Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2   Do dołu

Autor Wątek: Zwierzak i jazda:)  (Przeczytany 6259 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ZEMAT

  • Gość
Zwierzak i jazda:)
« : 2002-10-14, 08:04 »
Wyruszmy na parę dni co zrobić z zwierzakiem, nie ma komu jego powieżyć  :(
Bieżemy go ze sobą  :)

Jak sobie radzicie z transportem swoich pupili i jak ich zabezpieczacie w czasie jazdy  :?:
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
Zwierzak i jazda:)
« Odpowiedź #1 : 2002-10-14, 08:46 »
Hanka leży jak placek na tylnej kanapie. No chyba że jedziemy do weta - wtedy się kręci  :roll:
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

Mlody

  • Gość
Zwierzak i jazda:)
« Odpowiedź #2 : 2002-10-14, 09:20 »
Maczo siedzi i obserwuje :) (na mojich kolanach)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Zwierzak i jazda:)
« Odpowiedz #2 : 2002-10-14, 09:20 »

CHI

  • Gość
Zwierzak i jazda:)
« Odpowiedź #3 : 2002-10-14, 13:03 »
Na dalszej trasie woziłam max 4 psy: 2 bule i 2 boksery z Jeleniej do Opola. W Maluchu. Miałam wyjęte siedzenie pasażera, psy leżały wygodnie wyciągnięte na posłaniu obok lub na siedzeniu z tyłu. Nie wiem czemu ludzie dziwnie się patrzyli, a policjant chciał coś powiedzieć i dał spokój!
Gorzej było na trasie Jelenia - Wrocław. Na Atibox wiozłam 3 boksery i kolegę, który za nic nie chciał leżeć na tylnej szybie!! No to byli troszeczkę  pomięci, ale dojechaliśmy na tyle wcześnie, że udało się ich wszystkich wyprostować ;)  ;)
Moje psy bardzo lubią jeździć i gdybym wyjeżdżała z domu (ze względu na konie jest to raczej niemożliwe) to brałabym je ze sobą, bo nie sprawiają problemów.
Pozdrawiam CHI
Zapisane

Bona

  • Gość
Zwierzak i jazda:)
« Odpowiedź #4 : 2002-10-14, 13:33 »
mój pies na pace z tyłu combi to chętnie, natomiast na tylnim siedzeniu wrecz przeciwnie.......jakby to nie to samo auto było  :)
Zapisane

Buldog

  • Gość
Zwierzak i jazda:)
« Odpowiedź #5 : 2002-10-14, 14:03 »
ZEMAT:

Teraz nie mam auta, bo sprzedalem, ale jak jeszcze mialem "cienkiego", to Spike jezdzil na tylnym siedzeniu, przypiety w uprzezy.
Czyli normalnych szelkach. Zaczepialismy go smycza do uchwytu od pasow bezpieczenstwa - i jazda.

Pare razy uniknelismy dzieki temu rozbicia psiej mordy.
A zapewne i naszych glow, bo nie chcialbym nim nagle dostac ;)
A Twoje pieski sa na pewno gdzies tak do dziesieciu kilo ciezsze ;)

Takie siatki, jak widzialem w roznych autkach kombi, to zalatwiaja sprawe bezpieczenstwa glowy kierowcy, ale jesli pies nie jest przypiety, to w razie ostrzejszego hamowania, moze sie niezle potluc.

Do tego taki przypiety na fotelu pies jest caly czas "dostepny" i jesli trzeba mu, bo ja wiem, dac pic, albo go uspokoic - to jest pod reka. A przy okazji nie biega luzem po aucie i nie przeszkadza.

