Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2] 3   Do dołu

Autor Wątek: Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota  (Przeczytany 8212 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Galja25

  • Gość
Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota
« Odpowiedź #30 : 2002-10-09, 13:38 »
Myszka coś ci opowiem, nie tylko Tobie ale reszcie też.
Ucze w szkole (tak, tak, jestem stara-hiii....), dziś miałam lekcję o psach (zresztą cały blok jest o psach), i rozmawiam z dziećmi, kto ma psa. Wszystkie rece w górze. Żeby sie nie rozpisywać, wybiore parę wypowiedzi dzieci:"My, karmimy psa tylko kośćmi,czasami mama daje mu ziemniaki", "Mój pies mieszka na dworze, ale nie ma budy, bo PO CO?", "My nie spuszczamy psa z ŁAŃCUCHA, bo RAZ juz go tata puscił i nie umiał go złapać". Co Wy na to??? Moje pytania, "Dzieci, po co macie pieski?" (chodziło mi o odpowiedzi  typu"Dlatego, ze je kochamy..."), odpowiedź była taka, Jessica, lat 8"Po to mamy psa, zeby zagryzał lisy, które kradna kury". Zrobiłam, oczy wielkie jak talerze, gdy to usłyszałam, a dyrektorka, która dzisiaj była u mnie na hospitacji, miała IDENTYCZNE oczy. SZOK!!!!!! I chciałam tylko zauważyć, ze uczę w NORMALNEJ POLSKIEJ SZKOLE. Więc, Mysza ma racje :Uswiadamiać, uczyc od małego!!!!!!!!!!!!!Ja tak robię i namawiam wszystkie inne nauczycielki. I tylko, jak namówic takich aby psu wszczepili chip? Wyłącznie, jeżeli zrobią to "na siłę".

 CHI - A policje - WZYWAĆ!!! A kaganiec nie jest obowiązkowy! Sprawdziłam, maja mieć go psy z "listy" i agresywne, czyli taki pies, który juz jest "notowany" za agresje wobec innych. Inne nie maja obowiązku nosić. Smycz - tak, ale nie kaganiec. Ja proponuje halti.
Monik@ - znam, znam, ale nie bedę przytaczac, ..............hiiiiiiii
Zapisane

Bona

  • Gość
Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota
« Odpowiedź #31 : 2002-10-09, 19:21 »
ja znowu czytałam ,że z tym kagańcem to też zależy od przepisów wewnętrznych danej gminy( lub miasta)- jak jest napisane ,że trzeba ,to mieszkańców to obowiązuje. W naszych blokach były swego czasu wywieszki, ze na terenie osiadla danej administracji jest obowiązek wyprowadzać psy w kagańcach i na smyczy. No ale jak to bywa :wywieszki swoje , a życie swoje ........
Galja25: Jessica to prawdziwe  imie uczennicy ???(pytam na serio)
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota
« Odpowiedź #32 : 2002-10-09, 19:56 »
Cytat: Monik@
Zgoda Myszko. Ale mimo wszystko myślę, że co poniektórzy zdolni do wywalenia psa z domu, pukną się w głowę zanim go "pokroją" albo zatłuką. To jednak różnica dla "litościwego" człowieka. Przecież niektórych brzydzi krew!

Na pewno masz rację, ale chipy nic nie dadzą, jeśli ludzię się nie zmienią. Kolejne pokolenia, mimo chipów będą wyrzucały psa (wytłumaczenie - bo mi go ukradli, bo się zgubił i wiele podobnych). Jeśli uda się zmienić mentalność przez uświadomienie dzieci, to w każdym kolejnym pokoleniu będzie mniej takich "ciekawych" jednostek.
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

Forum Zwierzaki

Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota
« Odpowiedz #32 : 2002-10-09, 19:56 »

