ciapa... nie łape o co ci chodzi...
jezeli smarkula nie rozumie tego co sie do niej mówi, albo nie panuje nad koniem a jedzie za mna to co mam zrobić?
jeżeli jestem w srodku zasstepu to ewentualnie moge przejechac za nią co tez nie zawszen jest mozliwe...
ale jeżeli prowadze zastęp???? nie wiedze wiekszego wyjścia, bo albo kpa ddostanie od mojego konie\a albo od innego... tylko, że ja weim, ze ja wydsiedze a za reszę ręczyc nie mogę...