Forum Zwierzaki

Wszystko o Wszystkim => Humor => Wątek zaczęty przez: kraksa w 2004-05-11, 16:32



Tytuł: łańcuszki ortograficzne
Wiadomość wysłana przez: kraksa w 2004-05-11, 16:32
Pewna głucha starucha bez jednego ucha pieluchą udusiła karalucha bez jednego ucha strasznego łakomczucha na którego nasłała że ze staruchy fartucha zjadł okruch racucha


Tytuł: łańcuszki ortograficzne
Wiadomość wysłana przez: daniel90 w 2005-03-08, 22:57
i tam, nie podoba mi sie


Tytuł: łańcuszki ortograficzne
Wiadomość wysłana przez: pao w 2005-03-09, 00:25
to nie ma sie podobać ale zmęczyć ortograficznie...


Tytuł: łańcuszki ortograficzne
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2005-03-09, 14:51
Mnie nie zmęczyło, mnie nic nie zmęczy. Za dobra jestem :lol:


Tytuł: łańcuszki ortograficzne
Wiadomość wysłana przez: Leloo w 2005-03-09, 18:52
ale bezsens <lol> :lol:


Tytuł: łańcuszki ortograficzne
Wiadomość wysłana przez: kasia w 2005-03-10, 15:03
Czekaj, to ma męczyć w czasie zapisywania czy w czasie wypowiadania na jednym oddechu?  :lol:


Tytuł: łańcuszki ortograficzne
Wiadomość wysłana przez: Dalmafreciak w 2005-03-10, 15:59
Myślę, że jednak w czasie wypowiadania na jednym oddechu... :lol:
Napisałabym to bez problemu... :P


Tytuł: łańcuszki ortograficzne
Wiadomość wysłana przez: pacuszka7 w 2005-03-10, 16:50
triche bez sensu, jak to się ludziom nudzi żeby coś takiego wymyslać :lol:


Tytuł: łańcuszki ortograficzne
Wiadomość wysłana przez: dziunia1602 w 2005-04-16, 23:37
Ortograficzny zwierzyniec  :)

BĄK
Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk.
Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł.


BYCZKI
W trzęsawisku trzeszczą trzciny,
trzmiel trze w Trzciance trzy trzmieliny,
a trzy byczki spod Trzebyczki
z trzaskiem trzepią trzy trzewiczki.


BZYK
Bzyczy bzyk znad Bzury zbzikowane bzdury,
bzyczy bzdury, bzdurstwa bzdurzy
i nad Bzura w bzach bajdurzy,
bzyczy bzdury, bzdurnie bzyka,
bo zbzikował i ma bzika.


CHRZĄSZCZ
Trzynastego w Szczebrzeszynie
chrząszcz się zaczął tarzać w trzcinie.
Wszczęli wrzask Szczebrzeszynianie
- Cóż ma znaczyć to tarzanie?
Wezwać trzeba by lekarza,
zamiast brzmieć, ten chrząszcz się tarza!
Wszak Szczebrzeszyn z tego słynie,
ze w nim zawsze chrząszcz brzmi w trzcinie!
A chrząszcz odrzekł nie zmieszany:
Przyszedł wreszcie czas na zmiany!
Dawniej chrząszcze w trzcinie brzmiały,
teraz będą się tarzały.


CIETRZEW
Trzódka piegży drży na wietrze,
chrzęszczą w zbożu skrzydła chrząszczy,
wrzeszczy w deszczu cietrzew w swetrze,
drepcząc w kółko pośród gąszczy.


CZYŻYK
Czesał czyżyk czarny koczek,
czyszcząc w koczku każdy loczek,
po czym przykrył koczek toczkiem,
lecz cześć loczków wyszła boczkiem.


DZIĘCIOŁ
Czarny dzięcioł z chęcią pień ciął.


GORYL
Turlał goryl po Urlach kolorowe korale,
rudy góral kartofle tarł na tarce wytrwale,
gdy spotkali się w Urlach góral tarł, goryl turlał,
chociaż sensu nie było w tym wcale.


HUCZEK
Hasał huczek z tłuczkiem wnuczka
i niechcący huknął żuczka,
Ale heca... - wnuczek mruknął
i z hurkotem w hełm się stuknął.
Leży żuczek, leży wnuczek,
a pomiędzy nimi tłuczek.
Stad dla huczka jest nauczka,
by nie ganiąc z tłuczkiem wnuczka.


