Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Jaśka]

Ja sie pierwszy raz zaurouczyłam jak chodziłam do przedszkola w Michale  Potem z czasem zauraczałam się w Pawle, Michale, Karolu, Krystianie, Patryku (to zauroczenie trwa nadal), Hubercie (to zaurczenie tez trwa), Grześku (to też) i Andrzeju (to też). Teraz jestem  w 4 chłopakach zauroczona no i zobaczymy czy z któryms coś wyjdzie  Ja to kochliwa jestem  

[Scotia]

Ja bym chyba nie przyjęła tych czekoladek

tez bym tego nie zrobiła, ale on powiedział, ze to od kogoś innego
nie wiedziałam ze to od niego
 
  i co ja mam teraz zrobić  
poradzcie coś
co ja mam mu powiedziec
nie chce zeby chłopak sie zle poczuł, ale nie chce tez zeby se robił nadzieje

[Jaśka]

Ale on Ci powiedział że to od kogos innego?? Bo jeżeli tak to możesz mu powiedziać że Cię okłamał a ty nie lubisz kogoś kto kłamie...I że nie masz ochoty się z kimś takim spotykać  Zawsze można cos wymyslić  Gorzej jak to Ty pomyślałaś że to od kogos innego...

[Nataila]

Kurczę, ja nie wiem. Jakoś delikatnie dać mu do zrozumienia, że on Ci się nie podoba? Ale jak???
Jak nie wiedziałaś, że to od niego, to skąd to wiesz teraz ?

[Scotia]

Jak nie wiedziałaś, że to od niego, to skąd to wiesz teraz  ?

na wywiadówce moja pani, powiedziała mojej mamie, ale skad on to wie to nie wiem :?

możesz mu powiedziać że Cię okłamał a ty nie lubisz kogoś kto kłamie...I że nie masz ochoty się z kimś takim spotykać

dobre, dobre powiem tak
dzieki Jasiu

[gunia]

na wywiadówce moja pani, powiedziała mojej mamie,

Eeee... Do której Ty chodzisz klasy w jakiej szkole, że nauczyciele wiedzą takie rzeczy o uczniach? Ja już kompletnie nie rozumiem o co chodzi w tej sytuacji z czekoladkami... Fakt faktem, że je przyjęłąś.

Aaa, pamiętam moją pierwszą miłość - KRZYSZTOF IBISZ       Był na okładkach gazet, wycinałam jego głowę, przyklejałam z babcią na twardszy kartonik by się nie pogięła i się z nią calowałam (z głową, nie z babcią )         O maj gaaasz, to byy czasy. Chowałam ją pod poduszkę, ciągle przy sobie nosiłam.     Poryczałam się jak wziął ślub i stwierdziłam, że to kawał drania i chciałam o nim zapomnieć       to były czasy...  

[Rachela]

.............Pierwsza miłość...
właśnie przeżywam... ale Ciiii

[***KITKA***]

Ja też się zakochałam w takim Przemku !!!!    Ale chyba więcej dziewczyn z mojej klasy sie w nim zakochało !!!  

[AgaŚ]

Ah moja pierwsza milosc rowniez byla w przedszkolu Byl to Michal z ktorym mam kontakt do teraz Ale nie nie- nic z rzeczy milosci dzieciaczkow dwoch Zawsze od Michalka (albo mamy MIchalka raczej   ) dostawalam cos na walentynki i dzien kobiet, zawsze w parze za raczke A w podstawowce chodzilismy do jednej klasy i tak w 1-3 to tez wielka para bylismy   Teraz -qmplami Ale cala podstawowka o naszej ,,przedszkolnej milosci" wiedziala

[***KITKA***]

Ja nie miaLam pierwszej miłości. Chyba tylko zauroczeenie!

[k_lap]

Moja pierwsza milosc... to w IIgiej klasie podstawowki. Pamietam, ze to zaczelo sie w trakcie Pierwszej Komunii. Trwalo pozniej przez okolo 2 lata . Na imie mial Lukasz. Teraz jestesmy przyjaciolmi i nie raz sobie wspominamy "dobre czasy" .

[ona14]

Miałam lat 12,on miał na imię Tomek i miał lat 18.
A kontakt do niego mam

[izunia]

ja pierwszy raz tak naprawde zakochałam sie rok temu i nadal kocham tą osobe. pamiętam wszystko po kolei, naszą pierwszą randkę, pocałunek, wszystko to było cudowne...Pierwsza miłośc jest zawsze najpiękniejsza

[Staffka]

Moja pierwsza milosc!
to chlopak z któtym wlasnie jestem

On byl pierwszym chlopakiem do którego cos poczulam,
pierwszym z którym cos powazniejszego nas lonczylo.
chodzisliosmy razem, pózniej przez glupstwo sie rozstalismy,
jednakze znów jestesmy razem,
On nie mógl przebolec ze juz nie jestesmy razem i ja tak samo
i znów jestesmy razem! i nie mamy najmniejszego zamiaru sie roz stawac

[kasia]

Pierwsza, Niespełniona, Jedyna. Jedna,. a tyle imion...

