Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: petardy  (Przeczytany 2420 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

pinczerka_i_Gizmo

  • Gość
petardy
« : 2002-12-22, 20:03 »
Czy wasze psy boją się huku petard?


Gizmo boi się, ale tak umiarowo...to znaczy jak ktoś obcy puszcza petardy i Gizmo je usłyszy to ucieka(naszczeście zawsze pod drzwi domu), ale na sylwestra w tamtym roku, jak mój brat puszczał petardy to siedział na balkonie i patrzył  :D
Zapisane

Abakus

  • Gość
petardy
« Odpowiedź #1 : 2002-12-22, 22:27 »
Amant kiedys bal sie panicznie ale dal sie przekonac ze nie musi sie bac, i teraz nie ma zaduzego prolemu ale jak huknie mocno i gdzies blisko chwilka paniki i w tym momecie staram sie odwrocic uwage np. zabawa.
Ale mialem kiedys suczke ktora znowu panicznie bala sie tego glosu. I jak zblizal sie czas swiat i naowego roku przezywala straszne chwile. I nic nie potrafilo jej przekonac zeby sie nie bala. Wszystko zalezy od psychiki psa!
Teraz musimy uwarzac bo wystraszony pies moze uciec lub co gorasza wpasc pod jakis samochod.Pies wystraszony musi wiedziec ze ktos przy nim jest.
Zapisane

Elfka Nenar

  • Gość
petardy
« Odpowiedź #2 : 2002-12-23, 16:49 »
Lara się panicznie boi. Dzisiaj gdy strzelali ze straszaków to ciągnęła do bloku, a z petardami jeszcze gorzej będzie :?
Zapisane

Forum Zwierzaki

petardy
« Odpowiedz #2 : 2002-12-23, 16:49 »

Saba

  • Gość
petardy
« Odpowiedź #3 : 2002-12-24, 00:46 »
Oj, trzeba strasznie uważać w tym okresie na pieski, żeby nie uciekły spłoszone hukiem petard. Moja św. pamięci Dianusia musiała brać środki uspokajające przed Sylwestrem, tak panicznie bała się tych huków.
Zapisane

Jennifer

  • Gość
petardy
« Odpowiedź #4 : 2002-12-25, 12:24 »
Moja sunia wczoraj pierwszy raz w zyciu ulyszala petardy... na szczescie byla wtedy w domu. Byly to male, krotkie i w miare ciche petardy ale piszczala i chciala na kolana... Boje sie wiedziec co bedzie w sylwestra.

Radze bez smyczy teraz nie puszczac psiakow gdyz petarda poleci i pies sie przestraszy. Co raz czesciej widze ogloszenia ze zaginal pies przestraszony wybuchem petardy...
Zapisane

Cortina

  • Gość
petardy
« Odpowiedź #5 : 2002-12-26, 17:21 »
z moim poprzednim psem mialam klopot straszny to byla panika na spacerze zerwala nawet raz kolczatke i uciekla w poplochu do domu :( na szczescie z Cortina tego problemu nie mam i oby juz  z zadnym innym psem tego nie miec
Pozdr
Monika&Cortina
Zapisane

ZEMAT

  • Gość
petardy
« Odpowiedź #6 : 2002-12-26, 19:31 »
HUKU  :grr:


Jejedzą każdego co tylko rzuci coś takiego  :grr:
Zapisane

myszka

  • Gość
petardy
« Odpowiedź #7 : 2002-12-26, 19:34 »
Cytat: ZEMAT

Jejedzą


CO ROBIĄ???  :shock:
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
petardy
« Odpowiedź #8 : 2002-12-26, 20:38 »
Cytat: myszka
Cytat: ZEMAT

Jejedzą


CO ROBIĄ???  :shock:


Jejedzą - przecież pisze wyraźnie  :idea:  :?:  :?:
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

Forum Zwierzaki

petardy
« Odpowiedz #8 : 2002-12-26, 20:38 »

myszka

  • Gość
petardy
« Odpowiedź #9 : 2002-12-26, 20:48 »
Cokolwiek to znaczy... :roll: :lol:
Zapisane

Elfka Nenar

  • Gość
petardy
« Odpowiedź #10 : 2002-12-27, 10:26 »
To chyba coś od jedzenia
Zapisane

emilka_old

  • Gość
petardy
« Odpowiedź #11 : 2003-01-03, 17:35 »
Gucio okropnie boi sie petard i burzy...siada wtedy w jakims ciemnym miejscu i sie trzesie do tego dostaje zadyszki... ;)
Zapisane

ZEMAT

  • Gość
petardy
« Odpowiedź #12 : 2003-01-04, 13:21 »
Cytat: Myszka.xww
Cytat: myszka
Cytat: ZEMAT

Jejedzą


CO ROBIĄ???  :shock:


