Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[falka28]

czy ktos z was jezdzi moze na hakamore?ja sie nad tym zastanawiam ,bo moj mlody ogierek ktorego teraz zaczynam jezdzic jest w trakcie zmiany zebow i tak sobie mysle ,ze to byloby dobre wyjscie  zeby go nie zrazic ..

[k_cian]

wiesz na hackamore latwo mozna konikowi krzywde zrobic...tym bardziej jezeli mlody i nie bardzo przyzwyczajony do dzialania reki a reka niepewna....z tym wynalazkiem ostroznie radze zeby nie skonczylo sie na polamanym nosie

[Natchniuza]

Nie polecam hacka na mlodego konia.

[falka28]

ee tym to sie nie martwie )) to chodzacy stoik ,moglabym i na kantarze jezdzic ,zero problemow z glowa na luznych wodzach sobie chodzi w terenik sam ,glowe trzyma w naturalnym ustawieniu nie rzuca ani w gore ani w dol

[k_cian]

no a na zebranych wodzach?nagle zatrzymanie itd?nie bylabym taka pewna,to jest zwierze do tego ogier w ktorym buszuja hormony...a hackamore raczej dla wprawionych jezdzcow i naprawde zrownowazonych koni....

[falka28]

jezdze ponad 20 lat troche sie juz nauczylam )) a konis na razie sobie tylko stepuje po lesie .........z drugiej strony jesli zmienia zeby to w razie czego te nagle zachamowania jak mowisz to obawiam sie ze bardziej by go bolaly na wedzidle .........na razie jezdze sama i kobylek w poblizu nie ma ........dotychczas spokojny byl i na glos chodzi ........no ale wiadomo konis mlody to nigy nie wiadomo i wcale nie dlatego ze ogier........ zreszta nie upieram sie tylko zastanawiam

[k_cian]

ale jezeli nie jezdzilas na hacamore wczesniej-nie radze na mlodego konia....moje zdanie jest takie jak natchni

[falka28]

mam pare wedzidel do wyboru on najbardziej lubi oliwke z dziurkami tylko to tak trudno doczyscic ....nie jezdzilam wczesniej na hakamore i wlasnie dlatego sie zastanawiam ,nie chce mu zrobic krzywdy .

[k_cian]

a moze gumowe sprobuj?lub podwojnie lamane jakies?..

[falka28]

mam podwojnie lamana oliwke i jestem zadowolona ,tylko sie zastanawiam czy go te zeby ruszajace nie bola przez wedzidlo ,chodzil ladnie i dobrze zul a teraz nie zuje i tak sie odwraca od wedzidla ,,,,,tzn nie broni sie ale widze ,ze wolalby uniknac,mysle ,ze go bola te zeby ?sama nie wiem

[Elwirka]

Ja jeżdżę czasem na hackamore i konik chodzi dobrze ale ja też nie radzę na młodym  Młody z tego co się orientuję tzn jeszcze niezbyt ujeżdżony i z posłuszeństwem i takimi sprawami technicznym w typie odpowiedż na pomoce nie jest super więc po co konikowi nos łamać a czasem naprawdę można się wnerwić i odruchowo mocniej pociągnąć A mój koń nigdy nie miał problemów na drodze zęby a wędzidło jak był młody to może jednak gumowe

[Tafta]

gumowe najlepsze - nie bije po zębach i do tego łagodniutkie,
ale możesz też jeździć po padoku np. na kantarku

[k_cian]

hyh swoja droga ja sie zastanawiam co zrobic z klami ryzego... czasem mam wrazenie jakby cholernie mu przeszkadzalo ze wkladam wedzidlo i jak jeszcze gdzies do nich dotknie... gdzies czytalam ze bezwarunkowo usunac ale jakos takos...widzialam nie jednego dojrzalego juz konia z klami i nie majacego najmniejszych problemow w zwiazku z tym i nie wiem....co sadzicie?


to tak apropos zebow i wedzidel

[Elwirka]

moje koniki chodzą czasem do dentysty Walachy i ogiery muszą czasem mieć spiłowywane kły albo usuwane

[k_cian]

no i byla wetka,stwierdzila ze to co mial z tym mokrym zadem to albo wtorne poty badz efekt niedoboru potasu i selenu,poza tym jest zdrowy jak ryba-tak dla odmiany zbadala mu zeby i wsio co sie dalo,osluchala plucka, serduszko...wszystko oki...powiedziala ze z zebami nie ma co robic jak na razie bo ani mi nie przeszkadzaja ani nie ma tam zadnych nieprawidlowosci

[Ciapka]

hym wiesz nie d asie powdizec tak cyz nie...nie moie napweno tak..ale nie wiem cyz powiem nie..bo jelzi masz dowsczenie  a konik jusz jakos czas chodzi pod siodlem to moze i hackamore  mozna spubowac..w sumie nie znam sie cyz  jak konie zminja zeby to je cos nboli wogole ile ma lat let kon? jak dlugo chodzi...hackamore jets do uzycewania widomo..ale trzba widziec kiedy i jak..

