Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[taigan]

To chyba raczej wezmę samiczkę

[Fiona]

Taigan, ale pamietaj, ze jak bierzesz samiczke z zoologa to jest zagrozenie, ze w brzuszku bedzie miala gratisy <tj. malutkie szczurki>

Agatko, nie martw sie, moze sie  jeszcze uda przekonac rodzicow...

[taigan]

da się jakoś poznać taką z gratisami? Jak?

[AziS]

Wlasnie zmienilam Edwardwi sciolke.... na dno jak zwykle gruba warstwa trocinek i drewienka a na gore .... duuuuuzo sianka - nigdy mu jeszcze tyle nie wsadzilam....teraz lezy na sianku i tak slodko wyglada


Data wysłania: 2005-06-04, 18:55Po brzuszku 

[Kucyk_Hermiona.]

ja tez uwazam  ze samiczka lepsza

[Fiona]

Bo brzuszku

az zonk Bo nie zawsze widac ...samiczka moze byc w bardzo wczesnej ciazy i tego nie widac..
na szczurzym forum bylo opisanych pelno takich przpadkow..
Poprostu Taigan musisz kupic szczurke z zaufanego zoologa(np. gdzie trzymaja samce i samiczki osobno) lub przygarnac od kogos..
Ponad to kupujac szczura w zoologicznym, nie masz pewnosci, czy nie pochodzi on ze zwiazku kazirodczego..

[AziS]

Dlatego lepiej kupic szczurka, bo wtedy masz 100 % gwarancje ze nie urosnie mu brzuszek  a na pewno nie od malych szczurkow ale od..... jedzonka 

[Kostka]

Mi sie udało i nie kupiłam szczurzycy z gratisem

[AziS]

A mi sie jeszcze bardziej udalo, bo dostalam samczyka 

[Kucyk_Hermiona.]

moja Szcurzyca była od zaufanego hodowcy i bez gratisu


Data wysłania: 2005-06-05, 12:56A zresztą- każdy Szczur jest  The best

[Kostka]

Kucyk zgadzam się z tobą. Kiedy będziesz na PŚ?

[koniulka]

A może lepiej taigan byłoby przygarnąć jakiegoś szczurka z domowego miotu a nie z zoologika..?

[Ekoteczka]

Na forum szczurkowym jest jak zwykle pelno maluchów do przygarnięcia, na co czekacie
Są oswojone i zadbane i bez gratisów i jak chcecie samiczke to na 100% będzie samiczka a nie nierozpoznany samczyk.
Moje szczurki są właśnie z tamtąd i są cudne

[taigan]

Chętnie bym takiego wzięła, ale napewno te z forum nie są w moim mieście... Ciocia kupiła samiczkę i nie miała gratisów, właśnie do tamtego zoologika miałam zamiar iść Akwarium już przyniosłam dziś, a jutro chyba idę po jego przyszłego mieszkańca

[Zorlis]

A ja spytam tak: czy lepiej kupić samiczkę, która będzie żyła sama, czy dwie z jednego miotu?

[Kostka]

Dwie z jednego miotu żeby miały towarzystwo

[Ekoteczka]

dokładnie
A potem ile satysfakcji bo wszędzie chodza razem, śpią razem, czyszczą się nawzajem i tylko czasami troche kłótni o jedznko.

[Zorlis]

I tak też myślałam W sklepie zoologicznym niedaleko mnie trzymają młode szczurki, samiczki i samczyków oddzielnie, więc 'gratisów' nie powinno być
Bierzecie czasem swoje szczurki na spacer np. do parku?

[AziS]

Jak jestem u babci to biore Edwarda na dzialke, ktora jest niedaleko domu...Szkoda ze nie mozecie zobaczyc min ludzi brzydzacych sie na sam widok szczura 

[koniulka]

Ja widziałam Azis

[taigan]

Dziś byłam w zoologiku, szczórków nie było, ale będzie 'dostawa' w piątek to pójdę

[Ekoteczka]

Szkoda ze nie mozecie zobaczyc min ludzi brzydzacych sie na sam widok szczura

Widziałam i widuję dosyc często te miny. Najpier okrzyk o jakie sliczne chomiczki a potem szok bo to szczurki. Nawet czasami słysze że jestem bardzo odwazna bo trzymam je na ramieniu i nie boje sie ani chorób ani że mnie ugryzą

[Kostka]

A ja dziś miałam akurat przyjemny dzień. Idę z Mysią na ramieniu i z koleżanką. Siadamy na ławkę na placu zabaw i... jakaś kobitka z dziećmi(może nie ma 30 lat) i pyta się czy Mysia gryzie, ja odpowiadam że nie a ona spytała się czy może pogłaskać Dałam jej pogłaskać a jej koleżanki się obrzydzały I jeszcze kilku uczennicom (10lat) mojej mamy dałam ją potrzymać i dzieciom pokazywałam...

[Kucyk_Hermiona.]

ja tez chodzilam  z moja Szczurzycą i ludzie sie brzydzili i mialm  jej zrobic szelki na wiosne( bo na jezien dostalam) ale nie zdązdylam   


Data wysłania: 2005-06-08, 15:59ALE LUDZIE SAMEGO ZWIERZECIA SIE NIE BRZYDZĄ TYLKO TTEJ NAZWY INACZEJ WOGLE BY NIE POMYSLELI ZE TO SZCZUR GDYBYS IM NIE PIWIEDZIALA (POWIEDZIAL)

[Zorlis]

Ludzie są różni Mój wuja, spory facet, był przerażony kiedy pokazałam mu maleńkiego dżungarka... I na szczurki są różne reakcje, widziałam w parku chłopca wokół którego tłoczyło się mnóstwo dzieciaków, które chciały zwierzaka pogłaskać lub potrzymać I tak mi się wydaje że dzieci są odważniejsze, kiedy jeszcze nie mają w głowie stereotypowego wizerunku szczura jako obrzydliwego szkodnika (pardon).

[AziS]

Ja mam to gdzies co ludzie mowia na widok mojego szczurka...Najchetniej zrobilabym dokladnie to samo na ich widok jaki oni robia na Edzia....ciekawe czy byloby im milo. Szkoda ze ludzie dyskwalifikuja kogos za to kim jest...a jednoczesnie g*** o nim wiedzac. Tak jak szczurki - kiedys byly roznosicielami chorob m.in dżumy...a teraz hodujemy je w domach - tyle ze to nie sa te same szczurki. Eh...niekiedy trudno mi zrozumiec co niektorych i ich sposobu zachowania.

[Kostka]

Ja tam od zawsze chciałam szczurka Ja nawet ropuchy do rąk biorę i inne "paskudztwa"...

[Ekoteczka]

Fajnie zareagowała moja znajoma. Najpierw twierdziła że szczurki sa fajne, tylko ten ich OGON. A jak jej pokazałam fotke szczurka rasy Tailess, czyli bez ogonka to stwierdziła że jest jeszcze gorszy. Niektórym to nic nie dogodzi.

[Zorlis]

A dotykała tego ogonka? Jest pokryty włoskami a nie oślizgły jak dżdżownica z którą się ludziom kojarzy (chociaż dżdżownica też ma coś w rodzaju szczecinki)

[Ekoteczka]

Ta znajoma to nawet nie chce sie patrzeć na szczurzy ogonek