Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2   Do dołu

Autor Wątek: Grzybica  (Przeczytany 4951 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

pomarańczowa

  • Gość
Grzybica
« : 2003-04-25, 15:44 »
Okazalo sie ze moja swinka ma grzybice.Weterynarz powiedzial ze to zarazliwe itd. :cry: Mam ją wykompać.Jakiś płyn dostałam. :cry: Wkurzylam sie strasznie.Kupilam świnkę która ma pokaleczoną mordke,grzybicę i przerosnietego pazurka(juz obciety) a no i nie zapominajmy o gornych czarnych zębach.Nie jestem zła ze ja kupilam i nie zaluje bo jest naprawde kochana i sliczna tylko nie wyobrarzam sobie jak ktos morze sprzedawac tak chore zwierzeta!!!???Moze wy wiecie cos wiecej na temat grzybicy?Jak mam ją kompać?Jak moge sie zarazic od niej grzybicą?Powinnam ja odizolowac czy co? Ten weterynarz mi prawie nic nie powiedzial i jak mowil do mnie co jest swince to patrzyl na mnie jak na idiotke ktora przyszla bo nie ma pojecia o zwierzetach.Boze ale sie rozpakalam!Jeszcze mam dzisiaj te glupie korki z matmy!!! :cry:  :cry:  :cry: Ide przytulic moje malenstwo!
Zapisane

kareena

  • Gość
Grzybica
« Odpowiedź #1 : 2003-04-25, 17:34 »
może zmień weta?
jak kąpać to nie wiem, ale spróbuj zwilżyć tym palec i tak wcierac w świnkę.. czy jakoś tak.. albo namocz watę.
Zapisane

milka004

  • Gość
Grzybica
« Odpowiedź #2 : 2003-04-25, 17:50 »
Co do zarazenia to ja wlasnie jestem w kuracji, zarazilam sie od moich szylek, i to takim grzybem ze sie rozprzestrzenia. Wiec zachowaj ostroznasc, nie przytulaj jej( wiem ze to trudne), nie bierz zbyt czesto na rece, i zawsze myj po niej rece!!!!
Co do tych kompieli to musisz mi powiedziec jaki to jest lek.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Grzybica
« Odpowiedz #2 : 2003-04-25, 17:50 »

Emilka

  • Gość
Grzybica
« Odpowiedź #3 : 2003-04-25, 18:25 »
moj chomik mial grzybice..zarazil sie w sklepie zoo, pamietam tylko tyle ze wetka przepisala mi jakies mazidlo ktore mialam wcierac patyczkiem do uszu :) Pozdrawiam!
I 3maj sie :)
Zapisane

pomarańczowa

  • Gość
Grzybica
« Odpowiedź #4 : 2003-04-25, 21:16 »
Już jesteśmy po kąpieli i musze wam powiedzieć ze jak nie ma takiej koniecznosci to nie radze myć zwierzaka bo to dla niego strasznie nie przyjemne!!!Emilko ta maść to szybko pomogla chomikowi?
Zapisane

milkiwaj

  • Gość
Grzybica
« Odpowiedź #5 : 2003-04-25, 21:29 »
ja kupiłam świnke morską a na moje pytanie czemu taka malutka, naprwadę była maluteńka, psrzedawca powiedział, że taka jej uroda...
okaząło sie że miała robale i niestety miło moich wysiłków po 2 tygdonia zmarła... podejrzewam, że przez to, że proszek na robale był za mocny jak dla tak mlodek mordeczki...
zreszta ludzie dla zysku, czasem potrafia zrobić wszystko....
Zapisane

pomarańczowa

  • Gość
Grzybica
« Odpowiedź #6 : 2003-04-25, 21:38 »
No, im to wszystko jedno....wazne zeby sprzedac.Co z tego ze chore albo za mlode??
Zapisane

