Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Szczeniaki i mały problem..  (Przeczytany 870 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

zolly

  • Gość
Szczeniaki i mały problem..
« : 2006-06-15, 16:12 »
Miesiąc temu przybłąkała się do nas strasznie wychudzona sunia. Jakoś tak wyszło że została. W miarę czasu robiła się coraz okrąglejsza  :eh:. Byłam święcie przekonana że poprostu się jej przytyło. Ale po wizycie u weterynarza okazało się że przygarneliśmy trochę więcej kundelków niż nam się wydawało ;)

Zrobiliśmy jej eleganckie legowisko i czekaliśmy.. Dzisiaj na chwilę pojechaliśmy do miasta i po powrocie okazało się że sunia wybrała sobie do porodu najbardziej nieodpowiednie miejsce z możliwych.. Jakoś wślizgneła się pod drewniany domek który stoi obok naszego domu.. i się oszczeniła jak nas nie było.

Nie ma żadnej możliwości żeby wyciągnąć jej gromadke bo szczeniaki są ok. 3 metrów od szczeliny którą się tam wślizgnęła, nawet ich nie widać. Noi nie wiem co mam zrobić.. zostawić ją tam tak? Mam nadzieję że po pewnym czasie sama wyniesie te szczeniaki ale nie mam pewności.. A jeśli tam zostanął to nie zdziczeją jeśli od początku nie będą mieć kontaktu z człowiekiem?
Zapisane

zakla

  • Gość
Odp: Szczeniaki i mały problem..
« Odpowiedź #1 : 2006-06-15, 19:44 »
Na poczatku raczej i tak nie zdaja sobie sprawy z istnienia ludzi ;) Ale mimo wszystko nalezaloby je z tamtad wyciagnac. Trzeba sprawdzic, czy wszystkie zyja i sa zdrowe... Czy ktoregos nie trzeba dokarmiac itp.
Zapisane

zolly

  • Gość
Odp: Szczeniaki i mały problem..
« Odpowiedź #2 : 2006-06-15, 23:44 »
tylko że to niestety nie takie łatwe ;) ..bo pieski są naprawdę daleko i nie ma siły żeby jakikolwiek człowiek się tam wcisnął, a poza tym mamusia się jakaś waleczna zrobiła i warczy jak się tam podejdzie..

A ona sama ich po pewnym czasie nie wyniesie?

Trochę się martwię bo ona puki co ani na chwilę ich nie zostawiła i cały dzień nic nie jadła i nic nie piła.. chociaż miski stoją pod samym wejściem. A poza tym noce nie są upalne, a to przecież jeszcze maleństwa..
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Szczeniaki i mały problem..
« Odpowiedz #2 : 2006-06-15, 23:44 »

agnes211

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1833
  • Łatka i Mrówcia pozdrawiają merdaniem ogonka :)
    • WWW
Odp: Szczeniaki i mały problem..
« Odpowiedź #3 : 2006-06-16, 09:45 »
jeśli nie masz możliwości tam wejść to i tak nic nie zrobisz. Może i lepiej by było żeby szczeniaczki były w domu pod waszym okiem ale skoro nie możesz nic zrobić to cóż. Pewnie poznacie je dopiero jak same zaczą wychodzić. Narazie możecie ją tylko dokarmiać.
Zapisane
pozdrawiam wszystkich miłośników kundelków, i nie tylko:)

zolly

  • Gość
Odp: Szczeniaki i mały problem..
« Odpowiedź #4 : 2006-06-16, 10:09 »
a kiedy mniej więcej one zacznął trochę łazić?
Zapisane

zakla

  • Gość
Odp: Szczeniaki i mały problem..
« Odpowiedź #5 : 2006-06-16, 10:26 »
Jak beda mialy ok.3 tyogdni to juz powinny sobie chodzic w miare wydajnie ;)
Zapisane

zolly

  • Gość
Odp: Szczeniaki i mały problem..
« Odpowiedź #6 : 2006-06-16, 10:31 »
no to będę czekać ;)

Przed chwilą się tam wczołgałam z latarką w zębach i jakoś dorzuciłam mamuśce trochę jedzenia. Nawet widziałam troche tych potworków :D
Zapisane

zolly

  • Gość
Odp: Szczeniaki i mały problem..
« Odpowiedź #7 : 2006-06-17, 11:22 »
ehhh.. coś czuję że ciężko im będzie znaleźć nowy dom.. :(
Jak już pojawiają się zainteresowani szczeniakami to jak dowiadują się że to "tylko"  kundle to szybko się wycofują..

Macie jakiś pomysł jak mogłabym znaleźć dla nich nowych właścicieli jak już troche podrosną?
Zapisane

tarunia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3388
Odp: Szczeniaki i mały problem..
« Odpowiedź #8 : 2006-06-17, 11:24 »
Pisałaś o psiakach na [....]anii? Tam jest pełno tego typu akcji i pełno ludzi gotowych pomóc w szukaniu domków ;)
Zapisane
Oh how I wish to go down with the sun...

Forum Zwierzaki

Odp: Szczeniaki i mały problem..
« Odpowiedz #8 : 2006-06-17, 11:24 »

zolly

  • Gość
Odp: Szczeniaki i mały problem..
« Odpowiedź #9 : 2006-06-17, 11:25 »
ooo.. wielkie dzięki :D ..zaraz tam pędzę ;)
Zapisane

Nanami

  • Gość
Odp: Szczeniaki i mały problem..
« Odpowiedź #10 : 2006-06-17, 12:27 »
Ja bym nie zostawiła tych psiaków tam. Póki co jest ciepło i fajnie na dworze, ale przewidują opady, wiec tam na pewno bedzie wilgotno i nieprzyjemnie, byc moze nawet szczeniaki sie podtopią... Dodatkowo takie miejsca to siedliska pchel i roztoczy, a fe. Mamusia psia pewnie zmieni legiowisko w koncu kiedys, ale kto wie kiedy... Ja bym je stamdtąd próbowała wyciagnac. Na AP czesto słuzby odpowiadające naszemu TOZowi korzystają z takich długich kijów z petlami na koncu, moze by sie udało Wam takie cos zrobic i wyciagnac na to szczenieta?
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.044 sekund z 24 zapytaniami.