JAMNIK
W grząskich trzcinach i szuwarach
kroczy jamnik w szarawarach,
szarpie kłącza oczaretu
i przytracza do beretu,
ważkom pęki skrzypu wręcza,
traszkom suchych trzcin naręcza,
a gdy zmierzchać się zaczyna
z jaszczurkami sprzeczkę wszczyna,
poczym znika w oczarecie
w szarawarach i w berecie.


KRÓLIK
Kurkiem kranu kreci kruk, kroplą tranu brudząc bruk,
a przy kranie, robiąc pranie, królik gra na fortepianie.


KRUK
Za parkanem wśród kur na podwórku,
kroczył kruk w purpurowym kapturku,
nagle strasznie zakrakał i zrobiła się draka,
bo mu kura ukradła robaka.


MUSZKA
Małą muszka spod Lopuszki chciała mięć różowe nóżki,
różdżką nóżki czarowała, lecz wciąż nóżki czarne miała.
- Po cóż czary moja muszko? Ruszże móżdżkiem,a nie różdżka!
Wyrzuć wreszcie różdżkę wróżki i umaczaj w różu nóżki!


PCHŁA
Na peronie w Poroninie pchła pląsała po pianinie.
Przytupnęła, podskoczyla i pianino przewróciła.


SZCZENIAK
W gąszczu szczawiu we Wrzeszczu, klaszczą kleszcze na deszczu,
szepcze szczygieł w szczelinie, szczeka szczeniak w Szczuczynie,
piszczy pszczoła pod Pszczyna, świszcze świerszcz pod leszczyna,
a trzy pliszki i liszka taszczą płaszcze w Szypliszkach.


TRZNADEL
W krzakach rzekł do trznadla trznadel:
- Możesz mi pożyczyć szpadel? Musze nim przetrzebić chrząszcze,
bo w nich straszą straszne paszcze. Odrzekł na to drugi trznadel:
- Nie potrzebny trznadlu szpadel! Gdy wytrzeszczysz oczy
w chaszczach,z krzykiem pierzchnie każda paszcza.


ŻABA
Waży żaba smar, pełen smaru gar,
z wnętrza gara bucha para, z pieca bucha żar,
smar jest w garze, gar na żarze, wrze na żarze smar.


Tytuł: łańcuszki ortograficzne
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2005-04-17, 12:37
A ja dam coś nie na temat ale z lekka bezsensownego :P

Pewna bezdzietna wdowa z piątką dzieci i ślepym mężem pojechała na bazludną wyspę gdzie mieszkali bialy murzyni. Babka wspieła się na dąb przyszedł własciciel banana i powiedział "złaź pani z tego kasztana bo to mój żołądz"  :lol: :P

Podobną sytuację ja miałam jak szłam z psem. Gościu do mnie "Weź pani tego rottweilera bo mój ratlerek pani doga ugryzie i będe musiał uspac swojego dalmatyńczyka" no cóż...  :lol:


Tytuł: łańcuszki ortograficzne
Wiadomość wysłana przez: golden w 2005-04-17, 13:13
Leży Jerzy na wieży i nie wierzy, że leży na wieży.

Chyży chart chętnie chapcnąłby choćby chomika.

Żonaty żołnierz żenująco żada żołdu, żeby złopać żubrówkę.

Chronicznie chory chłop choleryk chłoszcze w chlewie chudą chabetę chomątem.

:lol:


Tytuł: łańcuszki ortograficzne
Wiadomość wysłana przez: golden(ka) w 2005-04-17, 13:33
Albo wyindywidualizowaliśmy się z rozentuzjomowanego tłumu  :lol:  :lol: Błedy :P chyba tak ma byc :P


Tytuł: łańcuszki ortograficzne
Wiadomość wysłana przez: Cieciorka w 2005-04-17, 14:25
Cytuj

Albo wyindywidualizowaliśmy się z rozentuzjomowanego tłumu


Też to znam ;) Lubię takie wykretasy w stylu konstantypolitańczykiweiczanka, czy tata czyta cytaty Tacyta, albo po angielsku:

Red Lorry Yellow Lorry (Czerwona ciężarówka, żółta ciężarówka) mówcie jak najszybciej się da

albo

Moses suposes his toeses are roses
But Moses supposes erroneously
And Moses, he knowses his toeses aren't roses
As Moses supposes his toeses to be


Tytuł: łańcuszki ortograficzne
Wiadomość wysłana przez: Psiara w 2005-04-17, 17:39
Cytuj
BĄK
Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk.
Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł.


