Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Iras]

Wiadomo, że jeśli kogoś jadącego na gapę złapie kanar, to ten ktoś będzie miał kłopoty. Żadne odkrycie - jednak trochę inaczej wygląda to, gdy ktoś jedzie na gapę, łapią, go, a ta osoba podaje nie swoje dane... Wie ktoś co można z takim czymś zrobic? Bo akurat tak u mnie wyszło, że ukradiono mi jakiś czas temu portfel, z legitymacja i dowodem osobistym i niedawno przyszło wezwanie do płacenia... powinnam napisac jakieś odwołanie czy coś - z tym, że nie bardzo wiem jak..

[kasia]

No ja myślę, że będzie CI potrzebne zaświadczenie z komendy policji o zgłoszeniu kradzieży (ew z urzędu miasta). Musisz napisac podanie do zarządu linii przewozowych - nie wiem jakie u Ciebie dziąłają, wyjaśniając po prostu, że w tym czasie, kiedy wystawiono upomnienie nie byłas w posiadaniu własnych dokumentów i tym samym nie mogłas się nimi wylegotymować. Prosisz więc o anulowanie kary.
A gdzie to dokładnie zanieść/wyssłać to myślę, że się dowiesz na stronie internetowej przewoźnika albo w biurze przy jakimś dworcu autobusowym.

[charon]

kasia dobrze mówić... a nawiasem to chyba nie trzeba dowodu toższamości, żebo podać się za kogoś innego... :? Moja koleżanka miała taki zwyczaj, że podawała imiona i adresy ludzi, których nielubiła... :? Ale może jest już inaczej...

Jakby co nie musisz się bać ani spieszyć, bo z tego co wiem, to takie wezwania pysyłają kilka razy, a potem rezygnują... To tak dla uspokojenia, bo lepiej mieć czyste konto...

[Iras]

mi właśnie przysłali "wezwanie przedsądowe' więc wolę nie ryzykować, że następnym razem dostane do sądu... jutro mam zamiar napisac z kolega odwołanie - z kolega dlatego, ze on przynajmniej wie co pisać i sam musi - sprzedali mu "zepsuty" bilet i kanar sie czepnal... Co do tej mojej sytuacji jeszcze - tak czy inaczej - nie mam zamiaru płacić - po pierwsze nie mam czym płacić, po drugie - nie mam zamiaru wydawac pieniądze za kogoś... i tak wraz z portfelem straciłam 50 zł...

[awangarda]

iras jak napiszesz juz to odwolanie to moze je tu wrzuc;) niektorym sie przyda;) np. mi:P

[Iras]

Nie ma sprawy... wrzucę... wzór czegoś takiego każdemu się może przydać... Heh... najzabawniejsze jest to, że dodatkowo nigdy tą linią w której ponoć jechałam na gapę, nie jeżdże, bo jest mi totalnie nie po drodze...

[kasia]

kasia dobrze mówić... a nawiasem to chyba nie trzeba dowodu toższamości, żebo podać się za kogoś innego... :? Moja koleżanka miała taki zwyczaj, że podawała imiona i adresy ludzi, których nielubiła... :? Ale może jest już inaczej...

To chyba zalezy od linii przewozowych. U nas żądają dowodu tożsamości, a jeśli delikwent odmówi lub dowodu nie posiada, to zabierają go do pętli/dworca i tam sprawę wyjąsniają, nawet wzywają policję w razie czego./

[ananas]

ja chyba jakaś głupuia jestem, albo poprostu szkołą na mnie źle działa... na forum byłam wczoraj przed północą, no i przeczytałam ten temat. i od wczoraj się zastanaiwam o co w tym topicu chodzi bo,... pomyliłam jazdę na gapę z autostopem ludzie trzymajcie mnie bo źle ze mną....

[kasia]

ja chyba jakaś głupuia jestem, albo poprostu szkołą na mnie źle działa... na forum byłam wczoraj przed północą, no i przeczytałam ten temat. i od wczoraj się zastanaiwam o co w tym topicu chodzi bo,... pomyliłam jazdę na gapę z autostopem ludzie trzymajcie mnie bo źle ze mną....

Tak, tak, a kanary sobie stoją na parkingach i postojach, sprawdzając, czy pasażerowie samochodu należą do rodziny kierowcy i czy czasem nie jada na gapę

I dlatego o północy lkepieu spac niż czytać (kto to mówi)

[Iras]

Witam ponownie - odwolanie już napisane (niestety nie wkleje wzorcu bo go praktycznie nie ma - jest po prostu pare rzeczy napisanych, ze skradziono mi portfel itp) Ale wiecie co jest najlepsze? moge pozwać MZT - co wiecej, prawo jest na tyle po mojej stronie (tzn - mam takie dowody na to ze mi ukradziono dokumenty i nie moglam ich uzyc do legitymowania sie) ze raczej na pewno wygram:] a najlepsze z tego jest to ze moge uzyskac odszkodowanie za "szkody moralne' - nie bedzie zbyt wysokie jakies 200 zl najprawdopodobniej, ale to zawsze jakies uderzenie w mzt

