Uważam, że to już przesada, przecież osoba paląca na ulicy nie przeszkadza drugiej w niczym, pod warunkiem, że robi to kulturalnie. W knajpach w moim mieście są wydzielone miejsca dla palących, w restauracjach też, często jest całkowity zakaz. Jest zakaz na przystankach- i bardzo dobrze. Ale, żeby nie można było iść na spacer i zapalić papierosa?? Co z osobami mającymi małedzieci? też mają palić tylko w domu? Paliłam w domu i wiecie jak wygląda mój pokój? Drzwi kiedyś białe teraz są żółte, mimo otwierania okien...Niedługo każą palaczom wykopać obie ziemiankę i tam palić. Jestem Przeciw całkowitemu zakazowi, i tak jak ktoś napisał pod tym artykułem- co jak jakiś poseł wprowadzi śluby czystości zamiast rzucać palenie..... Uważam, że to spora przesada.