Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Blackie]

jak bedziecie mowili sobie czesc, to podejdz do niwego i spytaj czy rozumie coś tam z maty bo ty nie. i poproś żeby na kole ci t owyjasnil czy poza nim;) potem szybko sie samo potoczy:D

[wesciara]

A ja teraz mam nieciekawą sytuacje  :? Bo moja koleżanka, a raczej najlepsza przyjaciółka, poznała na necia fajnego chłopaka  I tak sobie troche gadali, aż wkońcu ona sie z nim spotkała i powiedziała, że jest fajny. Nom to zaczełam z nim gadać na gg i też uważam że jest super  Niby oni sie troche kłócą, ale ja przecież nie moge sie chcieć zbliżyć do niego, bo bym przyjaciółke zdradziła. A ona jest dla mnie ważna 

[Blackie]

wesciara, trudna sprawa... pogadaj z kumpela na ten temat... trzymam kciuki:*

[wesciara]

Jestem po rozmowie, jak radziłaś Blackie  Dowiedziałam sie , ze moja kumpela sama nie wie co do niego czuje    Ona o tym tak nie mówi, ale twierdzi, ze chciałaby go poznać bliżej i sie z nim zaprzyjaźnić i raczej nic wiecej. Boli ją, że jak to powiedziała- zabiera mi kogoś, kto po kilku rozmowach może wolałby mnie. Troche to pogmatwane  Ale mam nadzieje ze to sie wszystko wyjaśni, bo w sobote sie spotykamy w trójke. Zobacze, czy on coś do niej czuje, a jak nie to zaczne działać 

[Fatty]

Fattycior się kochliwa zrobiła... dziś taki jeden(na którego lubię sobie popatrzeć nooo... ) cześć mi powiedział to ja aż podskoczyłam sobie ze szczęscia ... No niestety,ze skały to ja nie jestem. ale ponownie się deklaruję,ze chłopa to nie będzie!

[Karooola]

Fatty, będzie, będzie.. Czyżbyś zapomniała, że bierzemy ślub? Jakby co to mogę Ci wypożyczać czasem jakiegoś samca z mojego haremu, tak bez zobowiązań na jedną.. dyskusję

[becia]

Ja tez potrzebuje pomocy... Jest tak: <pewien chlopak> jakis czas temu zaczal mowic mi czesc. Byl wtedy moim sasiadem. W polowie tych wakacji sie przeprowadzil, ale nadal sobie czesc mowimy (chociaz coraz rzadziej ). Chodzilam z jego siostra do klasy i przyszlam do niej pewnego razu po zeszyty i miedzy mna a nim byla krotka wymiana informacji - czy jego siostra jest w domu i czy jego pies gryzie ( ). To bylo przed furtka. Jakis czas pozniej pytal mi sie w kosciele co chwile ktora godzina. Ale te 2 sytuacje byly jeszcze przed tym kiedy zaczal mowic mi czesc. Kiedy juz mowil, to nastapil dluuuugi okres czasu kiedy w ogole nic wiecej nie bylo. Az nie wytrzymalam i w ostatni piatek sie go zapytalam czy ma pozyczyc nozyczki Tak sie zlozylo, ze jakos nic wiecej nie powiedzialam, chociaz chcialam - nie chcialam go zatrzymywac bo sie gdzies prawdopodonie spieszyl. I wlasnie... co dalej?? Bo ja mam dosyc takiego po prostu czesc, a nie wiem, co on mysli na ten temat, czy zamierza cos dalej zrobic, czy ja mam cos zrobic, czy nic nie robic...? Ale nie, to ostatnie nie wchodzi w rachube Bo mnie na nim zalezy... Poradzcie Ja chce z nim jakos pogadac, tylko nie wiem jak to zrobic, kiedy i o czym gadac.... help...

[Grzesiek89]

Ej ludzie podstawa to wkręcić się do paczki (obieku którym się jest zainteresowanym ) Po zatym wspólne zainteresowania imprezy, muzyka- np. pożycz mi jakąś płytę, psy chodź zemną na spacer żeby się psy pobawiły (oczywiście wszystko dla dobra psów) Ja mam wam mówić jak się chłopców podrywa?!

[ananas]

Grześ, my nic nie sugerujemy, ale Ty chyba najlepiej powinieneś wiedzieć

[Grzesiek89]

No, a jak przecież ja co chwile podrywam chłopców! To moje hobby :]

[Princessa]

<lol2> no przeciez podryw to podstawa

[Karooola]

No, a jak przecież ja co chwile podrywam chłopców!