BYCZKI
W trzęsawisku trzeszczą trzciny,
trzmiel trze w Trzciance trzy trzmieliny,
a trzy byczki spod Trzebyczki
z trzaskiem trzepią trzy trzewiczki.


BZYK
Bzyczy bzyk znad Bzury zbzikowane bzdury,
bzyczy bzdury, bzdurstwa bzdurzy
i nad Bzura w bzach bajdurzy,
bzyczy bzdury, bzdurnie bzyka,
bo zbzikował i ma bzika.


CHRZĄSZCZ
Trzynastego w Szczebrzeszynie
chrząszcz się zaczął tarzać w trzcinie.
Wszczęli wrzask Szczebrzeszynianie
- Cóż ma znaczyć to tarzanie?
Wezwać trzeba by lekarza,
zamiast brzmieć, ten chrząszcz się tarza!
Wszak Szczebrzeszyn z tego słynie,
ze w nim zawsze chrząszcz brzmi w trzcinie!
A chrząszcz odrzekł nie zmieszany:
Przyszedł wreszcie czas na zmiany!
Dawniej chrząszcze w trzcinie brzmiały,
teraz będą się tarzały.


CIETRZEW
Trzódka piegży drży na wietrze,
chrzęszczą w zbożu skrzydła chrząszczy,
wrzeszczy w deszczu cietrzew w swetrze,
drepcząc w kółko pośród gąszczy.


CZYŻYK
Czesał czyżyk czarny koczek,
czyszcząc w koczku każdy loczek,
po czym przykrył koczek toczkiem,
lecz cześć loczków wyszła boczkiem.


DZIĘCIOŁ
Czarny dzięcioł z chęcią pień ciął.


GORYL
Turlał goryl po Urlach kolorowe korale,
rudy góral kartofle tarł na tarce wytrwale,
gdy spotkali się w Urlach góral tarł, goryl turlał,
chociaż sensu nie było w tym wcale.


HUCZEK
Hasał huczek z tłuczkiem wnuczka
i niechcący huknął żuczka,
Ale heca... - wnuczek mruknął
i z hurkotem w hełm się stuknął.
Leży żuczek, leży wnuczek,
a pomiędzy nimi tłuczek.
Stad dla huczka jest nauczka,
by nie ganiąc z tłuczkiem wnuczka.


JAMNIK
W grząskich trzcinach i szuwarach
kroczy jamnik w szarawarach,
szarpie kłącza oczaretu
i przytracza do beretu,
ważkom pęki skrzypu wręcza,
traszkom suchych trzcin naręcza,
a gdy zmierzchać się zaczyna
z jaszczurkami sprzeczkę wszczyna,
poczym znika w oczarecie
w szarawarach i w berecie.


KRÓLIK
Kurkiem kranu kreci kruk, kroplą tranu brudząc bruk,
a przy kranie, robiąc pranie, królik gra na fortepianie.


KRUK
Za parkanem wśród kur na podwórku,
kroczył kruk w purpurowym kapturku,
nagle strasznie zakrakał i zrobiła się draka,
bo mu kura ukradła robaka.


MUSZKA
Małą muszka spod Lopuszki chciała mięć różowe nóżki,
różdżką nóżki czarowała, lecz wciąż nóżki czarne miała.
- Po cóż czary moja muszko? Ruszże móżdżkiem,a nie różdżka!
Wyrzuć wreszcie różdżkę wróżki i umaczaj w różu nóżki!


PCHŁA
Na peronie w Poroninie pchła pląsała po pianinie.
Przytupnęła, podskoczyla i pianino przewróciła.


SZCZENIAK
W gąszczu szczawiu we Wrzeszczu, klaszczą kleszcze na deszczu,
szepcze szczygieł w szczelinie, szczeka szczeniak w Szczuczynie,
piszczy pszczoła pod Pszczyna, świszcze świerszcz pod leszczyna,
a trzy pliszki i liszka taszczą płaszcze w Szypliszkach.


TRZNADEL
W krzakach rzekł do trznadla trznadel:
- Możesz mi pożyczyć szpadel? Musze nim przetrzebić chrząszcze,
bo w nich straszą straszne paszcze. Odrzekł na to drugi trznadel:
- Nie potrzebny trznadlu szpadel! Gdy wytrzeszczysz oczy
w chaszczach,z krzykiem pierzchnie każda paszcza.


