Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Banda żuli czyli co zrobić?  (Przeczytany 1888 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Ariva

  • *
  • Wiadomości: 1995
    • WWW
Banda żuli czyli co zrobić?
« : 2006-04-28, 16:30 »
Nie wiem co mam zrobić  :| Zaczęło się od wczoraj i wiem, że nie moge tego tak zostawić.

Wczoraj siedziałam sobie w parku z moim chłopakiem Konradem. Nagle zobaczyłam grupke 7 chłopaków w tym mojego byłego chłopaka (Krzysiek) :/ Przeszli koło nas lampiąc sie i puszczając chamskie teksty. Usiedli na ławce obok i znowu zaczęli sie patrzeć. Myślałałam że na tym sie skończy. Chwile później podeszli do nas i chcieli bić mojego mana :/ Miałam serce w gardle jak zaczęli się szarpać. Skończyło się na szczęście tylko na tym, że Konrad dostał raz lekko z pięści w policzek. Jak juz skończyli to wyszli z parku jak gdyby nigdy nic. Nie chce tego tak zostawić, bo wiem że następnym razem będzie gorzej. Wieczorem mój były chłopak napisał do mnie na gg i przeprosił za kolegów...podobno zrobili to właśnie dlatego, że byłam kiedyś z Krzyśkiem.

Zastanawiam się czy olać ich...a może powinniśmy z Konradem zebrac ekipe i im pokazac kto jest górą? Proszę, poradźcie mi coś, bo nie wiem co o tym myśleć. Najbardziej sie boje, że następnym razem będzie gorzej.
Zapisane

laciatka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 184
Odp: Banda żuli czyli co zrobić?
« Odpowiedź #1 : 2006-04-28, 16:49 »
Ja mysle ze jesli zrobili to tylko raz to olejcie ich...Ale jesli beda was bic i puszcac chamskie teksty powiedzcie komus o tym...
Zapisane
Ludzie zabijają czas...
Ale zapominają ,że to czas zabija ich...

ESIO

  • Gość
Odp: Banda żuli czyli co zrobić?
« Odpowiedź #2 : 2006-04-28, 17:03 »
Ja mysle ze jesli zrobili to tylko raz to olejcie ich...Ale jesli beda was bic i puszcac chamskie teksty powiedzcie komus o tym...

Tez taż sądze :wink:
Bo tego tak zostawić nie możn jeśli będzie się to powtarzać, a jeśli to był ,,tylko" zasdrosnego byłego jednorazowy wybryk to to można zignorować :idea:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Banda żuli czyli co zrobić?
« Odpowiedz #2 : 2006-04-28, 17:03 »

Princessa

  • Gość
Odp: Banda żuli czyli co zrobić?
« Odpowiedź #3 : 2006-04-28, 20:02 »
yhym...a moim zdaniem to sie bedzie powtarzac..najlepiej jak bedziecie przebywac w jakims bezpieczniejszym miejscu albo wsrod jakiegos towarzystwa....wiem ze z chlopakiem to najalpiej sie by siedziala na samotnosci i tylko w krzakach..ale sama widziszze to sie zle konczy.
narazie nie radze zbierac bandy bo z tego moze wyjsc tylko "wielka wojna". narazie nie ryzykuj. jak znowu was zaczna zaczepiac to wtedy sie zwroccie o pomoc.
bo mozliwe ze to bylo jednorazowe choc nie sadze....i nie nalezy tego zignorowac....
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Banda żuli czyli co zrobić?
« Odpowiedź #4 : 2006-05-01, 07:20 »
[quopte]Zastanawiam się czy olać ich...a może powinniśmy z Konradem zebrac ekipe i im pokazac kto jest górą? [/quote]

spójrz na mój opis - jeśli zbierzesz "ekpie" i pokazesz kto jest "gora" pokazesz rowniez ze wcale nie jestescie lepsi od nich,...
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

madz

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2333
Odp: Banda żuli czyli co zrobić?
« Odpowiedź #5 : 2006-05-01, 10:14 »
Skoro twoj byly przepraszal, to chyba oznacza ze nie ma zamiaru juz zbytnio kozaczyc, prawda? W beznadziejnej sytuacji jestes, ale poki co radzilabym nie kombinowac.
Zapisane

Karolcia

  • Gość
Odp: Banda żuli czyli co zrobić?
« Odpowiedź #6 : 2006-05-01, 14:19 »
Ja bym radziła zostawić to w spokoju. Istnieje szansa że się odczepią. Nie przejmować sie i schodzić im z drogi.