[charon]

A można wiedzieć jakie masz dowody? Bo jakoś nie mogę się niczego domyśleć... (oprócz świadków)

[Iras]

1. świadkowie
2. zaświadczenie, z urzedu miejskiego, ze zgłaszałam zaginiecie dowodu osobistego
3. zaświadczenie z policji, że zgłaszałam zaginięcie portfela z dokumentami
4. ze szkoły o zaginięciu leitymacji
5. miesięczny bilet, który w czasie "złapania mnie" był aktywny


Data wysłania: 2006-01-19, 22:49dobra... nareszcie odwolanie wyslane - dodatkowo nie moga tego olac, bo jest zadanie potwierdzenia odbioru...

[charon]

Ale zaświadniecznia coś dają jeśli mają datę sprzed zdarzenia... no pewnie mają, bo musiałaś mieć nowe dokumenty...
Co do miesięcznego, to nie wiem... bo... przeważnie jak ktoś ma w domu, a jeżdzi bez, to i tak sie czepiają...

[Iras]

oczywiście , że zaświadczenia mają datę sprzed zdarzenia... co do miesięcznego - faktem jest, że miałam ten miesięczny, czy przy sobie czy bez - miałam go. i to wlasnie ten miesieczny jest moim najmocniejszym atutem....

[ajz]

jak najbardziej, pisz odwołanie. jednak moze byc problem jesli zaginięcia dokumentów nie zgłosiłaś na policję.

[ananas]

jak najbardziej, pisz odwołanie. jednak moze byc problem jesli zaginięcia dokumentów nie zgłosiłaś na policję

zanim coś napiszesz - przeczytaj temat. i to nie tak jak ja tylko ze zrozumieniem

[Iras]

ajz - było zgłaszane, zarówno na policję, jak i do urzedu miejskiego - więc z tym nie ma problemu....


Data wysłania: 2006-01-24, 14:49a co do pisania - juz wyslane. nie pisalam tego sama wiec nie musialam czytac bo zrobilo to kilka osob za mnie...

[ananas]

sorki, nie wkleił się cytat. poprzedni post kierowałam do ajz

[ajz]

sorki, rzeczywiscie niedokladnie przeczytalem.

[Iras]

łoł... aktualizacja tematu... wyszło tak - że odwolania nie przyjeli, bo osoba ktora zlapali uzyla nie dowodu osobistego, a legitymacji (mojej) zlozylam papierek ze szkoly, bedacy zaswiadczeniem z mojej szkoly, ze zaginiecie legitymacji zglaszalam, czekam teraz na odpowiedz...

dodatkowo okazalo sie ze nie jestem  sama... moj kolega mial sytuacje, ze kupil bilet, ktory byl skasowany... trzy lata temu (no i oczywiscie nie mogl go skasowac) w zwiazku z tym prowadzi teraz niemalze wojne z mzt - i jesli ja wygra... pare rzeczy sie zmieni (co wiecej - ma spore szanse na zycieztwo...) sprawa w sadzie jeszcze nie jest - ale raczej na pewno tam sie znajdzie , bo chamy z mzt nie przepadaja za ugodami...

[laciatka]

Moje kolezanki nie raz wpadly i kontrolerzy im odpuszczaja , usprawiedliwiaja je jesli jada do szkoly lub ze szkoly...Ale moja kolezanka kiedys wpadla , musiala podac swoje dane a jej rodzice musieli zaplacic ...

[Iras]

oki... ale jaja wyszły... i wychodza... ztm stwierdziło, że "posiadanie aktywnej karty miejskiej, w tamtym okresie nie jest argumentem do anulowania zapłaty, gdyz nie dowodzi to temu, że tego dnia nie byłam kontrolowana" - wniosek - mogą wysłac pierwszej lepszej osobie z książki telefonicznej wezwanie do zapłaty, i ta osoba będzie "zobowiązana" do zapłaty bez względu na to czy jechała, czy nie... dobre...

a tak ogólnie - sprawa w sądzie...

[IBDG]

To jakieś durnowate... Skoro miałaś w tym czasie ważny miesięczny, to o co chodzi? Rozumiem, ze był to bilet imienny. Nawet, jeśli kontrolowany nie ma go przy sobie, ale okaże po fakcie, nie powinno być sprawy.   

[Iras]

według nich nie jest to argument - ze względu na to, że jeśli ktos byl kontrolowany, a zapomnial miesiecznego, to ma tylko tydzien na pokazanie go (niedorzecznosc) - no coz - w moim przypadku bylo to fizycznie niemozliwe, bo o kontroli dowiedzialam sie kilka miesiecy za pozno....

 a tak poza tym - leje na to...

[^kora^]

Mnie dziś złapali
Te Wreedne kanary

[ghosty]

A ja raz z roztargnienia zapomniałam go w ogóle kupić... ale na szczęście nikt nie widział (poza moją klasą, byliśmy na ognisku).