ŻABA
Waży żaba smar, pełen smaru gar,
z wnętrza gara bucha para, z pieca bucha żar,
smar jest w garze, gar na żarze, wrze na żarze smar.

 Muszę to przepisać i dać pani od kółka teatralnego... Takie ćwiczenia przed kółkiem są znakomite, bo się potem mówi wyraźniej... świetne to! Akurat w poniedziałek mamy występ to przed tym poćwiczymy trochę :)


Tytuł: łańcuszki ortograficzne
Wiadomość wysłana przez: golden w 2005-04-17, 19:48
łooo z angielskiego to tez znam :P

Betty Botter bought some butter. But she said this butter's bitter. If I put it in my batter it will make my batter bitter
:P


Tytuł: łańcuszki ortograficzne
Wiadomość wysłana przez: dziul w 2005-04-17, 19:53
Cytuj

BĄK
Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk.
Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł

ostatnio miałam taki opis na gie gie :P
Cytuj

Napisałabym to bez problemu...

ja tyyz :P


Tytuł: łańcuszki ortograficzne
Wiadomość wysłana przez: ***KITKA*** w 2005-04-18, 13:46
Cytuj
CHRZĄSZCZ
Trzynastego w Szczebrzeszynie
chrząszcz się zaczął tarzać w trzcinie.
Wszczęli wrzask Szczebrzeszynianie
- Cóż ma znaczyć to tarzanie?
Wezwać trzeba by lekarza,
zamiast brzmieć, ten chrząszcz się tarza!
Wszak Szczebrzeszyn z tego słynie,
ze w nim zawsze chrząszcz brzmi w trzcinie!
A chrząszcz odrzekł nie zmieszany:
Przyszedł wreszcie czas na zmiany!
Dawniej chrząszcze w trzcinie brzmiały,
teraz będą się tarzały.

To jest fajne :P


Tytuł: Odp: łańcuszki ortograficzne
Wiadomość wysłana przez: dziunia1602 w 2005-04-23, 23:30
Raczej powiedzonka:

Król Karol kupił królowej Karolinie korale koloru koralowego.

Suchą szosą Sasza szedł.

Archawiniminiłokotoczerepawiczeopsztykulty - kiewiczanki.

Jola lojalna - Jola nielojalna.

Stół z powyłamywanymi nogami.

To cóż, że cesarz ze Szwecji?

Wyindywidualizowaliśmy się z rozentuzjazmowanego tłumu.

Butelka oetykietowana butelka nieoetykietowana.

Jerzy nie wierzy, że na wieży jest gniazdo nietoperzy.

Wyrewolwerowany rewolwerowiec).

Wyrewolwerowany kaloryfer.

Ząb zupa zębowa - dąb zupa dębowa.

Nie pieprz Piotrze wieprza pieprzem bo bez pieprza wieprze lepsze.



Tytuł: Odp: łańcuszki ortograficzne
Wiadomość wysłana przez: Wega w 2005-04-24, 00:02
a żaba smar waRZy, tj. gotuje...


Tytuł: Odp: łańcuszki ortograficzne
Wiadomość wysłana przez: Pocz w 2005-05-18, 18:16
No to odświeżę stary wątek :P

Ajajaja, ajajaja
w dużym słoju leżą jaja.
Leży jajo, tam przy jaju,
jaja jadą do bombaju.

(To musieliśmy zawsze przed chórem szybko i z pamięci recytować :P)

Łowiec w krzakach krzeczota iszcze.
Kneź w dworzyszczu wziął zydliszcze.
Siadł, zagędźbił na podkurek,
zaraz wór kur wniósł chór dwórek.





Tytuł: Odp: łańcuszki ortograficzne
Wiadomość wysłana przez: Bonsai w 2005-05-18, 18:57
Wszytsko jest super.... :)


Tytuł: Odp: łańcuszki ortograficzne
Wiadomość wysłana przez: Miss Lukusia w 2005-05-18, 19:26
Cytuj
Leży Jerzy na wieży i nie wierzy, że leży na wieży.
To nie tak. :lol:
Jerzy nie wierzy że na wieży nie ma jeży! :lol:


Tytuł: Odp: łańcuszki ortograficzne
Wiadomość wysłana przez: M-ajka w 2005-05-19, 08:54
A Goldi... Wiesz, że to opowiadanko co napisałaś to ono jest trochę dłuższe!

