Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[ESTI]

Dawno tu nie zagladalam, ale zeby od razu ubiegac. ;P

[Ninek]

Byłam właśnie w zoologiku. Z miotu mojej szczurci został tylko jej sobowtór (identyczne szczurzysko), w tym młodszym są 3 takie jak Soli i 2 biało-szare. Mamuśka już zdziczała, użarła mnie w palca, tatuś sie spasł (nic dziwnego w takiej malusieńkiej klatce). Ale w sklepie postępy-wszystkie gryzonie mają wode  może jeszcze troche czasu minie i zaczną dostawać odpowiednie ilości jedzenia....

PS.Tak właśnie wcinam winogron i sie zastanawiam czy ściuraski mogą go jeść??

[Kostka]

chyuba mogą ale bez pestek

[Ekoteczka]

Jak znam szczurki to zaczną właśnie od pestek
Moje dostały arbuza to zjadły własnie tylko zielona skórkę.

[charon]

Podobno pestki są toksik...

[Kostka]

ano

ooj zły Myszor, siedział 2 dni w klatce zasnąć mi pewnie nie da xD a matka jak nie zrobiła pożadku z tym przedłużaczem tak nie zrobiła... i jak chce ją puścić to mówi "masz jej pilnować!!" ja: "a co mam ją za ogon trzymac i włazić za meble razem z nią?!"

[AziS]

Dlatego ja nie wypuszczam ogonków samopas na mieszkanie...nigdy nie wiadomo co im do łebka przyjdzie

Zawsze wypuszczam na biurko lub na tapczan albo na trawke ale tylko pod moim bystrym okiem

[Fatty]

U mnie wypuszczenie na łóżko, czy biurko swojej roli nie spełnia, bo od razu zeskakują na podłogę, albo wchodzą do szafy, gdzie wspinając się po półkach wychodzą na górę i buszują na szafie.
Ostatnio muszę je mieć na oku szczególnie, bo odkryły klatkę z kanarkami. Jak na razie za frajdę mają wspinanie się po niej, ale aby czego innego nie odkryły( a mianowicie opierzonych lokatorów) jak tylko widzę,że któryś z nich wspina sie po półkach,aby z jednej z nich zeskoczyć na szafkę gdzie stoi klatka z ptakami, od razu lecę go zdjąć.

[Kostka]

A ja dziś z mamuśką wywaliłam chyba z 5 maskotek Myśku zrobiła sobie z ich wnętrza gniazdo xD xD

[AziS]

Jak miałam Edwarda to ten szczur był aniołem. Nigdy mi niczego nie zniszczył, nie pogryzł... Kiedy go wypuściłam na tapczan, biegał po tapczanie ale nic poza tym, nie kombinował jak zejść na dół czy jak wspiąć się po zasłonie...Jego ulubionym miejscem była kryjówka pod poduszką...zawsze się tam roznaleśnikował i spał

[Kostka]

Te maskotki miału od 10-20 lat xD i tak chciałam je wywalić Myśka mi pomogła

[Julias]

Moze bede miala na przetrzymaniu albinoski z laboratorium, oby znalalzly dom .

[Fatty]

Julias a może nie tylko na przetrzmanie ?   laboratoryjne albinosy to takie wspaniałe, wielkie niedzwiadki

[Julias]

Niesttey, jeden, zasadniczy problem: RODZICE

[Fatty]

Niesttey, jeden, zasadniczy problem: RODZICE

tak,tak też to miałam -jestem żywym przykładem,że to bariera do pokonania

[kasja]

Njlepszy sposób to przynieść szczurki do domu i z łzami w oczach opowiadać ich historię i że nie mają domu. U mnie podziałało na małżonka to, ze Azja od razu do niego przylgnęła i też mu mówiłam jaka jest biedulka...

[Julias]

Zalezy dla kogo

[Julias]

kasja, dla mnie to lekkomyslnosc przynosic do domu zwierze bez zgody domoznikow

[Fatty]

no wiesz, zależy. Mnie nie pozwalano, a nigdy nie podano żadnego powodu dlaczego. Tłumaczenie "nie,bo nie" jakoś mnie nie satysfakcjonowało.
Szczury są, moja mama jest w nich zakochana, tata często mi grozi,ze się ich pozbędzie, ale podkarmia je smakołykami, bierze czasem na ręce -proces uszzcurowienia tatuśka ruszył!

[kasja]

No to dobrze, ja z moja Ają miałam wielkie problemy. Prawie posypało mi się małżeństwo, to już nie było tak jak ze starymi, oni cię nie wywalą z domu...

