ja im wole sprzet niszczyc...
Coz, wiec moze zaczne:
-za takie cos mozna dostac wyrok w zawieszeniu
-zaplacic wysoka grzywne
-to jest nic innego, jak niszczenie prywatnej osobistej
-no i pewnie musialbys odkupic
Poczekaj jak twój stary bedzie drylował piechotą z polowania... bo opon nie pozna...
-w tym przypadku, musialbys zaplacic odszkodowanie
-placic za serwis, ktory przyjedzie do lasu i wymieni opony
-i modlic sie, aby mysliwy okazal laske nie pozywajac cie
Moja tata mowil mi o jednym przypadku, on jeszcze nie byl wtedy mysliwym:
Kiedys banda osob, nastawiona tak jak ty do sprawy, poszla do lasu, przebila opony mysliwym i:
-musieli zaplacic za serwis, ktory przyjedzie i wymieni opony
-dostali wyrok w zawieszeniu
-no i oczywiscie musieli zaplacic odszkodowanie
Dalej jestes tak bojowo nastawiony?
Zaznacze jeszcze, ze obciazylbys tym swoich rodzicow, bo to na pewno bedzie bardzo duzo wynosilo, musial bys latami prawdopodobnie splacac dlug, musial bys pracowac, zeby zarobic te pieniadze. Na pewno, jesli nie masz bardzo duzo pieniedzy, sporo czasu spalcalbys ten dlug, jesli natomiast malbys wszystkie pieniadze, to nawet bardzo uszczuplilo by twoja kieszen, twoja 'walka' z mysliwymi. Nie wspominajac o nieprzyjemnosciach, jakich bys na pewno doznal, rozmawiajac z rozwscieczonym mysliwym.
Pozdrawiam