Gerda

  • Gość
Grzybica
« Odpowiedź #7 : 2003-04-26, 12:00 »
kąpać należy tak : nalewasz letniej wody do miski tak, żeby sięgała śwince do szyi, nie możesz zamoczyć jej łebka, ale napisałaś, że już sobie poradziłaś :) mam nadzieję, że świniaczek szybko z tego wyjdzie :)
Zapisane

harpia

  • *
  • Wiadomości: 2480
    • WWW
Grzybica
« Odpowiedź #8 : 2003-04-26, 14:10 »
nie mocz świnki, bo one panicznie boją się wody która sięga wyżej niż do kostek. najlepiej znajdz sobie kawałek miękkiej gąbki, rozrób preparat z ciepłą wodą, namocz nieduży kawałek gąbki i przykładaj miejsce w miejsce na skóre zwierzaka, uważaj na oczy, nos i uszy. Kiedy świnka będzie mokra nie spłukuj tylko owiń ją w ciepły ręcznik żeby preparat podziałał, trzymaj ją tak z 10-15 nimut. Potem delikatnie spłucz. Po tym zabiegu trzymaj świniaka w ciepłym nieprzewiewnym miejscu. Dużo pomaga słońce.          
Maści nie polecam, bo wtedy musisz założyć kołnierz żeby nie lizał preparatu, dobrze jest popytać sie u weta o antybiotyk. Daj jej do jedzenia troche krwawnika ale tylko pare listków 2-3 dziennie.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Grzybica
« Odpowiedz #8 : 2003-04-26, 14:10 »

milka004

  • Gość
Grzybica
« Odpowiedź #9 : 2003-04-26, 15:35 »
A jaki to lek to mi nie powiesz???? Sa leki w ktorych trzeba zamoczyc calego zwierza nawet z lebkiem, chyba ze jestes pewna ze lepek jest nie zainfekowany. A co do patyczkow, gabeczek, waty... to jesli moga byc kompiele to naprawde nie ma sie co bawic, poprostu smarujac nie dotrzesz do wszystkich zainfekowanych miejsc, a kompiele sa naprawde dobre i szybko radza sobie z grzybem.
Zapisane

harpia

  • *
  • Wiadomości: 2480
    • WWW
Grzybica
« Odpowiedź #10 : 2003-04-26, 15:38 »
nie smarując tylko moczyć gąbką a nie zalewać całego zwierza! gryzonie nie lubują sie w wodzie, a tak można to obejść. Ja tak leczyłam królika znajomej (wyzdrowiał) a potem moją sunie która sie od niego zaraziła.
Zapisane

BEAUTY T3RROR

  • Gość
Grzybica
« Odpowiedź #11 : 2003-04-26, 16:04 »
Biedactwo... jakie są objawy tej choroby? (u gryzoni)
Zapisane

milka004

  • Gość
Grzybica
« Odpowiedź #12 : 2003-04-26, 16:19 »
Ja moje szylki juz chyba od 2 miesiecy lecze i to wlasnie na poczatku byl patyczki, waciki... teraz mam w sprykiwaczu chociaz to i tak jest nie najlepsze i uwazam ze o wiele lepszym rozwiazaniem jest wykapac zwierza 4 razy niz meczyc go tyle czasu.
Dla wyjasnienie ja moich zwierzakow nie moge kompac, bo Diana jest w ciazy a Farmera lecze tym co ja.
Zapisane

pomarańczowa

  • Gość
Grzybica
« Odpowiedź #13 : 2003-04-26, 16:36 »
Trudno mi powiedziec jakie sa obiawy bo poszlam ze swinka do weta w zupelnie innej sprawie.Dopiero jak on zacza ogladac Chyzia to cos mu sie nie spodobalo za uszkami.Zebram takim malym nozykiem trocche wloskow i oglodal je pod mikroskopem...
Zapisane

