Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 ... 3 4 [5]   Do dołu

Autor Wątek: Chodzenie... NA POWAŻNIE  (Przeczytany 12354 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Karolcia

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #120 : 2006-04-30, 13:46 »
Ha! A wlasnie ze snia mi sie nie dlatego ze sie w nich zabujalam czy cos w tym guscie ale ze mam ich po prostu dosyc!!! Po dziurki w nosie!!!
Zapisane

ina

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #121 : 2006-05-01, 16:17 »
oj, kochane...
nie wiem czemu ale odniosłam wrażenie,że żadna z Was nie ma tu powyżej 15 lat... Całowanie to jakieś takie coś szczególnego i w ogole najwyzszy stopień wtajemniczenia i jakby to było najważniejsze.
Ja na mojego drugiego chłopaka czekałam rok... i samo wyszło. Zadnych pytan o chodzenie [zreszta... jak to brzmi?! jak małolaty] tylko po prostu jestesmy ze sobą i nigdy nam lepiej nie było.
W ogole... zapomniałam jak to było, kiedy chłopak był dla szpanu. Teraz jest zupełnie inaczej.
I pierwszego pocałunku nie żałuję, chociaż mało go pamiętam...
A poza tym do jakiegokolwiek bycia razem trzeba dojrzeć, a nie miec 12 lat kiedy dopiero okres dojrzewania ledwo zaczął funkcjonować...
Zapisane

Karolcia

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #122 : 2006-05-01, 19:46 »
Oj, ina, nie, nie mam 12 lat, ale jeśli już ktoś taki wątek stworzył, to czemu by nie poonarzekać sobie na facetów??

PS. Nic mi nie wypominajcie, ja jestem absolutny swiętoszek - nigdy w zyciu sie nie całowałam i raz szłam z chłopakiem za rękę w wieku lat 13, więc proszę bez żadnych komentarzy!!
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedz #122 : 2006-05-01, 19:46 »

DnW

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #123 : 2006-05-01, 21:53 »
skoro macie narzekać na facetów, to ja będę narzekał na dziewczyny :P jakiś kompromis musi być, nie?
Zapisane

Karolcia

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #124 : 2006-05-02, 16:24 »
:P nieładnie, nieładnie... Ale skoro już musisz... Może jakoś przeżyjemy tę twoją krytykę...
Zapisane

Neirdilka

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #125 : 2006-05-03, 14:20 »
Obys nie trafił na zagorzałe feministki, baby potrafią byc straszne :P
Zapisane

Karolcia

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #126 : 2006-05-03, 15:10 »
no, bez przesady, proszę... :P
Zapisane

madz

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2333
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #127 : 2006-05-03, 20:55 »
To wlasnie bylo napisane bez przesady ;>
Zapisane

Ninek

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2860
    • WWW
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #128 : 2006-05-04, 13:56 »
Przedewszystkim dla mnie nie ma "chodzenia" bo chodzić to ja moge z psem na spacer,dla mnie jest bycie razem.Pierwszego chłopaka miałam w wieku 15 lat i uważam że to dobry czas.Dobijają mnie 12 letnie dzieci zajarane tym że mają "chłopaka"...Trzeba przyznać że teraz miłość znaczy coraz mniej  :(
Zapisane
Psy: Fox, Majka i Vega
Koty: Karmel i Mefisto
Szczury: Mia, Pcheła, Weszka, Zambia, Trufla, Mała Mi, LeeLee i Lilia

"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji." Mark Twain
http://szczury.dzs.pl - Klik ;)

Forum Zwierzaki

Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedz #128 : 2006-05-04, 13:56 »

Karolcia

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #129 : 2006-05-04, 15:09 »
Noo... dobre porównanie do tego chodzenia z psem na spacer...