Monik@

  • Gość
Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota
« Odpowiedź #33 : 2002-10-10, 10:04 »
Łoj...nie wiem, od czego zacząć.
1. Galja dzięki za wyjaśnienie kwestii agresywny- notowany za agresję. Puma nie chodzi w kagańcu i w końcu wiem, co w razie czego odpowiedzieć. Fakt faktem, że na spacery zabiera zabawkę, a ludzie jednak inaczej patrzą na psa z zabawką w pysiu. "Musi być fajny i łagodny, skoro się AŻ TAK LUBI BAWIĆ.
2. Myszka przyznaję Ci 100% racji, co do odpowiedzialności ludzkiej. Ale dodam, że np. we Włoszech wszystkie (!) psy są tatuowane. Po znalezieniu takiego psa, wałęsającego się samopas właściciel płaci taką karę, że włosy mu stają deba na głowie. Tłumaczenie "bo mi ukradli" - odpowiedź "czyli nie pilnowałeś". Moja siostra ma m.in. psa ze schroniska i też jest tatuowany.
3. Zawsze powtarzałam, że jeśli teraz przekażemy coś dzieciom i młodzieży, to może za 10 lat coś się zacznie zmieniać.
4. Galja (znowu) nie wiem, czy mnie pamięć nie myli  :lol: , ale chyba pamiętam Twój występ z [....]anii. :lol:  :lol:  :lol:  :wink:  8)
Nie, żeby był niekulturalny.  :lol:  :lol:  :lol:  :wink:  :wink:  8)  8)
Zapisane

Bona

  • Gość
Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota
« Odpowiedź #34 : 2002-10-10, 10:49 »
Galja: jaki to występ , bo jestem ciekawa  :?: ???? ;)
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota
« Odpowiedź #35 : 2002-10-10, 12:30 »
:?:  :?:  Ja też poproszę o jakieś wyjaśnienie, bo mi pamięć szwankuje  :?
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

CHI

  • Gość
Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota
« Odpowiedź #36 : 2002-10-10, 12:47 »
Zajrzałam nachwilę, ale oświećcie i mnie - nie bywam na [....]anii
cHI
Zapisane

Monik@

  • Gość
Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota
« Odpowiedź #37 : 2002-10-10, 13:06 »
Jejku, znowu namieszałam? Nie chciałam. Myślę, że wyjaśnienia albo linki w tej sprawie może podać tylko sama Wielka Galja.
Zapisane

Galja25

  • Gość
Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota
« Odpowiedź #38 : 2002-10-10, 19:07 »
Jessica, to prawdziwe imie dziwczynki. Jest jeszcze Asenata, Claudia, Melisa, Sara, Nikoll - pomysłowośc rodziców nie zna granic.


Ale o co chodzi z wystepem , na [....]anii??????????????????????Nie bywam tam "od lat", bo po co???? Jak jestem to patrzyłam na posty o cane corso, ale załamałam sie jak zbluzgali tam niewinnych ludzi tylko za to ze kupili sobie psa tej rasy i chcieli sie czegos wiecej dowiedzieć. Jedyne co to dzieki [....]anii poznałam fantastyczna włascicielke psa !!!


Bona :wink:

I zachodzę w głowę o co chodzi??????????????
Zapisane

Forum Zwierzaki

Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota
« Odpowiedz #38 : 2002-10-10, 19:07 »

CHI

  • Gość
Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota
« Odpowiedź #39 : 2002-10-11, 10:32 »
Galja25
oświeć mnie LADY JESSIKA to z Diuny, a skąd u licha  Asenata??
Od ponad roku nie mam telewizji, nie odglądam "mydlanych seriali" i nic mi się nie kojarzy. A swoją drogą jak sobie przypomę jak dzieci dokuczały Violettcie (przez v i 2 x t!!!)
Pozdrawiam CHI
Zapisane

Jennifer

  • Gość
Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota
« Odpowiedź #40 : 2002-10-11, 13:07 »
Monika: O fuuuuu!!! To sie nazywaja zeby  :lol:  :lol:  :lol:
Zapisane