harpia

  • *
  • Wiadomości: 2480
    • WWW
Grzybica
« Odpowiedź #14 : 2003-04-26, 18:54 »
pierwsze objawy są na ogół niewidoczne (zwierze świetnie maskuje chorobę) najwcześniej zaczyna się drapanie, taki łupież, wypadanie sierści a najdalej posunięte to czerwone trudnogojące się placki na skórze, osłabienie, odwodnienie, może skończyć sie tragicznie, niezapominajcie, że choroba jest zakaźna i może zarazić psa, kota...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Grzybica
« Odpowiedz #14 : 2003-04-26, 18:54 »

pomarańczowa

  • Gość
Grzybica
« Odpowiedź #15 : 2003-04-26, 19:05 »
No wlasnie,moja swinka sie trroche drapie i ma w jednym miejscu na brzuszku lupierz taki malutki.Morze to jeszcze slabo rozwinieta choroba i szybko sie wyleczy??Ja tak lubie lerzec sobie w łóżeczku z Chyziem...A dzisiaj mam jeszcze ogladac horror.I co sama bede oglodac?Myszoskoczki w miejscu nie usiedza wiec ich do luzka nie wezme! :cry:
Zapisane

BEAUTY T3RROR

  • Gość
Grzybica
« Odpowiedź #16 : 2003-04-26, 19:07 »
No tak.. swinka byla najlepsza
Zapisane

milka004

  • Gość
Grzybica
« Odpowiedź #17 : 2003-04-26, 22:37 »
Jezeli wet zbadal ze to grzyb to nie ma ca lamentowac, trzeba leczyc, ale chyba bardzo nie chcesz mi powiedziec co ci przepisal... , co do badania to powiedz czy bedzie posiew za miesiac??? Bo jesli wiadomo jaki grzyb to lepiej sie leczy. Co do zarazania to tam gdzie puszczas swojego swiniaczka to potem musisz mys podloge bo to naprawde szybko sie przenosi, i jesli zobaczysz gdzies na ciele jakies czerwone plamy to szybko lec do dermatologa(przyp. NIE trzeba skierowania od lek. rodzinnego) i jesli sam nie zaproponuje to sama zasugeruj mu zeby skierowal cie na badanie mykologiczne.
I jeszcze jedna rada nie wiem co u swinek obciaza watrobe bo u szylek np migdalki, naprawde nie wiem, ale staraj sie nie obciazac watroby swinki, tylko nie rob mu jakiejs diety, np mniej przysmakow, bo w razie jak grzyb nie bedzie schodzic to wet bedzie musial przepisac tabletki, ktore obciazaja watrobe.
Zapisane

Gerda

  • Gość
Grzybica
« Odpowiedź #18 : 2003-04-27, 09:11 »
Moja sunia miała grzybicę, którą się zaraziła od innego psa :( ale choroba nawracała jej się co jakiś czas, wtedy pamiętam, że wygryzała sobie sierść, robiły się strupy, była leczona wszelakimi maściami i antybiotykami w zastrzyku :) Teraz wszystko jest oki  :wink:  harpia ---> można gryzonie kąpać tyle, że naprawdę wtedy kiedy wymaga tego sytuacja. Skoro za uszkami wytworzyły się już jakieś zmiany trzeba będzie bardzo ostrożnie umyć łepetynkę, żeby woda nie nalała się do uszu, bo wtedy będzie nieciekawie  :?  Spray odradzam, bo jeszcze gdzieś się świnka tego nawdycha i będzie źle  :roll:
Zapisane