[Patikujek]

U mnie nie było aż tak źle moja mama jest nauczona że w domu zawsze jakiś gryzoń jest i tyle jak kupiłam pierwszą szczurkę bylka zła a po miesiącu było jej smutno że moja Siwka jest samotka i sama kupiła jej koleżankę

A co do kabli to ja też nie wiem co mam robić, szczurki siedzą od 4 dni w klatece i wychodzą tylko na moment pod pilnym nadzorem. Moja poprzednia szczurzyca Zuzia nic nie gryzła i nie niszczyła a te psycholki które teraz mam to myślałam że nic nie niszczą bo kable nieponagryzane były aż 4 dni temu jedna z moich małych wyskoczyła zza biurka jak oparzona wskoczyła go klatki i chyba z godzine tak jej serce waliło że nie wiedziałm jak ją supokoić, gdy zajrzałam pod biurko w taką mini szczeline okazało się że szczurzaste w ciągu 1 dnia(dzie wczesniej tam zaglądałam i  nic nie było) obgryzły kabel internetowy podłączony do pradu do czysta. Kabel jest goły a moja malutką mojego Hasioczka kopnął prąd...cieszę się że żyje ale teraz nie wiem gdzie mam je puszcząc i co z kablami zrobic

A i jeszcze kilka nowych fotek moich ogoniastych:

Haska




Siwa:


Hasioczek:

[Kostka]

Ja dziś nad morze wybywam ^^ Mysior bedzie miał i klatke i transporter ^^ tato tak zarządził nawet powiedział ze żwirek wziąć, wsadził jej gałązke i suchy chleb do gryzienia do klatki W transporterze udało mi sie stare poidło zamontować, do klatki wezme to nowsze. Ciekawe jak Mysior podróż zniesie... Bede miała ją na rękach a jak bedzie sie bardzo wiercić to pod nogami jej koszyk (transporter) bedzie stał, tato powiedział ze sie siedzenie maxymalnie do tyłu wysunie żeby było mi wygodnie nogi trzymać ^^ Spakowałam jej dropsy, żwirek, jedzenie, smycz i rivanol. Nie wiem czy brać echinacee... Chyba wezme tak na wszelki wypadek ^^

[tarunia]

A ja już pojutrze zobacze Mysiorka na żywo.


Ostatnio sie w sklepie zachwycałam malutkimi szczurciami a mama patrzyła na mnie jak na wariatke. xD

[Kostka]

Nie zapominajmy że Arrow i Nefra zobaczą Mysiorka przed Tobą
Jeżeli nadal bedziesz dysponowała aparatem to bierz go ze sobą ^^ bo nie wiem czy ja bede mogła wziąć (cooo? jeszcze ci ukradną i wtedy bedzie płacz!), zrobie ci zdjęcie z Mysiorkiem i dasz na fz

[Fatty]

Patikujek piękne szczurzyska, szczególnie Hasioczek chyba mam słabość do czarnych kapturów A co do kabli, to można zakupić jakieś osłonki, niektyórzy też robili zabezpieczenia z plastikowych butelek. Na szczurzym forum jest dosyć sporo patentów. Moi jak na razie w kablach nie gustowali,ale zauważyłam,ze Fabio uwziął się na ładowarkę do komórki.

zrobie ci zdjęcie z Mysiorkiem i dasz na fz

taaak!
A Ikosiek i Fabisiek nie poznają nikogo z fz, przykro im będzie... (drobna aluzja,aby ktoś w moje stronby zawitał )

[Patikujek]

Cos będę musiała wykombinować bo szczur niwybiegany to szczur zły a 3 niewybiegane szczury oznaczają nieprzespane noce już wczorak się zaczęło więc wzięłam dziewczyny dzisiaj na ogródek i tam trochę pocharcowały na rogówce ale to dla nich troszkę mało:(

[Fatty]

Cos będę musiała wykombinować bo szczur niwybiegany to szczur zły 

oj tak,tak..ostatnio nie mogłam moich samcolów wypuścić, to zaczęli się tłuc, wręcz sierść fruwała , a wrzaski były niesamowicie głośne -teraz Ikon ma rankę na grzbiecie .

[Ekoteczka]

A moje paskudy się obraziły i nie chcą wychodzic z klatki, najwyżej na chwilkę a potem uciekają spowrotem i ida spać. Chyba jednak za gorąco dla nich.

[Julias]

Hm... nie moge wejsc na szczurowe forum.

[Fatty]

ja jakiś czas nie mogłam wejść normalnie to w adresie dopisywałam 'index.php' i wchodziło