a widziałam kiedyś,na zdjęciu gdzie się nim zakrywałaś
Nina przygotuj się,że cała będziesz podrapana
Ja cały kark i dekolt mam w rysach, na prawej ręce mam sporą bliznę która juz raczej nie zejdzie(a co tam , obnoszę sie z nią jak z trofeum
), zrobioną kiedyś,jak chyba Ikoś zarył pazurem w moją skórę,a potem( z pazurem zahaczonym o moją skórę) mi z ramienia zjechał
Wczorajsze zadrapania pomijam (niemniej na prawym ramieniu można rozpoznać ślady łapek -mam kilka śladów po 3 pazurki, powstałe przy wbieganiu na mnie
)
Co do transporterka to na spacerach zawsze miałam na sobie torbę na ramię, i gdy chłopaki nie mogli schować się w bluzie, gdy miałam krótki rękawek schodzili właśnie do niej
I tę torbę bardzo lubią, gdy biegają po pokoju z chęcią do niej wchodzą, siedzą chwilę a potem wygladaja z niej i patrza na mnie, jakby mówili "No ? Idziemy??"
Mam nadzieję ,że koszyk polubią tak, jak tę torbę,chociaż marnie to widzę
A gdy ubieram je w szelki ? Jeden wielki płacz i lament