Galja25

  • Gość
Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota
« Odpowiedź #41 : 2002-10-11, 14:59 »
CHI - ja poprostu jestem ze Śląska, i większość ludzi jest w "Mniejszości niemieckeiej" (ja NIE!!!), czyli maja niemieckie obywatelstwa, i stad te imiona. Jak podejsc do tego z psychologicznego punktu widzenia to, jest to leczenie jakis tam kompleksów itp. , na zasadzie: damy córce imie Jeniffer to napewno wyrosnie na piekną "dziołche" (dziewczynke)! A nikt nie zauwazył, ze mają na nazwisko Knop, albo Moczygemba. Połączenie takiego imienia z takim nazwiskiem równa sie mieszanka wybuchowa (smiechu!). No, ale cóż, zyjemy w wolnym kraju.
Asenata nie wiem?, A LADY Jessika (moja to Jessica) z Diuny, którz to? Tak Violleta, i kupa smiechu w klasie! Ale sie czasy zmieniły, albo okulary -kiedys wstyd było nosić a teraz to szpan i dodatek do ubioru. Nie wspomnę juz o aparacie na zęby, czy korepetycjach, na które teraz KAŻDY chodzi a kiedyś było sie wysmiewanym od głupków itp...................................
Zapisane

Bona

  • Gość
Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota
« Odpowiedź #42 : 2002-10-11, 16:49 »
tak tak , aparaciki na ząbki by się niektórym przydały - zwłaszcza tym ze zdjęć Moniki- ale oni chodzili do szkoły wtedy, kiedy to był wstyd takie coś nosić  ;)  Tak więc droga młodzieży :prosze uważnie  patrzeć i wziąć sobie to do serca !!!!!!!!!!! :idea:
Zapisane

Galja25

  • Gość
Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota
« Odpowiedź #43 : 2002-10-11, 18:32 »
Juz wiem, o co chodziło z tym "wystepem"!!!Bona, mnie oswieciła przy pomocy Moniki, DZIĘKI LASECZKI!!! Wyleciało, mi z główki zupełnie, no ale jak pisałam, ten mój kolor włosów=roztargnienie....
To było po tym jak miałam  stad wylecieć za złe zachowanie wzgledem Wielkiego Brata. W sumie, przydybałam, go na [....]anii i cóż, znizyłam do jego poziomu. Teraz to bym to olała, ale wtedy byłam najzwyklej w swiecie ZBULWERSOWANA> To były moje poczatki bycia Tutaj wsród was, bardzo mi się tu podobało(i podoba nadal) i wizja, ze ktos chce mnie WYŻUCIĆ ZA NIC, ZA MÓWIENIE PRAWDY< była brrrrrrrrrr, zresztą...było mineło! Idzie nowe, lepsze zycie!!!!!!!!!!!!!!Pozdro dla wszystkich!!!!!!!
Zapisane

myszka

  • Gość
Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota
« Odpowiedź #44 : 2002-10-11, 18:37 »
Galja, ja chcę to zobaczyć... rzuć jakimś namiarem, cooo? możesz na priv... ale mnie to ciekawi! ;)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota
« Odpowiedz #44 : 2002-10-11, 18:37 »

majka1

  • Gość
Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota
« Odpowiedź #45 : 2002-10-11, 19:59 »
no i ja też bym chciała....  ;)
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota
« Odpowiedź #46 : 2002-10-11, 20:10 »
dzięki Monice pamięć mi wróciła  :lol:  :lol:  Ubawiłam się po raz wtóry  :wink:
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

Bona

  • Gość
Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota
« Odpowiedź #47 : 2002-10-11, 20:28 »
o ile jednym sie z d a r z a j ą takie wpadki , to inni w ten deseń cały czas . Nie wierzycie- skoczcie na  pewne znane wam forum :oops:  :oops:

p.s. ale za to dzis piątek  i proponuję  8) na dobry początek weekendu  ;)
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota
« Odpowiedź #48 : 2002-10-11, 20:32 »
I jeszcze  8)  8)  8)  a potem powtórka, aż się ululamy  :lol:
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

myszka

  • Gość
Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota
« Odpowiedź #49 : 2002-10-11, 20:47 »
Dostanę te namiary? Żądnam sensacji...