Grzesiu, czy chciałbyś nam coś powiedzieć?
Ty chyba lepiej wiesz niż my co lubią panowie, nie sądzisz?
Becia - jak powiedział mistrz podrywu chłopców Grzesiek (), musisz znaleźć z facetem wspólne zainteresowania i to wykorzystać. Możesz też podstępnie wykorzystać znajomość z jego siostrą, i częściej do nich przychodzić. Jesli chłopczę się skapnie i zrozumie, co mu subtelnie dajesz do wiadomości - wtedy to on powinien przejąć pałeczkę. Jeśli natomiast nie zareaguje - no cóż..

[Grzesiek89]

Ej nie przyjaźnij się z jego siostrą! Może on swojej siostry nie lubi i weźnie Cię za debilke :]. No chyba, że jest na odwrót :]

Nie no śmieją się ze mnie 

[Fretka13]

No i mnie to dopoadło. Mam chłopka ale zakochałam się w innym i co mam zrobic ciągnie mnie do niego ze holera.
To jest kolega mojego brata , raz z nim gdałam i fajny sie wydawał. Do mojego chłopaka czuje to co wczesniej a jednak ciągnie mnie do innego.
I teraz co isc na dwa fronty, ale jak moj chłopka się dowie o tym to zerwie ze mna. Tamten wie ze mma chłopaka bo widził mnie z nim. Ale wczesniej jak nie wiedził to zarywał do mnie , jak gadalismy to nie chcciał skonczyc a jego kuplel go wołała ale on wolał zostac ze mna i gadac. Ale poszeł bo oni z kumplem szli gdzies na coś waznego.
Dla mnie wydaje sie to takie jakies dziecine.Juz dzo razy miałam takie porblmey ale jakoś sytąłcje came sie wyjasniały.

[Blackie]

Ojj, Fretkuś... Toś se nagrabiła... Ja bym bardziej sie poznała z tym drugim, bo jak się okaże totall debilem? Więc się z nim zakumpluj jak narazie... Ale z kolei żal mi Twojego chłopaka... Porządnie go zranisz, jakbyś miała z nim zerwać... Cieszmy się tym co mamy, bo potem możemy tego nie odzyskac...

[madziaro]

Poznaj lepiej tego drugiego, pogadaj jeszcze jakiś czas, zakumpluj się i zobaczysz co będzie dalej, nie wydaje mi się dobrym pomysłem zrywanie ze swoim chłopakiem po jednej rozmowie z tym drugim. Bo co jeżeli się okaże, że on nie chce się z Tobą związać, albo tak jak mówiła Blackie okaże się debilem, a Ty już nie będziesz mieć swojego faceta? Pamiętaj, że on raczej w takiej sytuacji nie wróci. Po co sobie życie od razu komplikować

[Fretka13]

Ja wiem ze odrazu na pewno nie zerwe , bo ja tamtego nie znam tak dobrze ale go poznam. Na razie tylko się z nim kumpluje moj chłopak nic pzreciwko temu nie ma  że z nim gdam. Bo moj faecet wie ze jestem mu wierna (jak narazie to tak)
Czas pokaze.
Ale dzieki za wsparcie.

[madz]

Fretka, a Ty kochasz tego swojego chłopaka czy chodzisz z nim tylko żeby chodzic, bo go lubisz i jest Twoim przyjacielem?

[Princessa]

wedlug mnie nie powinnas isc na dwa fronty ani oklamywac swojego chlopaka....

[Karooola]

Fretka, a Ty kochasz tego swojego chłopaka czy chodzisz z nim tylko żeby chodzic, bo go lubisz i jest Twoim przyjacielem?

Właśnie. Prawdziwa miłość trwa wiecznie, a chęć zdrady (bo myśl o działaniu na dwa fronty wprowadzona w życie tak się właśnie nazywa...) nie wróży nic dobrego. Poznaj tamtego chłopaka, ale mi się wydaje, że skoro będąc ze swoim obecnym facetem myślisz o kimś innym, to czy to w ogóle ma sens..?