PS. Nina, rób spację po kropkach ;)
Zapisane

Neirdilka

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #130 : 2006-05-04, 17:42 »
Mnie sie wydaje, że jednak w wieku 15 lat to tez raczej nie jest wielka miłość, choć wiadomo, wykluczyć sie tego nie da... dopieroz perspektywy czasu sie widzi takie rzeczy ;)
Zapisane

thrilly

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #131 : 2006-05-04, 18:35 »
Przedewszystkim dla mnie nie ma "chodzenia" bo chodzić to ja moge z psem na spacer,dla mnie jest bycie razem.

dokładnie.

jeśli ktoś twierdzi, że CHODZI z kimś to nie tyle że jest niedojrzały to do tego nei wie co to miłość sorry pokemony ale taka jest prawda.

i weźcie przestańcie tu gadać o wieku bo jego w czymś takim się nie bierze pod uwagę.wystarczy powiedzieć że się z kimś chodzi to już wiadomo z kim się ma do czynienia... jeśli będzie 18latka , która CiOnKLE MeLaNsHuJe zE SfOiM UkOfFfaNyM no to co wtedy powiecie.
Zapisane

Neirdilka

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #132 : 2006-05-05, 15:58 »
Cóż- co do CiOnkLE MeLansHuJąCych- to to odrębny gatunek ;) niestety wiek nie jest miarą dojrzałości ;) ale jak patrzę na siebie wstecz- to powiem tak. Jak miałam 15 lat, to związałam się na poważnie z kimś starszym ode mnie o 4 lata. Hmmm... i generalnie to naprawdę był poważny związek. Ja nawet dzisiaj muszę przyznać, że wtedy kochałam tego człowieka. Mimo, iz bardzo niedojrzale.
Zapisane

zaba14

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3749
  • Mikuś na zawsze w pamięci [*] 27.05.08
    • WWW
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #133 : 2006-05-08, 19:18 »
Witajcie
Poczytałam sobie troszkę ten topic i posmialam sie ciut z niektorych sytuacji :P

Ja gdy mialam lat 17 to przez 8 miesiecy byłam z chlopakiem-było fajnie, ale nie było tego czegos... nie widzialam w nim kogos z kim moge dalej budowac zwiazek..
Teraz mam lat 18 i znalazłam tego kogoś, pomimo że minął niecaly rok całkiem inaczej mysle, potrafie dogadac sie z chlopakiem, calkiem inaczej wyglada ten zwiazek do poprzedniego, wyjezdzamy razem na wycieczki, znamy swoich rodzicow i wszystko jest ok. razem chodzimy na imprezy.. a gdy jedno z nas nie moze drugie nie idzie.. ;)
Zapisane
Możemy ocenić serce człowieka po tym, jak traktuje zwierzęta- Immanuel Kant

ogryzek

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 4120
  • drugs are bad mkay? :>
    • WWW
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #134 : 2006-05-09, 09:19 »
Cytuj z: ogryzek  2006-04-28, 12:43
Całowanie też było XD


dlaczego mam wrazenie ze niemasz wiecej niz 13 lat?
mniejsza o to, niewiem czemu ale u licha musze zgodzic sie z dziewczyną ukrywajacą się pod nickiem Magdaland...

Ajz. Co do wieku masz rację ale to nie był cmok.
Zapisane
nie interesuj się, nie pytaj się o nic! nie zgubimy się, nie zbłądzimy przecież..
l gg 3474439 l www.mamojestembaklazanem.fbl.pl

3.07-31.07 - w Kletnie ;)

Forum Zwierzaki

Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedz #134 : 2006-05-09, 09:19 »

Karolcia

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #135 : 2006-05-09, 15:58 »
Żaba, ale tu w grę wchodzi też doświadczenie. Ty już byłaś kiedyś w związku wieć wiesz - czy ja wiem, czy to można tak nazwać, ale - na przykład jakich błędów nie powinnaś popełnic i tak dalej... A co takie ni to ni co 7-letnie wie o chodzeniu z chłopakiem, hahaha. :lol:

Nie, ja to tylko tak dla żartu przedstawiłam, ale powiedzmy sobie szczerze - takie dzieci, które bawią sie w chodzenie przecież nic nie mogą wiedzieć o prawdziwej miłości! Ale cóż...
Zapisane

thrilly

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #136 : 2006-05-09, 19:19 »
a wiecie zdaje mi się, że nie wytrzymam z jednym facetem, powiedzmy że 20 , 30 lat czy nawet do końca życia... tak mało urozmaicone takie  życie by było.. prawda, nigdy się tak naprawdę nie zakochałam, może dlatego tak myślę ale dla mnie to dziwne gdy patrzę na starych ludzi co po 50 lat ze sobą są takie to nudne się wydaje a uczucie zazwyczaj gaśnie z czasem
Zapisane

Misty

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #137 : 2006-05-09, 21:42 »
Mi tez sie wydaje ze nudne. hehe ale z tego sie chyba wyrasta. Przynajmniej mam nadzieje... bo teraz to jak chodze z jakimś kolesiem to mi sie nudzi po jakimś miesiącu do trzech hehe
Zapisane

