Nie chciałam zakładać nowego wątka ... ale ta ciocia kupiła sobie drugiego chomika tym razem dzungarka ( niestety jednego
) no i on od kilku dni tzn od zawsze siedzi w domku i jak sie reke wsadza do klatki to strasznie syczy itp ... ale ja potem wlozylam reke z ogorkiem to wzial ogorek i znow zaczal syczec
a jak wyszedl z domku tzn moja cicia go wywaliła i potem jak bylam z nim sama to dal mi sie glaskac i nawet przez chwile lizal moja reke ... i potem dalam mu spokoj i zaczelam czytac ksiazke o chomach dzungarskich i tam bylo napisane ze najlepeij jest wziazc go na stol albo na kolana czy gdzie to wzielam go do takiego jakby kartonu i mati ( ten 3letni dzieciak ) wszystko zepsul bo zaczal sie smiac strsznie bo ten chomik taki smiechowy byl troche :PP ale na reke dal mi sie wziazc i go do klatki wzielam
no i tyle .. a teraz moje pytanie: co zrobic by sie oswoil i w ogole ... ??