pomarańczowa

  • Gość
Grzybica
« Odpowiedź #19 : 2003-04-27, 14:01 »
Nic mi facet nie przepisał dał mi tylko plyn w niepopisanej butelce!Mam sie do niego zglosic w piatek.Jutro ide do jeszcze innego weta zobaczyc co on mi powie(moze bedzie bardziej rozmowny i powie mi co mam robic a czego nie itp).Ostatnio wlasnie zwracam uwage ze cos mnie swedzi(moze wyolbrzymiam bo to sie zaczelo jak sie gowiedzialam o chorobie) i jak sie mocniej drapie to sie robi czerwone.Narazie zadnych podejrzanych sladow nie mam...A tak w ogule to po kazdym kontakcie ze swinka sie myje.Co do podlogi to dzisiaj poscilam prosiaka a potem skoczki...Wezme jutro do weta tez skoczki bo moze sie zarazily... :cry:.A z ta watrobol to nie wiem co mam jej teraz dawac.Jak narazie karmilam ja mieszanka ziaren,salata(jak uczylam ja przychodzic na zawolanie),suchym chlebem,jabkiiem,dzisiaj dalam jej teoche rzodkiewki.Moze cos jeszcze jej dawalam ale juz nie pamietam co...A ten plyn o ktorym napisalam w pierwszym zdaniu to ten do kompieli.Do tego wszystkiego to powiem jeszcze ze na jednym oku ona ma jakas plame szara i je troche mrurzy.Chyba nie nie widzi!!
Zapisane

Clickerka

  • Gość
Grzybica
« Odpowiedź #20 : 2003-04-27, 14:59 »
Mój chomiś miał grzybka, zaczęło się od małych łysinek , gdy poszłam z nim do takiego weta w małym miasteczku powiedział mi, że to pewnie z gorąca chomik się sam strzyże. (to było lato) Zobaczyłam , że chomik nie przestaje, i nadal jest łysawy poszłam z nim do weta w moim mieście, pani zbadała mu sierść i okazało się, że ma grzybka ( najprawdopodobniej zaraził się od swoich sików, nie umiał sikać do kibelka, tylko lał pod siebie) Dostałam płyn, którym musiałaam chomisia nacierać, kupiłam gąbkę ale to się nie dało. Ja robiłam to w następujący sposób; kładłam chomisia na reklamówce i nacierałam go wacikiem umoczonym w tym płynie. Ten środek był chyba dla psów i kotów. Nie wiem czy chomiś się wyleczył, ale siierści nie odzyskal.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Grzybica
« Odpowiedz #20 : 2003-04-27, 14:59 »

becia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1650
    • WWW
Grzybica
« Odpowiedź #21 : 2003-04-27, 15:52 »
Mój chomik miał kiedyś grzybicę. Smarowałam go maścią przeciw grzybicy. Teraz jest już zdrowy :o
Zapisane

So each morning you look for a reason
Just to open your eyes
But if you don’t find one deep in you
You’ll never find it outside

pomarańczowa

  • Gość
Grzybica
« Odpowiedź #22 : 2003-04-28, 19:58 »
Bylam u weta i mi powiedzial ze to napewno nie grzybica.Powiedzial ze to alergia.Dal Chyziowi zastrzyk i kazal mi przyjsc w srode.Powiedzial ze swinka nie ma oznak choroby.Ona kicha,drapie sie i to oznaki alergi.Powiedzial ze jak bedzie mniej kichac i sie drapac to to alergia a jak sie jej pogorszy to to grzybica.Zapewnial ze to nie grzybica.Strasznie sie ciesze bo pojawila sie nadzieja ze maluch nie ma grzybicy.Powiedzial tez ze lupiez na brzuszku to dosyc normalne bo niektore swinki to maja a niektore nie.Nie wiem juz ktory wet mial racje!A co do oczka to powieczal ze przez alergi swinka sie zadrapala ale jest to plytka rana i da sie wyleczyc...Ten facet byl fajny bo bilo od niego optymizmem,wszystko mi dokladnie wyjasnil i odpowiedzial na wszystkie pytania.Wet z weterynari byl straszliwie nie mily! Eh...OBY TO BYLA ALERGIA!!!!
Zapisane