Jejedzą - przecież pisze wyraźnie  



TZ. PRZETRZĄSAJĄ ICH PRZEZ ŻOŁĄDEK
Zapisane

Saba

  • Gość
petardy
« Odpowiedź #13 : 2003-01-04, 17:05 »
U mnie w Sylwestra było tak: bał sie kot i szczeniak (czym byłam dość zaskoczona), Mróweczki (jamniczki) to nie ruszało - jak zwykle zresztą 8)
Zapisane

onka

  • Gość
petardy
« Odpowiedź #14 : 2003-01-05, 00:54 »
to byl pierwsz sylwester mojego goldka no i jak na mysliwskiego psa przystało nie boi sie wystrzałów żadnych (w sumie to niczego sie nie boi - no chyba ,że panci jak cos nabroi  :lol: )
owszem podniesie uszy (jesli tak to można ująć w przypadku uszu goldka :lol: ,jednak zaineresowanie jest dosłownie chwilowe)
Zapisane

Forum Zwierzaki

petardy
« Odpowiedz #14 : 2003-01-05, 00:54 »

agnes211

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1833
  • Łatka i Mrówcia pozdrawiają merdaniem ogonka :)
    • WWW
petardy
« Odpowiedź #15 : 2003-01-05, 16:42 »
hehe czy moja sie boi ? hehe napewno, nie bez powodu jest na lekach przed,w czasie i po sylwku, niestety, choć ostatnio nie dawałam jej tak dużo lekarstw, a starałam sie odwrócić uwage. Jest lepiej, chodze z nią na smyczy, ale jak jetsem blisko klatki, to puszczam i sie z nią bawie, jak coś strzeli to ja tym bardziej staram sie jej odwrócić uwage. I czasem sie udaje czasem nie, ale będziemy walczyć do końca.
agnes211 & lata
Zapisane
pozdrawiam wszystkich miłośników kundelków, i nie tylko:)

Elfka Nenar

  • Gość
petardy
« Odpowiedź #16 : 2003-01-05, 22:21 »
Jednak się okazało, że Lara się nie boi. Dziwne, najpierw się bała, a teraz się nie boi
Zapisane

Bea

  • Gość
petardy
« Odpowiedź #17 : 2003-01-06, 13:18 »
Witamy Wszystkich Noworocznie :D  
Moja ogórkowa, jak przystało na psa myśliwskiego, całego Sylwestra 8)  przesiedziała w wannie. Obok mam Pałac Kultury (w Warszawie) i na dokładkę akademik (!).
Tak więc pierwszy raz spędzałam wraz z Ogórkiem tą szaloną noc w łazience ( z przerwami na łóżko w sypialni) :) .

Wiem jedno; nie wolno w takiej sytuacji pozostawić zwierzaka samego (samotnego) w domu!
Zapisane

Abakus

  • Gość
petardy
« Odpowiedź #18 : 2003-01-06, 15:45 »
Cytuj
wiem jedno nie wolno w takiej sytuacji pozostawiac zwierzaka samego

Zgadzam sie z Toba, jak jest bliski mu czlowiek przy nim latwiej przechodzi ten szok jakim jest wystrzal petard!!
Ale naszczescie mamy ju troszke spokoju bo do sylwestra a wiec prawie caly rok:)))))



Poprawiłam - Moderek
Zapisane

Abakus

  • Gość
petardy
« Odpowiedź #19 : 2003-01-06, 15:55 »
Sorki poknocilem troszke cytat to, to co jest wyzej a w bialym polu to moja wypowiedz.:)
Zapisane

Elfka Nenar

  • Gość
petardy
« Odpowiedź #20 : 2003-01-07, 20:57 »
A za rok znów ten sam problem :roll:
Zapisane

Forum Zwierzaki

petardy
« Odpowiedz #20 : 2003-01-07, 20:57 »

Abakus

  • Gość
petardy
« Odpowiedź #21 : 2003-01-08, 01:22 »
moze przez ten rok wymysla ze petardy nie beda dawaly glosu huku;)
Ale teraz juz widac ze zwierzeta sie troszke uspokoily ale jak tu umnie saren bylo duzo w okolicy na polach to teraz zadnej nie ma od sylwestra.:(
Zapisane

agnes211

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1833
  • Łatka i Mrówcia pozdrawiają merdaniem ogonka :)
    • WWW
petardy
« Odpowiedź #22 : 2003-01-08, 09:37 »
Abakus petardy które nie dają huku istnieja, tylko ze nikt kto chce petardy strzelać ich nie kupuje bo poprostu to nie taki sam efekt, bo w końcu po co są petardy? Ważne żeby okazać dla psa yle ciepła i miłości ile trzeba, żeby wiedział ze może na nas liczyć. Moja psiuńka np pierwszego roku kiedy usłyszała petarde zwiewała odrazu do domu, teraz tak nie jest i mam nadzieje że zapomni kiedys o petardach, bo czasem daje sie namówić na dalszy spacerek.
Zapisane
pozdrawiam wszystkich miłośników kundelków, i nie tylko:)

atka

  • Gość
petardy
« Odpowiedź #23 : 2003-01-11, 16:21 »
mój psiacek od samego początku nie bał się petard Luna nie boi sie chuku :o ; za to pisiacek mojej kuzynki kiesy poraz pierwszy uslyszal petardy tak sie zlakl (bylo to 2 lata temu) ze do teraz boi sie wszystkiego  :evil:
Zapisane

Martusia

  • Gość
petardy
« Odpowiedź #24 : 2003-01-11, 16:27 »
Moj pies szczeka na huk petard w ogole szczeka na wszystkie glosne dzwieki :roll:  ale jest spoko 8)
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.098 sekund z 26 zapytaniami.