[falka28]

konik chodzi od miesiaca , raczej tylko stepem na razie bo mlodziutki,szybsze chody na lonzy .prace z nim zaczne konkretna pod siodlem dopiero wiosna,jak mowilam juz to stoik z chrakteru ,niczego sie nie boi a jak sie boi i nie zna to zaraz idzie sprawdzac ...........w kazdym razie chodzi  o to ,ze nie robi naglych zrywow ani zachamowan zeby mu zrobic krzywde .na glos chodzi i staje ............ooo stawanie na glos to sobie najbardziej zapamietal )) i tak by sobie stal i rozmyslal )dziewczynki lubi owszem ....jako to ogier ,ale woli marchewke .zdecydowanie

[k_cian]

jednak bym odradzala

[Tafta]

że jest taki spokojny i pojętny to super, ale to tylko zwierzę i nigdy do końca nie przewidzimy jego reakcji,
a tym bardziej, że jest taki młodziutki i krótko chodzi pod siodłem
na początku zawsze jest fajnie, wszystko jest nowością, ale później gdy zakuma o co biega różnie bywa
ja bym nie ryzykowała

[falka28]

fakt fakt zdaje sobie sprawe ,ze jak nabierze sil i pewnosci to moze byc roznie,to tylko mlody konik

[k_cian]

i chodzacy miesiac pod siodlem tylko praktycznie stepem i to na dlugiej wodzy,na takiej wodzy zbyt duzej kontroli nie masz nad koniem,a jezeli juz pokazuje niechec momentami do wedzidla...masz pewnosc ze to przez zeby?moze zaczyna sie poprostu bronic przed dzialaniem reki,moze mimo wszystko masz za twarda i dlatego przestal zuc?wiele koni chodzi w wedzidle mimo zmieniajacych zebow i zyja z tym i nie dzieje im sie krzywda,moim zdaniem lepiej dmuchac na zimne

[Tafta]

albo nawet jeszcze żuć porządnie nie zaczął
albo właśnie w ten sposób zaczął się bronić przed lekkim nawet zbieraniem, które do tej pory było praktycznie zerowe, a tu kurde nagle zaczęło się coś dziać
albo najzwyczajniej w świecie nie pasuje mu wędzidło
albo faktycznie ma problemy z ząbkami, ale to stwierdzić i na to zaradzić powinien wet

[k_cian]

dokladnie,bo to ze raptem przestaje zuc jezeli zul wczesniej jest podejrzane jezeli kon chodzi na luznej wodzy,ja sama wiem jak jest ze zbieraniem wodzy na mlodymkoniu,zazwyczaj bronia sie tak jak sie tylko da,tym bardziej po miesiacu chodzenia w wedzidle,moze to co wedlog iebie bylo zuciem bylo rzeczywiscie jedynie proba przelozenia jezyka?badz memlanie wedzidla bo cos nowego w mordzie,jak zmienialam wedzidlo ryzemu zanim sie przyzwyczail z pustego na podwojnie lamane tez cuda morda wyczynial i moglo to wygladac jak zucie takie jakim byc powinno...jeszcze bardziej jak zalozylam proste gumowe,wysztko dlatego ze inaczej sie w pysq uklada a zeby niech zbada wet i niech stwierdzi czy to one przeszkadzaja,ryzy niedawno nawet dwa siekacze zgubil i jakos nie przeszkadzalo mu to w niczym i nie robil wiekszych problemow niz zwykle

[Kamelia]

mój Ginger zmienia teraz zęby chodzi normalnie na zwykłym wędzidle grubym pustym łamanym i nic mu się nie dzieje a żuje je tak że zanim podepne mu popręg to już mu z pyska ślina leci.

Z hakiem radzę nie ryzykować

[Ciapka]

eee jak taki młąody to ja odradzam

[Kamelia]

co odradzasz Ciapka ??

[Tafta]

hackamore

[Kamelia]

oki to już wszystko rozumiem