Wiesz, dzieciaki (w tym pewnie i ty) szaleją za żarciem z McDonalda. A wiesz, co by się stało po miesiącu wyłącznego odżywiania się tym? Polecam film Super Size Me, może niedługo pokaże się u nas, facet przeprowadził taki eksperyment i to sfilmował... Cały miesiąc był pod kontrolą lekarza. I co? Po miesiącu, wątroba rzęzi, żołądek wysiada, facet utył dobre 20 kilo... a W i KK to takie McDonaldy dla kotów. Na krótką metę działają pozornie świetnie - kot przybiera na wadze, błyszczy się sierść... tyle, że to efekt STERYDÓW, takich samych jak używane przy TUCZU PRZEMYSŁOWYM drobiu, gdzie konieczne jest uzyskanie jak najszybciej masy - kosztem wątroby i nerek, niestety. Więc wypasiony kot po kilku latach - jeśli jest odporny, jeśli nie - to szybciej - zaczyna po prostu sypać się od środka. Chcesz to właśnie zafundować swojemu kotu?