Chłopy mi się ostatnio piorą straszliwie. Ustalają który bossem będzie,ale coś długo to już trwa.Wrzask i raban robią przy tym niesamowity, wczoraj wieczorem pobiły sie o kawałek suchego chleba
Oczywiście przedzieliłam ów chleb na 2, aby sprzeczki uniknąć, ale Ikon stwierdził,że kawałek który ma Fabio jest z pewnością smaczniejszy,poszedł do niego i no się zaczęło.Wariaci.
Pobiją sie,popiszczą a potem przytulają się i iskają na hamaku jak gdyby nigdy nic