A ja mam pytanie
Jakie wolicie grzywki (GRZYWKI, nie grzywy, czyli to, co z przodu;)) - takie naturalne, troche nierowne, czy rowniutko obciete? Bo ja wole te drugie i tak scinam mojego konia. Kumpela natomiast twiedzi, ze wyglada, jakby mial garnek na glowie
A moim zdaniem dopiero wtedy wyglada na eleganckiego, zadbanego konia.
Jak Wy robicie?