Ale to wszystko zalezy od ilosci psow i od typu samochodu.
Zapisane

CHI

  • Gość
Zwierzak i jazda:)
« Odpowiedź #6 : 2002-10-14, 14:39 »
Buldogu, chyba nie myślisz, że jak się załadują 3 boksery, lub 2 x 2 do malucha to jest miejsce na latanie ;)  ;)  ;)
A tak na poważnie. Nie wiem na czym to polega, ale moje psy praktycznie wchodzą do samochodu, niezależnie od typu i miejsca, kładą się i ich nie ma.
Co do ilości psów w samochodzie to skłamałam. Jechałam do Sczecina w dwie osoby Chimera, Ostroga i 5 szczeniaków (wypasionych 10 czy 11 tyg.) bull terrierów moim pierwszym maluchem. NIE MIAŁAM APARATU!!!
Zatrzymujemy się  na parkingu w lesie, obok nas staje "super bus" na niemieckich numerach z którego wychodzą 2 Yorki (w kokardkach)!!. Wychodzi Chimera i staje jak wmurowana (wpatrzona w to dziwactwo), wychodzi bulik i staje obok, potem 2-gi, 3-ci, 4-ty, 5-ty... na koniec wynurza się zaspana Ostroga i staje na końcu szergu!!!! I tak przez dłuższą chwilę gapią się na Yorki. Normalnie bomba. Niemcy długo potem chodzili i patrzyli jak i gdzie to się zmieściło??!  A ich miny gdy towarzystwo wypełzało!!! I ile jescze z tego malucha wypełznie.
Co prawda, kiedyś słyszałam, że do malucha załadowali 1,5 rocznego buhajka (żywego w całości) więc wszystko jest możliwe. ;)  ;)
Zapisane

Bona

  • Gość
Zwierzak i jazda:)
« Odpowiedź #7 : 2002-10-14, 14:50 »
no szkoda, że nie miałaś aparatu  :lol:
Zapisane

Buldog

  • Gość
Zwierzak i jazda:)
« Odpowiedź #8 : 2002-10-14, 15:09 »
CHI:

Potrafie sobie wyobrazic, ze, jesli zaladujesz tyle miecha do malucha, to ono sie juz po nim nie da rady przewalac ;)
Ale ZEMAT pytal o "zwierzaka", wiec zalozylem, ze mu chodzi o jedna sztuke, choc tez uwazam, ze to od ilosci psow i rodzaju auta zalezy.
Moim zdaniem jednak najlepiej "przymocowac" :tak:

A co do pojemnosci malucha - w polowie lat osiemdziesiatych mialem taka "akcje", ktora sie na szczescie skonczyla bez "dymu", bo moglo byc krucho z nami:

Bylem na obozie nad jeziorem, maly byl, jedna druzyna harcerska.
Jakos sie tak nie spodobalismy okolicznej mlodziezy, za sam wyglad chyba, bo nikomu nie dalismy zadnego powodu do draki - i przyjechala "ekipa". Poldkiem i maluchem, szesnastu chlopa. Tak sobie stalismy i patrzylismy, jak wysiadaja - i wysiadali, wysiadali, wysiadali i nie chcieli przestac. W sumie szesnastu - siedmiu w maluchu i w poldku dziewieciu ich bylo. A nas wlasciwie, takich, co by cos mogli zrobic, byla trojka.

Ale "wymiekli", jak wyjelismy saperki  :roll: i moge teraz o tym opowiedziec ;)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Zwierzak i jazda:)
« Odpowiedz #8 : 2002-10-14, 15:09 »

Galja25

  • Gość
Zwierzak i jazda:)
« Odpowiedź #9 : 2002-10-14, 15:12 »
CHI - a moze załozymy jakąś fundację, albo poprostu "sciepe narodową" na aparat for you?! Wychodzace wciąż buliki z malucha to nie na fotce , ale na video by były extra! Najlepsza reklama wozu!
Mój jeździ ze nami wszędzie! Poprostu wchodzi do auta (nie wskakuje , bo to powazny jegomość), od razu kładzie sie i śpi. Czasem na skrzyzowaniu jak auto staje, przbudza sie spoglada ZASPANYM wzrokiem "gdzie to my juz jesteśmy" i kładzie sie dalej spac. Po przyjezdzie na miejsce jest tak zmeczony podróżą , ze idzie spać. Acha, robimy przerwy na siku, picie i rozprostowanie kosci, ale to chyba oczywiste. ...
Zapisane