PS.: Żądnam to nie znaczy żądam tylko żądna jestem, coby sie kto nie przyczepił...
Zapisane

Galja25

  • Gość
Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota
« Odpowiedź #50 : 2002-10-11, 22:30 »
Mycha , dostałaś? czy znowu poleciało w kosmos???  

No, dziewczyny prawy do lewego - lewy do prawego 8)
pifka nie mam, ale jasiek wędrowniczek+coca cola (czeskie zapasy!) też wchodzi nieźle. Pies wybiegany i  wysikany- pani ma WOLNE! ups! lalalala alala llalalalalala....ale mi wesoło! :oops:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota
« Odpowiedz #50 : 2002-10-11, 22:30 »

Mary

  • Gość
Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota
« Odpowiedź #51 : 2002-10-12, 19:39 »
Włączę się w 'imoina' bo mnie to fascynuje;-) U mnie w szkole są: Jennifer, Dajana, Dagmar, Majkel,Denis, ale i tak uważam ,że Asanta bije je na glowe;-))) Jessiki to juz norma tak jak Nikole . Problem tylko z pisownią, wg polskich norm powinno sie to pisac Dżesika, Dżenifer, Majkel itp;-))))) a wtedy to juz nie wyglada tak dobrze;-))))
Zapisane

rosa

  • Gość
Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota
« Odpowiedź #52 : 2002-10-12, 20:46 »
Kiedyś na podwórku usłyszałam imię Amanda,skojarzyło mi się to niezbyt przyjemnie :roll: .Brat mojej koleżanki ma na imię Mikel(tylko jego ojciec jest duńczykiem i nikt się nie dziwi) :) .Do klasy ze mną chodziła Inez nauczyciele na początku myśleli, że to chłopak :lol: .Niedawno słyszałam imię Laura,ładne i bardzo rzadkie, a szkoda :D
A Ja swojemu aniołkowi dałam imię Agata :mrgreen: .
Zapisane

CHI

  • Gość
Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota
« Odpowiedź #53 : 2002-10-15, 09:42 »
Monik@ mnie oświeciła i znowu ma u mnie  8)  - chyba się nie wypłacę :cry:  :cry:
Też się ubawiłam, aczkolwiek rady typu kopać i lać wodą przy bulowatych.........?
Co do zachowania, Galja25 (przepraszam, nie tylko Galja25 :oops:) generalnie zauważ, że nasza tolerancja dla ludzi (niekoniecznie nawet dla ludzkiej głupoty) zależy od Tojego chwilowego humoru, samopoczucia, nastroju, pogody itp itp; i sytuacja, z której normalnie albo byś się uśmiała albo wzruszyła ramionami - w momencie jak masz "dołek" doprowadza Cię (Was, nas) do reakcji conajmniej skrajnych=przeważnie ją (sytuację) przerastających agresją czy ładunkiem emocji.

