Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Pomiędzy Prawem a Zwierzętami => Wątek zaczęty przez: Dawcio w 2006-07-18, 01:31



Tytuł: Co zrobić???????????????
Wiadomość wysłana przez: Dawcio w 2006-07-18, 01:31
Jakiś wariat przejechał ostatnio małego kotka.Niestety kotka nie udało sie go uratować. Nasze prawo nic nie poradzi na ten preceder bo piraci drogowi są bezkarni.Pisze ten wątek bo chce żeby jak czyta to ktoś taki to na drugi raz sie zastanowil za nim nacisnie na gaz.


Tytuł: Odp: Co zrobić???????????????
Wiadomość wysłana przez: DnW w 2006-07-18, 13:54
dla takich idiotow kot, czy inne zwierze, to tylko drobna przeszkoda na drodze typu dziura. zatrzymanie sie i ominiecie przeszkody to dla nich tylko strata czasu :/ zeby zaoszczedzic na czasie, wystarczy przejechac ta drobna przeszkode :/ eeeh urwalbym temu debilowi glowe i wyrzucilbym na ulice by ktos inny mogl ja przejechac :/ ciekawe co on na to?


Tytuł: Odp: Co zrobić???????????????
Wiadomość wysłana przez: Dawcio w 2006-07-18, 14:45
Niestety masz racje i to jest przykre.Tak niech taki idiota postawi sie w sytuacji takiego kota czy innego zwierzęcia.Ehhhhhhhhhh ile ja już widziałem zwierząt potrąconych przykre........................


Tytuł: Odp: Co zrobić???????????????
Wiadomość wysłana przez: Julias w 2006-07-24, 18:09
Ale czasem kot czy pies wybiaga na droge niespodziewanie, nie zawsze jest mozliwosc zachamowania.


Tytuł: Odp: Co zrobić???????????????
Wiadomość wysłana przez: PPSIARA w 2006-07-29, 13:44
Ale czasem kot czy pies wybiaga na droge niespodziewanie, nie zawsze jest mozliwosc zachamowania.
dokładnie.
Nie można odrazu mówić że to wina kierowcy. zwierze też mogło zawinić


Tytuł: Odp: Co zrobić???????????????
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2006-07-29, 13:59
heh... znam taki przypadek - dziewczyna wyjeżdzajac z parkingu przejechała psa który jej siępod kołem usadowił...


Tytuł: Odp: Co zrobić???????????????
Wiadomość wysłana przez: Julias w 2006-07-29, 18:32
Kierowca w takiej sytuacji powinien sie zatrzymac i udzielic pomocy zwierzeciu, niestety niektorzy poprostu odjezdzaja ;\


Tytuł: Odp: Co zrobić???????????????
Wiadomość wysłana przez: Myszoskoczka w 2006-07-29, 19:01
Czasami jest za późno na pomoc.
Ale częściej chyba zdarzaja sie przypadk, ze była możliwość zahamowania :/


Tytuł: Odp: Co zrobić???????????????
Wiadomość wysłana przez: Julias w 2006-07-29, 19:05
Faktycznie, niemniej zatrzymac sie jednak powinien, zeby chociaz sprawdzic stan zwierzaka.


Tytuł: Odp: Co zrobić???????????????
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2006-07-29, 19:29
Cytuj
Kierowca w takiej sytuacji powinien sie zatrzymac i udzielic pomocy zwierzeciu, niestety niektorzy poprostu odjezdzaja ;\

dziewczyna się zatrzymała, przybiegła do portu (najbliższe miejsce gdzie byli ludzie) zeby dowiedzieć sie gdzie jest najblizszy wet. Pies został uśpiony ze względu na wiek, bezdomnosć i zbyt rozległe obrażenia (zgruchotana miednica i kregoslup)


Tytuł: Odp: Co zrobić???????????????
Wiadomość wysłana przez: Julias w 2006-07-29, 19:30
Mowilam ogolnie.
Mysle, ze dziewczyna postapila rozsadnie, nawet jesli psiuaka nie dalo sie uratowac juz...


Tytuł: Odp: Co zrobić???????????????
Wiadomość wysłana przez: Galago De Codi w 2006-08-18, 14:22
Moj kolega wpakowal sie w sarne, sarna nie zyje. Ale kolega tez prawie.. wjechala mu przez przednią szybę do kabiny pasazera. Samochód na zlom oddali.
Nie jest to zawsze wina kierowcy. Zwierzęta mają takie glupie zachowanie ze do soataniej chwili czają się w krzakach, i namslają sie ze jednak zdąrzą przed samą maską..