majka1

  • Gość
Zwierzak i jazda:)
« Odpowiedź #10 : 2002-10-14, 15:51 »
Lota wskakuje do auta bez oporów, zawsze jak jeździ w aucie dostawczym czyli z przodu jeździw szelkach przymocowanych do pasa. Siedzi sobie jak królowa i jadą z moim TZ do pracy. Musielibyście ją zobaczyć jak z góry zagląda do samochodów albo jak się pręży jak widzi psa na chodnikau, jakby chciała powiedzieć "ty musisz biec, a mnie wożą"  :P A jak gdzieś jeździmy osobowym autem to leży z tyłu za kratką i śpi jak suseł :lol:
Zapisane

agnes211

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1833
  • Łatka i Mrówcia pozdrawiają merdaniem ogonka :)
    • WWW
Zwierzak i jazda:)
« Odpowiedź #11 : 2002-10-14, 19:50 »
Heh ale wam dobrze moja łatka nie cierpi jeździć samochodem, nie wiem czemu :(
Zapisane
pozdrawiam wszystkich miłośników kundelków, i nie tylko:)

pinczerka_i_Gizmo

  • Gość
Jazda
« Odpowiedź #12 : 2002-10-14, 20:02 »
Gizmo bez trudu wsiada do auta...podczas długiej jazdy najpierw się wierci i chce wyglądać przez okno, a potem kładzie się na tylnym siedzeniu.
Jest spokojny, ale musi mieć postoje na załątwienie swoich spraw :)
Jest przyzwyczajony do długiej jazdy, bo sam jechał do nas 5godz.
Zapisane

agnes211

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1833
  • Łatka i Mrówcia pozdrawiają merdaniem ogonka :)
    • WWW
Zwierzak i jazda:)
« Odpowiedź #13 : 2002-10-14, 20:10 »
heh, moja łatka nawet nie chce robić siusiu na przystankach, robi dopiero na pewnym terenie :(
Zapisane
pozdrawiam wszystkich miłośników kundelków, i nie tylko:)

CHI

  • Gość
Zwierzak i jazda:)
« Odpowiedź #14 : 2002-10-15, 08:34 »
Cytat: Galja25
CHI - a moze załozymy jakąś fundację, albo poprostu "sciepe narodową" na aparat for you?! Wychodzace wciąż buliki z malucha to nie na fotce , ale na video by były extra! ]
Galja25 jestem za, a nawet przeciw (jak mawiał nasz były prezydent). Aparat zawsze się przyda, kamera wideo tym bardziej.
Ostatnio (jakis rok) nie mam telewizora, więc nie ogladam "Śmiechu warte" ale gdybym miała kamerę "w gotowości bojowej" to przy mojej bandzie na pewno bym coś wygrała.
Np film pod tytułem
"Poranne wstawanie..." W tej chwili nawet nie wiem ile mam psów w łóżku (Faworytka jest "na rozsypaniu" i strasznie jej się szczeniaki kotłują w brzuchu), no a co wyczyniają pozostałe - zwłaszcza w sobotę, czy w niedzielę - kiedy możemy sobie pozwolić na powolne wstawanie, a nie na biegu... To naprawdę trzeba zobaczyć, bo nie da się opisać.
Inny film "Co ty tu gotujesz" z czwórką (lub piatką bull terrierów) w roli głównej w kuchni 1,5 x 3 m z czego 1/3 (i to wzdłuż) zajmują szafki...  ;)  ;)
Nie mówiąc o reklamach - Qurczę to jest pomysł na dodatkowy dochód!!!
Tylko brak kamery :cry:  :cry:  :cry:
Ale reklama  8) : leję z puszki (lub butelki) dowolne  8) i stado przepycha się z jęzorami do pieniącego sie strumyczka....
i tu podpis "nawet pies nie może się oprzeć gdy pieni się (np) Piast"
Ogłaszam konkurs na hasło do takiej reklamy!!!
W przypadku Ostrogi mogę nakręcić reklamę "WTK Soplica" tylko nie wiem co na to TOZ!!!!
A i zagrychę moja banda konsumuje prawidłowo - łącznie z korniszonkiem i śledzikiem - może by reklamowąć lokale??
 ;)  ;)  ;)
Pozdrawiam CHI
Zapisane

Forum Zwierzaki

Zwierzak i jazda:)
« Odpowiedz #14 : 2002-10-15, 08:34 »