[DeeDee13]

Wła&para;nie. Prawdziwa miło&para;ć trwa wiecznie, a chęć zdrady (bo my&para;l o działaniu na dwa fronty wprowadzona w życie tak się wła&para;nie nazywa...) nie wróży nic dobrego. Poznaj tamtego chłopaka, ale mi się wydaje, że skoro będ&plusmn;c ze swoim obecnym facetem my&para;lisz o kim&para; innym, to czy to w ogóle ma sens..?

Ze mną jest prawie tak samo. tylko ze ja nie mam tego drugiego... tylko ciągle mysle o byłym...

[madz]

Kazdemu moze sie zdarzyc taka sytuacja jak Tobie, Fretko (zwlaszcza jak chlopak nie jest odpowiedni do konca), ale mimo wsyztsko nie w porzadku jest 'chodzic' z jednym a myslec o drugim. Najlepiej bedzie jak cos z tym zrobisz, a przestaniesz czekac jak sprawy sie potocza, bo mowilas ze chlopak Ci ufa... chyba nie chcesz go zawieść?

[Death]

A ja przeżyłam swoje pierwsze prawdziwe rozstanie wczoraj... To trzecia najgorsza rzecz, jaka mi się zdarzyła...:
1. Śmierć mojego ukochanego kuzyna
2. Śmierć mojego kosianego pierwszego pieska, owczarka kaukaskiego Billy' ego
3. Zerwanie z moim pierwszym prawdziwym chłopakiem...
Z konradem było mi super. Byliśmy razem koło roku. Ostatnio zaczęło się coś między nami powaznie psuć. No i wczoraj Konrad oznajmił mi, że to koniec bo... Teraz jest Weronika. Wysoka, długonoga blondynka. No tak, rzeczywiście, jest dużo ładniejsza ode mnie... Ale okazało się, że on z tą Weroniką kręci coś koło... 3 miesięcy.
I po prostu teraz jest zajeeedwabiście... Potworny dół i +3 sznyty na moje konto...

[Fretka13]

Bardzo mi pzrykro ze umarł ci kuzyn pies odszedł i zucił Cię chłopak to jest okrutne wiem i to bardzo, ale takie głupie zycie.
Odebrac sobie zycie to nie żadna sztuka ale zyc to tzreba umiec i miec odwage.
Na razie chodze z mym chłopakiem jest tak jak zawsze nie ukrywam nic pzred nim. Na razie agdam z tamym troszke. Ale moj chłopak o tym wie ze z nim rozmawiam wiec nie ejst to po kryjomu.
Narazie tak moze zostać.

[lida66]

ja tesh nie uznaje!!:D a narazie miałam tylko 2 chłopców;P

[Blackie]

A ja przeżyłam swoje pierwsze prawdziwe rozstanie wczoraj... To trzecia najgorsza rzecz, jaka mi się zdarzyła...:
1. &brvbar;mierć mojego ukochanego kuzyna
2. &brvbar;mierć mojego kosianego pierwszego pieska, owczarka kaukaskiego Billy' ego
3. Zerwanie z moim pierwszym prawdziwym chłopakiem...
Z konradem było mi super. Byli&para;my razem koło roku. Ostatnio zaczęło się co&para; między nami powaznie psuć. No i wczoraj Konrad oznajmił mi, że to koniec bo... Teraz jest Weronika. Wysoka, długonoga blondynka. No tak, rzeczywi&para;cie, jest dużo ładniejsza ode mnie... Ale okazało się, że on z t&plusmn; Weronik&plusmn; kręci co&para; koło... 3 miesięcy.
I po prostu teraz jest zajeeedwabi&para;cie... Potworny dół i +3 sznyty na moje konto...

Ehhh... Death, współczuję... Niektórzy to swinie, znajdziesz nastepnego... :przytul: nie martw sie...

[shihTzu1]

Ja miałam 0  i nie zamierzam mieć w najbliższym czasie....

[wesciara]

A ja miałam 3 chłopaków, ale za to więcej razy byłam zakochana  Najdłużej trwał mój drugi związek - 4 miesiące. Dlatego już nie interesuje sie zabardzo jakimiś chłopakami, z którymi wytrzymałabym z miesiąc, tylko czekam na takiego, który mi sie nigdy nie znudzi  :mrgreen: Ale chyba jeszcze dłuuugo poczekam, bo trudno o takich 

[Kate13]

Ja miałam, mam i będe mieć tylko jednego chłopaka, na zawsze.

[Jaśka]

jakie deklaracje w wieku 12 lat
ale w sumie to fajne jest