blacky, ale który moment topicu?
Chodzi tylko to, że kobieta nie dojrzała psychicznie, fizycznie, itp. nie powinna mieć dzcieka, bo to jest świadoma decyzja, wpływająca na całe życie i dlatego trzeba starać się niedopuszczać do "wpadek". Wiadomo, że się zdażają... ale trzeba o tym mówić, żeby zapobiegać właśnie, bo chyba każdy chce spłenić jakieś swoje plany życiowe, mieć dziecko kiedy będzie tego pewien. Tak mi się wydaje, mimo, że wiem, że tak samo może być szczęśliwe dziecko młodej matki, jak nieszczęśliwe dziecko planowane, małżeństwa, gdzie np. ojciec okaże się sadystą (bije dzieci, żonę).
Co do zdjęcia, to tak a propo, do świadomych decyzji, nie każda babcia może się ucieszyć z powtórnego macieżyństwa, opieki nad dzieckiem, kiedy córka musi się uczyć... Chodzi mi tu o to, że np. z tego, że córka popełni błąd, a potem nie tylko ona ponosi jego konsekwencje, więc i o bliskich trzeba myśleć... (Oby było jak najwięcej takich babć, które chcą pomagać córkom w wychowaniu, a nie zostawiają je z problemami.)
Oczywiście nie potępiam dziewczyn które popełniły błąd, bo każdy je robi, tylko chodzi mi o uświadamianie... bo jak widać z takiech błedów jest często ta radość z posiadania dziecka, ale wcześniej jest też wiele niepotrzebnych łez... Aha, no i oprócz uświadamiania młodych, uświadamiania spłeczeństwu, że każdy popełnia błedy, czy też może np. chce zdecydować się na wczesne miacieżyńtwo i samotne i że
to nie ich zprawa, więc niech spojrzą najpierw na siebie, zanim zacznął wytykać kogoś palcami... (Takie rzeczy wynikają z tego pewnie, że ludzie lubią się obużyć, i podnieść samych siebie na duchu, jacy to są cudowni...)
Autor
Wątek: Młode Dziewczyny w Ciąży... (Przeczytany 19830 razy)