ja zaczynałam od, uwaga, leveli (ktore swego czasu po 3.55 były... teraz juz drozej
), westow. potem byly najczesciej viceroye i oczywiscie l&m. od czasu do czasu jakies mentolowe (ale to juz od swieta). raz się nawet brillanty zdarzyły (nigdy więcej). goldeny, marlboro też czasami.
a teraz już czyściutka ejstem wtej sferze i bardzo dumna z siebie
... no ale jakby nie było- było miło
... ahhh się rozmarzyłam. ale nie, nie wolno już
... i kondycja siada. i zdrówko siada. i ogólnie.