Bona

  • Gość
Zwierzak i jazda:)
« Odpowiedź #15 : 2002-10-15, 09:20 »
rewelacja  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:
a zwłaszcza piesie przy  8)  No i idź tu człowieku z bandą do baru - wypłaty nie starczy dla towarzystwa  ;)
Zapisane

CHI

  • Gość
Zwierzak i jazda:)
« Odpowiedź #16 : 2002-10-15, 09:59 »
Bona! Bulowate to w ogóle "alkoholiczne" towarzystwo.
A propos baru - jeden z moich ostatnich "nabytków" bull Gorbi szlajał się w pewnym momencie życiorysu (razem z panciem) po barach, pubach i w ogóle lokalach conajmniej ****, ale nie pił niczego  poniżej Finlandii!!!!!!!!
I wyobraź sobie, że masz na takiego bulika (lub kilka) zarobić! Obłęd!
Kidyś jak Gorbi był lekko "wcięty" ubrali go w czarne okulary i posadzili na barze. Wyobrażasz sobie urąbanego bula, w ciemnych okularach siedzącego "na baczność" na barze?
Zapisane

Bona

  • Gość
Zwierzak i jazda:)
« Odpowiedź #17 : 2002-10-15, 10:36 »
Mocne trunki ?????? No proszę , a ja pracuję w wytwórni alkoholi . Nigdy nie pomyślałam, ze moja firma  moze się przydać mojemu psu ( oprócz pieniążkow z wypłaty), a jednak  ......:)  :)  :)
przynajmniej zaoszczędzę na 8)  
i może w klubie się przydam ????? :oops:
spiję was i tyle  ;)
Zapisane

Jennifer

  • Gość
Zwierzak i jazda:)
« Odpowiedź #18 : 2002-10-15, 19:14 »
Hehe  :)  Moja Galcia nie ma nic przeciwko jezdzie samochodem. Lezy na tylnym siedzeniu i od czasu do czasu podnosi pyszczek by zobaczyc co ciekawego sie dzieje za oknem. Jak zapowiada sie dluzsza podroz to kładze jej na siedzenie legowisko gdyz ma podwiniete boki do gory i to zwieksza jej bezpieczenstwo. Ogolnie jest lepiej niz myslalam  :wink:
Zapisane

Galja25

  • Gość
Zwierzak i jazda:)
« Odpowiedź #19 : 2002-10-15, 19:24 »
A CZY KIEDYŚ ZOSTAWIALIŚCIE PIESA NP. W HOTELU DLA PSÓW???????
jEZELI TAK - TO OPISZCIE, GDZIE, I JAK...........


Bona i Ty sie z tym ukrywasz, ze masz dostep do "ognistej wody"?!!!!
Nie wiem jak reszta, ale juz czekam z otwartym pyszczkiem, na "kropelke", a własnie - tequille tez robicie???
Zapisane

Buldog

  • Gość
Zwierzak i jazda:)
« Odpowiedź #20 : 2002-10-15, 20:20 »
CHI:

Dawali mu wodke?

 :shock:  :shock:  :shock:

Ty sie nie boisz, ze Cie ktos do TOZu poda?
 ;)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Zwierzak i jazda:)
« Odpowiedz #20 : 2002-10-15, 20:20 »

Bona

  • Gość
Zwierzak i jazda:)
« Odpowiedź #21 : 2002-10-15, 20:40 »
Galja: a owszem owszem......... będą i kropelki i nawet więcej  ;)  Tequilę też robimy  :)  :)  No proszę jacy amatorzy mocnych trunków  :)  :)
Zapisane

Monik@

  • Gość
Zwierzak i jazda:)
« Odpowiedź #22 : 2002-10-16, 09:24 »
Bona czy już Ci mówiłam, jak bardzo Cię kocham??? 8)
Co do upodobania bullików do alkoholu - to i owszem. Mojemu bullikowi nie przeszkadzało, że wódka czysta (a nie drink) - na gościach próbował wymusić warczeniem! Poza tym uwielbiał jeździć na półce za siedzeniem - nie było takiej, której by nie zawalił, ale jemu to nie przeszkadzało.
Zapisane

