Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: cHoDzEnIe - (rzep jestem)  (Przeczytany 2731 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

*~Dominisia~*

  • Gość
cHoDzEnIe - (rzep jestem)
« : 2004-07-07, 18:46 »
Musze o to zapytac, hihi. Wiem, ze jestem rzep i jak sie przykleje to nie odkleje dopiero jak uzyskam odpowiedz, ale co tam  :P

Czy zdaza sie tak, ze np. : Chłopak jest niesmiały i boi sie zapytac dziewczyny czy chce z nim chodzic, no i dziewczyna juz nie wytrzymuje, chociaz oby dwoje sie lubią. No i jak dziewczyna o to zapyta, a chłopak powie NIE, no to kogo wina (czyli..., czy dziewczyny która sie pospieszyła, czy chłopaka który byc moze spanikował, czy ich dwóch, bo obaj mysleli ze sie lubia a tak nie jest?
Z góry dzieki za odp. ;)

To nie ma nic wspolnego ze mna i Pascalem :)

Czy mój podpis moze byc? hihi :P
Zapisane

Talagia

  • Gość
cHoDzEnIe - (rzep jestem)
« Odpowiedź #1 : 2004-07-07, 19:34 »
Jeśli chodzi o moje zdanie to dla mnie nie istnieje coś takiego jak "chodzenie ze sobą". To głupie... "Będzisz ze mną chodzić???" to strasznie dziecinne... Jeśli mówimy o związku prawdziwym to jedynie możemy być para... Ale nie chodzić ze soba...

 8)
Jeśli jednak chodzi o Twoje pytanie...Myśle że taki chłopak poprostu nie jest zakochany lub pewny swojego uczucia... Sprawe zostania parę powinno się przedyskutować we dwoje a nie stawiać partnera w kłopotliwej sytuacji... Dziewczyna która dostała "kosza" napewno czuje sie cholernie głupio... Nie wspominając już o chłopaku... Ale Ty napisałaś że chłopak jest nieśmiały i boi się zapytać o To dziewczyny... Czyli chce być z nią... Ona się pyta a  on odmawia...? Myśle że ten chłopak nie jest jeszcze gotowy do wiązania się z dziewczyna skoro postępuje w ten sposób... To takie niedojrzale zachowanie :P Ale oczywiście to tylko moja opinia... :?
Zapisane

Ciapka

  • Gość
cHoDzEnIe - (rzep jestem)
« Odpowiedź #2 : 2004-07-07, 19:52 »
ta wlasnie.. chodzi to sie do rpzedszkola..
ze soba mozna byc..mozna zostac para..
i nie trzba sie pytac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
jesuuu..ielre ty ams zlat?..
i zgordze sie z talgia ogolnie ..z tym co napisala..
jest jescz nidojerzly do zwiazku..
Zapisane

Forum Zwierzaki

cHoDzEnIe - (rzep jestem)
« Odpowiedz #2 : 2004-07-07, 19:52 »

Liwcia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1847
cHoDzEnIe - (rzep jestem)
« Odpowiedź #3 : 2004-07-07, 19:53 »
Cytuj

chociaz oby dwoje sie lubią



ale tu chyba nie wystarczy "lubienie sie"... w sumie to nie wiem.
Zapisane

Ciapka

  • Gość
cHoDzEnIe - (rzep jestem)
« Odpowiedź #4 : 2004-07-07, 19:59 »
hym..liwcia..wystarczy lubienie sie bo raczej o kochaniu  nie mzona mowic...no le fakt zauroczenie..
no chyba z eona ja lubie tylko jako kumele...?
Zapisane

Liwcia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1847
cHoDzEnIe - (rzep jestem)
« Odpowiedź #5 : 2004-07-07, 20:13 »
nom chyba ze... ale przynajmniej zauroczenie...  :)
Zapisane