I inna rzecz. Kiedyś sama byłam w takiej sytuacji:
Ewidentnie dałam doopy. Z powodu mojego przeoczenia mogły wyniknąć dla naszej grupy (kolegów, znajomych nawet przyjaciół "po psach") dość nieprzyjemne konsekwencje. I ta cała grupa dosłownie naskoczyła na mnie. Wszyscy mieli pretensje (skąd inąd słuszne), zrobiła się zadyma, zupełnie nie wiedziałam co mam robić. I znalazł się jeden, nawet nie kolega tylko mąż koleżanki, który zadał mi pytanie: "no dobra skoro już zebrałaś zj.. to jak można to odkręcić i wyprostować?!" Dopiero zaczęłam myśleć!!! Wyprostowanie i naprawienie błędu zajęło mi jakieś 30-45 min.
Potem przyszło zastanowienie. Popatrzcie, gdyby nie Jerzy byłaby zadyma, a tu wystarczy uspokoić, wytłumić emocje i zadać jedno proste, logiczne pytanie w odpowiednim momencie. Facet mi potwornie zaimponował.  Od tego czasu może nie tyle próbuje go naśladować, ale sprawdzam jak to działa w praktyce.  I QURCZ E DZIAŁA!!!!. Dyskusja na zasadzie ty ..... i odpowiedź a ty jeteś..... coś daje??? Chyba nie.....
Zaczęłam tu uprawiać filozofię  ;)  ;) , ale to wszystko przez to, że w domu nie mam dostępu do internetu i minęła mnie weekendowa impreza z  8)  :cry:  :cry:  :cry:  
:cry:  :cry: to straszne, co będzie jak zostanę skazana na kafejkę internetową (a na to się zanosi, bo muszę iść na "macierzyński")  :cry:  Cóż ja bez Was zrobię  :cry:  :cry:  :cry:
Dziewczyny (i nie tylko) trzymajcie kciuki, żebym wróciła tu w całości  :cry:  :cry:  :cry:
Chyba się rozklejam
Kończę pozdrawiam CHI
Zapisane

rosa

  • Gość
Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota
« Odpowiedź #54 : 2002-10-15, 11:37 »
Ojejku CHI będziemy mieli nowego dzidziusia?? :wink:
Congratulations :wink:  :wink:  :wink:
Ale się 8)  8)  8)  8)  8)  8)  8) poleje
Zapisane

CHI

  • Gość
Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota
« Odpowiedź #55 : 2002-10-15, 13:27 »
Rosa dzięki, ale mam nadzieję, że będzie ich kilka. Chyba gdzieś już pisałam, że córka mojej najstarszej bokserki ma na dniach rodzić. Przeżywam to bardziej jakbym sama miała rodzić ;)  ;) Przy bokserach bywa tak różnie, czasami aż  :cry:  :cry: .
Nie mniej jak wszystko pójdzie dobrze to poleje się nie tylko  8)  8)  8)
Zapisane

Monik@

  • Gość
Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota
« Odpowiedź #56 : 2002-10-16, 09:08 »
Chi tamto było zakończeniem czegoś innego - z tego forum. Co do tego, co napisałaś - jak się wałkuje i wałkuje i wałkuje i cały czas ktoś na Ciebie naskakuje, to w końcu tracisz cierpliwość.
Zapisane

CHI

  • Gość
Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota
« Odpowiedź #57 : 2002-10-16, 11:03 »
I tu się z Tobą zgadzam!!!!!!!!!!!!!!!!!!
W końcu nikt nie jest doskonały (nawet ja - jak mawiał o sobie jeden z moich kolegów).
To tyle
Pozdrawiam i nie ma jak  8) na zgodę (lub załagodzenie)
CHI
Zapisane

Forum Zwierzaki

Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota
« Odpowiedz #57 : 2002-10-16, 11:03 »

Galja25

  • Gość
Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota
« Odpowiedź #58 : 2002-10-16, 11:59 »
CHI -  :wink:  (ale ja nie pisałam nigdzie o polewaniu wodą......... nie rozumiem?).