Bona

  • Gość
Zwierzak i jazda:)
« Odpowiedź #23 : 2002-10-16, 09:39 »
ja ciebie też Monik@, bardzo  ;)
coś tam kiedyś słyszałam, ze pieski się do właścicieli upodabniają ......... czy na odwrót ?????? :lol:  :lol:
jeżeli tak , to idę poszukać dobrej terapii dla mojego ... :)  :)
Zapisane

CHI

  • Gość
Zwierzak i jazda:)
« Odpowiedź #24 : 2002-10-16, 10:52 »
Buldogu, a odmówił byś "kielonka" spragnionemu bull terrierowi o wadze ponad 30 kg, który łypie na Ciebie z baru?? I nie widzę przedstawiciela TOZ, który by sie odważył ;)  ;)  ;)
Dziewczyny ja też Was kocham (mimo, że mam dostęp do"rękopisu") ;)
CHI
Zapisane

Bona

  • Gość
Zwierzak i jazda:)
« Odpowiedź #25 : 2002-10-16, 11:08 »
CHI: co to jest "rękopis"  :?: ( bo coś nie łapię ) :oops:
Zapisane

CHI

  • Gość
Zwierzak i jazda:)
« Odpowiedź #26 : 2002-10-16, 11:27 »
Bona nie znasz tego dowcipu???
Mały Jasiu miał opisać w szkole jak spędził sobotnie popołudnie. I pisał prawdę tylko w miejcu, gdzie powinno być wódka pisał książka:
"Rano z tatą wstaliśmy zmęczeni po przeczytaniu książek w piątek. Najpierw poszliśmy do księgarni i kupilismy nowe książki, potem do południa je czytaliśmy. Ponieważ wieczorem księgarnia była zamknieta, poszliśmy do wujka - on sam pisze. Po przeczytaniu rękopisu obudziliśmy się w niedzielę koło południa...."

Galja25 nie zostawiałam, ale  kilka razy znajomi zostawiali u mnie swoje boksery.Wyjeżdżali za granicę, gdzie pies miałby kwrantanne dłuższą niż ich pobyt.  Jeden to była suka mojej hodowli, a drugi zupełnie obcy pies. Sukę znały i akceptowały, psa powoli wprowadziliśmy do stada. "Wakacje na wsi" psy spędziły dobrze, nie było konfliktów. Pies wykazał się inteligencją i szalał z radość na widok "Państwa", a suka nie chciała wracać do domu (durna baba ;) ).
Nawet myślałam o złożeniu takiego hotelu (nawet tylko dla znajomych i przyjaciół), ale zmieniły mi się "realia" i plany na jakiś czas poszły w odstawkę.
Pozdrawiam - "ostrożnie z czytaniem"
CHI
Zapisane

Bona

  • Gość
Zwierzak i jazda:)
« Odpowiedź #27 : 2002-10-16, 12:29 »
człowiek dorosły w dzisejszych czasach musi być "oczyatny"  :lol:   :lol:  :lol:
a i psy robią sie coraz mądrzjsze ........ ;)
ciekawe co sobie pomyśleli właściciele suni , kiedy ta nie chciała do nich wrócić???? Czy był jakiś powód ku temu oprócz tego ,że sunia świetnie się bawiła u ciebie  :?:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Zwierzak i jazda:)
« Odpowiedz #27 : 2002-10-16, 12:29 »

Monik@

  • Gość
Zwierzak i jazda:)
« Odpowiedź #28 : 2002-10-16, 13:23 »
A ja zauważyłam, że młodzież też coraz bardziej oczytana.
Kurde, a może ja bym coś w domciu napisała? Warunki mam...
Zapisane

Bona

  • Gość
Zwierzak i jazda:)
« Odpowiedź #29 : 2002-10-16, 14:04 »
a racja, przcież codziennie  oczytanie młodzieży spod mojego bloku wprawia mnie w zdumienie  :lol:  :lol:  :lol:
To chyba tylko ja w wieku młodzieńczym tak  mało czytałam  :cry:  :cry:  :cry:

ale zawsze mogę nadrobić teraz  ;) I pisać też mogę zacząć ... :)
Zapisane
Strony: [1] 2   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.163 sekund z 27 zapytaniami.