Swoją drogą jak ja nie cierpię takich typów!!
Zapisane

golden(ka)

  • *
  • Wiadomości: 5987
Odp: Banda żuli czyli co zrobić?
« Odpowiedź #7 : 2006-05-03, 14:31 »
-
« Ostatnia zmiana: 2007-01-19, 20:03 autor golden(ka) »
Zapisane

Reniek (chłopak)

  • Gość
Odp: Banda żuli czyli co zrobić?
« Odpowiedź #8 : 2006-05-05, 04:25 »
Dziewczyno ile ty masz lat 10 (do autorki wątku). Popierwsze jezeli twoj chlopak nie potrafi się obronic to ja dziekuje, Jak ktos by mnie napadł to po pierwsze straciłby wszystkie zęby padł by na ziemi i wstałby po pięciu minutach (są sposoby) a jak by lezał to dostał by serie po jajach z glanów, a jak by mnie skopali to mam kumpla co jak bym mu o tym powiedział podjechal by bejcą ale najpierw zapytał by się mnie "do ilu?*" i by mnie juz nie ruszyli, ale głównie nie lubię powoływac się na znajomych, zresztą on mógł by ich zabic, koles 10 lat craw mage (czy jak to sie tam pisze) trenuje, Zawsze wolę sam sprawę załatwic, ostatnio była taka sytuacja. wchodze do sklepu i chce sobie kupic piwo, podchodzi do mnie zul i mowi ze mi kupi piwo, ja sobie mysle "a co se bede" oi kupil mi piwo ja wyszedłem a on poszedłza mna zaczął się przypierdal** do moich długich włosów i zaczął sie podwalac pedał, dostał plombe stracił kilka zębów (to nie była pięśc ;) ) i lezał. Agresywny nie jestem ale obronic się potrafie

*do ilu złamań
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Banda żuli czyli co zrobić?
« Odpowiedz #8 : 2006-05-05, 04:25 »

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Banda żuli czyli co zrobić?
« Odpowiedź #9 : 2006-05-05, 07:06 »
O nie, w życiu bym nie chciała żeby mój facet chciał się prać z każdym kto go zaczepi, zbyt dobirze wiem jak to wygląda... :/ Sajgon, człowiek się unosi męską dumą, on jeden - ich pięciu, ale co tam...

Reniek... myślałeś, że on Ci to piwo bezinteresownie kupuje? Nio cio tyyy...
Zapisane

Dory

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2527
  • Khajiit has no time for you! [']
    • WWW
Odp: Banda żuli czyli co zrobić?
« Odpowiedź #10 : 2006-05-05, 07:53 »
o tak reniek agresywny nie jesteś :/ Tylko to o twoim poziomie świadczy że przywaliłeś mu w pysk tylko za to że cie przezywał. Dla mnie to jest załosne :/
I to co charon mówi. Jesli mojemu facetowi zalezałoby bardziej na jego dumie niż moim bezpieiczeństwie (bo bądź co bądź mogą go skopać a potem mi kuku zrobić ;P ) to zastanawiłabym się nad naszym związkiem.
Zapisane
Did you want play pazaak?
Mårran

Praying to yourself, my Lord? That's not a good sign. Or perhaps it is. Prince of Madness, and all that.:eh:
give me some fish, give me give me some fish...

lux ferre

Reniek (chłopak)

  • Gość
Odp: Banda żuli czyli co zrobić?
« Odpowiedź #11 : 2006-05-05, 12:49 »
nie, nie za to ze mnie przezywał tylko za to ze sie podwalał, czytaj dokładniej,
Zapisane

golden(ka)

  • *
  • Wiadomości: 5987
Odp: Banda żuli czyli co zrobić?
« Odpowiedź #12 : 2006-05-06, 18:48 »
-
« Ostatnia zmiana: 2007-01-19, 19:57 autor golden(ka) »
Zapisane

Ariva

  • *
  • Wiadomości: 1995
    • WWW
Odp: Banda żuli czyli co zrobić?
« Odpowiedź #13 : 2006-05-06, 20:12 »
7 chłopaków na 1? Sory ale jeśli byłbyś sam na całą bande i zacząłbyś sie prać to z pewnością nie miałbyś szans :/

Reniek, nie popisuj sie że taki dżolo jesteś
Zapisane

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Banda żuli czyli co zrobić?
« Odpowiedź #14 : 2006-05-06, 20:40 »
Znacie takie sysuacje, że wszystko by było ok, macie instynkt samo zachowawczy i jak widzicie niebezpieczenieństwo, to wolicie odejść kilka kroków dalej, lub olać zniewagę, ale facet nieee... musi dorzucić swoje trzy grosze i sprowokować niebezpieczna sytuację... :/ Eh...
Oj, offuję... :)
W każdym razie z takiej "męskiej dumy" to możne tylko wniknąć wąchanie kwiataków od spodu, lub chodźby niezbyt fajne wspomnienia... :/
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Banda żuli czyli co zrobić?
« Odpowiedz #14 : 2006-05-06, 20:40 »

Kucyk_Hermiona.

