Malec uczy sie dopiero kupki robic w kuwecie i juz ktorys dzien z kolei rano widze po jedna pare tych kupek co je zjesc powinien.. dzisaj akurat zdarzylo sie, ze byly przygniecione i trudno sie z dolu klatki czyscilo.. z tym ze jak sie rano budze to widze taka pare kupek, potem w ciagu dnia juz nie. krolis dostaje swoj granulat (kolezanka co ma dluzej krolisia patrzyla na sklad i mowila ze jest ok dla krolika), sianko i nic innego na razie, uczylam go koperku ale nie wiem czy przez to nie zjada tych kupek, wiec nie dostaje na razie zieleniny ani nic... co mam zrobic?
czytalam na stronie uszatej o tym problemie, ale.. Pepparkaka tylko po nocy ma taka jedna partie kupek.. nie co chwila.. mam odstawic granulat? zaczynam sie zastanawiac czy wlasnie on na pewno ma 12 tyg...