Ciapka

  • Gość
cHoDzEnIe - (rzep jestem)
« Odpowiedź #6 : 2004-07-07, 21:47 »
nom  bo to golnei ejst jakz aycznasz  zkim byc to zadko go kcohasz..dlatego dizwne to jest jajk ktos ci wyznaje milsoc na 1 spotkaniu..heh..a ziazki ruzne i z ruznych powdów..pozdanie..zaurocznie zakochanie..i inen dziwjesze..a no i milosc..ale to zadko..
zakochac sie mozna tysice razy..a ppokochac..ras...dwa...trzy...czetery..piec...
Zapisane

Ciapka

  • Gość
cHoDzEnIe - (rzep jestem)
« Odpowiedź #7 : 2004-07-08, 08:01 »
no niezawsze...
zalazy jaki chłapak..
ale ogolnie ..winy totu nie ma...tak popsrtu jest..nie iwem cyz on chce z nia byc czy nie..powidzl ze nie.moze sie bawl..moze zaluje..alebo psptu niechcial..
Zapisane

Talagia

  • Gość
cHoDzEnIe - (rzep jestem)
« Odpowiedź #8 : 2004-07-08, 09:02 »
Jak mówi Ciapka wina nie leży po jednej zdecydowanej stronie... Myśle że oboje nie są jeszcze dostatecznie przygotowani do związku...
H, S, A, K i Dominisia  a mmoge przynajmniej wiedzieć w jakim wieku jest ten chłopak i ta dziewczyna? Bo inaczej moge patrzeć na związek 16 latków a inaczej na "związek" 10 latków  :?  :roll:
Zapisane

Forum Zwierzaki

cHoDzEnIe - (rzep jestem)
« Odpowiedz #8 : 2004-07-08, 09:02 »

kasja

  • Gość
cHoDzEnIe - (rzep jestem)
« Odpowiedź #9 : 2004-07-08, 14:28 »
W wieku 8-12 lat wystarczy się lubić, od 16-stki to zupełnie inna sprawa. Czyja wina? Obu stron, bo jeszcze nie wiedzą czego chcą, a w późniejszym wieku, to wcale nie ma takich problemów, tylko zupełnie inne.  :)
Zapisane

myszka

  • Gość
cHoDzEnIe - (rzep jestem)
« Odpowiedź #10 : 2004-07-08, 14:46 »
Wg mnie wiek 11 - 14 lat to jeszcze żadne "chodzenie", żaden "związek", sorry, ale to jeszcze za młode osóbki.
Zapisane

absencja

  • Gość
cHoDzEnIe - (rzep jestem)
« Odpowiedź #11 : 2004-07-08, 14:49 »
jaka wina?? po prostu sie nie udało i koniec, nie ma sensu winic kogokolwiek. może jeszcze do tego nie dorośli, moze nie chcą, może do siebie nie pasują...niewazne...
Zapisane

*~Dominisia~*

  • Gość
cHoDzEnIe - (rzep jestem)
« Odpowiedź #12 : 2004-07-08, 20:31 »
Ja to dałam jako przykład. Nie znam takich osób  :P  Ale tak sie zastanawiam czy cos takiego jak mój przykład zaistniało, hmmm....

Ciapka
Niektórych twoich słów sie nie doczytuje i czemu piszesz wsyztsko po kropkach?
"aycznasz....psptu....golnei...ziazki..." tego nie rozumiem... :bezsilny:

 :lol: Serio, myslałam, ze bedziecie wiedziec, ze ja daje przykład :P
Zapisane

Darke Elf K.

  • Gość
cHoDzEnIe - (rzep jestem)
« Odpowiedź #13 : 2004-07-09, 06:51 »
E tam. Jeżeli, na pierwszy rzut oka jest ładna i fajna. Zagadam do niej. Jeżeli zobaczę już, że jesteśmy w sobie zakochani, nie? :). To wtedy mówie: Ech.. no.. nie wiem jak to powiedzieć. Jesteś ładna i zakochałem się w Tobie :). Tak było z moją dziewczyną z którą chodze/iłem 11 miesięcy - poznaliśmy się na Gadu-Gadu. W końcu chodzi do tej samej szkoły. Pojechała teraz do Berlina, a mi serce pęka, że jej nie słyszę, nie mogę jej dotknąc. Tak ją kocham, że codziennie mi się śni. To jest mój skarb... :(
Zapisane