Neirdilka

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #138 : 2006-05-10, 12:06 »
ja nigdy na szczęście nie miałam tego problemu, wydaje mi się, ze poza miłością ważne w małżeństwie jest przywiązanie i to właśnie ono decyduje o tym, czy 2 osobuy dadzą radę być ze sobą juz zawsze. Choć wiadomo- nigdy nic nie jest pewne.
Zapisane

Ninek

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2860
    • WWW
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #139 : 2006-05-10, 13:44 »
Szczerze mówiąc to ja już teraz mogłabym być z jednych facetem tak na zawsze.Jestem baaardzo wierne stworzenie i nie lubie zmieniać chłopaków jak rękawiczki.
Zapisane
Psy: Fox, Majka i Vega
Koty: Karmel i Mefisto
Szczury: Mia, Pcheła, Weszka, Zambia, Trufla, Mała Mi, LeeLee i Lilia

"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji." Mark Twain
http://szczury.dzs.pl - Klik ;)

Karolcia

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #140 : 2006-05-10, 21:14 »
Nieee.. wiecie co, ja jednak wyobrażam sobie, że mogłabybm być z kimś dłuugo, długo, przez całe życie, gdybym tylko kogoś takiego kochała - gorzej z tym, gdzie ja takiego znajdę??? :P
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedz #140 : 2006-05-10, 21:14 »

Neirdilka

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #141 : 2006-05-10, 23:04 »
sam Cię znajdzie ;) chociaz ja wychodzę z założenia, że to jednak kobiety dobierają sobie partnerów ;)
Zapisane

Karolcia

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #142 : 2006-05-11, 15:56 »
sam Cię znajdzie ;)

Mam nadzieję że szybko! ;) Hahaha, żart ;)
Zapisane

Neirdilka

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #143 : 2006-05-11, 16:13 »
Im szybciej tym lepiej ;) zdążycie się dobrze poznać :D
Zapisane

Karolcia

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #144 : 2006-05-11, 16:20 »
Prawda? Chociaz wątpie czy którykolwiek facet wytrzyma ze mną dłużej jak 5 minut... Ja to mam gadane... ;)
Zapisane

Neirdilka

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #145 : 2006-05-11, 17:21 »
To najlepszy będzie małomówny ;) tacy lepiej słuchają :P
Zapisane

kate8828

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #146 : 2006-05-11, 20:17 »
Karolcia ja mam cos w podobie <nie o facetach bo to w moim wieku jeszcze zabawa> a o gadaniu ja to potrafie człowieka zagadać tralalalalallaalla......cały czas nawijam jak najeta no jak nie jak tak kiedy nawijam no...........wiec mój chłopak\facet\maż\kochanek itd...bedzie naprawde musiał mnie wysłuchiwać o poranku przy sniadanku i wieczorkiem przed łózeczkiem ...........hehe
Zapisane

Karolcia

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #147 : 2006-05-12, 19:51 »
No dobra, dziewczyny, my to mamy... gdzie my takich znajdziemy?? :lol:

To najlepszy będzie małomówny ;) tacy lepiej słuchają :P

Ale mi potrzeba twórczego, z inwencją, a nie byle jakiego ciołka... A małomówni zwykle tacy są... bla bla bla
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedz #147 : 2006-05-12, 19:51 »

Neirdilka

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #148 : 2006-05-12, 20:32 »
Eee małomówny może być twórczy ;)
Mnie też potrzeba faceta z inicjatywą. Tylko, że ja już swojego nie wymienię. Pozostaje mi obudzić w nim tą inicjatywę....:P
Zapisane

thrilly

  • Gość
Odp: Chodzenie... NA POWAŻNIE
« Odpowiedź #149 : 2006-05-12, 23:06 »
mój facet musi być ładny, przystojny, grzeszyć opalenizną :D , koniecznie musi mieć pasję,mądry, inteligentny, w żadnym wypadku naukowiec, no i nie MAŁOMÓWNY  bo to porażka.

problem że tylko jeden jak narazie podlega moim kryteriom problem w tym że jest głupi
 
szkoda że umysł nie rośnie razem z wdziękiem :(
Zapisane
Strony: 1 ... 3 4 [5]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.064 sekund z 28 zapytaniami.