W słonecznym cieniu, na miękkim kamieniu, stojąc siedziała młoda staruszka. Nic nie mówiąc rzekła do nadchodzącego wysokiego starca, niskiego wzrostu, z długą brodą bez zarostu. Jestem kobietą bezdzietną, mam siedmioro dzieci. Piąty syn, którego nie posiadam, wlazł na gruszkę, strząsł pietruszkę, cebula leciała. Przyszedł właściciel tego banana, kryknął złaź pan z tego kasztana, bo to nie pańska wierzba! Potem poszliśmy do portu. Tam stały trzy statki. Jeden cały, drugiego połowa, a trzeciego wcale nie było. Tym trzecim, którego wcale nie było popłynęliśmy na bezludną wyspę, na której mieszkało stu białych murzynów. Wszystko to jest zapisane na dwudziestej piątej falbanie spódnicy pewnej dziewicy, która przed urodzeniem zmarła.


Tytuł: Odp: łańcuszki ortograficzne
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2005-05-19, 09:19
Archawiniminiłokotoczerepawiczeopsztykulty - kiewiczanki.
że co?? za nic nie moge rozszyfrować tego wyrazu :P :oops:


Tytuł: Odp: łańcuszki ortograficzne
Wiadomość wysłana przez: M-ajka w 2005-05-19, 09:26
A ten?
Arcyminikleopatoczelopetekielewiczanka?


Tytuł: Odp: łańcuszki ortograficzne
Wiadomość wysłana przez: cypryjka w 2005-06-06, 19:59
Po angielsku znam coś: A big black bug bite a big black dog on the big black nose. Można się pomylić i zamiast big napisać bick:P


Tytuł: Odp: łańcuszki ortograficzne
Wiadomość wysłana przez: taigan w 2005-06-06, 21:35
Może morze mi pomoże, a jak morze nie pomoże, to może pomoże ląd :lol:

Jola lojalna, lojalna Jola

Jak sobie przypomnę to jese napisze :lol: Fajne są te połamanki językowe :)


Tytuł: Odp: łańcuszki ortograficzne
Wiadomość wysłana przez: ^kora^ w 2005-06-07, 14:22
ale mi sie jezyk zaplatał


Tytuł: Odp: łańcuszki ortograficzne
Wiadomość wysłana przez: Dory w 2005-06-07, 14:44
Ząb zupa zębowa Dąb zupa dębowa :) Miałam coś taskiego na zimoowisku i wszyscy mówili ząb zupa zębowa Dąb :) **** Dębowa heheh


Tytuł: Odp: łańcuszki ortograficzne
Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2005-06-15, 03:21
Chrząszcz brzmi w trzcinie,
w Szczebrzeszynie, strząsa skrzydła z dżdżu.
A trzmiel w puszczy tuż przy Pszczynie
straszny wszczyna szum.
Mąż gżegżółki w chaszczach trzeszczy,
W krzakach drzemie kszyk.
A w Strzemesznie straszy jeszcze
wytrzeszcz oczy strzyg.

Kurczę. po raz pierwszy odważyłam się to napisać...mam nadzieję, że nie popełniłam jakiegoś błędu?
pozdrowienia.


Tytuł: Odp: łańcuszki ortograficzne
Wiadomość wysłana przez: TRUSKAWA w 2010-03-18, 10:03
PRZEPRASZAM JAK COŚ ZA BŁEDY :-/
Łowiec w krzakach krzeczota iszcze.
Kneź w dworzyszczu wziął zydliszcze.
Siadł, zagędźbił na podkurek,
zaraz wór kur wniósł chór dwórek.
Rozdźwierzyły się podwoje.
Pojedynczo lub po dwoje.
Grzmią pokrzyki: Sława! Sława!
iście to magnacka feta.
w sosie własnym filarety
i kompoty z wizygota.
tur wbrat róże żubrze udźce.
wszyscy nurze chap za sztućce.
ale kneź przed tą zabawą
chciał wystąpić z mową trawą.
Już się podniósł.
wsparł o blat się.
kiwnął w przód się
oraz w zad się.
i rzekł w średniowiećznej mowie:
mocium ich mość wać panowie
jako wieda ano spokąd
dać Bóg raciąż doni pokąd,\.
brzęczy szczeje dyćka dziewież
grzymi dojda sierdząc, nie wiesz.
Ano gwóździec, udziec ano...
tu owacją mu przerwano.
na ramiona go porwano...
udzielono mu poparcia
i zabrano się do żarcia.

19 lat znam ten wiersz na pamięć :)