*~Dominisia~*

  • Gość
cHoDzEnIe - (rzep jestem)
« Odpowiedź #14 : 2004-07-09, 16:06 »
Rozumiem Darke :(

Pozdrff :mrblue:
Zapisane

Forum Zwierzaki

cHoDzEnIe - (rzep jestem)
« Odpowiedz #14 : 2004-07-09, 16:06 »

Zorba

  • Gość
cHoDzEnIe - (rzep jestem)
« Odpowiedź #15 : 2004-07-13, 18:47 »
mam prawie 13 latek chodze z moim chłopakie dzisiaj mija równo rok i 4 miesiące.Miliśmy duzo kłutni i sprzeczek dwa razy zrywaliśmy ze sobą ale nadal jestesmy razem.
Co do poważnych związków mi sie wydaje że to czy zwiazek będzie dobry i "dorosły" zależy od osób ktore ise kochaja i ktore chcą być z soba,zależy to od myślenia,przemyslenia różnych spraw:) Ale tka na marginesie to sądze że gdzieś tak do 1 gimnazjum ot jest jeszcze dziecinada potem zaczyna sie cos "kepszego" samokrytyka:P
Zapisane

Darke Elf K.

  • Gość
cHoDzEnIe - (rzep jestem)
« Odpowiedź #16 : 2004-07-14, 10:18 »
Ohoho.. właśnie. Z moją kochaną Anią, to zrywałem tysiąc razy, kłotni było z 10.0000 - ale tak ją kocham, że ja nie moge... :cmokkk:
Zapisane

Tiggy

  • Gość
cHoDzEnIe - (rzep jestem)
« Odpowiedź #17 : 2004-07-14, 11:34 »
Hmm, to co, moj zwiazek z tego co widze jest bezproblemowy, jesli mozna tak powiedziec :P Klotnie w ciagu tych 7 m-cy moglabym policzyc na palcach jednej reki... zadnych zerwan, "cichych dni", itp...
I wiecie, wydaje mi sie, ze nie mozna tak rozdzielac:
Cytuj

W wieku 8-12 lat wystarczy się lubić, od 16-stki to zupełnie inna sprawa.

No,w sumie racja, ale wydaje mi sie, ze nie ma okreslonego wieku, kiedy zwiazek jest juz "zupelnie inna sprawa" .... ;) Poniewaz znam wiele par, ktore pomimo tych 16-17-... lat zachowuja sie na poziomie 10-latkow, ich bycie razem polega na tym, ze pokaza sie razem na 1, 2 imprezie, potancza razem, ida za raczke, ogranicza sie do innych kontaktow fizycznych i... i to wszystko. A przeciez zwiazek ma tez strone "duchowa",a to wszystko, co fizyczne, po prostu pieknie to uzupelnia..
takie jest moje zdanie...
Zapisane

ina

  • Gość
cHoDzEnIe - (rzep jestem)
« Odpowiedź #18 : 2004-07-14, 17:38 »
ja tam sie wole na takie rzeczy nie wypowiadac, bo sama jeszcze nigdy kogoś nie miałam, ale kij z tym. jednak sądzę, że jak juz chłopak chce byc z dziewczyną, to chyba moze ją zapytać o chodzenie, nie? wg. mnie gorsze jest to pierwsze zagadanie i wtedy moze być różnie. ale jak ze sobą duzo spędzaja czasu czy co, to nie sądze, zeby był prolem
Zapisane

mili

  • Gość
cHoDzEnIe - (rzep jestem)
« Odpowiedź #19 : 2004-07-14, 21:42 »
Cytuj

Jesteś ładna i zakochałem się w Tobie


łał... :roll:
Zapisane

ina

  • Gość
cHoDzEnIe - (rzep jestem)
« Odpowiedź #20 : 2004-07-15, 09:50 »
yyy.. kto tak napisal? bo ja nie wiem :D wredna jestem wiem
Zapisane

Forum Zwierzaki

cHoDzEnIe - (rzep jestem)
« Odpowiedz #20 : 2004-07-15, 09:50 »

Talagia

  • Gość
cHoDzEnIe - (rzep jestem)
« Odpowiedź #21 : 2004-07-15, 22:51 »
Darke sie wykazał.... heh...

