Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: SelfDefence 2006 - Road to Perdition...  (Przeczytany 812 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Ash

  • Gość
SelfDefence 2006 - Road to Perdition...
« : 2004-03-23, 13:00 »
[przepraszam ze badziagi zamiast polskich liter, ale tak to dostalam, a zmienianie to makabra :roll: ]

Rok 2006, Bruksela, budynek  Parlamentu Europejskiego. Deputowani z
kilkunastu krajów i szefowie rzšdów utkwili wzrok w trybunie, za którš
schował się korpulentny mężczyzna przybyły z kraju nad Wisłš.
Na szlachetne czoło tajemniczego Sarmaty opadała blond grzywka, falujšc
niczym łan pszenicy w letni dzień, zaœ czerstwa i spalona słońcem solarium
twarz przypominała pachnšcy bochen, ulepiony spracowanymi dłońmi polskich gospodyń. Na szyi dyndał niebieski krawat upstrzony biało czerwonymi gwiazdkami. Mężczyznš tym był Przewodniczšcy.
Przewodniczšcy odkaszlnšł i wygramolił się zza mównicy, wciskajšc jeszcze
ramię w rękaw marynarki.
- Przepraszam. Przebrałem się tak chybcikiem, bo przyszłem w smokingu, ale w kuluarach zobaczyłem napis "no smoking", to żem wskoczył w garnitur. He, he, bardziej swojsko będzie.
Tu Przewodniczšcy przerwał, choć mikrofon trzymał. Wszystkim się zdawało, że Przewodniczšcy mówi jeszcze, a to echo grało.
Rozejrzał się po sali, klepnšł w potylicę i nagle wycišgnšł rękę w
pozdrowieniu, które poczštkowo było popularne w starożytnym Rzymie, a
potem w latach trzydziestych w Niemczech.
Po sali przeszedł szmer. Ucichły głoœniejsze rozmowy. Berlusconi się
obudził. Przewodniczšcy trzymał wyprostowanš rękę i rozglšdał się
delektujšc efektem. Gdzieœ w tylnych rzędach zobaczył swojego doradcę od gestykulacji. Doradca miał minę zwiastujšca jakšœ klęskę i z przerażeniem sylabizował:
- Szefie! Nie ten gest! Ten miał być na spotkanie z Le Penem!
Przewodniczšcy nie stracił zimnej krwi. Trzymał dalej wyprężonš rękę z
pięcioma sztywnymi palcami i myœlał..... Nagle dostrzegł przemykajšcego
pod tylnš œcianš kelnera, więc nie tracšc rezonu zawołał  - Panie kelner! Pięć herbat na trybunę proszę! Potem opuœcił dłoń, chrzšknšł i poprawił sobie krawat. W końcu nadszedł dzień, gdy po długiej nauce języka obcego mógł przetestować umiejętnoœci. Przecież nie na darmo już dwa lata temu nakazał by wszyscy w jego partii uczyli  się angielskiego. Wzišł głęboki oddech i rozpoczšł:  
- Tall room !!! ( Wysoka Izbo! ) Welcome in the name of all penis of  polish SELFDEFENCE! ( Witam w imieniu wszystkich członków samoobrony! ).
Today I drink coffe with Anan.  ( Dziœ piłem kawę z sekretarzem generalnym ONZ ). Balcerowicz must go on! ( Balcerowicz musi odejœć )
I have all on this shit! ( Mam wszystko na tej kartce! ). Selfedefence is big party and ice is poor in Poland !  (Samoobrona jest dużš partiš, a lód jest biedny w Polsce). Po czym swoje krótkie, acz mocne przemówienie zakończył zniżajšc głos do basu Schwarzennegera:  - I' ll be back!  (Jeszcze tu wrócę)  I kiedy Przewodniczšcy schodził z mównicy deputowani europejskich rzšdów zgotowali mu owację. BšdŸ co bšdŸ Przewodniczšcy był polskim premierem. Uœmiechnšł się z zadowoleniem i tylko nieliczni dostrzegli błyszczšce w jego oczach figlarne  little eye-bitches  ([********]iki).
 :roll:  :roll:
Zapisane

Aszka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3553
  • klient w krawacie jest mniej awanturujacy sie.. :P
SelfDefence 2006 - Road to Perdition...
« Odpowiedź #1 : 2004-03-23, 13:06 »
Cytuj

a lód jest biedny w Polsce


i powiedzial lud przez o kreskowane?caly Lepper :lol:
Zapisane
w przeciwienstwie do Megi ( Szlachetnej Cholery) pozdrawiam...tylko nie wiem kogo...tzn. wiem, ze pozdrawiam Szlachetna Stara Karton i Szlachetna Kluche oraz Szlachetnego Milczacego z Wilkami. Podpisano: Szlachetna Jedza

LFree

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 2360
SelfDefence 2006 - Road to Perdition...
« Odpowiedź #2 : 2004-03-23, 13:08 »
Ash, prorok jaki jestes czy co :lol: :lol:
Zapisane
Tylko dwie trwałe rzeczy możemy przekazać w spadku swym dzieciom. Jedna z nich to korzenie, druga to skrzydła.

LFree - Lifeform Fabricated for Repair and Efficient Exploration

Forum Zwierzaki

SelfDefence 2006 - Road to Perdition...
« Odpowiedz #2 : 2004-03-23, 13:08 »

Ash

  • Gość
SelfDefence 2006 - Road to Perdition...
« Odpowiedź #3 : 2004-03-23, 13:12 »
Jam jest Pierwszy Polski Prorok  :wink:  :lol:  Albo wrozka Ash, do uslug  :wink:
Zapisane

LFree

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 2360
SelfDefence 2006 - Road to Perdition...
« Odpowiedź #4 : 2004-03-23, 13:14 »
Wrozka Ash, Pierwszy Polski Borok :wink: tfuu :lol: Pierwszy Polski Prorok ;)
Zapisane
Tylko dwie trwałe rzeczy możemy przekazać w spadku swym dzieciom. Jedna z nich to korzenie, druga to skrzydła.

LFree - Lifeform Fabricated for Repair and Efficient Exploration

Ash

  • Gość
SelfDefence 2006 - Road to Perdition...
« Odpowiedź #5 : 2004-03-23, 13:19 »
No  :wink: ino se pamietajcie  :lol:
Zapisane

Skarb

  • *
  • Wiadomości: 1977
SelfDefence 2006 - Road to Perdition...
« Odpowiedź #6 : 2004-03-23, 13:21 »
Lepiej odpukać w niemalowane :lol:
Zapisane

absencja

  • Gość
SelfDefence 2006 - Road to Perdition...
« Odpowiedź #7 : 2004-03-24, 14:33 »
:lol: podoba mi się:) ale z.lych proroków zwykle nie lubia ;)
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.079 sekund z 23 zapytaniami.