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3865
Odp: Banda żuli czyli co zrobić?
« Odpowiedź #15 : 2006-05-07, 12:39 »
kicaj jest ładny prawda
Zapisane

DnW

  • Gość
Odp: Banda żuli czyli co zrobić?
« Odpowiedź #16 : 2006-05-07, 14:05 »
Znacie takie sysuacje, że wszystko by było ok, macie instynkt samo zachowawczy i jak widzicie niebezpieczenieństwo, to wolicie odejść kilka kroków dalej, lub olać zniewagę, ale facet nieee... musi dorzucić swoje trzy grosze i sprowokować niebezpieczna sytuację... :/ Eh...
Oj, offuję... :)
W każdym razie z takiej "męskiej dumy" to możne tylko wniknąć wąchanie kwiataków od spodu, lub chodźby niezbyt fajne wspomnienia... :/
czyzbys brala pod uwage tylko stereotypy? ja tam jak widze niebezpieczenstwo to wole sie trzymac od tego z dala...
Zapisane

zaba14

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3749
  • Mikuś na zawsze w pamięci [*] 27.05.08
    • WWW
Odp: Banda żuli czyli co zrobić?
« Odpowiedź #17 : 2006-05-08, 18:47 »
Dziewczyno ile ty masz lat 10 (do autorki wątku). Popierwsze jezeli twoj chlopak nie potrafi się obronic to ja dziekuje, Jak ktos by mnie napadł to po pierwsze straciłby wszystkie zęby padł by na ziemi i wstałby po pięciu minutach (są sposoby) a jak by lezał to dostał by serie po jajach z glanów, a jak by mnie skopali to mam kumpla co jak bym mu o tym powiedział podjechal by bejcą ale najpierw zapytał by się mnie "do ilu?*" i by mnie juz nie ruszyli, ale głównie nie lubię powoływac się na znajomych, zresztą on mógł by ich zabic, koles 10 lat craw mage (czy jak to sie tam pisze) trenuje, Zawsze wolę sam sprawę załatwic, ostatnio była taka sytuacja. wchodze do sklepu i chce sobie kupic piwo, podchodzi do mnie zul i mowi ze mi kupi piwo, ja sobie mysle "a co se bede" oi kupil mi piwo ja wyszedłem a on poszedłza mna zaczął się przypierdal** do moich długich włosów i zaczął sie podwalac pedał, dostał plombe stracił kilka zębów (to nie była pięśc ;) ) i lezał. Agresywny nie jestem ale obronic się potrafie

*do ilu złamań

po twoim poście twierdze że lat to Ty masz niewiele więcej niż napisałes o autorce wątku.. a z tego co wiem Ariva nie ma 10 lat.. ;). Nie przepadam za kolesiami którzy mądrzy to są tylko przez neta i ew. w gadce, ale jak przyjdzie co do czego to znikają.. chyba jestes troszke zadumany w sobie :?  nie wyobrazam sobie jak 1 chlopak może obronic siebie i dziewczyne jesli napastników jest 7.. idz lepiej do książek dziecko... :?

Ariva miałam ciut podobną sytuację do Twojej, niestety ja spotykam kolesi mojego byłego chlopaka w szkole, a że zostawiłam go dla innego (z którym chodze do klasy) to możesz sobie wyobrazic reakcje ludzi. Niektorzy mowili że dobrze zrobilam, inni patrzeli głupim wzorkiem..w sumie dalej patrzą, spotkałam się z różnymi głupimi tekstami dotyczącymi mnie, ale cóż nikomu o tym nie mówiłam procz byłemu chlopakowi by raz sie a na zawsze ode mnie odczepił, jak sie okazalo przepraszal mnie że to nie on... i w sumie mu uwiezylam, bo po tym jak go zostawilam rozmawialismy i doslzismy do wniosku że nie ma co się na siebie obrazac, swiat jest różny. Do dzis z nim gadam i załatwiam interesy, siłą nic nie zdziałacie, ja na Twoim miejscu olałabym ta scene, wiecej razy sie nie powinna powtorzyć.
Zapisane
Możemy ocenić serce człowieka po tym, jak traktuje zwierzęta- Immanuel Kant
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.075 sekund z 25 zapytaniami.