Tak, Monika ma rację, dobrze Ci tłumaczy mój wyskok, ( o którym - dajmy juz spokój...). I tylko chciałam jeszcze coś powiedzieć, że zgadzam sie z Tobą , że nasze zachowanie jest zależne od nastroju (meteropatia)  i innych czynników. I chociaz jestem osoba kulturalną, obytą, wyniosłam z domu rodzinnego bardzo dobre wychowanie (rodzina pedagogiczno-psychologiczna), to na chamstwo, głupote,  mam tylko jedna odpowiedź, jaką , nie trudno się domysleć, poprostu nazywam "rzeczy" po imieniu. Jak ktoś kiedys madrze napisał, ze agresję trzeba czasem stłumić agresją (ta werbalna takze), i to samo tyczy się chamstwa. Dlaczego mam być tolerancyjna na chamskie zagrywki???!!!Bo jak czasem z chamem rozmawiać? Spytaj sie osób które pracuja np. w resocjalizacji, jak rozmawiaja ze swoimi pensjonariuszami. Czy im tłumaczą , bla bla bla "książkowo"? Nieeeeee, rozmawiaja "ich jezykiem". Gdyz czasami tylko w taki sposób mozna DO NICH DOTRZEĆ..............
I tego samego oczekuje od innych, jezeli coś zrobie nie tak (super przykład podałaś!!!!!!!!!!Naprawdę godny zapamietania!!!!), niech mi inni wytłumaczą co robię źle, bo moze sobie nie zdaje z tego sprawy.
Reasumując, nie jestem krzykliwa, niemiła do osób , które mi "nadepną na odcisk", ale GRYZĘ jak ktoś bezpodstawnie, nagminnie!!!  mnie szkaluje, i tak jak pisze Monik@ w końcu traci sie cierpliwość (ponoc nawet Święci ja traca!).
Poza tym napijmy się 8) , bo zaschło mi w gardle, w końcu na termometrze +16 stopni!!!
Zapisane

CHI

  • Gość
Pies bojowy (ale niekoniecznie) i ludzka głupota
« Odpowiedź #59 : 2002-10-16, 12:27 »
Galja25
Nie chce mi sie sprawdzać, o co chodzi z ta wodą, sorry!

Co do reszty to masz absolutna rację.
Aczkolwiek tu należałoby sie zastanowić (coś mnie na filozofię wzięło - bo robię porządki w naszych gzetach, bajzel, leżą wszędzie na meblach, podłodze, a ja mam przerwę :wink:  :wink:)

Może niesłusznie się czepiamy - dlaczego od razu  chamstwo?
Przecież dla chama (nazywając rzeczy po imieniu) jest to normalny sposób bycią. Niestety to "istota wyższa" musi przemówić do niego jego językiem - bo inaczej się nie da!!!!!!!!!
Przykład z mojego pdwórka.
Na jakieś 4. miesiące życiorysu "zaplątałam się " jako zootechnik do PRG-u, gdzie był pierwszy zarząd komisaryczny w Polsce  :wink:  :wink:
"Na stanie" mam 2 gospodarstwa: 450 krów dojnych + przychówek od tego +800 owiec matek z przychówkiem i 1 koń (to przez tego konia!). Standardowo ja wyższe, mój bezpośredni przełożony kierownik tych gospodarstw "zaposiadał" 8 klas (i to dwie ostatnie zaocznie  :?:  :?: )
I jeden z mojch dojarzy ma krowy u.... w g....., tak, że gdyby nie rogi to nie byłoby widać co to jest. Proszę, grożę, zabrałam premię raz, drugi, a tu nic. Kiedyś nie wytrzymałam, trafił mnie w końcu szlag. Mimo, że do tej pory nie używałam "słów uważanych powszechnie za obraźliwe" osłuchana byłam dobrze (konie!). W każdym razie mówiłam dość długo, raczej się nie powtarzając.
Nastepnego dnia patrzę, a mój "słuchacz"  zgrzbło w łapie i zasuwa, aż miło. Okazało się, że jego krowy były czarno-białe ;)  ;)
Podchodzę, pytam czy nie można było tak od  razu, a on mi na to, że: "..Pani zootechnik to powiedziała tak po naszemu aż wszystko zrozumiał, tylko co to jest kocanek piaskowy, bo nie wie, ale chyba jest to coś tak obrzydliwego jak te brudne krowy....."

Ponieważ nie każdy ma obowiązek wiedzieć wszystko wyjaśniam, że kocanek piaskowy jest to niewielka, śliczna roślinka: żółte kwiatki, srebrzyście omszone łodygi i liście, rośnie na glebach pieszczystych - nadaje się na suche bukiety......
Pozdrawiam  i wracam do porządków
CHI
Zapisane
Strony: 1 [2] 3   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.095 sekund z 27 zapytaniami.