Bardzo nie lubie jak ktoś ocenia ludzi po wieku... spotkałam sie kiedyś z hasełkiem "Masz dopiero 14 lat co ty możesz wiedzieć o miłości???"
a np... Ja jestem zakochana i wiem ze ktos mnie kocha... A mimo to... nie każdy szanuje taką miłość... A co dopiero 12 latki czy coś... Każdy dojrzewa psychicznie inaczej... Szybciej lub wolniej... Nawet 20 latek może być cholernie dziecinny i może nie potrafić być z kimś w prawdziwym związku... A uwieżcie mi że znam dziewczyna ma już prawie 13 lat... Jest wyjątkowo dojrzała psychicznie., potrafi znaleść sie w każdej nawet podbramkowej sytuacji i szczerze to często prosze ją o rade bo wiem że myśli trzeźwo i logicznie....

KAżdy ma prawo do miłośći czy ma 10 czy 15 lat nie mozna wyznaczać grup wiekowych "Kto może a kto nie może kochać" sorry ale to głupie ... Każdy powienien się zastanowić nad sobą czy rzeczywiście ON jest dojrzały do związku a nie tępić innych :? heh...:evill:  

heh Bardzo Bardzo zgadzam sie z Tiggy :)  :wink:
------

A Podejśćie "

Cytat: Darke Elf K.
Jesteś ładna i zakochałem się w Tobie


Dla mnie jest śmieszne i nie wiem czy uznałabym chłopaka za dojrzałego do prawdziwego zwiąku jeśli by mi coś takiego wyznał... :|
---
Co do mojego związku... Ze swoim chłopakiem nigdy sie nie pokłóciłam, czasami o coś zdenerwowałam, albo powiedziałam że cos mi się nie podoba... Ale nigdy sie nie kłóciliśmy... A tymbardziej nie wyobrażam sobie rozstawać się z chłopakiem a potem do niego wracać...
jak to wygląda?? Przeciez rozstanie to wspólna przemyślana decyzja...
A skoro ktoś setki razy sie rozstaje... np...

Cytuj
zrywałem tysiąc razy


Kurcze jak to wygląda???  

-Kochanie ładnie dziś wyglądasz!!!
-Przeciez to ubranie po domu!!!
-eee, no ale ładnie Ci...
-Sugerujesz że mam być sprzątaczką??? Jak tak to koniec z nami!!! Zrywam z tobą... To już koniec !!! Bye bye... :roll:

Jezu.... jakbym miała być w takim związku to chybabym się zabiła.... Jeśli zrywam z chłopakiem to ok... Może sie okazać że to była pomyłka i naprawde bardzo go kocham i coś poprostu niewypaliło... I wtedy można sie zastanowić "A może spróbujemy jeszcze raz??" Ok!!! Ale zrywanie 5 razy miesięcznie czy tygodniowo??? To jakaś bzdura...  :?  :?
Zapisane

ina

  • Gość
cHoDzEnIe - (rzep jestem)
« Odpowiedź #22 : 2004-07-15, 22:57 »
zgadzam się z tobą.. ale ja wole się nie wypowaidac, bo jak mowiłam, nigdy nikogo nie miałam, a ostatnio jak gadam z kilkoma osobami, dochodzę do wniosku, ze niewiele wiem...
Zapisane

Darke Elf K.

  • Gość
cHoDzEnIe - (rzep jestem)
« Odpowiedź #23 : 2004-07-16, 08:28 »
W ogóle was nie rozumiem, mam jej powiedzieć co?, może zaspiewać, albo odstawic role szekspira hę?? lol lol lol lol lol pff.. phii..
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.066 sekund z 26 zapytaniami.