Koty są juz od tego specjalistami.. dlatego tyle ich lezy na ulicach..
Mnie zastanawai co robią sluzby drogowe.. ale moze to jakaś metoda latania ulic.. ?

Raz widzialem jak przejechany wilczur lezal na ulicy.. masakra.. lezal tam prawie 3 dni...
w koncu jakis kierowca go z drogi zciagnął..

Ja nie zciagam z ulicy bo nie mam serca.. raz zciagalem kotkę i jej wyplynely płody z brzucha jak ją przenosilismy z kumplami... to nie dla mnie..


Tytuł: Odp: Co zrobić???????????????
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2006-08-18, 20:49
Cóż... ja zawsze ściagam - i jeśli jestem niedaleko domu, to jeszcze zakopuje - najciekawsze jest to jak ludzie sie gapia, gdy niesie sie cos martwego... a co do "wyplywania " nie raz mialam juz sytuacje, ze jakies zwierze mi sie rozlalo gdy je podnioslam...


Tytuł: Odp: Co zrobić???????????????
Wiadomość wysłana przez: Dawcio w 2006-08-22, 01:04
Macie wszyscy racje ale zwierzęta niestety są traktowane mało humanitarnie.Mam na myśli w tym wypadku ludzi.Jeżeli ktoś kocha zwierzęta to zatrzyma się i udzieli pomocy.dziewczyna się zatrzymała, przybiegła do portu (najbliższe miejsce gdzie byli ludzie) zeby dowiedzieć sie gdzie jest najblizszy wet.Niestety takich ludzi jest mało.I dalej będziemy widywać zabite psy koty ptaki i inne zwierzaki...


Tytuł: Odp: Co zrobić???????????????
Wiadomość wysłana przez: Mała Czarna w 2006-08-25, 07:42
Zgadzam się z tym, że należy udzieć pomocy jeśli jest to możliwe (zwierze przezyło) lub zrobić coś z martwym stworzeniem, a nie zostawiać na jezdni udając, że nic się nie stało ale...
Skoro kot jest Twój to Ty jesteś za niego odpowiedzialny. Sama osiwiałabym gdyby mój zwierz sam chodził po dworze.


Tytuł: Odp: Co zrobić???????????????
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2006-08-28, 19:52
boshe... czuje sie fatalnie... znalazłam na [....]anii ogłoszenie o poszukiwaniach psa... tego który został potrącony przed portem...


Tytuł: Odp: Co zrobić???????????????
Wiadomość wysłana przez: Dawcio w 2006-10-10, 00:08
Niestety wczoraj wieczorem widziałem czarnego kota którego ktoś potrącił za późno było na ratunek wykrwawił się.


Tytuł: Odp: Co zrobić???????????????
Wiadomość wysłana przez: mysa w 2006-10-10, 12:56
boshe... czuje sie fatalnie... znalazłam na [....]anii ogłoszenie o poszukiwaniach psa... tego który został potrącony przed portem...
przykre :(


U mnie na osiedlu widziałam nie raz potrącone koty... Sama kiedyś straciłam tak psa, to było dawno, jak miałam może 7lat... zostawiliśmy u cioci ONka, miał jakoś 6 miesięcy, uciekł za brame i potrąciło go auto, kierowca nawet sie nie zatrzymał, a rodzinka nawet nie szukała naszego psiaka, dowiedzielismy się o tym że nie żyje jak po niego przyjechaliśmy :bigcry: dokładnie u nich zgineły dwa moje psy, drugi też ON, miał tak samo na imie... Zamknęli go w zagrodzie i sie otruł, też był szczenięciem :cry: moja rodzina jest naprawde nieodpowiedzialna... :(


Tytuł: Odp: Co zrobić???????????????
Wiadomość wysłana przez: Mesz w 2006-10-10, 22:03
Rzadko kiedy zwierzęta zawiniają (zazwyczaj ja tak widziałem) bardzo często jest możliwość zahamowania !! Moja mama jak jechaliśmy to mało na czołówke z tirem nie pojechała żeby psa nie przejechać -_-


Tytuł: Odp: Co zrobić???????????????
Wiadomość wysłana przez: fretka3 w 2007-06-27, 22:29
ja tez jestem tym obuzona, ale to sie przeciwko niego obruci, zobaczycie