Wczoraj wieczorem bawilam sie z Czarulka na sofie .Nagle Czarnulka wpada do rogu sofy i niechce z niej wyjsc ! Odsuwamy powoli Sofe a Czarnulka nagle zaczyna piszczec !Odsunelismy sofe calkowicie i Czarnulka nagle spadla z sofy na podloge.Biegla przed siebie ale kulala
Do tego tak dziwnie stawiala lapke.....
i dzisiaj Rano wzielam ja,jej lapka byla cala opuchnieta! Mysle ze sobie skrecila lub zlamala lapke.Czy isc z nia do weta czy poczekac az sie zagoi ?
Biedulka w nocy drapala Klatke jak szalona bo kola do biegania nie miala