milka004

  • Gość
Grzybica
« Odpowiedź #23 : 2003-04-29, 12:47 »
A czy zaden wet nie robil badania??? To mi sie wydaje co najmniej dziwne... skad on morze wiedziec bez badania ze to grzybica czy tez nie... owszem oznaki skorne ale to przeciez tylko przypuszczenia a nie pewnosc... a co do wetow, to naprawde tragedia znalezc jakiegos dobrego, najlepsi moim zdaniem sa mlodzi bo chociaz moja malo doswiadczenia, to zalezy im na pracy douczaja sie itp.
Mam nadzieje ze twoj prosiaczek szybko wyzdrowieje :)
Zapisane

pomarańczowa

  • Gość
Grzybica
« Odpowiedź #24 : 2003-04-29, 14:42 »
Ten nie mily z weterynari byl mlody i zebral jej troszke wloskow zza uszka i badal pod mikroskopem.A ja skonczyl to powiedzial:swinka ma grzybice,trzeba ja wykompac w tym...dowidzenia!A ten drugi mial z 50 lat i byl tam z corka.powiedzial ze swinka nie wygloda na chora i ze pierwsze slyszy zeby ktos zobaczyl grzyba pod mikroskopem!(Tego nie rozumien)Ale wiecie co...po tym jego zastrzyku to swinka naprawde zaczela mniej kichac i drapac sie!!!A tak w ogule to prawda ze niektore swinki maja lupiez a inne nie i to normalne"?
Zapisane

pomarańczowa

  • Gość
Grzybica
« Odpowiedź #25 : 2003-04-30, 18:51 »
Dzisiaj znowu bylam u weta i on znowu zrobil niuniowi zastrzyk.Gdy bylam w ostatni piotek u weterynari to facet kazal umyc swinke i przyjsc w ten piotek.Teraz niewiem czy isc jak juz tu go lecza i mowia ze to nie grzyb :( A pozatym w weterynarii podalam swoje imie,nazwisko i adres zamieszkania.Mam ich buteleczke po plynie...Myslicie ze beda chcieli sie ze mna skontaktowac?Napewno nie przyjda bo komu by sie chcialo...Moga mnie znalesc w ksiazce telefonicznej...Isc do nich czy nie?Z drugiej strony jak to nie grzybica to nie mam zamiaru za to wszystko placic!

PS.oglam im podac adres na dzialke :P
Zapisane

kareena

  • Gość
Grzybica
« Odpowiedź #26 : 2003-05-01, 10:03 »
nie słyszałam żeby wet żądał adresu :shock: hm... a jest może trzeci wet w okolicy? jak tak, to sprawdź co powie. jeśli chodzi o tych dwóch wetów to z tego co piszesz wybrałabym milszego. no i myślę że jak ten młody był dość niesympatyczny, to może dlatego że nie wiedział co dolega śwince?
Zapisane

milka004

  • Gość
Grzybica
« Odpowiedź #27 : 2003-05-01, 12:37 »
Widac staruszek pewnie na mikrobiologi nie uwazal... nie ladnie... fakt nie wszystkie grzyby mozna pod mikroskopem zauwazyc ale czesc mozna...
nie wiem co jeszcze ci poradzic to dziwna sprawa, jak zbadal i powiedzial ze grzyb to tak powinno byc bo pod mikroskopem widac nitki grzyba, ale nie wiem... juz calkiem.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Grzybica
« Odpowiedz #27 : 2003-05-01, 12:37 »

pomarańczowa

  • Gość
Grzybica
« Odpowiedź #28 : 2003-05-02, 07:51 »
W sumie to ja z ta swinka juz spalam,sciskalam ,calowalam...i jeszcze grzybicy nie mam:) :?:
Zapisane

Clickerka

  • Gość
Grzybica
« Odpowiedź #29 : 2003-05-02, 10:08 »
Sierść mojego chomisia też badała pod mikroskopem.Ja nie wiem jak ci weterynarze maja takie inne wiadomości, mój chomiś miał za długie ząbki to jeden chciał mu dać głupiego jasia i narkoze przed obcięciem zębów, a drugi wziął to coś do obcinania, ciach i po kłopocie.
Zapisane
Strony: [1] 2   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.092 sekund z 29 zapytaniami.