Koniuka jazd jest jedna dziennie, ale za to indywidualna, nie na prawie zdechłych konikach, w zastępie, naprawdę warto, wiem, ze gdybym pojechała na taki z dwoma godzinami w zastępie, to niczego bym się nie nauczyła. Koniuka lepiej dodać te 100 zł. i być naprawdę zadowolonym, bo 100 zł. to jeszcze nie taki majątek, naprawdę zachęcam, Cię. Siedzisz w stajni ile chcesz, czyścisz konie, siodłasz, kiełznasz, możesz dawać jedzenie jak chcesz, zmieniać ściółkę, wieczorami zwykle się smaruje koniki jak jest jakieś obtarcie, kopytka, o wszystko się dba, ja się tam nauczyłam, jak się naprawdę dba o konie, te konie są sportowe i chodzą raz dziennie, bo dlaczego miałyby być zmęczone...... Idą żywo do przodu, lekko łydką i już, nie to co u mnie w stadninie, pchasz i nic
Pani Ania naprawdę świetnie uczy, układa dosiad itd. Mogłam robić wszystko przy koniach jak chciałam, nawet lonżowałam niektóre konie jak trzeba było, niektóre jeździłam itd. Było naprawdę super. oni na obozy nie przyjmują więcej niż 6 osób, dlatego tam jest tak rodzinnie
Naprawdę zachęcam. Ja też miałam do wyboru obozy za 600 nawet zł. za 2 tyg. i bliższe, ale ja ze śląska jechałam do Torunia, bo wiedziałąm, że nie będzie porównania z innymi stajniami i nie pomyliłam się