[marioka]

Pamiętam, dokładnie pamiętam.Hm.. i pozostanie..w pamieci

[ona14]

Taka PRAWDZIWA pierwsza miłość-zaczęła się w kwietniu a skończyła teraz.
Do tego chłopaka coś czułam,z nim zaszłam daleko,i jego kochałam najbardziej

[Alyszek]

Hmm do 3 klasy podstawówki to ja bardzo kochliwa byłam
W przedszkolu był M. i M,, z którym chciałam wziąć ślub
W pierwszej klasie R , takie zauroczenie, po prostu mi się podobał.
W drugiej K., tak po prostu, bo ładny Żadnych poważniejszych zdarzeń w związku z tym nie było.
Trzecia minęła normlanie.
To były takie szczeniackie zauroczenia.
[edit]

[ona14]

A ja mam jeszcze cichą nadzieje że znajde taką najprawdziwszą miłość...bezgraniczną...
Albo że wszystko się ułozy z tym chłopakiem

[izunia]

kasia popieram pierwsza, niespełniona, jedyna

[ona14]

Moja pierwsza miłość0to tylko szczeniackie zauroczenie...a ten chłopak podoba mi się do tej pory

[Ines]

Niedawno zakochałam się w takim jedny, z mojej klasy, ale kiedy poznałam takiego innego u kuzynki przeszlo mi... Chociaż ten u kuzynki - 18 lat Nie ma szans i jeszcze na dodatek kilkaset km ode mnie z gor... No a tam, wracam do tego z mojej klasy Tak myślę, kiedyś po prostu porozmawialiśmy na gg (ja i on), mogł mnie wyśmiać itp... Rozgadać, ale tego nie zrobił, a było to dość dziwna rozmowa, jak zwierzanie się przyjacielowi... W szkole rzadko z nim rozmawiam... Nie wiem czy dobrze myslę, ale zdaje mi się, że może ja też mu sie podobam...

[betty]

hm... Ines to ciekawe mozliwe ze tak jest ze sie jemu podobasz. Chlopaki mysle tez czesto maja swoje tajemnice i milcza , nie sa zawsze bezposredni. Jakby nie chcial nie rozmawial by z Toba na gg... a jednak
moze czeka na pierwszy Twoj krok? jest niesmialy w realu?

Moja pierwsza miłość0to tylko szczeniackie zauroczenie...a ten chłopak podoba mi się do tej pory

Wiesz Ola? mam identycznie jak Ty....

[dziul]

A moja pierwsza miłość to też była w zerówce chyba z 7 latek miałam. Wszystkie dziewczyny sie w nim zakochały a ja byłam dumna bo on sie zakochał we mnie i pamiętam, że jak mi sie nie podobało jego zachowanie to mówiłam "bo sie z Tobą nie ożenię" buheh właściwie to my do niedawna byliśmy dobrymi przyjaciółmi, ale on sie wkręcił w inne towarzystwo...

[Ines]

Nie wiem, nieśmiały nie jest tylko no, jakby koledzy się dowiedzieli to miałby przekichane, śmialiby się z niego itp.... Mówił mi, że ich nie lubi, bo go wkurzają itp., ale nie chce się od nich oddalić, bo wtedy nie miałby nikogo. Sama nie wiem, ale kiedy o tym z nim gadałam miał dziewczynę (w zasadzie niby dziewczyna, a nic nie było, bo to bardziej ona się w nim zakochała, ona mu to zaproponowała a on się po prostu zgodzil), zerwali ze soba dawnoo... W kwietniu czy maju... Myślałam nad wysłaniem mu na walentynki internetowej kartki, takiej normalnej nie ma sensu, bo ktoś napewno by zauważył, bo jeśli on nie kocha...

[izunia]

wiesz Ines możesz spróbować :mrgreen:

[betty]

zawsze mozna sprobowac. a nie smiali sie z niego koledzy jak byl z tamta dziewczyna?

[Aujeszka]

A ja się "zakochałam" w 3 klasie podstawówki w ministrancie ze swojego kościoła... pamiętam ze on zawsze był na mszy  8 lub 9,30,  więc wstawałam wcześnie rano, biegłam do kościoła i siadalam zawsze w 1 ławce ...  i ten moment wyczekiwania, jest go czy nie ma?

[Ines]

Nie, śmiać się nie smiali, zresztą mieliby kichę jakby powiedziala mamie, to była córka naszej wychowawczyni o rok starsza od nas...

[izunia]

musisz zrobić tak żeby zaczęło mu na tobie zależeć a wtedy nie bedzie się przejmował co powiedzą kumple...