wytrzeć wszystkie łapki.

Sara tego nie lubi..ale czeka.. ;)  aż będzie po wszystkim..

Pies moich znajomych jest tak perfekcyjnie tego nauczony że odrazu po wyjściu do domu kładzie się  pleckach i czeka aż każda łapka będzie wytarta.. :lol: kiedyś jego kochany pan zapomniał wytrzeć mu łapek i biedna psinka leżała tak jakieś 20 minut.. :lol:

Biedaczysko:)
zolly ścigamy się liczbą postów:):)

oo ;)  heh..jasne! :roll:  :P
 :)  :)  :wink:  8)

Idź śmiało zolly:)hehehe

uff.. gonię Cię gonię.. aż się zmachałam  :lol:

zolly, jeszcze trzy kroki, a mnie dogonisz:)

moj pies daje sobie wytrzec lapki, ale ile przy tym sie nawarczy i nakreci... ;)  on siada na klatce, wie ze zaraz bedzie mial wycierane lapy , patrzy sie w okno i warczy jak mu przeszkadzam w skupieniu sie na widokach... jeszcze ominie go jakis pies i nie zdazy na niego naszczekac :wink: ??
ano  takie zycie z pieskami..... :)

Moje psy stoją posłusznie i czekają na komendę "na pokoje"
Wycieram łapy po każdym spacerze ponieważ jest czyściej w domu.
A czyż nie wycieracie butów, jak wchodzicie  :?:  :wink:

Ja nie wycieram butów... Poprostu pozostają w przedpokoju. A Larze wycieram łapki, bo biega w nich po całym mieszkaniu. Ona niezbyt chetnie do tego podchodzi.

Mini - Twój pinczer jest mini?

Moja Cortina uwielbia byc wycierana jak zapomne sama to ona przychodzi i mi o tym przypomina najbardziej jednak lubi jak wyciera jej sie pyszczek :)